![]() |
Cytuj:
I nie pierdol głupot - co z tego, że napisali o jakiś naukowcach? Wiadomo, że trzeba jakoś udekorować kawałek gówna, żeby był przyswajalny. W tej chwili ja mogę na przykład ogłosić, że - powiedzmy - księżyc jest tak na prawdę płaski, powołując się na badania NASA, a nie prezentując konkretów. P.S: Wszystkim "ekologom" radzę wrócić do szkoły i poznać różnice między pracą ekologa a sozologa. |
Cytuj:
Theiet= The Institution of Engineering and Technology |
Cytuj:
Cytując Twoje słowne wymiociny, Cytuj:
|
Zwrocmy uwage na to, że już abstrahując od tego, co wypisuja producenci na pudełkach (pokazcie producenta, który podaje dane sprawdzajace sie w 100% ;)), zarówki pobieraja na pewno tego pradu nieco mniej.
Nie oszukujmy sie, Panasonic, Philips czy inne firmy chca na tym zarobic. Pozostaje do rozwiazania problem utylizacji. Kupujac nowa zarowke w kazdym sklepie elektronicznym, zajmujacym sie sprzedaza, mamy prawo oddac nieodplatnie stara zarowke. Podobnie jest z kazdym sprzetem elektronicznym. Jezeli chcemy tylko oddac, musimy znalezc miejsce, gdzie takie odpady zbieraja. Lista punktow jest na stronie www.elektroeko.pl. Wiadomo, jeszcze troche czasu uplynie, zanim to zacznie dzialac sprawnie. Ale finalnie raczej nie bedzie problemu. |
Cytuj:
|
Świetnie, znajdź coś. Ja dziękuje za artykuł, bo teraz będę miał o czym rozmawiać przy piwie.
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
A poza tym jak już się uda ludzi przekonać że to rzeczywiście najczystsza energia to wyskoczy jakiś debil "Czarnobyl 111oneoneone!!11!" i trzeba zaczynać od nowa. |
Ja osobiście nie chciałbym żeby obok mego miasta była elektrownia atomowa. Wiem ze ryzyko drugiego Czarnobyla jest małe , ale nawet jakby pierdyklo to szkoda by mi było wszystkich kolegów, sąsiadów , koleżanek itp itd. Bo ja to bym to przeżył i miał się dobrze , ale jakbym został sam (sorka we 2 bo mój sąsiad tez nieśmiertelny ale on lubi wypić , a ja nie mogę wiec pewnie poszedł by swoja droga a ja swoja) to trochę smutno by było.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Przeczytałem tylko pierwszą i ostatnią stronę tematu, nie chciało mi się więcej.
Ale tak dodam od siebie - żarówki energooszczędne to bullshit. Jasne, zużywają te X % energii mniej, ale najlepsze jest to, że to i tak znikomy procent oszczędności - bo tak naprawdę ilość energii która ogółem idzie na światło jest malutka w porównaniu do tego co idzie na wszystkie inne sprzęty działające w tym samym czasie. Poza tym często oszukane statystyku poboru prądu - pobierają relatywnie mało, prawda, ale często trochę więcej niż pisze producent. Kiepska utylizacja - normalne żarówki wyrzucisz do pojemnika ze szkłem i jakoś to przejdzie, energooszczędne musisz oddać do punktu skupu, bo inaczej rtęć zabija biedne króliczki. I moje ulubione - energooszczędne żarówki, te jebane świetlówki, mają światło pulsujące. Dlatego są takie energooszczędne. A światło pulsujące jest tak w chuja niezdrowe dla oczu, że szkoda gadać. To, co zaoszczędzimy na energii, pójdzie na leczenie milionów ludzi za lat trzydzieści. Serio, mam wyjebane na rtęć i pobór energii, ale akurat od moich oczu wara. Tylko ja mam prawo je niszczyć. Co do elektrowni atomowych, samo wytwarzanie energii jest czyściutkie. Problemem jest masa emisji przy samej produkcji uranu do elektrowni. Plus zużyty uran, który może leżeć pod ziemią nawet do dziesięciu tysięcy lat. ... Generalnie, niby dobrze, że wszyscy ci aktywiści środowiskowi się biorą za walkę o naturę, szkoda tylko, że biorą się za to tak bardzo od dupy strony. |
Cytuj:
Poza tym znam 1 człowieka który naprawdę jest nieśmiertelny (jest to mój sąsiad) pewnie już o nim opowiadałem. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:39. |
Powered by vBulletin 3