Ja sie boje Kroliczkow :D

Nie no tak na prawde to sie boje psow,paly w szkole i taty gdy ma zly chumor.

Grac w Quaka 4 chociaz cholernie chce. Zawsze w grach tego typu kiedy cos mi nagle wyskoczy to dostaje zawalu serca i strzelam w sufit :| Trzeba bedzie brac jakies tabletki :P

Ja się boje samotności, ciemności i zimna, ale razem wziętych. Np. idziesz w nocy ulicą, sam a po plecach wieje ci zimny wiatr i do tego masz gęsią skórkę...
@down
"Moja lewa ręka to śmierć... A prawej to sam się boje." :P

Ha Ja się boję samego siebie ...

boje się tubki wazeliny i sztucznych organów rozrodczych (meskich ^^ )

Boję się ciemności (jak ide w ciemnym zauku to mam wrażenie, że ktoś za mnąidzie), śmierci, samotności, że dam ciała i nie zdam, brzydzę się wszelkiego rodzaju robakami.

A ja dodam jeszcze (bo zapomniałem), że boję się kogutów. A dlaczego? Ano jakoś w wieku 4 lat, kiedy byłem u babci miała cały kurnik. Akurat zbierała jajka a ja wszedłem do środka. Jakieś 3 sekundy po "wejściu smoka" wskoczył mi na głowe kogut i zaczął dziobać. Wylądowałem do szpitala z lekkimi obrażeniami głowy :P.

Jak widać wiele osób boi się samotności ;) zaliczam się do nich nie da się ukryć... pomyślcie jakie to musi być okrutne jak otwiera się drzwi swojego domu (mieszkania, wymarzonego bądź mniej wymarzonego miejca) a tak się zastaje tylko pustą cisze... żadnych głosów które wołają Twoje imie... poprostu nic... tylko Ty i cztery puste szare ściany które są jedynie Twoim najlepszym przyjacielem.

Coż jesze się najbardziej boje?
Jest to zarazem podsumowanie wyżej napisanego tekstu... że osoba którą kocham mnie odtrąci...

Boję się , że stracę bliską mi osobę (kogoś z rodziny) , boję się , że sobie nie poradze w życiu , ogólnie o przyszłość... dużo by wymieniać ...

Ja się boje idiotów i debili... ale przechodze terapie polegajacej na ciaglym przebywaniu z nimi (czyt. moja "klasa")... Balem sie ciemnosci ale sie juz wyleczylem, siedzialem w ciemnym pomieszczeniu i powstrzymywalem chec ucieczki ;d i po jakims czasie juz nie chialo mi sie uciekac ;d

Ja boję się "tego" co mnie spotka po śmierci.

Kiedyś bałem się dziewczynki z the ringa.Ale teraz ją wyśmiewam. :p Ntomiast najstraszniejszą żeczą "Paranormalną" której się lękam,(lękałem??)Było tzw. "G**no na kółkach" :P które wystąpiło w jakimś z odcinków archiwum X.

Z normalnych żeczy troche boje się pająków...błeeee :/ nawet to słowo dziwnie wygląda jak się na nie patrzy :/

Ja troszkemam chyba fobii ale jeszcze nei dostałęmz awołyz tych powodów.
1. Tarantuli i węży.
2. Samotności
3. Śmierci
4. Jak będe żył

Ja się boję samotności, utraty dziewczyny i mojej mamy najbardziej. :P

BUHAHAHAHAHAHAHA TO MASZ SIĘ CZEGO BAC ;) ;) ;)

Karolina specialnie dla ciebie zebys nie widziala co tu bylo napsane :D

Samotnosc nie jest taka zla... Pozwala odkryc w sobie niewiarygodna sile :P Filmow nie ogladacie?:P

Boje sie serii Silent Hill, owadow ktore kaszą,sczypią,gryzą (kiedys osa mi wleciala do ucha od tej pory mam ten wstret), zastrzykow, wysokosci [30 cm+] i czegos tam jeszcze ale za bardzo sie boje zeby o tym napisac 0_o

A ja się boje jescze Volde... Ekym... Vo .. Brrr... Volde... ARGH SAM-WIESZ-KOGO XD

Ja mam jedną jedyną fobię z którą nie mogę sobie poradzić od dłuższego czasu... Mianowicie- nie cierpie ciemności :confused: Może to zdeka dziecinne, ale cóz... A no i nie cierpie jeszcze dentysty 8o to to już wogole dziecinada xD. Pz ;)

boje sie ze... ze padne ;/ a juz bardziej tego ze kiedys se usiade przed kompem i zouwaze ze moja postac jest gola a jeszcze gorzej zrookowana ;/
:P a tam serio to sam niewiem nie odczowam zebym sie czegos bal ale z czasem napewno cos przjdzie ...