![]() |
@up
Jeżeli przeczyta to jakiś newbie i zrozumie że nie warto skillować to bede usatysfakcjonowany. tyle.. |
Im lepszy skill tym latwiej zabic potwora, tak bylo zawsze!
Na 50 dist. przestac trenowac? I co meczyc soldiery do usranej smierci? Inaczej... masz 50 dista. Goni Cie guard, zanim padnie biegniesz przez pol mapy. Masz 80 dista. (Gorna granica trenowania) Widzisz guarda, atakujesz. Przy odrobinie szczescia zabijesz go zanim do Ciebie dojdzie. Jak juz ktos podkreslil, wiekszy skill - mniejszy waste. To jest oczywiscie moje zdanie, mozecie sie z nim nie zgadzac. |
Cytuj:
Soldiery? A po cholere? Słyszał o czymś takim jak dworce? W 2 dni na luzie z 59 dista zrobiłem tam 6 distów i 7 lvl'i. W jakieś 2 tygodnie lekkiego grania miałem 46 rp z 77 dista, którym mogłem już expić praktycznie na wszystkim, na czym zapragnąłem. I każdy grosz, który na niego wydałem, NATYCHMIAST mi się zwrócił. Potrafisz, kjoerva, zrozumieć, że Ty wastujesz czas, w którym mógłbyś klepać nie dość, że dista (szybciej, niż podczas treningu), to jeszcze lvl? Cytuj:
|
P0nury nie wysilaj się z przekonywaniem ich... oni mają swoje zdanie _/
|
Ups, racja. Bo przeczytali gdzieś na forum. Nubz ftw! _/
|
Z jednej strony P0nury ma rację, a z drugiej Ci newbie, którzy skillują :) Czy nie można tego połączyć? Trochę skillowania (np. 65-70 zamiast 80 czy też 50), potem nabicie lvl'a, skill, lvl i tak przez jakiś czas? Potwory będziesz zabijał nawet szybko, a nie zdejmą Ciebie na jedno kombo (tak samo gdy jednak zdarzy Ci się paść, to strata w skillach i expie nie będzie aż taka duża ;) Ja używałem takiej taktyki i grało mi się bardzo przyjemnie.
Ale się rozpisałem xD Pozdrowienia & powodzenia, LookamZzaRogu |
@up - właśnie chodzi o złoty środek, a tym złotym środkiem jest przeważnie 45-50 dista. Dalej po prostu NIE OPŁACA się skillować, bo szybciej skille wejdą podczas expienia. Dalej mało osób nie kuma, że bloodhity bardziej boostują dista u palla. A w treningu chodzi o to, żeby tych bloodów było jak najmniej.
|
Ponury - Ty chyba nie bierzesz pod uwage tego, ze nie wszyscy maja pacca. Nie mam pacca i mam 20 lvl (54 skill) i co na cyklopy mam ganiac? Tam wiecej jest ludzi niz mobow. I co mi zostaje do wyboru? Kopalnie? A moze rotwormy?
Mam 80 dist. i moge isc na dragi (wolny respawn) oraz inne dobre potwory. Z innej beczki... Po Twoich wypowiedziach widze, ze kto sie z Toba nie zgadza jest nubem. Oby tak dalej, czuje, ze bedziesz politykiem... |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Nawet jak ktoś nie ma PACC'a - starczy, że ma mózg, jest kreatywny i zna parę miejsc w Tibii i może spokojnie bić dista przez exp. Grunt, żeby atakować potwory jak najczęściej. A czy to będą dworce, dragi czy może raty, to już nie mój interes. Tylko im mocniejsze moby bijesz, tym szybciej rośnie lvl (przeważnie logiczne). A konkretniej, to wydaje nam się, że dist idzie wolniej, ale on po prostu nie nadąża. I to jest norma. Cytuj:
|
Przecież nikt nikogo nie zmusza, żeby sobie nie trenował! Nooby wio na trolle, a trochę inteligentniejsi playerzy niech sobie pójdą expić ; / i nikt się z nikim nie musi kłócić, bo przeciez każdy wie najlepiej co dla niego dobre. Czyż nie?
A Ponury to nie polityk tylko ktoś kto myśli choć trochę logicznie... Aaaa i jeszcze jedno! Skille palka nie rosną tak jak knightowi... żeby rósł dist nie musisz zadawać bloodhitów, wystarczy, że trafiasz w potwory ;) @down Nooo proszę, kolejny pro... Shielding podstawą palka? ; d To może zaczniemy trening tylko shielda a ten dist to tak przy okazji potrenimy, żeby zadawać bloodhity, bo bez tego shield nie rośnie ; d. Ludzie! Shield palkowi do szczęścia nie jest potrzebny, chyba, że mamy zamiar coś bloczyć w przyszłości! Wystarczy mu shield 40-60 ; /. @2x down xD O tym to nie wiedziałem! ; d Po prostu określiłem to jak go postrzegam po postach w tym temacie. A możesz wyjaśnić o co konkretnie chodziło? |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Szkoda, że ponury nie napisał też o edytowaniu no nie?
Poza tym, wg. mnie teoria jest taka. Robisz sobie sorca nawet ten 10lvl (góra 2 dni) idziesz na gobliny, zbierasz kamyki, poza tym masz kase na jakieś eq dla pala. Potem skillujesz do 45 dista, bierzesz luk i szukasz jakiejs miejscowki na mapie respawnu na tibia.pl...lejesz potworki i wbijasz lvl, a przy tym skille i kase. Potem jak masz te 60 dist, bierzesz kusze i lejesz znowu ta sama taktyka co wczesniej, moze i nie trafisz co 3 bolta, ale za to kasa leci jak woda (w sensie pozytywnym) wiec te 3gp w ta czy w ta to chyba nie duza roznica :/ A wiec tak, sluchajcie ponurego, a daleko zajdziecie (znowu w sensie pozytywnym ;)) PZDr dla niego i karate... :p |
Cytuj:
|
Możesz też trenić na valkiriach (często lootują speary). Obok carlin mniej osób expie niż na AC obok veno. A później możesz wykorzystać trick z geomancerem :D
|
Cytuj:
A tak apropo to pan Ponory ma 50 lvl i kazdy czlowiek co ma juz cos wspolnego z tibia robi tak ilvl nie dluzej niz 20-30 dni (i nie patrze na twoje skille ani profesje) |
Nie jedź P0nurego bo jest jednym z niewielu którzy napisali tu coś sensownego...
|
Do 50-55 skila mozesz jechac slima na którym skiluje kngiht wyzej albo sam jedziesz na slime , albo taktyka dwar geo~+sork/druid(monk) i ty
|
Cytuj:
Oczywiście, że te 3 visy to jest różnica - dla kogoś, kto się kocha w cyferkach owszem. Dla człowieka, który gra dla przyjemności - śmiem wątpić. Cytuj:
@Alko - dzięki, ale nie trzeba mi adwokata ;) IMHO jak ktoś najpierw się przypieprza do czegoś, co powiedziałem chyba z 5 miechów temu, a potem do lvl'a, to znaczy, że wybitnie nie ma się czego innego uczepić. Zapowiadała się dyskusja na poziomie, a jest grzebanie w przeszłości i ocenianie człowieka po cyferkach przy nicku. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:00. |
Powered by vBulletin 3