Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Życie-coś co wszyscy znamy. A może jednak nie? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=177217)

spider-bialystok 04-06-2008 20:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bardownik (Post 2095449)
No chyba mi nie powiecie, że zabijanie jest normalne,.

Zabicie mordercy czy jakiegos sadysty, ktory brutalnie zneca sie nad ludzmi jest jak najbardziej normalne i zdrowe. Niestety, dzieki katolickiej moralnosci zamiast wieszac mordercow hoduje sie ich w wiezieniach.

Angeerfire 04-06-2008 20:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez <hmm> (Post 2095928)
Możecie wyjaśnić dlaczego 6 i 8 są takie nie aktualne?
Zastanawia mnie to ponieważ pomimo wielu moich życiowych błędów, zawsze te zasady uważałem za jedne z podstawowych. Nie cudzołożyłem, pomimo bardzo wielu okazji nie uprawiałem nawet jeszcze sexu. Nie kłamałem, nie donosiłem, nie robiłem czegokolwiek co podepniecie pod „ósemkę”. Więc dlaczego jest to takie nie aktualne?

O właśnie tu

Killuminati 04-06-2008 20:54

Akurat o tym dyskutowalismy w innym temacie jakiś czas temu. Jedni byli za karą śmierci dla takich osób, drudzy byli za tym, żeby męczyli się w więzieniach. Ja osobiście byłbym za tą 1 opcją ;-) Myślę, że ktoś to poruszy ^^

ripper 04-06-2008 20:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2096112)
Zabicie mordercy czy jakiegos sadysty, ktory brutalnie zneca sie nad ludzmi jest jak najbardziej normalne i zdrowe. Niestety, dzieki katolickiej moralnosci zamiast wieszac mordercow hoduje sie ich w wiezieniach.

Idąc tym tropem można dojść do tego, że mordujący morderce też powinien zostać zabity itd.
Oczywiście możesz powiedzieć, że 'kat' robi to ze szlachetnych pobudek, w ramach woli większości, dla dobra ogółu etc, ale wiele morderstw można równie dobrze uzasadnić.
Więc lepiej z morderców zrobić tanią siłę roboczą - przynajmniej, by zarobili na swoje utrzymanie, bo obywatele nie powinni żywić kryminalistów. Niestety ten pomysł też ma wady.

<hmm> 04-06-2008 21:03

@Angeerfire

..już rozumiem o co ci chodzi.

To było pytanie odnoszące się do postów Slythi i Valarda.
Pytanie a nie wyrażenie własnej opinii. :)

Następny raz czytaj całe posty i temat(?) ;)

Valard 04-06-2008 21:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez <hmm> (Post 2096181)
@Angeerfire

..już rozumiem o co ci chodzi.

To było pytanie odnoszące się do postów Slythi i Valarda.
Pytanie a nie wyrażenie własnej opinii. :)

Następny raz czytaj całe posty i temat(?) ;)

Przepraszam za zamieszanie, hehe ;d Kara śmierci, nie jest karą...

ripper 04-06-2008 21:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Valard (Post 2096218)
Przepraszam za zamieszanie, hehe ;d Kara śmierci, nie jest karą...

Nie, skądże. Poza odebraniem najważniejszej rzeczy i (przynajmniej w większości) ogromnym strachem to faktycznie żadna kara. Przemyślałeś swoją wypowiedź?

spider-bialystok 04-06-2008 21:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2096161)
Idąc tym tropem można dojść do tego, że mordujący morderce też powinien zostać zabity itd.
Oczywiście możesz powiedzieć, że 'kat' robi to ze szlachetnych pobudek, w ramach woli większości, dla dobra ogółu etc, ale wiele morderstw można równie dobrze uzasadnić.
Więc lepiej z morderców zrobić tanią siłę roboczą - przynajmniej, by zarobili na swoje utrzymanie, bo obywatele nie powinni żywić kryminalistów. Niestety ten pomysł też ma wady.

Nie, nie lepiej. Po pierwsze smierc jest najsurowsza kara, a zwyrodnialcy zasluguja tylko na taka. Po drugie kara smierci pelni bardzo cenna funkcje odstraszajaca. Po trzecie tania sila robocza mozna zrobic co najwyzej zlodzieji czy oszustow.
Kat nie morduje, a zabija. Ostatnio w Iranie wychlostano i publicznie powieszono czlowieka, ktory zgwalcil i zamordowal 15 chlopcow. Wcale nie musial tego robic, a jesli juz to zrobil to ponosi po prostu konsekwencje swojego odrazajacego czynu. Wezmy ostatnie sprawy z Polski, gdy pijani debile morduja kilkumiesieczne dzieci. Kara za cos takiego powinna byc prosta, baty i na stryczek.

Bardownik 04-06-2008 21:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon Arculin (Post 2096005)
1. No bo tą refleksje i miłość do Boga wziąłeś tak sam z siebie. Przecież to oczywiste że miłość wynikła z tego że znałeś modlitwy, zasady, ''historie'' oraz dlatego że wszyscy tak robili. No ale ty byłeś inny.

2. Ja tylko napomniałem że to nie jest wcale hiper boskie zasady tylko zakazy które uspokoiły ówczesny lud mojżeszowy. A porównanie Prawa Polskiego do 10 Przykazań jest conajmniej nie na miejscu.

1. Ech, pisałem, że to wszystko jest podstawą. Jednak tylko to nie wystarczy; resztę trzeba sobie samemu "dobudować"; ja robiłem to w systemie porównywania, wnioskowania
2. Dlaczego? "Mówiąc o konarach wstydzimy się korzeni, które je zrodziły"? System prawny nie powstałby, gdyby nie jasne, konkretne zasady u podstaw, z których jest zbudowany. Może lekko przesadziłem, ale to nie jest wątek, którego nie warto poruszyć.
Może źle Ciebie zrozumiałem, ale z Twojej wypowiedzi wg mnie wynikało, że prawo mojżeszowe było fu i "zabraniało i żyć" wg dotychczasowego porządku (ciężko nazwać to porządkiem) i paradoksalnie to ta właśnie zmiana miała byłć zła.




Cytuj:

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez bardownik
Gdybym opierał się jedynie na tym, co otrzymałem od innych, moja wiara nie byłaby na tyle silna, aby byĆ prawdziwa.

Z ciekawości - słaba wiara nie może być prawdziwa?
"Wierzący niepraktykujący" tak się to zazwyczaj kończy ^^

Yoh Asakura 04-06-2008 21:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2096161)
Więc lepiej z morderców zrobić tanią siłę roboczą - przynajmniej, by zarobili na swoje utrzymanie, bo obywatele nie powinni żywić kryminalistów. Niestety ten pomysł też ma wady.

A co jeżeli taki delikwent nie da z siebie zrobić taniej siły roboczej ? Przecież nie zmusisz go do pracy.

Mapa_Europy 04-06-2008 22:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2096317)
A co jeżeli taki delikwent nie da z siebie zrobić taniej siły roboczej ? Przecież nie zmusisz go do pracy.

Niech zdycha z głodu

Yoh Asakura 04-06-2008 22:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mapa_Europy (Post 2096333)
Niech zdycha z głodu

Czyli prawie jak kara śmierci, bo pewnie będzie głodował do momentu, w którym poczuje się skrajnie wyczerpanym, a taki człowiek nie nadaje się do pracy. Każą mu coś robić, to padnie z wycieńczenia. IMO na jedno wychodzi.

kołbaś 04-06-2008 22:23

Karcer to wtedy dobre mi8ejsce. Kary fizyczne typu porazenie pradem. Jest sporo mozliwosci.

Valard 04-06-2008 22:32

Tak co to za kara śmierć, dla ludzi którzy są na nią skazywani. Myślisz Ripper, że cenią oni sobie swoje życie, ja wątpie. Odpowiednią karą byłoby metodyczne męczenie, katowanie, ale utrzymywanie przy życiu. Brutalne, ale to jedyne jednostki do których nie czuje ani grama szacunku..

ripper 04-06-2008 23:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Nie, nie lepiej. Po pierwsze smierc jest najsurowsza kara, a zwyrodnialcy zasluguja tylko na taka. Po drugie kara smierci pelni bardzo cenna funkcje odstraszajaca. Po trzecie tania sila robocza mozna zrobic co najwyzej zlodzieji czy oszustow.
Kat nie morduje, a zabija. Ostatnio w Iranie wychlostano i publicznie powieszono czlowieka, ktory zgwalcil i zamordowal 15 chlopcow. Wcale nie musial tego robic, a jesli juz to zrobil to ponosi po prostu konsekwencje swojego odrazajacego czynu. Wezmy ostatnie sprawy z Polski, gdy pijani debile morduja kilkumiesieczne dzieci. Kara za cos takiego powinna byc prosta, baty i na stryczek.

Nie twierdzę, że ci ludzie postąpili źle. Jasne - zwyrodnialcy do piachu. A co z przykładowym człowiekiem, który nie ma żadnych wątpliwości co do czyjejś zbrodni i egzekwuje karę sam, bo nie potrafi tej racji udowodnić? Oczywiście sytuacja czysto hipotetyczna, jednak zmierzam do tego, czy każdy ma prawo sam wymierzać sprawiedliwość.
Po prostu uważam, że ludzie są zbyt ograniczeni, by dawać im prawo do decydowania o życiu i śmierci.
A co do Iranu (i krajów 'podobnych') to pali się tam żywcem kobiety za 'puszczalstwo' = )
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bardownik
"Wierzący niepraktykujący" tak się to zazwyczaj kończy ^^

Ale niekoniecznie tak.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
A co jeżeli taki delikwent nie da z siebie zrobić taniej siły roboczej ? Przecież nie zmusisz go do pracy.

Większość mając do wyboru śmierć głodową i pracę wybierze pracę. Reszta to przypadki i tak dążące do autodestrukcji.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Czyli prawie jak kara śmierci, bo pewnie będzie głodował do momentu, w którym poczuje się skrajnie wyczerpanym, a taki człowiek nie nadaje się do pracy. Każą mu coś robić, to padnie z wycieńczenia. IMO na jedno wychodzi.

Jak już wiemy, 'prawie' czyni wielką różnicę. Dajemy delikwentowi wybór, więc odpowiedzialność jest już jego. I nie wiem skąd założenie, że ludzie byliby tam zajeżdżani na śmierć. Toż nawet taki zbuntowany, który złapał za szuflę po tygodniu głodowania, nie musiałby raczej zapieprzać dwunastu godzin.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Valard
Myślisz Ripper, że cenią oni sobie swoje życie, ja wątpie.

W przypadku psychopatów możesz mieć racje. Pytanie - jaki procent morderców stanowią psychopaci? Stawiam na niewystarczającą ilość, byś miał rację.

Yoh Asakura 04-06-2008 23:18

Cytuj:

Większość mając do wyboru śmierć głodową i pracę wybierze pracę. Reszta to przypadki i tak dążące do autodestrukcji.
Niby tak, ale i tak wydajność tej pracy będzie pewnie niska. Chociaż jeżeli od wydajności miałaby zależeć ilość jedzenia...
Cytuj:

Jak już wiemy, 'prawie' czyni wielką różnicę. Dajemy delikwentowi wybór, więc odpowiedzialność jest już jego. I nie wiem skąd założenie, że ludzie byliby tam zajeżdżani na śmierć. Toż nawet taki zbuntowany, który złapał za szuflę po tygodniu głodowania, nie musiałby raczej zapieprzać dwunastu godzin.
Nie, nie, nie, po prostu chodziło mi o to, że ktoś, kto spory czas głodował, po prostu byłby bardzo wycieńczony i praca pewnie by go wykończyła, no bo organizm nie ma już sił. No, chyba że wcześniej by takiego osobnika nakarmili i się nim jakoś zajęli.
A, i podobno jak organizm długo nic nie jadł, to zaczyna konsumować sam siebie :p

Relosu 04-06-2008 23:27

wlasnie niech sie gadzina sama zerzre xD

spider-bialystok 04-06-2008 23:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper
Nie twierdzę, że ci ludzie postąpili źle. Jasne - zwyrodnialcy do piachu.

Czyli sie zgadzamy, kara smierci jest ok. I nie mowie tu o samosadach, ale o udowodnionych zbrodniach i karze zasadzonej przez sad. Tak samo jak masz moralne prawo by zastrzelic zlodzieja, ktory wlamuje sie do twojego domu, albo osobnika, ktory katuje niewinna osobe. Te prawo mamy nawet wtedy, gdy zostanie schwytany. Powinno byc to naturalna konsekwencja, tak samo jak to, ze gdy wkladasz reke do ognia to sie poparzysz.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper
A co do Iranu (i krajów 'podobnych') to pali się tam żywcem kobiety za 'puszczalstwo' = )

Wiem, ale akurat karanie pedofili, mordercow itp jest tam odpowiednie. To, ze w zgodzie z tamtejszym prawem dzieja sie tam chore rzeczy to juz inna sprawa..

Korektor 04-06-2008 23:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2096161)
Więc lepiej z morderców zrobić tanią siłę roboczą - przynajmniej, by zarobili na swoje utrzymanie, bo obywatele nie powinni żywić kryminalistów. Niestety ten pomysł też ma wady.

Jak dla mnie to tania siła robocza stworzona z morderców i innych zbrodniarzy może być, ale trzeba uważać na szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Niech robią drogi, ale dając 30 mordercom łopaty w ręce, musisz obstawić ich przez kolejnych 15 ciężko uzbrojonych strażników. To z punktu widzenia państwa raczej się nie opłaca, ale daje pracę strażnikom, co po części sfinalizują więźniowie, a ich praca jest tańsza niż fachowców, co może owocować bezrobociem takich kolesi robiących drogi fachowo.

Powiedzmy, że rozwinąłem Twoje ostatnie zdanie. : P




Co do kary śmierci, to najgorsze jest czekanie na nią i sam moment kiedy dostajesz ostatni posiłek itp. Nie sama śmierć. Nie popieram jej, bo morderca to każdy kto kogoś zabił. Nie ważne z jakich powódek. Więc strażnik też musi zostać zgładzony. No i w sumie nie ma też tematu, bo przeca UE i tak zabrania wprowadzenia ww. kary.

Snopeczek 05-06-2008 01:42

Powinniście wziąć poprawkę na to, co właściwie oznacza 'kara'. Ludzi kara się, nakładając na nich jakieś obowiązki lub też ograniczając pewne rzeczy (pozbawienie wolności), co za tym idzie, kara trwa przez określony czas a w wyniku jej oczekuje się poprawy. Poprawa ma nadejść po okresie resocjalizacji. Dlatego też, samo powiedzenie 'kara śmierci' jest swoistym błędem, z ww. powodów.
Zabijając mordercę sami jesteśmy mordercami, bla bla bla.. Ale czy można nazwać sprawiedliwością to, że ktoś, kto zabił przez przypadek, nieumyślnie dostanie taki sam wyrok jak ktoś, kto zabił z premedytacją? Oczywiście wiem, że 'kara śmierci' dopuszczania jest w bardzo nielicznych przypadkach i to tylko na granicą, ale osobiście - nie neguję jej.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 17:24.

Powered by vBulletin 3