![]() |
Nienawidze (nie rozumiem czemu wiekszosc ludzi na forum pisze "nie nawidze") patrzec jak jakas parka sie "lize" na korytarzu szkolnym. Pozerstwo jest w zlym guscie :/. Popieram pana Romana G. w tej kwestii jak i we wprowadzeniu mundurkow szkolnych (oczywiscie jesli kupione beda za pieniadze ministerstwa). Osobiscie wszystkie takie "lizace parki" "zgwalcilbym przez uszy"*.
*Cytat z "Ferdydurke" W. Gombrowicza |
Cytuj:
|
@up
Albo mnie nie zrozumiales, albo nie wiesz co mowisz. Napisalem ze nienawidze parek "lizacych" sie na korytarzach. Lizac sie - zjadac se twarze, wylizywac migdalki itp.. Nie mam nic przeciwko parom ,ktore normalnie, kulturalnie sie pocaluja, ale bez "przesadyzmu", zeby se odrazu wzajemnie zeby jezykami czyscic? |
Mówiłam już o lizaniu się i grze w butelce w mojej podstawówce, ale to przebrało miarę. Wieść o tym doszła dziś do dyrekcji. Moja cała klasa była pod znakiem zapytania co do zachowania nagannego, a ja im uratowałam skórę. No tak, bo idiotka Paulina jest za słaba na lizanie się, bo się boi. A teraz idiotka Paulina ratuje klasę u wychowawczyni i innej nauczycielki, która z mojej racji pogadała z dyrektorką i skończyło się tylko na reprymendzie i zakazie. Sprawa butelki jest dla mnie ku**stwem w tym wieku, szczególnie kiedy jest podejście pt. "Nie chcesz się całować? To jesteś za słaby i wypadasz z grupy idioto." Marne popisywanie się, szczególnie w moim wieku.
|
Nie mam nic przeciwko, pocalowaniu sie w szkole, ale tak jak kolega kilka postów wyżej napisał, nie znosze "lizania" się. U mnie w szkole rzadko to sie zdarza, ale jednak :/.
|
U nas niestety normalka. Im więcej ludzi to widzi, im więcej przy tym mlaszczesz i wydajesz dziwne dźwięki, im bardziej bezczelnie - tym większe jesteś joł. Ale i tak widok typiary która idzie do gimnazjum, i typ z 3 spleceni ze sobą i wgryzający się sobie w ryja... W tym wypadku ja jestem Sprajt \m/
|
@Irons
Chodzę do tej szkoły rok dłużej i jakoś tego nie zauważyłem xp Ja to raczej mam do sprawy stosunek neutralny. Niech tam się całują zwisa mi to i powiewa. W końcu nie zmusza nas nikt do patrzenia. Kogoś razi to niech odwróci wzrok. |
u mnie nie można się nawet za rękę trzymać... :(
ale i tak jest fajnie... ;) |
mi to zwisa ,niech sobie robią co chcą jeśli jest to za zgodą dwóch stron;) u mnie w szkole jakieś szczególne zakazy jeszcze nie weszły:)
|
Czasami pocałuję, raz, dwa czy trzy razy w usta moją dziewczyne na korytarzu i niczego zlego w tym nie ma. Sęk w tym ,ze nauczycielki [z reguły] to stare panny, dewoty, spaczone babska. I jak widzą, ze facet łapie kobiete za ręke i delikatnie całuje w policzek to od razu przezywa od PORNUSUW. Tak szczeze mówiąc takie całowanie się na śroodku korytarza, perwera z językiem itd- fe,fe. Ale tak normalnie, całus, moze więcej- some problems?.
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Widzisz, Matek? Ty czereśniaku...
|
@up
hehehhehe ;p feee nigdy nie bede sielizal po mordach... A dlaczego? Bo to sprawia wieksze prawdopodobienstwo, ze beda wystepowac dlugotrwale objawy goraczki (podobne) przez sline (fuuuj). Ale calowanie sie to jeszcze nie grzech... Tak przez sline jest wiele chorob, ale parka lizaca sie nie wie o tym :D . Mi to zwisa powiewa i sie sublimuje, ze ktos sie zarazi przez glupote... Niech robia co chca zyjemy w demokratycznym panstwie. Co do calowania sie na przerwach: Nie mam nic przeciwko kiedy pocalunek nie jest zbyt namietny w miejscu publicznym gdzie nauczycielki wymyslaja sobie "p0rnusyy!q11". Zwykly pocalunek moze byc, ale lizanie to przesada no bo to zakluca prace uczniow np. takiemu Matkowi XD. |
Haha, Matek, ja cię chyba znam. Mój sąsiad ma na nazwisko Czereśniak ;).
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
- Sublimacja to proces przejścia substancji ze stanu stałego w stan gazowy z pominięciem stanu ciekłego. - Sublimacja (od łac. sublimis, wyniosły) - jeden z mechanizmów obronnych znanych w psychologii, odmiana substytucji. Jest to jeden z obronnych mechanizmów osobowości, polegający na przesunięciu popędu (potrzeb, motywów) z celu, którego nie można zrealizować ze względu na niezgodność z przyjętymi zasadami, na inny, zastępczy obiekt lub czynność. Przykład: Boję się podrywać dziewczyny, więc piję piwo, aż skończy się impreza. I nijak nie moge pojac, o co ci w zdaniu chodzilo ;D |
Cytuj:
Puk, puk, jest tam mózg? |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
oczywiście żę może ale musi oddać na koniec roku szkolnego...przynajmniej u nas tak jest :) Założymi się że taki debil co chwilę ląduje u dyrektora/dyrektorki, więc z pytaniem nie będzie problemu... o ile się odważy. Mogę też się założyć że jego opowiedzią będzie Kur** Wypie****** popjeb**** jeden! |
Jak ktos chce to niech caluje. Nie widze w tym nic zlego. A jak ktos widzi to musi byc giertychem.
Calowanie przeszkadza ludziom z kompleksami, ktory zazdroszcza innym bo wiedza ze sami nie beda w stanie dostapic tego zaszczytu. |
Są pewne granice przyzwoitości, tylko od ciebie zależy czy całujesz się w miejscu publicznym czy nie. Jeżeli masz trochę kultury i ogłady to tego nie zrobisz, jeżeli ci ich brakuje, to proszę bardzo. W Polsce nie jest to karane i nie powinno być, bo to indywidualna sprawa każdego. W USA za całowanie w miejscu publicznym płaci się grzywnę.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:45. |
Powered by vBulletin 3