![]() |
@Yoh
Wytłumacz mi, jak Recovery może być "porównywalne" do The Eminem Show, skoro Eminem poszedł w innym kierunku? Chyba że miałeś na myśli sukces albumu. K.Jay |
@K. Jay:
Chodzi o skalę wrażeń płynąca ze słuchania muzyki. TES był po prostu niesamowity, tam właściwie każdy kawałek był rewelacyjny i słuchało się tego z ogromną przyjemnością. No i miał tam boskie flow, bity też były ekstra. Pod tym względem porównuję. Cytuj:
|
Czytałem na forum eminema, z tym, że dzisiaj zobaczyłem kolejną niby oficjalna trackliste no i Gone again tam nie ma. I tak dupie wołowej nigdy nie wybaczę, że u nazistów koncertuje a do nas nei przyjedzie..
obczaj to :> http://www.youtube.com/watch?v=Ij4koOrmc50 |
Też bym chciał go u nas, ale skoro w Niemczech koncertuje, to prędzej czy później do nas też zawita.
Cytuj:
|
Cytuj:
peja to policjant i konfident bo spiewa o policji w 997 elo zary chlopak z tibi.pl co sie znajo tam na rapie szary HAHAHAHAHAHAHHA BRECHT Z WAS SZMATY |
Cytuj:
|
Co za pierdolenie, to jest slabe nawet jak na Eminema, ktory jeszcze niedawno potrafil zrobic Underground, chodzi mi o wykorzystanie w pelni swoich umiejetnosci chocby a nie notoryczne kurwa spiewanie w refrenie na cukierkowych bitach, o to mi chodzi.
|
Underground było słabe.
|
Osobiście podoba mi się Not Afraid. Eminema lubię, choć ostatnia płyta nie przypadła mi do gustu.
Jakbym miał wybrać ulubionego rapera z USA to na pewno wskazałbym Young Jeezy'ego, zwłaszcza za ostatnią płytę gdzie bardzo pasowały mi bity i osoby, które są na nią dograły. Poza tym Jeezy ma bardzo charakterystyczny głos, który zajebiście mi się podoba. |
Featuring Eminema u B.o.B > Not Afraid. Chyba nawet Yoh się zgodzi, patrząc na jego lasta.
|
Eee, nie sugeruj się tym, ja nie wyłączam kompa, bo mam torrenta i zawsze zapominam o winampie i mi tak głupio nabija :P
Ale tak, jest lepsze od Not Afraid, szkoda że to tylko jedna zwrotka. |
Distant Relatives Nasa i Marleya niszczy system
|
Pierdolenie, not afraid dobry kawalek, ale eminema wole w stylu 'insane' z relapse :>, co do plyty nasa i marleya, to zawiodlem sie featurignem weezyiego i tym ze nie do konca rozumiem damiana marleya. Dawac cats and dogs
YAAAAAAAAAAAA!!!!!!! |
Weezy zrobil jak kazdy na tym albumie, chowa sie ze swoja zwrota za bitem. Przynajmniej w moim odczuciu. I to nie mowie juz o tym, ze nie pamietam, ja kurwa szczerze nie slyszalem zeby on tam lecial gdziekolwiek za pierwszym razem. Tak samo z K'Naanem, musialem sie skupic. Chociaz Wayne'a usprawiedliwia to, ze byl w jego joincie strasznie chujowy refren.
|
Yoh nie o Eminemie
http://img20.imageshack.us/img20/4660/iconwhoa.gif Cytuj:
|
A ja czekam jeszcze na najnowszy album cubea, bo i rep that west to jest banger
B) |
OGARNIETY CZLOWIEK Z CIEBIE ZIOMIE Lamdar II
|
KRECIMY DOBRĄ BEKE piramjida ZIOMIE
|
Recovery:
1. Cold Wind Blows 2. Talkin' 2 Myself (feat. Kobe) 3. On Fire 4. Won't Back Down (feat. Pink) 5. W.T.P. 6. Going Through Changes 7. Not Afraid 8. Seduction 9. No Love (feat. Lil Wayne) 10. Space Bound 11. Cinderella Man 12. 25 to Life 13. So Bad 14. Almost Famous 15. Love the Way You Lie (feat. Rihanna) 16. You're Never Over |
Nie wiem czy ktoś wspominał o (MF) DOOM. Każdy kto pisał w tym temacie powinien przesłuchać Madvillainy i The Mouse and the Mask.
http://www.youtube.com/watch?v=zTBIvIDnnv8 |
Cytuj:
a poki co, plytka Nasa i Damiana ostro miecie. As We Enter jest po prostu cudowne ; (i moze jeszcze Nah Mean) |
Cytuj:
To są chyba jakieś jaja. Jeszcze Pink mogę przeboleć, ale Wayne'a i Rihanny to już nie. KENT B!!1 K.Jay |
Cytuj:
http://img526.imageshack.us/img526/5043/25yulwm.png |
|
A słyszał ktoś o Jedi Mind Tricks?
|
na orgu każdy, polecam.
|
|
Won't Back Down to bardziej drugie The Way I Am, tutaj w ogole nie widze podobienstwa
|
Kurde, napisalibyście czasem, że Dear God 2.0 rozpierdala i czekacie na nowych Rootsów, albo że PackFM wydał zajebisty materiał, że Drake nagrał chujową płytę, którą zjedli mu goście, że wyciekł nowy mixtape od Tuńczyka, że Kanye dał nowy kawałek, ANYTHING, kurwa, a nie. Normalnie jakby hip hop w USA to był tylko Eminem.
|
Wiadomo, drake chujowy spiewak, ja osobiscie czekam na mic tyson od sean pricea, z tego co pamietam to evidence i alchemist beda jednymi z producentow B) co do eminema to not afraid dobry teledysk jak i kawalek. Wracajac do 2009 to Masta Ace&EdO G - Arts and Entertainment, LCN - A brand you can trust to był konkretny rozpierdol, gdzies tam obilo mi sie o uszy ze kanye robi nowy album stricte rapowy mam co do tego mieszane uczucia..
@The_Illest_Villain podeslij link do tego nowego kawalka kanyego jak mozesz |
http://usershare.net/jqflbw1q8059
I ta, Kanye ma powrócić do korzeni, bez elektroniki, podśpiewywania na autotune, bity podobno od Pete Rocka, Preemo i RZA, chociaż ten track nie bardzo brzmi jak 90s, więc zobaczymy. Poza tym Recovery wyciekło. |
miałem się już na tym forum nie udzielać, ale nie mogłem wytrzymać.
rECOVERy to takie gówno, że głowa mała. Nie rozumiem, jak ktoś, kto czaruje Music Boksem, daje genialną zwrotkę w Airplanes, roz*******a Wayne'a w Drop The World, jeszcze wcześniej daje Underground, w którym brzmi NORMALNIE może wypuścić takie gówno. Przecież tego się słuchać nie da. 3/4 kawałków to takie gnioty, że uszy bolą. Flow DO DUPY, żenujące piski i dźwięki, jakby mu wsadzili czopka w dupę. Rymy też już coraz chujowsze, bardziej dosłowne, mniej metafor, zjebane porównania. rECOVERY to najgorsza jego płyta evah - Encore zjada to na śniadanie, Relapse sra na to, TES nawet nie zwraca na takie gówno uwagi. A Infinte...jest po prostu infinite (tbh, jedna z najbardziej niedocenionych płyt ever - Illmatic się przy tym chowa). Marshall, albo weź się kurwa w garść, albo kończ waść, bo to wstyd. elo, srsly mój ostatni post na tym 4um |
jest spoko, ale za refreny to kurwa twenty fiiiiiiiveeee toooo liiiifeeee
|
a weź kurwa, przeleciało mi 15 piosenek i ŻADNEJ nie pamiętam, to jest takie bez wyrazu, takie gówno, bity są jakieś elektor-gówno-podobne, nudne to w chuj. Poziom trzyma tylko Not Afraid, On Fire. Track z P!nk to szmira, jej refren rozjebał całą tę śmieszną pioseneczkę. Nie wiem co ten człowieczek sobie myśli, ale jak jeszcze raz odpierdoli taki numer jak z Recovery, to stracę do niego cały szacunek. Zresztą, ja już nie mam szacunku do Marshalla z 2009. Kocham jego stare kawałki (do 2006), reszta to syfy. No, oprócz Relapse, Relapse było niezłe, szczególnie Deja Vu ;;
dobra nara, nie ma mnie niemaniemaniemaniemaniemaniema |
Dobre prowo Yoh, propsuje
|
To nie jest prowokacja, srsly. Po prostu dla mnie rECOVERY to gówno.
|
Cytuj:
|
Zarzućcie linkaczem do Recovery.
@edit Po przesłuchaniu, propsów nie będzie. :\ btw. http://img715.imageshack.us/img715/6...whatislove.png K.Jay |
No chyba was pojebało, przecież Recovery zjada Relapse bez najmniejszego problemu, o Encore nie wspominając.
|
thx Villain, dla mnie sredni ten kawalek od kanyego, najbardziej go lubilem na graduation. Co do recovery to mam nadzieje ze to prowo z tym hejtowaniem. Btw. wpisujcie jakie albumy wychodza w tym roku to bede wiedzial na co czekac. Poki co czekam na:
Evidence - Cats and Dogs Ice Cube - I am the West Sean Price - Mic Tyson |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:06. |
Powered by vBulletin 3