Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Emo nowa subkultura (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=173919)

Kulikos 08-05-2008 21:23

Ogólnie w życiu kieruje się zasadą "żyj i daj żyć innym" i niewiele rzeczy mi przeszkadza. Z tego co czytam, to nawet prawdziwego emo (emocorowca? jak to się powinno odmieniać?) nie spotkałem, głównie były dziewczyny które w wieku 13 lat użalające się nad sobą, prawiące głupoty o braku miłości, nienawiści do świata itd.
A z takim prawdziwym chciałbym porozmawiać, poznać i dowiedzieć się co i jak, żeby potem nie bredzić jak kolega Zenuś. Ale skoro oni słuchają muzyki punk, to czym różnią się od punków? Ubiorem? Nie ogarniam tego, troche to szufladkowanie ludzie mnie przerasta ;p nie wiem już kto jest kim, kim ja jestem ^^

Osore 08-05-2008 21:35

Są ludzie. I już. Nieważne jest to, czy ktoś słucha metalu, czy chodzi codziennie na dyskotekę, czy ubiera się w dresy, czy jest czarny, czy ma kręcone włosy albo woli tort z truskawkami, nie wiśniami.
Ważne jest to, co człowiek sobą reprezentuje, bo jeśli tak wszystko zgeneralizować i ulec sterotypom, to tak po prawdzie świat jest szary, smutny i nic nowego/dobrego nas tu nie spotka. Ci szaraczkowie, których mijacie na ulicy, nie mając ochoty spojrzeć mają w sobie coś, czego moglibyście się od nich nauczyć.
Efekt jest rzeczą drugorzędną. Ważny jest powód, dla którego ktoś ubiera się tak, a nie inaczej/słucha tego, a nie tamtego. Ktoś może być doktorem prawa, ale we łbie mieć tak namieszane, że etycznie, społecznie i moralnie taki człowiek może być na poziomie przeciętnego, bezmózgiego osiłka.
Nie generalizować, nie szufladkować, nie etykietować. Oceniać ludzi indywidualnie, według ich prawdziwej wartości, jeśli jednak prawdziwa wartość tego człowieka to czypindziesiont wydane na żel do włosów/tusz do rzęs/etc., to może być tylko przykro.
Jeśli w swoich opiniach o ludziach opierać się na tvn'owskich wiadomościach, stereotypach i tym, co usłyszymy od znajomych, których znajomych słyszeli, że ich znajomi~, to wychodzi bardzo spaczony pogląd na rzeczywistość.

Slythia 08-05-2008 21:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zenuś (Post 2046665)
zle sie wyrazilem
nie ma to dla mnie roznicy pisemnej. dla mnie emo oznacza tyle co emo kids. a to ze emo w starszym wykonaniu jest zupelne inne od emo kids to pojalem juz dawno. jesli tylko chodzi wam o ten zapis to ta dyskusja nie ma sensu.
ja mam tylko informacje o dzieciakach(dziwnie to brzmi =P).

http://dziendobrytvn.onet.pl/4,233,8...0,0,forum.html
tvn rep
http://dziendobrytvn.onet.pl/1485404,psychologia.html

Prosze... Zostaw ten tvn w spokoju, dobrze? To nie jest telewizja, ktorej mozna ufac... Wedlug nich uczylam sie w getcie i mam problem z odnalezieniem sie wsrod normalnych ludzi przez zawyzone poczucie wlasnej wartosci oraz zycie w zamknietym srodowisku...

Chesterkaa 08-05-2008 21:54

Och, macie dziwne podejscie. Jedno pytanie ; CZY ONI WAM COS ZROBILI ?

Jutro ide na koncert i pewnie tez tam bedzie duzo Emo i szczerze mowiac wali mnie to. Pamietam, ze kiedys bylam tez na koncercie i przechodzila dziewczyna blond wlosy, tramki i torba z czaszka i jakis koles "wy****************** stad !"


Najlepsze jest to, ze koledzy mnie "wyzywaja od emo" uzasadnienie ?
"BO SIE MALUJESZ, TNIESZ I UBIERASZ SIE NA CZARNO I MASZ ZIELONE BLUZKI !"



Wiec... Ludzie sa dziwni O.o

Jedyna subkultura, ktora mi tak naprawde przeszkadza sa...



pseudo skinhedzi

ŁAJT PAŁER !

Shiray 08-05-2008 22:05

Niech nikt mi tu nie pisze, że emo słuchają punk, skoro nie wiecie czym punk jest hueshueshuhes. My chemical romance czy inne green daye to nie jest punk :)

Johnny121 08-05-2008 22:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shiray (Post 2046895)
Niech nikt mi tu nie pisze, że emo słuchają punk, skoro nie wiecie czym punk jest hueshueshuhes. My chemical romance czy inne green daye to nie jest punk :)

Pidżama Porno i Kult też nie.

neopostman 08-05-2008 23:04

Apropo EMO, powiem tyle, że same EMO toleruję i nic do nich nie mam. Jedyna grupa która nie wzbudza u mnie entuzjazmu do pseudo- EMO.

Kodein 08-05-2008 23:24

Wszystko zależy od tego z jakiej perspektywy na dane pojęcia się patrzy. Co was obchodzi kto co robi jeśli nie wyrządza wam w żaden sposób krzywdy? Emo to kolejne głupawe pojęcie, które nie wiadomo z jakiej przyczyny rozwinęło się. Kto wam dał prawo do oceniania ludzi po wyglądzie itp? Nawet nie chcę mi się czytać połowy tych waszych durnych postów, wielcy forumowicze.
Wszystkich można poszufladkować według jakiś tam kategorii. Jedni no-life, drudzy emo, kto wie co jeszcze. Ja to ignoruje, mam w dupie te kategorie społeczeństwa i jakoś żyje mi się z tym dobrze :) Cya

Marsseel 08-05-2008 23:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shiray (Post 2046895)
Niech nikt mi tu nie pisze, że emo słuchają punk, skoro nie wiecie czym punk jest hueshueshuhes. My chemical romance czy inne green daye to nie jest punk :)

To jest punk, konkretnie jeden z jego podgatunków wykształtowany ładnych 20 lat temu, czyli pop-punk.

Voon 09-05-2008 07:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Johnny121 (Post 2046997)
Pidżama Porno i Kult też nie.

Pidżama to polskie emo a kult to nowa fala : )

@Marsseel:
O pop-punku mam zupełnie odmienne zdanie.

@down:
Poniewaź?

Arrivald 09-05-2008 13:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon Arculin (Post 2047264)
Pidżama to polskie emo a kult to nowa fala : )

Mam cicha nadzieje, ze to co napisales jest zartem :p

Glamri 09-05-2008 13:54

[quoteJeśli uważasz, że twoje posty są pozbawione błędów interpunkcyjnych, to się mylisz.[/quote]
Nie nie uważam, jednak Zenuś stosuje politykę nie używania ich po za kropką, na końcu dłuższej wypowiedzi, a to się strasznie źle czyta. ; )
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zenuś (Post 2046768)
kutva nie pisze o o tym starym emotion czyli tych pierwszy emo ktorzy nie nie maja nic wspolnego z emokids. ja pisze o emo kids i zem taki temat zalozyl. a to ze pisze emo to tylko dlatego ze nie chce mi sie pisac emokids bo dla mnie te slowa nie maja znaczenia. a kazdy polak i tak wie o co chodzi i ma to w dupie.

az posnioslo(ponioslo) mnie-------------
zawsze znajda sie znawcy ktorzy widza wszedzie problem. dobrze zgadzam sie ale czy to ma wieksze znaczenie? czy to co oni pisza jest na temat? ale najdziwniejsze jest to ze wiekszosc zrozumialo o co chodzi

Napisałeś emo, nie emokids więc nie oczekuj od ludzi, że będą się domyślali, ze chodziło Ci o "emokids". To raz, a dwa skoro dla Ciebie nie mają znaczenia to nie znaczy, że dla wszystkich innych też nie. Potem się dziwisz, że wszyscy piszą o emo, a Tobie chodziło o emokids. ; ) Trzeba precyzować swoje myśli, to tak na przyszłość... ; )

Marsseel 09-05-2008 14:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon Arculin (Post 2047264)
@Marsseel:
O pop-punku mam zupełnie odmienne zdanie.

Ja również, co nie zmienia faktu że pop-punk jest jednym nurtów punka i takie zespoły jak Green Day czy MCR właśnie ten gatunek reprezentują.

Vanhelsen 09-05-2008 15:21

Co do gatunków chyba najlepiej przytoczyć tutaj wypowiedz pewnego brytyjskiego pisarza fantasy:
Gdy spytano go, jak on dzieli książki na fantasy i nie fantasy ten odpowiedział, że to co wskaże palcem to jest fantasy.
Podobnie jest z muzyką, nie raz zdarza mi się że ktoś klasyfikuje utwór pod np smooth-jazz a tak na prawdę (a dokładniej to w moim odczuciu) nie ma on nic z jazzem wspólnego.
Klasyfikowanie lepiej zostawmy sobie samemu...

Shanhaevel 09-05-2008 15:24

Cytuj:

"BO SIE MALUJESZ, TNIESZ I UBIERASZ SIE NA CZARNO I MASZ ZIELONE BLUZKI !"
Zależy JAK się malujesz i CZY się tniesz. Reszta, jeśli w dobrym guście, jest OK.

Wiecie, kto jest trv EMO, my life is shitz0r? Tola z Blog 27. Serio.

Rafayen 09-05-2008 15:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Marsseel (Post 2047088)
To jest punk, konkretnie jeden z jego podgatunków wykształtowany ładnych 20 lat temu, czyli pop-punk.

Napewno nie ładnych 20 lat temu.

Takie pytanie od mojej strony? widzieliście pocięte Emo?

Vil 09-05-2008 15:51

emo panny sa do niczego, zapniesz taka to sie rozplacze.

Johnny121 09-05-2008 15:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2047792)
emo panny sa do niczego, zapniesz taka to sie rozplacze.

Ale za to możesz ją bić do woli 8)

Rybzor 09-05-2008 15:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2047792)
emo panny sa do niczego, zapniesz taka to sie rozplacze.

A emo chłopcy?

Marsseel 09-05-2008 15:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2047758)
Napewno nie ładnych 20 lat temu.

Może lekko przesadziłem. Pierwsza płyta Green Day'a wyszła w 1990 roku czyli 18 lat temu, a już wcześniej wiele kapel grało w podobnym klimacie (nawet w 70 i 80 latach), a termin pop-punk ukształtował i wszedł do użycia się nieco później bo gdzieś koło 1992 roku.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:22.

Powered by vBulletin 3