Super poradnik,bardzo mi się przydał ;)

Dokladnie niewiem jaki to problem w nocy grac jak mialem 16 lat okolo non stop robilem nocki bez zadnego planowania jak bylem glodny robilem platki lub kanapke i tyle . Najlepsze byly wakacje non stop nie spalem prawie bylo tylko tak : rano basen potem noga potem picie potem nocka i tyle ;p .
Ja jakos bez trudu znosze nocki leb nie boli starsi sie nie pluja i lajt , a i bylbym zapomnial o najwazniejszym : papierosy musza byc bo tak sie palic chce ze chuj ;p.
dawno nie robilem nocki bo mam pokoj z bratem , a brat ma 25 lat i do oboty wstaje dzien w dzien , a ja do szkoly a piatki i soboty odpadaja bo brat robote ma , ale za tydzien juz bedzie lajt bo siostra wyjechala do Grecji na rok i podlaczam tam 2 kompa i mam pokoj sam wiec nocki robie kiedy chce a szczegulnie jak wakacje beda to masakra .

Tyle na ten temat dzieki za uwage i pzdr

Napisane w fajnym stylu, troszkę humoru i powagi :D daje 9/10 :)

Ja pierdolę co za ludzie... Najlepszy sposób to spanie do 12,13 a wy tu jakieś przepisy dajecie idioci.. łapcie co jest pod ręką do żarcia i tyle...

moje podejście do nocek zmieniło się całkowicie po przeczytaniu tego poradnika :D spodobała mi się część o jedzeniu u wytłumaczenie działania :) gratz 10/10

Good poradnik ale ja to sobie robie nocke tak-biore sprite albo cole chipsy popcorn i gram xD ja malo spie ogolnie

Nie wiem czemu miałbym strzelać browarki aka grzańce... Alkohol ułatwia sen;)

Nocka jak nocka, 23 komp chodzi siadam ciskam do 5 log na froscikach i gites... Butelke z wodą zwykle mam przy biurku więc no problemo.

LOL !! To wy poradnikow do tego potrzebujecie ? ;|


zrob sobie ktos pare nocek pod rzad ;] tak zeby ok. 70+ h nie spac... zoabczycie, jak fajnie ;) Polecam ;)

Bardzo fajnie... Czujesz sie, jakbys mial zaraz sie przewrocic, czujesz kazdy miesien... Slyszysz wlasne serce... Ktore dziwnie bije (za szybko)... Jest ci niedobrze... Przytrzymujesz sie wszystkiego, by jakos isc... I zasypiasz gdzie popadnie ;D

Slythia, ty w łagrze byłaś czy co? O.o

Ciekawe... Wy już nie macie o czym poradników pisać? :D Poza tym te przepisy są zbyt skomplikowane, kto by marnował czas na jakieś placki... Tyle tych składników...

Ja tam polecam wafle ryżowe z nutellą.

a papierosy? bez nich ani rusz

o kvrwa, hhaha

Nie, to tylko efekt niespania ;D.

No właśnie pytam, gdzie ci tak spać nie dają :p

Krotko mowiac sesja ;P. W sumie.. Gdybym spala to na to samo by wyszlo ;(. Tak to jest zasnac na najwazniejszym egzaminie...

Studiujesz prawo czy medycynę?

Studiowalam... Architekture.

Uwaga z tymi nockami. Po paru dniach niespania zachodzą nieodwracalne zmiany z mózgu.

Chociaż ja pamiętam miałem kiedyś 80h bez snu.. W tym 0 przy Tibii :-P

Moja jedyna, poważna "nocka" a w sumie 1,5 nocki to był czas przed bardzo ważnym egzaminem z histologii, na który nie wiedziałem, kiedy miał
się wogóle odbyć i wziąłem się do nauki 3 dni przed nim i na szczęście zdałem ^.^. Nie policzyłem "nocek" spędzonych na dystkotekach lub hmm. .. na innych nocnych zajęciach, ale nigdy nie zarywałem snu przez Tibię, do tego poziomu mnie nie walnęło =P.

Temat bardzo ciekawy i zapewne przydatny, ale zamiast tego wszystkiego sproboj raz sobie _______/ i nocke posiedziec ;].

Hehehehe nawet jadlospis podales:D :P Ja tam bez tego wytrzymalem kiedys 60 Godz przy komie bylo hardkorowo bylem chory sobie:P teraz na szczescie nie jestem takim maniakiem.

Fajnie ze napisales poradnik ale po co komu robic nocke? Wten czas moge sie wyspac. Teraz tibia dla mnie nie jest nalogowa. Raz w tygodniu gram

To zróbcie tak jak ja robiłem od początku wakacji, do końca:

1 dzień. koniec szkoły, obiadek, spotkania z kolegami, wieczorek - Tibia.
Potem grałem raz na 2 zmiany, raz na 1 zmiane, raz na 2 zmiany, raz na 1 zmiane i tak do końca wakacji...

A teraz HARDCORE :evul:
WSZYSTKO BEZ ŻARCIA, PICIA ANI POTRZEB FIZJOLOGICZNYCH. NIEKTÓRE POTRZEBY ZAŁATWIANE PO OBIEDZIE (godz. 14:00-15:00)

Teraz możecie do mnie mistrzu mówić B)

Nocka jest dla najbardziej wytrwałych i doswiadczonych graczy... Jak wiesz, albo masz dylemat czy padniesz (bo przypadkiem nie zasniesz) to sobie odpuść. ;) A co do tematu jest on bardzo dobry ! 5/5.

Bardzo dobry poradnik!
na 100% przyda sie w wakacje :)

Co do pomyslu pana kilka up
to jest to zajebisty pomysl :) Sam tez tak robie ;)

Poradnik mniej więcej dobry ALE napewno się niezgodze z tym, że trzeba powiadomić rodziców, że spędzimy całą noc przed kompem(wiadomo odrazu nas ochrzanią)

@up
Pomyśl co będzie jeśli im nie powiesz, a obudzą się w nocy i cię przed kompem zobaczą.

Powiesz, że nie mogłeś zasnąć...

hahahahahaha .. zaraz padne <lol2><hahaha><lol2><hahaha><lol2><hahaha> :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D


a ze walisz tez mowisz ?? ;/

@up
Nie no mi nawet mama pokazała jak to się robi xd

jedonko
 

wedlug mnie to jest dobry poradniczek ale mam pare wontuw
"piwko" po co malemu chlopcu piwko i po co na nocke kurde blaszka ludzie no:(

Dobry poradnik masz u mnie +
Ale mam 13 lat i raczej piwka nie łykne 8o

Nie rozumiem dlaczego taki temat został przeniesiony, a inne 100 razy pomocniejsze nie.

Ja polecam tez dobre towarzystwo, fajnie jest z kims pogadac jak sie expi przynajmniej nie ma takiej monotonii, ( ostrzegam , ze po niewyspaniu mozna niezle bzdety pierdzielic :P )

dobra ;) napewno nie zasne jak beda mi budziki co 10 min dzwonic ;d

Uwierz, ze zasniesz. Ile razy zdazylo mi sie albo przespac budzik, albo go.. wylaczyc nie wiedzac pozniej kiedy... Lub cos takiego ;P.

Omg :) 10/10 Super, tego jeszcze nie było. Wykonane estetycznie, i sumiennie.

Prawie codziennie tak mam, że jak dzwoni rano budzik to odruchowo go wyłączam praktycznie jeszcze śpiąc... A potem zdziwienie, czemu budzik nie dzwonił ;o?

To dzieje się rano, a co dopiero było by w nocy :s

Ja zamiast budzika zawsze nastawiam sobie radio - tak, żeby się włączyło pół godziny-godzinę zanim będę musiał wstać i trochę głośniej niż normalnie, tak żeby było w stanie mnie obudzić. Budzi to dość powoli (dlatego nastawiam 0.5-1 h wcześniej), ale skutecznie (chyba nawet skuteczniej niż budzik) i do tego o wiele przyjemniej niż zwykły alarm.

Przez dluzszy czas mialam tak, ze nie moglam wstac przed 10. Nie bylo takiej mozliwosci. Pamietam sytuacje, gdy chcialam zdazyc na pociag o 6 (po koncercie). Wypilam cos redbullo podobnego, myslac, ze moze nie pojde spac.. Lecz nie dalam rady. Wiec nastawilam dwa budziki, polozylam z dala od siebie i poszlam spac.. Obudzilam sie.. I pierwsza moja reakcja byla mysl "dlaczego jest tak jasno". Po dluzszej chwili znalazlam telefon (nie moj)... 9.30. Moj.. lezal obok mnie. Z wylaczonym budzikiem. Nic nie pamietam...

Lecz na szczescie mi przeszlo, teraz budze sie przed budzikiem, bo nie chce mi sie sluchac tego "wstawaj kur**" ;P.