![]() |
Cytuj:
Cytuj:
|
Ja tam szanuje wegetarian sam ni nie jestem,ale w sumie co mnie obhcodzi że ktoś niechce jeść mięsa?Jak ktoś wybrał taką droge i jest mu z tym dobrze to niech tak robi.Ta rozmowa zaczyna przypominać rozważania bez sensu w stylu"co lepsze:pepsi czy cola" tutaj też zaczyna się robić dyskusja"lepiej jeść mięso czy nie".Ktoś tu dobrze powiedział że jedzenie mięsa jest naturalne i to jest prawda.Zauważcie że wilka zjada jakieś zwierzątko bo my uważamy że zwierzę może ale nikt nie wzioł pod uwagę że MY(ludzie) też jesteśmy zwierzętami(w pewnym tego słowa znaczeniu) tylko takimi które poprostu wyewoluowały i są w stanie zrobić coś więcej niż tylko zabić coś własnoręcznie i zjeść na surowo.Dlatego argument że "zwierzęta"mogą a my nie powinniśmy jest troche bez sensu.
To było moje skromne zdanie i kończe sformułowaniem-każdy robi to co chce,jeżeli ktoś chce jeść tylko warzywa to mu tego zabraniać nie będe dopóki on nie zacznie zabraniać mi mięsa. |
O kurna ale żem flejmłora zaczął...
|
Cytuj:
Za wikipedią: Zwierzęta (Animalia) - wielokomórkowe, najczęściej tkankowe (tkanki zwierzęce), heterotroficzne, o ograniczonym wzroście, w większości zdolne do aktywnego poruszania się organizmy żywe. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
I proszę, nie zarzucajcie mi w pewien sposób hipokryzji, bo jak to mówicie - "rośliny też czują". A teraz zadajcie sobie pytanie: Które uczucie będzie gorsze – czy te po zabiciu świni poprzez zatopieniu noża w gardle, czy te po wyrwaniu marchewki z ziemi? Hm? Niektórzy mówili, że kochają rośliny i ich „jako tako” nie jadają. Na wyprodukowanie 1 kg mięsa potrzeba 10 kg roślin. I komu tutaj można zarzucić hipokryzję? Idealnie etyczne pożywienie to owoce, owoce są wytwarzane przez rośliny po to, aby je jeść i przenosić nasiona na inne miejsce. To się nazywa Zoochoria |
@Thero
Wybacz koteczku, w podstawówce nie ma biologii. @up Cytuj:
Cytuj:
@down No co ty, jego kot pije tylko mleczko, i je syntetyczne chrupki z paczki. |
@Kowek
Caly czasz pomijasz to, ze nie jedzenie miesa przez czlowieka jest sprzeczne z natura. Czemu uwazasz, ze zabijanie zwierzat jest zle? Przeciez to naturalna kolej rzeczy. Czy koty tez sa zle, bo jedza mieso ;]? |
Cytuj:
A z tego, co pamiętam kurczaki są uśmiercane w ten sposób, iż po kolei są wieszane do góry nogami i powoli są transportowane do kolesia z nożem... Cytuj:
Co do tych kotów i innych zwierząt - Te zwierzęta w przeciwieństwie do nas są zdeterminowane przez instynkt. Jeżeli tak bardzo się powołujecie o naturę, to zgwałcenie kogokolwiek z was nie powinno być karalne. Wszak w przyrodzie nikt się o to nie pyta, prawda? |
do chłopaka nic nie trafia:
Dziewczyna poszła na łatwiznę kosztem zwierząt ? Jasne , lepiej nie dożywić dzieciaka , bo przecież kurczaki są ważniejsze. Obejrzyj sobie wiadomości przez tydzień , zobaczysz wojny w Sierra Leone , gdzie walczą 9 letnie dzieci , susze w Indiach gdzie ludzie giną setkami tysięcy , więzienia w Brazylii ,z których wychodzi co trzeci z tych co tam trafili. I później się zastanów czy ta twoja "etyka żywienia" dalej jest taka ważna jak uważasz. Powtarzasz w kółko te same argumenty , rób sobie dalej dobrze ,że taki wrażliwy i czuły z ciebie człowiek ,ale oszczędź nam tego. A przy okazji: na te twoje fanaberie żywieniowe , możesz sobie pozwolić , bo siedzisz w ciepłej chacie , z pełną lodówką , przy kompie . Fabryki produkujące te cuda techniki wywalają rocznie w atmosferę takie ilości spalin , że zmienia się klimat i to do tego stopnie , że zagrożone są różne gatunki zwierząt , rzadsze nawet niż brojler czy prosiak , powaga. IMHO swoje nastoletnie ratowanie świata zacząłeś od dupy strony. pozdro |
Cytuj:
Hm... Wytłumacz mi również, co mają wojny do cierpienia zwierząt? Może o to, iż tamte walczące dzieci też powinny być wege? Wiesz co, oni chyba nie mają możliwości, a my mamy i owszem. Ja mam argumentów wiele, i może powtarzają się, ale w różnej formie. A wy jakie macie argumenty na rzecz szowinizmu gatunkowemu i odbieraniu fundamentalnych praw zwierzętom? |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Wojny mają to do cierpień zwierząt , że nie w smak mi się martwić o kurczaka kiedy giną ludzie. Co do szowinizmu gatunkowego , mam jeden argument - on po prostu istnieje i to u każdego gatunku i nie tylko ludzi. Co do twoich zmartwień o fundamentalne prawa zwierząt to śmierdzi mi tu hipokryzją - bo z jednej strony martwisz się o wyjęte z ekosystemu gatunki hodowlane , których jedynym przeznaczeniem jest skończyć na talerzu , ale nie przeszkadza ci to w korzystaniu z komputera , plastki-energia , ciuchów z domieszką syntetyku - plastik , lodówek - freon, energia. Na piechotę pewnie też nie wszędzie chodzisz. Wszystkie te fabryki kopcą straszliwą ilością smogu przez co zmienia się klimat , schną np. lasy bambusowe i giną pandy (jeden z wielu przykładów wpływu efektu cieplarnianego na zniszczenie ekosystemu). Mimo wszystko to ci nie przeszkadza , tobie przeszkadza cierpienie genetycznie modyfikowanego kurczaka , który poza fermą i ubojnią i tak nie miałby racji bytu. |
IMO Kowek to jestes ofiara jakiejs popierdolonej propagandy. Czlowiek, by w 100% prawidlowo funkcjonowac musi jest mieso, czy inne produkty zwierzece. zastapienie tego zielenina nie zalatwia wszystkiego. A te filmiki w rzezniach tez sa nakrecone tak, by wygladaly na uber przerazajace i chwytaly za serca. Poza tym, z rakiem to w ogole dojebales, w dzisiejszych czasach raka mozesz miec nawet przez samo oddychanie (spaliny etc), wiec moze hmm, przestanmy oddychac ;d.
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
W dupie ci sie poprzeracalo od dobrobytu. Zamiast pomagac glodujacym ludziom wolisz "ratowac" zwierzeta, ktore na wolnosci nie przezylyby dnia... Inni gloduja, a ten marudzi: "nie jem". pf |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Z panem dyskusję już zakończę. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
My mięsa nie potrzebujemy. Ja potrzebuję, bo muszę czasem zjeść coś naprawdę dobrego, i nie myślę sobie wtedy "chyba pójdę do sklepu po marchewkę". Marchewka nie da ci tego co mięso... nie wspominając białkach zwierzęcych i innych dziwnych rzeczach, których próżno szukać w warzywniaku. |
Oh noez, bede mial raka ;3
Wegetarian popieram, przynajmniej jesli chodzi o rodzinny obiad. Wiecej papu a papu zostaje dla mnie. #edit Jak mi jeszcze powiesz, jak namowic mojego kota/psa do wpylania roslinek, to przejde na wegetarianizm ;) |
No i co narobilisicie? Przez was chlopak sie wpienil. :P
Gnoje jedne. |
@Thero
Spokojnie, nie nerwowo, dwa głębokie wdechy... Miałeś zły dzień, dobrze, każdemu się zdarza, a teraz już się nie denerwuj... Cytuj:
@Down Cytuj:
|
Niemgoe słuchac wegetarian, przez 2 lata mialem dziewczyne ktora była wegetarianka wiec mam troszke wprawy w dowodzeniu racji na ten temat.
Po pierwsze Wegetarianizm jest szkodliwy! Dla dzieci ktore jeszcze nieukończyly rozwoju Fizycznego, a i zmiany w mozgo moga byc niekorzystne. Mozg bowiem potrzebuje ogromnych ilosci energi aby mogl prawidlowo funkcjionowac a tego zadna roslinka w 100% mu niezapewni. Po drugie zadna roslina niedostarcza nam wartosci odzywczych ktore sa tylko w miesie. Sa skladniki ktorych po prostu organizm niewytworzy nie maja pod baze bialek pochodzenia zwierzecego, nasze komorki nie sa do tego przystosowane. W wieku doroslym wegetarianizm juz nie wplywa tak negatywnie na nasze cialo natomiast w wieku dorastania jego skutki sa zgubne. Zaczynjac od mniej wytrzymalych kosciach konczac na zmianach w watrobie i narzadach rozrodczych. W wieku doroslym mozna jakos to przezyc ale nieoszukujmy sie nasze ciala, uklad pokarmowy jest przystosowany do jedzenia miesa. Najlepszy dowód? Posiadamy kły, trzecia para zebów, cos czego nie ma zaden roslinozerca. Jestem ciekaw jak na to odpowiecie? Po drugie mamy stosunkowo krótki układ pokarmowy przystosowany do pobierania szybko duzych i prawie gotowych dawek energetycznych jakie ma jedynie mieso, gdybysmy byli typowymi roslinozercami nasze jelita byly by znacznie dluzsze. Oczywiscie rosliny tez sa nam niezbedne do przezycia, wniosek jest prosty jestesmy WSZYSTKOZERCAMI. A wegetarianizm to po prostu styl lansowania siebie. To tak samo jak by ludzie zaczeli chodzic na nogach i recach jednoczesnie bo maja 4 konczyny i 99% ssakow tak sie porusza. Czy tego chcecie czy nie drodzy wegetarianie Nasze ciala są przystosowane do spozywania miesa, a ze wam sie niepodoba zabijanie zwierząt no przepraszam pretensjie do matki natury albo Boga. Takimi nas stworzyl zebysmy byli zdolni przetrwac w kazdych warunkach czy pod reka do zjedzenia jest marchewka czy krolik. A takie wynaturzenia jak Wegetarianizm biora sie z Wygodnego zycia w cywilizowanym siwiecie. Wszystko pod reka, niecierpimy glodu wiec takie pomysly rodza sie w glowach ludzi. A zwierzatka na coz Bog je tak juz stworzyl aby cieszyly i karmily czlowieka, taki juz ich los, moze tylko niezgadzam sie z tym w jakich warunkach sa chowane, bo sa to warunki straszne ale niezamierzam zrezygnowac z wedlinki z tego powodu, coz potwor ze mnie. Wlasciwie to koncze juz moja wypowiedz bo wiem ze nie ma sensu, kto juz postanowil byc Wege to niech sobie bedzie tylko prosze o jedno nich nie zmusza swoich dzieci do tego, bo taka decyzja ma plynac ze swiadomosci a nie z nakazu. ps.poza tym jak tu zjesc obiad bez kotleta? pps.pzepraszam za roszke niepowiazane akapity i potorznia :D jest 0:30 a mi sie narazie nie chce edytowac moze jutro to ogarne ppps. "Ja mam argumentów wiele, i może powtarzają się, ale w różnej formie. A wy jakie macie argumenty na rzecz szowinizmu gatunkowemu i odbieraniu fundamentalnych praw zwierzętom?" kowalek pytnie na akiej madrej tronie to znalazles? i cyz napewno pojmujez nzaczenietych słow? Zachowujesz sie jk kobiety zabierajace swoje pudelki do kawiarni dla psow, ubierajacych je w spudnczki i inne pierdolki, zalosne myslenie ze pies wie o co chodzi i ze sie tym cieszy szkoda gadac |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:50. |
Powered by vBulletin 3