Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   80 Pytań, Które Zrobią Z Ciebie Ateistę (rzekomo) (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=200364)

Nari 10-12-2008 19:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dominet (Post 2371209)
Ale skoro jest wszechmogacy to czemu na to pozwala, przeciez jestesmy darem Boga, on nas takimi stworzyl. (pkt. 71) Nie mamy na to wplywu. Pozatym, jezeli wszystko jest czescia boskiego planu to nie mamy zadnego wyboru w zyciu ani w niebie tez nie bedziemy mieli. Wszystko co zrobimy jest nam narzucone, to jest wolna wola? (pkt. 31)

No gdyby nie było czegoś takiego jak możliwość popełnienia dobrego i złego uczynku na co Bóg ma niby pozwalać to byłyby z nas jakieś bezrozumne kawałki mięsa... Bo gdyby nie było tzw grzechów to byłyby dobre uczynki bazowane na przeciwieństwie? Te dobre uczynki zostały ustanowione co dopiero bodajże w XVI, czy XVII podczas Soboru w Trydencie...

Vavi 10-12-2008 20:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370796)


Prawda. Tylko takie rozumowanie (tzn. że można oceniać wartość religii po ilości wymordowanych ludzi) jest całkowicie chybione. W tym bowiem względzie przeważają "ateiści" (komunizm, nazizm). Czy przez to można uznać, że ateizm jest zbrodniczy?

Nie można oceniać wartości religii po ilości wymordowanych ludzi? Kościół jest wspólnotą złożoną z ludzi. Dlaczego więc nie mogę jej oceniać według zachowań jego członków? Katolicyzm może sam w sobie nie wymordował 10 milionów Indian. Jednak z tego co mi wiadomo- pozwalał na to, tolerował, akceptował. Powiedziałbym, że nawet poparł. Oczywiście wszedł tam ze swoimi butami by zarobić.
Nie mamy oceniać religii ze względu na biblię, bo to zbiór metafor
Nie mamy oceniać religii ze względu na księży/świeckich katolików, bo to tylko ludzie.
Nie mamy oceniać religii ze względu na historię, ponieważ to były ludzkie błędy i dawno temu.
Nie mamy oceniać religii zer względu na naukę, ponieważ nie wyklucza ona istnienia boga.
To na co mam się powołać podając argumenty przeciw ?


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370695)
Krk nigdy nie twierdził, że Ziemia jest płaska (przecież pisałem już o tym w poprzednich postach...).

Na pewno jednak miał swoją teorię i nie dopuszczał innych. Podobnie dzisiaj działają bracia Kaczyńscy.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2370809)
Religie nie były powodem, lecz narzędziem. Tu raczej chodziło o ludzkie słabości i żądze władzy. Patrz na Watykan- Papieże żądni potęgi a z drugiej strony biedni, uczciwi i religijni chłopi, którzy również należą do religii. Czyli więc był to raczej oficjalny powód, nie praktyczny.

Gdyby nie było religii ludzie nie dawaliby się tak łatwo manipulować- nie byłoby ich czym zastraszać.

Hakuoh 10-12-2008 20:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371284)
No gdyby nie było czegoś takiego jak możliwość popełnienia dobrego i złego uczynku na co Bóg ma niby pozwalać to byłyby z nas jakieś bezrozumne kawałki mięsa... Bo gdyby nie było tzw grzechów to byłyby dobre uczynki bazowane na przeciwieństwie? Te dobre uczynki zostały ustanowione co dopiero bodajże w XVI, czy XVII podczas Soboru w Trydencie...

Bez Boga też można odróżnić dobro od zła.

Dwik 10-12-2008 20:21

Gdzie się zaczyna a gdzie kończy nieskończone miłosierdzie Boga?

sphinx123 10-12-2008 20:22

Większość Polaków jest ateistami ;< Po prostu bardzo wiele dzieci zostaje ochrzczonych, bo taka jest moda, tzn. trzeba ochrzcić wnuczka bo babcia będzie szczęśliwa, no i żeby sąsiadki nie obgadały pogańskiej matki. Potem mamy statystyki, że 99,9% Polaków jest zadeklarowanymi katolikami, bo właściwie teoretycznie taka jest prawda. Nie chce mi się bawić w procedury "odkościelniania" moich papierów, nie moja wina, że rodzice mnie ochrzcili.

Bluray 10-12-2008 20:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dragon-Fly (Post 2371190)
A wg mnie piekło to wieczność bez Boga, ciągły smutek i pragnienie być z nim. Taka pustka.

Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

robek 10-12-2008 20:54

mhm, to sa tylko przepuszczenia.. Temat do niczego nie prowadzi, nie powinien istniec - odpowiedzi na te pytania okaza sie po smierci, ew. wczesniej. Dazenie teraz do czegokolwiek to jest bezsens.

Hakuoh 10-12-2008 21:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2371343)
Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

Skąd taka pewność?

Dominet 10-12-2008 21:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2371343)
Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

Nie ma na to dowodow.

@2up
Prawda. Nie ma sensu o tym dyskutowac.

Bluray 10-12-2008 21:21

@Up i 2up

To tylko moje przypuszczenia, nic więcej.

roneepso 10-12-2008 21:40

Ja bym dodal jeszcze kilka pytan od siebie...
na przyklad:

@Dlaczego teista kaze mi przedstawic niepodwazalne dowody na to ze Boga nie ma, kiedy wystarczy ze sam stwierdzi ze Bog jest bo tak napisali tu i tam i to wystarczy jako dowód? To mnie zawsze w*****alo w dyskusjach z katolikami. Dowala ci ze bog jest i tyle ale go nie widac. I jest ich racja bo to jest nie do zweryfikowania.

@Dlaczego wszystkie obrzedy religijne sa tak ulozone, ze nie udowadniaja w zadnym momencie ze Bóg istnieje, a jednoczesnie, kazdy z nich da sie odprawic w sytuacji gdyby Boga nie bylo, po prostu oklamujac ludzi?

@Skoro Bog jest wszechmogacy to dlaczego jeszcze nie pozbyl sie ateistow i swoich wrogow?

@Dlaczego kazda religia na swiecie kaze mi wylaczyc swoj umysl i chwytac łapczywie kazde slowo ktore rzuci mi kaplan danej religii, gloryfikujac takie zachowanie i nazywajac je "gorliwoscia w gloszeniu religii"? Dlaczego mamy nie ogladac sie na innych "bo nas to odciaga od wiary", tylko opierac sie na przeslankach? Moze dlatego ze religia jest zmyslona, nikogo nie ma zbawiac a po prostu straszyc ludzi i dawac kaplanowi wladze nad nimi?

@ i ostatnie skoro Bog jest jeden to czego mamy az tyle religii. I kazda mowi co innego. Pomyslowosc tworcow owych sekt ktore przerodzily sie w religie?

Moj ateizm opiera sie na fakcie ze skoro kazda religia opiera sie na przeslankach ktore w zaden sposob nie swiadcza o istnieniu Boga poniewaz mogly byc spreparowane przez sprytnych żądnych wladzy ludzikow, a jednoczesnie skoro Bóg ma byc taki wszechmogący jak mówia, to mamy mnostwo mozliwosci na ktore religia mogla sie objawic, a trafilismy akurat na tą mozliwosc ktora mogla byc 100% spreparowana przez ludzi, to mamy do czynienia z urojeniem. Wszechmogacy Bog zszedlby na ziemie i dal nam w pizde zebysmy sie go sluchali albo by nas od razu stworzyl poslusznych, a nie wciskal jakies historyjki poprzez Biblie, skoro ma dostepne wszystkie mozliwe srodki by sie z nami komunikowac. Akurat wybral te latwe do spreparowania?

Polemizuj xd

Czarna_Mamba 10-12-2008 22:14

Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

Hakuoh 10-12-2008 22:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Czarna_Mamba (Post 2371530)
Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

Dyskusja z takimi ludźmi jest bezsensowna, bo nic nie wnoszą do całej dyskusji.

Cytuj:

@Skoro Bog jest wszechmogacy to dlaczego jeszcze nie pozbyl sie ateistow i swoich wrogow?
Wrogów może i przesada, wkońcu ktoś dał nam wolną wolę.

Cytuj:

@Dlaczego teista kaze mi przedstawic niepodwazalne dowody na to ze Boga nie ma, kiedy wystarczy ze sam stwierdzi ze Bog jest bo tak napisali tu i tam i to wystarczy jako dowód? To mnie zawsze w*****alo w dyskusjach z katolikami. Dowala ci ze bog jest i tyle ale go nie widac. I jest ich racja bo to jest nie do zweryfikowania.
Racja katolików podlega niestety na własnych domysłach. Ksiądz tylko tą Biblię czyta, nic więcej.
I po części to mnie bawi, że zamiast kierować się nauką Bibli to podążają za własnymi wymysłami, że "Bóg istnieje, koniec kropka".

Nari 10-12-2008 22:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hakuoh (Post 2371572)

Racja katolików podlega niestety na własnych domysłach. Ksiądz tylko tą Biblię czyta, nic więcej.
I po części to mnie bawi, że zamiast kierować się nauką Bibli to podążają za własnymi wymysłami, że "Bóg istnieje, koniec kropka".

No tu akurat dyskriminujesz księży... Zgadzam się, że podstawą katolicyzmu jest Biblia, lecz są też inne rzekome dowody. Takie jak objawienia, niestety niedostępne dla wszystkich, świadectwa- na słowo, czy też filozoficzno naukowy, od razu wytłumaczę jedną rzecz
Cytuj:

@ i ostatnie skoro Bog jest jeden to czego mamy az tyle religii. I kazda mowi co innego. Pomyslowosc tworcow owych sekt ktore przerodzily sie w religie?
Kłaniają się Drogi św. Tomasza z Akwinu, podam je po raz drugi

Cytuj:

Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym.
Ciekawostką jest to, że nauki te są poparte niektórymi tezami filozofów starożytności (np. Arystoteles), lub też przeczą innym (przykładowo Platon). A zostało wygłoszone, oraz stworzone w wieku ciemnoty, potęgi KK, dokładniej w XIII w.

roneepso 10-12-2008 22:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Czarna_Mamba (Post 2371530)
Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

No a 5 dróg Sw Tomasza opiera sie na logicznym rozumowaniu :P

Cytuj:

No tu akurat dyskriminujesz księży... Zgadzam się, że podstawą katolicyzmu jest Biblia, lecz są też inne rzekome dowody. Takie jak objawienia, niestety niedostępne dla wszystkich, świadectwa- na słowo, czy też filozoficzno naukowy, od razu wytłumaczę jedną rzecz.
skoro niestety niedostepne dla wszystkich to rownie dobrze moga byc klamstwem. Lektura "Faraona" dała mi do myslenia na ten temat.

w dyskusjach z katolikami darowalbym sobie omnipotencje bo to zakrawa na gre słów.
Ale reszta argumentow... no i moj glowny, skoro Bog mial N sposobow by sie nam ukazywac czego wybralby niby taki sposob ktory jest prosty do zafałszowania, Bóg to Bóg a nie jakis bozek nie chowalby sie za Biblia xd

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez SwietyTomasz
Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym

No to od dzis zaczynamy wielbic e=mc2? ;p
Jak pomyslec o tych drogach to moze rzeczywiscie jest Bóg, wedle tych teorii ale to nie ten wszechmogacy co oswiecil pisarzy spisujących Biblie tylko jakies atomy czasteczki energia poczatkowa...
Swiety Tomasz udowodnil swoja teorie za pomoca naukowo brzmiacych slow i mu uwierzyli. A kto nie uwierzyl ten potępion.

Hakuoh 10-12-2008 23:15

Cytuj:

No tu akurat dyskriminujesz księży...
Gdyby mi się chciało to bym to zrobił, ale w poprzednim poście podaj chociaż wzmiankę o dyskryminacji.

Cytuj:

jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
Mogę mieć fizykę za Boga?

Cytuj:

jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
Hum... ciekawe. Ten, kto wynalazł koło jest Bogiem.

Cytuj:

jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
Niekoniecznie. Technika idzie w przód.

Cytuj:

jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
Powstrzymam się.<powstrzymuje śmiech> ^^"

Cytuj:

jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym.
Jak coś jest nieżywe to znaczy nieżywe. Kierować światem nieożywionym? <potrząsa się z zimna>

Dominet 11-12-2008 09:58

Wedlug mnie Bog istnieje, tylko jest zupelnie inny niz sobie to wyobrazamy. Nie ma wplywu na to co sie dzieje na ziemi, i nie ma zadnego "planu". Cytat z filmu Constantine:
Cytuj:

Bóg to dzieciak z mrówczą fermą. On nic nie planuje.
Oczywiscie to tylko film, ale ja to tak postrzegam, bo jezeli to prawda to rzeczywiscie mamy wolna wole i od nas zalezy wybor.

9-NINE 11-12-2008 10:09

Cytuj:

Za istnieniem Latającego Potwora Spaghetti przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Latający Potwór Spaghetti
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Latający Potwór Spaghetti
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Latający Potwór Spaghetti
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Latający Potwór Spaghetti
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Latającego Potwora Spaghetti, kierującego światem nieożywionym.
Prove me wrong.

Nari 11-12-2008 10:21

Cytuj:

Za istnieniem Latającego Potwora Spaghetti przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Latający Potwór Spaghetti
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Latający Potwór Spaghetti
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Latający Potwór Spaghetti
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Latający Potwór Spaghetti
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Latającego Potwora Spaghetti, kierującego światem nieożywionym.
No raczej temu nie można zaprzeczyć. Tyle, że LPS jako, że posiada takie przymioty jak rzekomy Bóg musiałby nim być tyle, że w innej osobie (konkurencja dla Trójcy?).

9-NINE 11-12-2008 10:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371825)
LPS jako, że posiada takie przymioty jak rzekomy Bóg musiałby nim być

Insynuujesz że LPS nie istnieje? Czy to mi się tylko zdaje?

Cytuj:

tyle, że w innej osobie (konkurencja dla Trójcy?).
Oczy na czółkach.
Dwa klopsy mięsne.
Makaronowe wypustki.

roneepso 11-12-2008 14:03

wszystkie posty 9 nine - OWNED!!!!!
gratulacje za wene;D rozjebales mnie tym poprostu:D

Duch Niespokojny 11-12-2008 14:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2369868)
Najpierw zdobądź wyznawców, stwórz cywilizację co najmniej takiej wielkości, jaką stworzył katolicyzm (czyli praktycznie większość cywilizowanego świata)

Katolicyzm nie stworzył żadnej cywilizacji. Przejął cywilizację rzymską i grecką (przy okazji niszcząc wiele z ich dorobku) i tylko rozprzestrzenił ją po całej Europie, tłamsząc jednak przy okazji dalszy jej rozwój.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2369897)
Bingo :) Dlaczego katolicyzm jest "prawdziwą wiarą"? Bo w przeciwieństwie do np. pogaństwa, w dużym stopniu też do islamu, udało mu się stworzyć całą współczesną cywilizację.

2000 lat temu wielbiłbyś zatem Jowisza i uznawał, że tylko wiara w niego jest prawdziwa.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2369956)
Tak, bo czczą jakieś duszki czy drzewka (pogaństwo) lub też w ogóle nikogo nie czczą (buddyzm).

A chrześcijanie nie czczą "duszków"? No tak, oni wierzą w Boga, który jest swoim własnym ojcem i zstąpił na Ziemię jako człowiek i dał się zabić, żeby przebłagać samego siebie, aby przebaczył nam nasze grzechy i uchronić nas w ten sposób przed swoim własnym gniewem...
I dlaczego niby czczenie czegoś/kogoś jest lepsze niż nie czczenie niczego - vel Katolicyzm > Buddyzm?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2370146)
Błędne koło. Ty też nie masz dowodu, że Bóg nie może wszystkiego.

Żadne błędne koło. Nie mam dowodów, że Bóg nie istnieje, więc nie przyjmuję tego za pewnik. Tak samo jak nie wierzę w Niewidzialnego Różowego Jednorożca albo porcelanowy czajniczek orbitujący wokół Słońca, bo nie da się wykazać, że nie istnieją. A już tym bardziej nigdy nie podporządkuję całego swojego życia jakiejś idei, dlatego że nie da się wykazać, że jest ona błędna.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kenixia (Post 2370342)
Chyba o to w religii chodzi, żeby nie na wszystko znać odpowiedź. Wiara nie byłaby wiarą, jeżeli wszystko byśmy wiedzieli, i nie musieli wierzyć, bo byłoby to oczywiste.

To się akurat rozumie samo przez się. Tylko że jeśli ci powiem, że widziałem latającego różowego słonia przyjmiesz ode mnie taką samą argumentację? Prawdopodobnie nie, a więc wiara sama w sobie nie jest koniecznie czymś dobrym i słusznym.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez S-75 (Post 2370524)
Jest pewna grupa użytkowników na forum, którzy cały czas podkreślają, że nie wierzą w Boga, a co ciekawe cały czas ekscytują sie zjawiskiem jakim jest szatan(związane to jest również z muzyka jaką słuchają).

Jeśli nie wierzą w Boga, to chyba nie wierzą również i w szatana?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370796)
Prawda. Tylko takie rozumowanie (tzn. że można oceniać wartość religii po ilości wymordowanych ludzi) jest całkowicie chybione. W tym bowiem względzie przeważają "ateiści" (komunizm, nazizm). Czy przez to można uznać, że ateizm jest zbrodniczy?

Nie przypominam sobie, żeby ktoś wymordowywał ludzi w imię ateizmu (co innego w imię walki klas czy wyższości "rasy panów"), natomiast w imię Boga - owszem.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2370809)
Religie nie były powodem, lecz narzędziem. Tu raczej chodziło o ludzkie słabości i żądze władzy. Patrz na Watykan- Papieże żądni potęgi a z drugiej strony biedni, uczciwi i religijni chłopi, którzy również należą do religii. Czyli więc był to raczej oficjalny powód, nie praktyczny.

To fakt. Ale religia była narzędziem niezwykle skutecznym i bez niej realizacja tych celów byłaby mocno utrudniona.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2370100)
A tak na marginesie to piekło/niebo/czyściec to stany duszy, które się, bądź co bądź, wybiera samemu.

Czyli mogę sobie wybrać piekło? No super.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2370865)
Szantaż :< Bóg daje nam wolną wolę, ale nie szantażuje nas, możemy wybrać piekło jak lubimy albo niebo, zresztą nie daje nam pewności, że istnieje i mozemy zaryzykować :>

Jak ci przystawię pistolet do głowy to tez masz wybór - umrzeć albo żyć, więc to żaden szantaż. I możesz zaryzykować, bo nie wiesz czy w komorze jest nabój albo pistolet to nie jakiś straszak.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371183)
Gdyby nie było takich szczegółów jak cierpienie nie byłoby takich następstw jak na przykład radość.

Czyli w niebie na przemian wrzucają cię do rozgrzanego kotła i wyciągają (metaforycznie rzecz ujmując, oczywiście), żebyś mógł się cieszyć, że już się nie smażysz? Radość to efekt produkcji przez mózg pewnym związków chemicznych lub też stan duszy - jak kto woli. Nic nie stoi na przeszkodzie (zwłaszcza dla wszechmocnego Boga), aby taki stan utrzymywać w odpowiednich warunkach choćby i w nieskończoność.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371603)
Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
1. jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
2. jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
3. jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
4. jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
5. jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym..

1. Może Bóg, równie dobrze może to kwant energii albo polna stonka.
2. J.w.
3. Sofizmat.
4. J.w.
Co rozumiemy przez "różną doskonałość"? Jak poznać, że ktoś/coś jest doskonalsze od kogoś/czegoś innego? Czy bakteria jest bardziej doskonała od człowieka (wytrzymalsza, lepiej przystosowuje się do zmiennych warunków, szybciej się rozmnaża, jej budowa jest prostsza, zużywa mniej energii, no i po wyginięciu ludzi bakterie na pewno będą jeszcze długo istnieć) czy vice versa?
Jeden jest mniej głupi, inny bardziej, czyli najdoskonalszy przykład głupoty to Bóg?
Zresztą, przyjmijmy, że ten byt najdoskonalszy to faktycznie Bóg - to jeszcze nie implikuje jego istnienia. Tak samo jak nie ma człowieka, który skoczy 200m w dal, a więc to stopniowanie doskonałości gdzieś się kończy.
5. Świadczą o istnieniu praw fizyki. Prawa fizyki to jeszcze nie Bóg.

Oczywiście wszystko rozbija się o to, jak tego Boga sobie zdefiniujemy, ja odniosłem się do jego wyobrażenia przedstawianego przez Katolicyzm.

Lasooch 11-12-2008 14:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370796)
Prawda. Tylko takie rozumowanie (tzn. że można oceniać wartość religii po ilości wymordowanych ludzi) jest całkowicie chybione. W tym bowiem względzie przeważają "ateiści" (komunizm, nazizm). Czy przez to można uznać, że ateizm jest zbrodniczy?

Nie. Bo komuniści i naziści nie zabijali dlatego, że inni nie byli ateistami. A chrześcijanie z analogicznego powodu - owszem.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez S-75 (Post 2370524)
Jest pewna grupa użytkowników na forum, którzy cały czas podkreślają, że nie wierzą w Boga, a co ciekawe cały czas ekscytują sie zjawiskiem jakim jest szatan(związane to jest również z muzyka jaką słuchają).

Że co, proszę? Haha, wybacz, nie skomentuję : )

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez S-75 (Post 2370524)
Największym sukcesem diabła jest ciemnota ludzka.

To akurat jest największym sukcesem religii (nie tylko katolickiej).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2370865)
Szantaż :< Bóg daje nam wolną wolę, ale nie szantażuje nas, możemy wybrać piekło jak lubimy albo niebo, zresztą nie daje nam pewności, że istnieje i mozemy zaryzykować :>

Nie, nie szantażuje nas. "Zap*erdalaj do kościoła albo cierp wieczne męki w jakimś miejscu gdzie jest mega gorąco, nie szantażuję Cię, masz wolną wolę!".

sphinx123 11-12-2008 17:43

Nie udowodnicie mi, że Gurwa nie stworzyła świata. Bo jak nie macie dowoduw na to rze coś nieistnieje to znaczy rze istnieje, zresztom Gurwa jest ponad ludzkom logikom!

Quezacoatl 11-12-2008 17:44

Jedno równanie jako podsumowanie.
Nadzieja + Naiwność = Wiara

A jak ktoś lubi "humor biblijny" to polecam to, to, to, i to. Na pewno daje do myślenia w ciekawy sposób.

Cytuj:

3. jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
Rotfl. A ja mówię, jeśli istnieją ludzie to musi istnieć potwór spaghetti. Nie widzę w tym stwierdzeniu żadnego logicznego powiązania.

Fred_Flintston 11-12-2008 18:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2371938)
Katolicyzm nie stworzył żadnej cywilizacji. Przejął cywilizację rzymską i grecką (przy okazji niszcząc wiele z ich dorobku) i tylko rozprzestrzenił ją po całej Europie, tłamsząc jednak przy okazji dalszy jej rozwój.

Katolicyzm w końcu musiał stworzyć nową cywilizację (i stworzył tą, w której teraz mieszkasz). Nawet po przyjęciu przez Rzym chrześcijaństwa jako wyznania państwowego (392r.) Cesarstwo już w kilka lat później rozpadło się. Zatem sama religia nie wystarczała. Potrzeba było całkiem nowej moralności i światopoglądu.
A tak, średniowiecze wyzbyło się wielu zwyczajów antycznych, choćby niewolnictwa :)
Chcesz mi poza tym wmówić, że christianitas hamowała rozwój nauki i techniki?
A trójpolówka, a wodociągi (znacznie wydajniejsze od akweduktów rzymskich), koło wodne, okulary, kompas, w końcu druk?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2371938)
2000 lat temu wielbiłbyś zatem Jowisza i uznawał, że tylko wiara w niego jest prawdziwa.

Wtedy jeszcze nie objawił się Jezus.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2371938)
A chrześcijanie nie czczą "duszków"? No tak, oni wierzą w Boga, który jest swoim własnym ojcem i zstąpił na Ziemię jako człowiek i dał się zabić, żeby przebłagać samego siebie, aby przebaczył nam nasze grzechy i uchronić nas w ten sposób przed swoim własnym gniewem...
I dlaczego niby czczenie czegoś/kogoś jest lepsze niż nie czczenie niczego - vel Katolicyzm > Buddyzm?

Chodziło mi o to, że wyznawcy tych religii nie dostąpią zbawienia.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2371938)
Nie przypominam sobie, żeby ktoś wymordowywał ludzi w imię ateizmu (co innego w imię walki klas czy wyższości "rasy panów"), natomiast w imię Boga - owszem.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2371941)
Nie. Bo komuniści i naziści nie zabijali dlatego, że inni nie byli ateistami. A chrześcijanie z analogicznego powodu - owszem.

Mniemam, że może chodzić o krucjaty.
Islam w tym okresie stanowił poważne zagrożenie dla Europy. Jednym z powodów wypraw krzyżowych było np. umożliwienie bezpiecznego dostępu do Jerozolimy pielgrzymom (do czasu zdobycia miasta przez Seldżuków w 1072r. chrześcijanie byli tam w miarę tolerowani, w 1079r. zabroniono chrześcijanom wstępu do miasta). Należy pamiętać równie, że to muzułmanie pierwsi zaczęli podbijać (w Europie to był np. płw Iberyjski). Dzisiaj zresztą krucjaty nazwalibyśmy misją "pokojową", czy stabilizacyjną :)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2371938)
Czyli mogę sobie wybrać piekło? No super.

Wybierasz je poprzez swoje czyny.

Cytuj:

3. jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
Mogą istnieć zjawiska bez przyczyny - vide rozpad promieniotwórczy.

Lasooch 11-12-2008 18:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
A tak, średniowiecze wyzbyło się wielu zwyczajów antycznych, choćby niewolnictwa :)

Zastąpionego bardzo przyjemną pańszczyzną. I nawet ludzie 'wolni' nie bardzo mieli wolność religijną, herezja = stos. Za Rzymian tak nie było.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
Chcesz mi poza tym wmówić, że christianitas hamowała rozwój nauki i techniki?
A trójpolówka, a wodociągi (znacznie wydajniejsze od akweduktów rzymskich), okulary, kompas, w końcu druk?

Owszem, hamowała. To, że nie zatrzymała w 100 procentach nie znaczy, że nie hamowała. Dałbyś Rzymianom dwa milenia więcej i też by coś niecoś osiągnęli...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
Chodziło mi o to, że wyznawcy tych religii nie dostąpią zbawienia.

Nie wiem, czy to pytanie było w tym temacie - jeśli byłbyś bogiem, skazywałbyś ludzi na wieczne (!) potępienie tylko dlatego, że w Ciebie nie wierzą?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
Mniemam, że może chodzić o krucjaty.
Islam w tym okresie stanowił poważne zagrożenie dla Europy. Jednym z powodów wypraw krzyżowych było np. umożliwienie bezpiecznego dostępu do Jerozolimy pielgrzymom (do czasu zdobycia miasta przez Seldżuków w 1072r. chrześcijanie byli tam w miarę tolerowani, w 1079r. zabroniono chrześcijanom wstępu do miasta). Należy pamiętać równie, że to muzułmanie pierwsi zaczęli podbijać (w Europie to był np. płw Iberyjski). Dzisiaj zresztą krucjaty nazwalibyśmy misją "pokojową", czy stabilizacyjną :)

Ciekawe zatem, jak wytłumaczysz siłowe chrystianizowanie na wschodzie (pogańskie plemiona na wschód od Polski).

Duch Niespokojny 11-12-2008 19:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
Chcesz mi poza tym wmówić, że christianitas hamowała rozwój nauki i techniki?
A trójpolówka, a wodociągi (znacznie wydajniejsze od akweduktów rzymskich), okulary, kompas, w końcu druk?

A cenzura, prześladowania za poglądy (nawet poparte naukowo) niezgodne z doktryną kościoła, szerzenie ciemnoty i zabobonów?
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372317)
Mniemam, że może chodzić o krucjaty.

Między innymi - także tłumienie wszelakich "herezji", wojny religijne i prześladowania innowierców

Bluray 11-12-2008 19:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372339)
Nie wiem, czy to pytanie było w tym temacie - jeśli byłbyś bogiem, skazywałbyś ludzi na wieczne (!) potępienie tylko dlatego, że w Ciebie nie wierzą?

Skoro Bóg stworzył świat, to ma jednak to prawo.

sphinx123 11-12-2008 19:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2372383)
Skoro Bóg stworzył świat, to ma jednak to prawo.

To dlaczego nie mamy prawa do aborcji? Przecież to my stworzyliśmy te "dzieci"...

Fred_Flintston 11-12-2008 19:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372339)
Zastąpionego bardzo przyjemną pańszczyzną. I nawet ludzie 'wolni' nie bardzo mieli wolność religijną, herezja = stos. Za Rzymian tak nie było.

Tak naprawdę to chłop w średniowieczu miał dużo większe pole manewru niż teraz. Mógł np. nawet negocjować wysokość podatków - rzecz nie do pomyślenia dzisiaj...
Teraz herezja: jak pewnie wszyscy wiedzą, w średniowieczu Kościół był nierozerwalnie związany z państwowością, zatem herezja była de facto występowaniem przeciwko obowiązującemu porządku społecznemu. Dzisiaj tak samo demokratycznie skazuje się ludzi za poglądy (taki Irving np.). Tylko, że jakoś nikt przeciwko temu nie występuje, chętnie atakuje się za to Inkwizycję - sąd, który wprowadzał obowiązkowe badania lekarskie oskarżonych, oskarżony o herezję mógł nawet podać listę swoich wrogów, których zeznania w czasie procesu nie były brane pod uwagę (powstrzymywało to osobiste porachunki), zaś wyroki były albo uniewinniające, albo sprowadzały się do odmówienia pięciu psalmów :) Dochodziło nawet do tego, że przyłapany na gorącym uczynku przestępca zaczynał bluźnić Boga, co by nie trafić pod sąd świecki (częściej używający tortur i skazujący na śmierć) tylko inkwizycyjny.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372339)
Owszem, hamowała. To, że nie zatrzymała w 100 procentach nie znaczy, że nie hamowała. Dałbyś Rzymianom dwa milenia więcej i też by coś niecoś osiągnęli...

Może tak bardziej konkretnie, co hamowała?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372339)
Ciekawe zatem, jak wytłumaczysz siłowe chrystianizowanie na wschodzie (pogańskie plemiona na wschód od Polski).

Podbój? Przecież Hiszpanie nie płynęli do Ameryki z zamiarem chrystianizacji :) Zwycięzca narzuca swoją wiarę podbitemu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2372366)
A cenzura

I niby jak Krk miał egzekwować np. zakaz posiadania Biblii?
Cenzura "O obrotach..." Kopernika wyglądała tak, że Oficjum ogłaszało komunikat, że zdania te i te na stronie XX mają zostać wykreślone. I tyle. Nikt nawet tego nie kontrolował (słyszałeś o wyrokach za posiadanie np. Biblii?).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2372366)
szerzenie ciemnoty i zabobonów?

A dokładniej to jakich?
Na pewno nie takich, że Ziemia jest płaska :)

Bluray 11-12-2008 19:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2372391)
To dlaczego nie mamy prawa do aborcji? Przecież to my stworzyliśmy te "dzieci"...


Według Krk dziecko jest darem od Boga, jest "owocem" miłości kobiety i mężczyzny, jest niewinne i jest to jak morderstwo.

Fred_Flintston 11-12-2008 19:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2372398)
Według Krk dziecko jest darem od Boga, jest "owocem" miłości kobiety i mężczyzny, jest niewinne i jest to jak morderstwo.

Ja myślałem, że chodzi o to, że duszę posiada już zarodek (chociaż mogę się mylić, niech Nari mnie poprawi).

Bluray 11-12-2008 19:26

@up
To też =]

Lasooch 11-12-2008 19:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372394)
Może tak bardziej konkretnie, co hamowała?

Chociażby rozwój astronomii. I nadal próbuje hamować - vide zapłodnienie in vitro.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372394)
Podbój? Przecież Hiszpanie nie płynęli do Ameryki z zamiarem chrystianizacji :) Zwycięzca narzuca swoją wiarę podbitemu.

Ja nie mówiłem o Ameryce, tylko o wschodzie - gdzie chrystianizacja była pretekstem do podboju. I niekoniecznie zwycięzca narzuca swoją wiarę, Rzymianie mieli dość luźne zasady w tej sprawie, a nawet sami sobie pożyczali cudzych bogów.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372394)
A dokładniej to jakich?
Na pewno nie takich, że Ziemia jest płaska :)

Takich, że jak zjesz kawałek ciała kosmicznego żydowskiego zombie, to po śmierci pójdziesz do nieba, a jak nie, to będziesz płonąć ogniem piekielnym? :>

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2372398)
Według Krk dziecko jest darem od Boga, jest "owocem" miłości kobiety i mężczyzny, jest niewinne i jest to jak morderstwo.

Według kościoła dziecko jest automatycznie obłożone grzechem pierworodnym, nie wiem, dlaczego miałoby być czyste i niewinne.

Btw, powiedzcie mi, czemu piszecie Krk? Zdawało mi się, że w 'kościół katolicki' nie ma 'r' - chyba, że źle interpretuję skrót.

Hakuoh 11-12-2008 19:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2372405)
Ja myślałem, że chodzi o to, że duszę posiada już zarodek (chociaż mogę się mylić, niech Nari mnie poprawi).

Zarodek do któregoś miesiąca nie posiadają rozwiniętego mózgu więc tym samym możemy tylko mówić o komórkach, które w tym okresie się rozwijają.
Co do aborcji głos katolików jest ciekawy, a zarazem śmieszny. Tak się czepiają ludzi w życiu prywatnym, a ciągle wychwalają o wolnej wolności.
Jeżeli twierdzą, że zarodki to istoty żywe i że jak dziecko umrze to i tak pójdzie do (rzekomego) nieba. Okej, niech pozostawią w takim układzie wybór matkom, najwyżej to one będą się smażyć w (rzekomym) piekle.

Bluray 11-12-2008 19:40

Cytuj:

Btw, powiedzcie mi, czemu piszecie Krk? Zdawało mi się, że w 'kościół katolicki' nie ma 'r' - chyba, że źle interpretuję skrót.
Kościół Rzymsko Katolicki

Dragon-Fly 11-12-2008 19:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hakuoh (Post 2372430)
Jeżeli twierdzą, że zarodki to istoty żywe i że jak dziecko umrze to i tak pójdzie do (rzekomego) nieba. Okej, niech pozostawią w takim układzie wybór matkom, najwyżej to one będą się smażyć w (rzekomym) piekle.

Ciebie też zamordujemy, najwyżej pójdziemy do piekła.

Hakuoh 11-12-2008 19:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dragon-Fly (Post 2372450)
Ciebie też zamordujemy, najwyżej pójdziemy do piekła.

Jak nie myślisz to się nie wypowiadaj.
Mowa o zarodku i aborcji, nie 17letniej osobie.

Fred_Flintston 11-12-2008 19:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372424)
Chociażby rozwój astronomii. I nadal próbuje hamować - vide zapłodnienie in vitro.

Astronomii?
Przewidywanie zaćmień słońca, udoskonalenie kalendarza, a Kopernik i "De revolutionibus..."?
O in vitro nie mam zdania (tzn. nie podoba mi się to).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372424)
Ja nie mówiłem o Ameryce, tylko o wschodzie - gdzie chrystianizacja była pretekstem do podboju.

Jakieś casus belli trzeba było chyba mieć, nie?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372424)
Takich, że jak zjesz kawałek ciała kosmicznego żydowskiego zombie, to po śmierci pójdziesz do nieba, a jak nie, to będziesz płonąć ogniem piekielnym? :>

Żeby niepiśmienny plebs przestrzegał obiektywnych zasad moralnych (nie zabijaj, nie kradnij itp.) opakowano to w taką mistyczna otoczkę :)
W każdym razie było to skuteczne.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2372424)
Btw, powiedzcie mi, czemu piszecie Krk? Zdawało mi się, że w 'kościół katolicki' nie ma 'r' - chyba, że źle interpretuję skrót.

Kościół RZymskokatolicki.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:53.

Powered by vBulletin 3