Humm...
 

No niech sobie walczą z mo murdą,osobiście chciałbym zobaczyc ss all członków guild jak na deafult jest napisane "Pokonamy Fale";d Widze że rozmowa na forum za bardzo się nie klei tak więc proponuje sonde 3 osób których najbardziej respektujecie na serv.
1.Abo~
2.Nonix~
3.<niewiem>xDD

Wybrałem tych panów gdyż oni nie patrza co kto gdzie jak?na*******aja odrazu i sraja na konsekwencje.Nie respektuje Mootha gdyż wg mnie ten czlowiek nie ma rl zycia on na*******a przed tym komputerem non stop.Nic tylko exp.A przeciez nie lvl czyni czlowieka.Z góry mówię że to jest moje zdanie i proszę bez zbędnych komentarzy ^.-

ja nie wiedziałem żeby kogoś bili :P przynajmniej nie bili mnie.


Do najwiekszych PA na servie z całą pewnością zaliczyłbym :
Garlerdon
Garlerdon

i jeszcze

Garlerdon


-.- bardziej poj*** kolesia nie widziałem

Mam nadzieje że Mo Murda przegra wojnę. Wole żeby servem rządzili swe?br? niż tacy polacy.

Jak wygra :P obojetnie kto byle nie polacy to chyba skusze sie na powrot do gry :D

czemu xolo sprzedajesz chara?
http://www.allegro.pl/item145854799_...er_warto_.html
czy to twoje? ;> bo mi sie zdaje ze w 99.9% twoje xD
Powiodzenia nowy ownerze xD, teraz 3/4 100 lvli to nowi ownerzy ;)
pozdr

Jaka wojna?_O
Na serweir jest wzgledny spokoj - a tu z jakas wojna wylatujecie.
Ktos na tibi.com rzucil jakis tekst o wojnie- ale nikt sie pod tym niepodpisal.
I tyle. tutaj tez niewidze by ktos z 'wyzszej pulki' wypowiedzial wojne komu kolwiek.
So... o czym mowicie? ;o
pozdro.

Czemu niby Abo ma byc respektowany na Kyrze skoro przegrał wojnę (jeżeli można to nazwac wojną) i on praktycznie już nic nie może.

Dlaczego respektuje Abo?Przykladem jest np moj kolega ktory mial u niego pro.Ziomek niezdazyl skula wlaczyc a abo juz przylecial.nie pisal zeby przestal tylko odrazu wpierdol to ze przegral wojne ktorej praktycznie nie bylo nie jest rzecza przez ktora nie moge go respektowac.Pozatym to wporzo swe. ;]na dodatek nie sharuje ;d ale nonix tez jest kozak pierdoli go jakis moothonost czy jacys inni frajerzy i to mi sie podoba

Strach przed kims silniejszym nijak sie ma do respektu.

abo nie sharuje buahahaahaha dawno sie tak nie usmiałem :D

Ja na serwie szanuje wszystkich :D

a w szczególności :

Arystos
Nonix Dark
Mesmeroo

Moja zdanie:D

Gedd a ty już kończysz z kyrą?Szczerze mówiąc oglądajac film padającego Moothonosta przystworzył mi wiele zabawy.Lenrock mówie że Abo nie sharuje bo do tej pory gdy ktoś znim rozmawiał cały czas jest jeden owner i odziwo zawsze wie o co chodzi...zbieg okoliczności prawda?... chyba wpadłem na trop Mootha Mooth ma na imie Krzys prawda?a nazwisko podejrzewam Kononowicz...NIE BEDZIE NICZEGO,SIE ZROBI SIE! :D hueheuheue

pierwsza zasada do bezpiecznego sharowania to wymiana informacji między ownerami, więc gdyby sie nimi nie wymieniali abo dawno miałby bana/deleted

Herineey http://img208.imageshack.us/img208/8...tionownar6.jpg

na kyrze war ... ;]

mo murda vs family guys, wojna zaczela sie po tym jak geo zabil heriego. ale co to za wojna jak fg sie nie bedzie logowac tylko od czasu do czasu robic masslogi?

Szczerze to gówn.o Wiesz :)
Zreszta czas pokaże

Narazie FG vs MM 1:0

Ciekawe kto next ;d

to jak niby jest? oświeć mnie

napewno przytoczyles tą wojne myrmidans VS last stand , w wakacje to bylo, ponthues, gandamir, geo,patteh i pewnie ktos more z Myr. byli na wakacjach i niemogli sie praktycznie logowac, a teraz jest ich wiencej i co najwazniejsze niemaja nic do stracenia ^^ i w gildi niema juz noobow ktore padaly na 2 hity (50lve~ z myrmidans) i tylko myrmidans fragi traciło... 6:1 bylo bodajże ale wiesz last stand ubilo paru 50-70 a myr. 126 :p

Anyways czas pokaze

tak przytoczyłem, ba, brałem udział w wojnie, po stronie last stand. patteh i geo sie nie logowali? hehe dziwne bo to oni w nocy atakowali membersów ls gdy expili .) w ogóle nie wiem dlaczego twierdzisz, że ja mówiąc, że wojna zaczeła się od zabicia herineya, pier. dole głupoty