Yoh nie ironizowal ale rozumiem w tym wieku moze ci sprawic klopot definicja slowa ironia a co do mojej interpunkcji to nie korzystam z niej na forum itp.

Real sie dalej wzmacnia =D bedzie ciekawie w nastepnym sezonie

Sam później się tłumaczył, że żartował, ale nawet gdyby kłamał, to właśnie wtedy by ironizował.

15 lat to niby mało, ale wystarczająco żeby cię przewyższać :D

@Edit

Kupcie do Arsenalu murzynków z RPA, to może wygracie klubowy PK :cup:

@Edit 2

Co mi zależy... Jeśli już o wieku mowa, to cofnij się do podstawówki, tam uczą ponoć czytania ze zrozumieniem. Wiesz, że Giggs nie jest z Anglii?!

@Edit 3

Ładnie Dani Alves, ciężko na kogoś zrzucić winę.

@Edit 4

To ten Kleberson co kiedyś grał w Manchesterze?

Było śmieszne przez chwilę, ale proszęęęę...

Ładny strzał Daniego. Ogólnie mecz nudny. Wczorajszy o wiele lepszy.

K.Jay

az jutro wczesniej wstane zeby postawic na USA w finale, a co!

Walnij jeszcze z 30 editow
Zart to nie ironia idz ty przeczytaj jakas wikipedie czy inny wal to sie dowiesz
Co do Giggsa to moge cie tylko wysmiac poraz kolejny. Przeczytaj sobie jeszcze z 10 razy to co tam bylo pisane moze wtedy ogarniesz
Ja ci mowie o tym jaki ty glupi jestes a ty mi z Arsenalem wyjezdzasz... Jak przy tablicy niewiesz co powiedziec to sie chwalisz ze MU mialo mistrza?
A co do wolnego Alevsa to winic za to TRZEBA bramkarza i trzeba byc slepym (albo byc sezonowym kibicem MU =D ) aby tego nie zauwazyc

Takiego bramkarza? I tak zrobił w tym meczu co mógł, ale to było już nie dla niego (chociaż Cesar ze swoim znakomitym jednak refleksem obroniłby to bez problemu).

O Manchesterze wspomniałem (oczywiście chodzi tylko o tamtego posta) tylko raz, a do tego to nie było do ciebie ;s

CR oficjalnie w Realu, przy okazji Saviola odchodzi :cup:

co obstawiacie w finale pucharu Konfedracji,

slaba w ostatnim meczu Brazylia pokona niespodzianke USA?

2-1 dla USA ...

2-2 i wygrana USA w dogrywce :P

2:0 dla Brazylii;)
Mają nauczkę, żeby nie lekceważyć rywali i się skoncentrują;d

Jak USA wygra to bedzie koniec pewnej ery. Licze ze Brazylia ich pokona z wyrazna przewaga.

Ja mysle ze Brazylia wygra, jak kolonisci wygraja dosc spora impreze w pilce noznej to chyba koniec swiata bedzie ;/

Dokladnie,trzeba im udowodnic ze to nie ich sport,chociaz szanuje Donovana tu ogolem USA pilkarsko nie tyle ze nie toleruje,poprostu nie dopuszczam do siebie swiadomosci ze moga cos zdzialac na swiatowych eventach w "soccera".

Ale jeżeli wygrają to coś osiągną, być może ta dyscyplina stanie się u nich bardziej popularna i nie bedziemy ogladac na pewnym kanale ludzi wazacych ponad 130 kg :D

ja tez nie wyobrazam se USA jako potegi pilkarskiej , oni powinni grac jak San Marino czy inne takie , to nie ich sport

Może jakiegoś typera zrobimy na forum ? :p

Okej, stawiam notkę na Brazylię. Jeśli wygra - napisze mi ktoś notkę, jeśli przegra to ja napiszę mu :D

W piłkę potrafią grać. I to bardzo dobrze. Jak by tak nie było, nie ograliby Hiszpanów.
Przyjmuję zakład.
@topic
Ja liczę na solidną i dobrą grę The Yanks. ;)

K.Jay