Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Subkultury. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=143564)

Milan ognia 03-02-2009 20:16

Skinhead.
Wiadomo, głupi łysy naziol wyznający Giertycha i Hitlera, wołający "Wielka Polska Sieg Heil!", wysyłający Żydów do gazu a Czarnych tam, gdzie ich miejsce (asfalt na ulice \o). Czy aby na pewno?

Lata 60 XX wieku, Anglia. Obok siebie współistnieją modsi i rude boye. Ci pierwsi to dzieci klasy robotniczej. Bunt przeciwko nauce, rewolucja seksualna, pedantyczna dbałość o ubiór. Drudzy natomiast to dzieci jamajskich imigrantów. Ska, rocksteady, garnitury, crombie - jamajscy gangsterzy.
Z połączenia wychodzą skinheadzi.
Tradsi (Spirit of '69) - zarówno biali jak i czarni (odsetek rasistów jest niemalże zerowy), słuchający ska i powstającego reggae (notabene nazywanego skinhead reggae), krótko obcięte włosy, donkeye i eleganckie buty robotnicze (często Dr Martens).
Ruch po części zaczął zanikać. Dopiero w latach '70 wraz z pojawieniem się punków odradzają się skini. Odcięcie się od brudu i zgnilizny a po części i od korzeni. Zamiast ska słuchają street punka. "Oi! Oi! Oi! Punx and skins unite and win! Oi!". Szybko odnajdują się na stadionach. Tam wyłaniają się bootboysi - po części zafascynowani Mechaniczną Pomarańczą, po części żądni wrażeń. Najbardziej brutalny jak na tamte czasy odłam.
Szybko swą szansę wśród młodzieży odnajduje National Front, który zaczyna ją karmić swymi prawicowymi hasłami. Następuje główny rozłam wśród skinheadów (wśród których już wcześniej są widoczne różnice, ale nie stanowiło to większego problemu. Lewacy olewali Chadeków i vice versa). Dzielą się na Rashów, Sharpów, NS, NR a część pozostaje Oiami.
Red (and) Anarchist Skinheads - stawiają czoło propagandzie National Frontu. Tak naprawdę punki którym nie pasuje zgnilizna.
Skinheads Against Racial Prejudice - jak sama nazwa wskazuje - antyrasiści. Większość z nich można utożsamić z tradsami.
NS - Narodowi Socjaliści - tępe masy, które dały się omamić NF. O nich wiecie najwięcej więc darujmy ich sobie.
NR - narodowcy - http://pl.wikipedia.org/wiki/Nacjonalizm tak na dzień dobry.
Już pomijam takie bzdety jak znaczenie sznurówek, kto kogo bardziej lub mniej lubi itp.
Wiadomo - zarys. Tematu do końca nie wyczerpałem bo i po co. Dobrze będzie jak ktokolwiek to przeczyta i zrozumie.

Zalgadis 03-02-2009 20:23

Dzisiejsze subkultury to w 75% tzw. pseudo.
Ubierają się tylko jak dana subkultura ale tak na prawdę dalej są normalni.

Bo nie mam irokeza, myje się to nie mogę być Punkiem? Gówno prawda. Punkiem czy inną subkulturą jest się w środku, wygląd zew. to tylko wyrażanie siebie (bądź szpan, jak kto chce).
Niestety z roku na rok każde pokolenie jest gorsze.
Przykro mi to stwierdzać i będzie to sprzeczne z moim avatarem lecz punk is dead.
Już nie ma takich punków jak w latach 70-80.

Zapraszam do dyskusji.

Gierubesoen 03-02-2009 20:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2449713)
Dzisiejsze subkultury to w 75% tzw. pseudo.
Ubierają się tylko jak dana subkultura ale tak na prawdę dalej są normalni.

Racja, racja. Chłopaczek w dredach, jarający blanta uważa się za Rastafarianina, chłopaczek z irokezem i winem w ręku uważa się za nie wiadomo jak pie***lącego system punka, itp.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2449713)
Bo nie mam irokeza nie mogę być Punkiem? Gówno prawda. Punkiem czy inną subkulturą jest się w środku, wygląd zew. to tylko wyrażanie siebie (bądź szpan, jak kto chce).

Dokładnie, punk czy jakakolwiek inna subkultura to sposób myślenia, postrzegania świata, a nie ćwieki na kurtce czy spodnie w kratkę.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2449713)
Już nie ma takich punków jak w latach 70-80.

Są, ale mniej kolorowi i mniej widoczni. Większość ludzi po iluś tam latach olewania wszystkiego co się da i życia w biedzie, postanowi się ustatkować, założyć rodzinę. A w dzisiejszych czasach większość punków ma poniżej 20 lat, bo przecież fajnie mieć wszystko w dupie, będąc na utrzymaniu rodziców ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Milan ognia (Post 2449706)
Tradsi (Spirit of '69) - zarówno biali jak i czarni (odsetek rasistów jest niemalże zerowy), słuchający ska i powstającego reggae (notabene nazywanego skinhead reggae), krótko obcięte włosy, donkeye i eleganckie buty robotnicze (często Dr Martens).

Większość pseudokinderskinów pewnie o tym nie wie, przynajmniej w naszym kraju. Pełno jest takich głąbów krzyczących "Sieg Hail! 88! Murzyni do gazu, Polska dla Polaków", nie wiedząc, że wśród skinów było sporo czarnoskórych, ale ich wtedy nawet jeszcze w planach nie było.


Na subkulturach dzisiaj można nieźle zarobić ;)

Kikuslav 03-02-2009 21:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449775)
A w dzisiejszych czasach większość punków ma poniżej 20 lat, bo przecież fajnie mieć wszystko w dupie, będąc na utrzymaniu rodziców ;)

Zajebiscie napisane :)

Zalgadis 03-02-2009 21:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449775)
Chłopaczek z irokezem i winem w ręku uważa się za nie wiadomo

Alkohol to nie grzech ! : D

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449775)
Dokładnie, punk czy jakakolwiek inna subkultura to sposób myślenia, postrzegania świata, a nie ćwieki na kurtce czy spodnie w kratkę.

Zajebiasczo podnosisz mnie na duchu.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449775)
Są, ale mniej kolorowi i mniej widoczni. Większość ludzi po iluś tam latach olewania wszystkiego co się da i życia w biedzie, postanowi się ustatkować, założyć rodzinę. A w dzisiejszych czasach większość punków ma poniżej 20 lat, bo przecież fajnie mieć wszystko w dupie, będąc na utrzymaniu rodziców ;)

Wiadomo że jak będę sam musiał na siebie zarabiać (Już nie długo ; P) to nie będę olewał wszystkiego, bo wyląduję na ulicy. A teraz to mogę :P

A o skinach powiem tyle ze u mnie w mieście żadnych nie widzę.

MoonDurus 03-02-2009 21:16

Jestem Skinheadem


o metalowcach powiem ze toleruje ich muzykę , niech słuchają czego chcą ale z satanizmem to przesada.

Hip-Hopowców tez toleruje normalnie , sam tez czasem Hip-Hopu słucham

techno muzyki nie lubię ale jak ktoś jej słucha to nie mam nic przeciwko

a co do punks , w sumie jak sie taki punk myje czasami to nie mam nic przeciwko , tylko nie lubię jak sie mądrzą i próbują na sile komuś tolerancje wmówić...

Zalgadis 03-02-2009 21:18

Edit up@
Nie każdy metal to satanista. (Mądruje i mądruje, wiem xD)

Down@
"Mądrujesz i mądrujesz"

Lasooch 03-02-2009 21:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449831)
o metalowcach powiem ze toleruje ich muzykę , niech słuchają czego chcą ale z satanizmem to przesada.

Polecam się doedukować, mianowicie dowiedzieć się, co to satanizm (oświecony, nie sekciarski dla pozerskich dwunastolatków). I naprawdę mało który metal jest satanistą (nieco więcej myśli, że nim jest, ale to najczęściej właśnie ci dwunastoletni, co słuchają Slipknota).

Dr.Unknown 03-02-2009 21:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449831)
Jestem Skinheadem


o metalowcach powiem ze toleruje ich muzykę , niech słuchają czego chcą ale z satanizmem to przesada.

Hip-Hopowców tez toleruje normalnie , sam tez czasem Hip-Hopu słucham

techno muzyki nie lubię ale jak ktoś jej słucha to nie mam nic przeciwko

a co do punks , w sumie jak sie taki punk myje czasami to nie mam nic przeciwko , tylko nie lubię jak sie mądrzą i próbują na sile komuś tolerancje wmówić...

Nie lubię masła, ale jak margaryna się skończy, to wolę, niż w*******ać suchy chleb.
Człowieku, zdajesz sobie sprawę, że ten post ma zero treści?

A żeby nie było, odwołam się do tematu: chciałbym, żeby pojawiały się subkultury promujące fryzurę mullet - chciałbym takową za posiąść, ale póki co straszna wiocha. Ech, Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie...

Gierubesoen 03-02-2009 21:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2449812)
Alkohol to nie grzech ! : D

Wiem, wiem, do wyrobów winopodobnych nic nie mam, zdarza się i Mocną Wiśnie przechylić:D

Kiedy patrze na niektórych, odnoszę wrażenie, że dla nich picie wina to najważniejszy element ideologii punkowej a nie o to chyba chodzi :)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449831)
Jestem Skinheadem

A ja nie.

Zalgadis 03-02-2009 21:29

Drunk@
To dawaj, jedziesz, stwórz nowy styl.
Trzeba się wyróżniać poglądami i wyglądem.

Edit@
Wdłg. mnie najważniejsze w ideologii punków to być wolnym i żyć bez tych zjebanych zasad. Oczywiście nie chodzi mi o JP itd. Picie to okazyjnie na koncertach. Nawet nie zawsze.
A to że "Punk" na Woodstocku leży we własnych rzygach to jego sprawa, ja tam nie lubię się lepić jak Landryn.

Gierubesoen 03-02-2009 21:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 2449862)
A żeby nie było, odwołam się do tematu: chciałbym, żeby pojawiały się subkultury promujące fryzurę mullet - chciałbym takową za posiąść, ale póki co straszna wiocha. Ech, Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie...

Chodzi mniej więcej o to?
http://i516.photobucket.com/albums/u...mulletashx.jpg

Odnoszę wrażenie, że to już było modne, kilkadziesiąt lat temu...

MoonDurus 03-02-2009 21:36

EDIT: UP WCALE NIE MOWILEM ZE KAZDY METAL TO SZATANISTA !!! POWIEDZIALEM TYLKO ZE NIE AKCEPTUJE TYCH METALOWCOW CO NIMI SA




tak powiem.

mam 16 lat ;D
gdy miałem 13 lat wyjechałem do belgi gdzie mieszkałem przez 2 lata gdy patrzyłem na to co tam sie dzieje i również sam miałem nieprzyjemności zaczelem być rasista względem do arabów. Później przypadkowo natrafiłem na youtube na muzykę zespołu takiego jak "Honor" która bardzo mi sie spodobała z czasem wsłuchiwałem sie coraz bardziej w słowa i coraz bardziej sie do nich przekonałem.
w 3 klasie gimnazjum uczyłem już sie znowu w Polsce zaczelem myśleć nad tym co tam śpiewają. później podpatrzyłem gdzieś ze to wszystko to narodowy radykalizm itp itd. zaczelem o tym czytać i mi sie to spodobało ogoliłem głowę i kupiłem se szelki (oficerek jeszcze nie mam ale niedługo se kupie) oficialnie zaczelem przyznawać sie ze jestem skinheadem w środku 3 klasy gimnazjum odrazu zaczelem namawiać do tych poglądów wielu kolegów co w większości mi sie udało.Wieczorami chodziliśmy po ulicach i krzyczeliśmy rożne rzeczy takie jak Wielka Polska dla Polaków itp itd. no i z każda nowa piosenka i z każdymi nowymi przemyśleniami coraz bardziej nienawidzę coraz to rożnych rzeczy. Najpierw nie lubiłem arabów , później murzynów żydów gejów itd itp. Obecnie namawiam na te poglądy coraz więcej kolegów co idzie mi dość dobrze. Mialem już jedna sprawę w sadzie za rasizm ale sędziną sie uśmiechnęła i dala mi upomnienie. Ponad to przez kilka meczy prowadziłem doping na miejscowym klubie i w jednym meczu było 2 murzynów których przywitaliśmy okrzykiem małp.
to chyba tyle jak do tej pory z mojego życia jako skinhead

Exodus 03-02-2009 21:37

Ruchy typu Punk, Skin to 0,1 % ludzi, ktorzy wierzą w tą ideologie, a reszta to pozerzy, ktorym spodobalo sie towarzystwo badz nie ma co ze soba zrobic. Jestem pewien, ze na tym forum nie ma zadnego z tych 0,1 %.

Dr.Unknown 03-02-2009 21:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449876)
Chodzi mniej więcej o to?
<cut>
Odnoszę wrażenie, że to już było modne, kilkadziesiąt lat temu...

Może mniej wydatne, jak u McGyver'a. Mylisz się, to nie tak dawno (jeszcze na początku lat 90-tych były na porządku dziennym). Chodzi o to, że nic nie jest modne tylko raz - ja właśnie czekam na renesans "czeskiego piłkarza".

Zalgadis 03-02-2009 21:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449881)
I w jednym meczu było 2 murzynów których przywitaliśmy okrzykiem małp.

Nie rozumiem tego ale domyślam się że to coś głupiego.

Milan ognia 03-02-2009 21:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449881)
EDIT: UP WCALE NIE MOWILEM ZE KAZDY METAL TO SZATANISTA !!! POWIEDZIALEM TYLKO ZE NIE AKCEPTUJE TYCH METALOWCOW CO NIMI SA




tak powiem.

mam 16 lat ;D
gdy miałem 13 lat wyjechałem do belgi gdzie mieszkałem przez 2 lata gdy patrzyłem na to co tam sie dzieje i również sam miałem nieprzyjemności zaczelem być rasista względem do arabów. Później przypadkowo natrafiłem na youtube na muzykę zespołu takiego jak "Honor" która bardzo mi sie spodobała z czasem wsłuchiwałem sie coraz bardziej w słowa i coraz bardziej sie do nich przekonałem.
w 3 klasie gimnazjum uczyłem już sie znowu w Polsce zaczelem myśleć nad tym co tam śpiewają. później podpatrzyłem gdzieś ze to wszystko to narodowy radykalizm itp itd. zaczelem o tym czytać i mi sie to spodobało ogoliłem głowę i kupiłem se szelki (oficerek jeszcze nie mam ale niedługo se kupie) oficialnie zaczelem przyznawać sie ze jestem skinheadem w środku 3 klasy gimnazjum odrazu zaczelem namawiać do tych poglądów wielu kolegów co w większości mi sie udało.Wieczorami chodziliśmy po ulicach i krzyczeliśmy rożne rzeczy takie jak Wielka Polska dla Polaków itp itd. no i z każda nowa piosenka i z każdymi nowymi przemyśleniami coraz bardziej nienawidzę coraz to rożnych rzeczy. Najpierw nie lubiłem arabów , później murzynów żydów gejów itd itp. Obecnie namawiam na te poglądy coraz więcej kolegów co idzie mi dość dobrze. Mialem już jedna sprawę w sadzie za rasizm ale sędziną sie uśmiechnęła i dala mi upomnienie. Ponad to przez kilka meczy prowadziłem doping na miejscowym klubie i w jednym meczu było 2 murzynów których przywitaliśmy okrzykiem małp.
to chyba tyle jak do tej pory z mojego życia jako skinhead

To trochę śmieszny jesteś. Honor zaprzecza sam sobie. Śpiewa o Polsce a w innej piosence o krzyżach żelaznych i czarnych mundurach. Bycie rasistą w Polsce to tak jak być nurkiem na środku Sahary. Wiadomo, pojawia się w Polsce coraz więcej kolorowych, ale czy stanowią realne zagrożenie? Wątpię. Żydzi - większość 'wyznaje' syjonizm i naprawdę została tylko ze względu na sentyment/bo dobrze im tu. Tak, zawsze się trafi paru white rowerów ale nie przesadzajmy.

MoonDurus 03-02-2009 21:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Milan ognia (Post 2449900)
To trochę śmieszny jesteś. Honor zaprzecza sam sobie. Śpiewa o Polsce a w innej piosence o krzyżach żelaznych i czarnych mundurach. Bycie rasistą w Polsce to tak jak być nurkiem na środku Sahary. Wiadomo, pojawia się w Polsce coraz więcej kolorowych, ale czy stanowią realne zagrożenie? Wątpię. Żydzi - większość 'wyznaje' syjonizm i naprawdę została tylko ze względu na sentyment/bo dobrze im tu. Tak, zawsze się trafi paru white rowerów ale nie przesadzajmy.

jak chcesz to możemy na ten temat porozmawiać na gg albo na pw , bo jak tu wyrażę głośno poglądy to zaraz sie trafia tacy jak xxx xxx i zaczną wstawiać głupie texty typu "ale jak tak można każdy musi być taki sam , geje na ulice ludzie siedzieć cicho , komuna rox i brud smród i gejostwo"

Gierubesoen 03-02-2009 21:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zalgadis (Post 2449868)
A to że "Punk" na Woodstocku leży we własnych rzygach to jego sprawa, ja tam nie lubię się lepić jak Landryn.

Niech leży, nikomu tym leżeniem krzywdy nie zrobi. Gorzej jeśli jest z tego dumny i uważa się za nie wiadomo jakiego punka bo przeleżał pół dnia w swoich rzygach...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MoonDurus (Post 2449881)
Wieczorami chodziliśmy po ulicach i krzyczeliśmy rożne rzeczy takie jak Wielka Polska dla Polaków itp itd. no i z każda nowa piosenka i z każdymi nowymi przemyśleniami coraz bardziej nienawidzę coraz to rożnych rzeczy. Najpierw nie lubiłem arabów , później murzynów żydów gejów

Cwaniaczku, wygodnie jest nie tolerować Murzynów czy Arabów w kraju gdzie jest ich bardzo mało? Weź kumpli i zacznij zwalczać Arabów na ulicach Kairu albo Murzynów w Ugandzie, ciekawe czy bylibyście tacy bojowi ;)

Lasooch 03-02-2009 21:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gierubesoen (Post 2449911)
Niech leży, nikomu tym leżeniem krzywdy nie zrobi. Gorzej jeśli jest z tego dumny i uważa się za nie wiadomo jakiego punka bo przeleżał pół dnia w swoich rzygach...

... tym też nikomu krzywdy nie zrobi. Jego sprawa.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:41.

Powered by vBulletin 3