![]() |
no dzisiaj :P mi zdjęć indywidualnych też prosze nie - najwyżej moge się przypadkiem zaplątać w kadrze przy grupowym :P
|
A mnie chyba jednak deszcz meteorytów zatrzyma. Ale zobaczę jeszcze...
|
Opróżniam aparat... zaraz bede się zwijać. Niesamowite, że mój starszy dał sie przekonać :cup:
@Grim Nie martw się... To ja zawsze wychodzę na fotkach jak neptyk :P Mnie nikt nie przebije ;) @edit Za stary grat, ta moja cyfrówka na kręcenie filmów :P |
No to trza sie zbierac mam nadzieje ze bedzie jak najwiecej osob. Nara ziom do zobaczenia.
|
Cytuj:
|
Ja mieszkam dosc daleko od rynku a poza tym wole byc wczesniej niz pozniej juz wychodze nara ziomy do zobaczenia na rynku :D:D:D:D:D:D:D:D:D
|
Cytuj:
@up: ROTFL, to gdzie ty mieszkasz?! z Ołtaszyna z buta ciągniesz czy cuś?! |
Cytuj:
|
Mnie jednak na 100% nie będzie. Cóż, może będzie jeszcze jakaś okazja do spotkania się.
|
Bałon możesz w sierpniu do Wawy przyjechać.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Pozdro ze zlotu wrocławskiego - ten post z kafejki oczywiście. przybyliśmy licznie jak zwykle czyli 6 osób (ja, Marcin of shadow, Starkey, Wieszok,Eileen, (ocenzurowano) :) byłoby nas 9 gdybym na początku nie spławił 3 osób (nie zakapowałem o co im chodzi bo mówił że zlot grupy jakiejśtam pod fredrą a ja żę nieeeeeee).Ogólnie jest spoko ateaz idziemy pić więc narazie
|
Nigdzie pić nie idziemy:P. Ja się muszę zmywać:/. Jest spoko:).
|
Ja nie mogłem. Rano obudziłem się o 11:40 na kacu... ;)
|
Zlot zakończył się dość nagle - Eileen się zmyła, Ja, Starkey i Wieszok uciekaliśmy przed marcin of Shadow który gonił nas zwodą i zwialiśmy :P wtedy poszedł se Wieszok a ja ze Starkeyem przeszliśmy jeszcze kawałek i poszliśmy w swoje strony
ps. Dawid nei wiedziałem że ty to Starkey (nie patrze na avy :P) |
W wielkim skrócie zlot wyglądał tak:
12:00 - 4 luda (Ziele, Eileen, Marcin und friend of marcin) stali niczym słupy soli pod Fredziem. PO chwili dołączyłem do zacnego grona a o 12:10 dotarł Starkey (Organizator a się spuźnił! Co za wstyd!) 12:10 - czekaliśmy na innych, niestety większa liczba się nie zjawiła, ponoć Zielevitz spławił troje luda (kill him!). Doszliśmy do wniosku, że jak już pobiliśmy rekord spotkania w Szczecinie (2 osoby) to możemy iść w świat. 12:20 - wyruszyliśmy w drogę, przeszliśmy niezły kawał drogi robiąc dwa kułka naokoło ratusza i wylądowaliśmy w empiku. posiedzieliśmy tam przeglądając płyty z mjuzikiem (Methal, Gorillaz) a potem książki (Biblia Szatana, Księga Przepowieni)* by zakupić się w coke (na szczeście/nieszczęście** tylko colę) 12:50 - wychodząz z empiku postanowiliśmy wstąpić na lody do vitaminki, lecz jak to my, zamiast iść na zachód zrobiliśmy dodatkowe kółko w okół ratusza by po dotarciu do celu zrezygnować z powody zbyt wygórowanych cen. 13:15 - Wolnym krokiem skierowaliśmy się do pobliskiej kawiarenki internetowej, naskrobaliśmy parę postów (kto naskrobał ten naskrobał) 13:30 - Po nagłym telefonie do Starkeya (lól) postanowiliśmy skierować swe kroki w stronę fontanny by tam się rozejść. *-Mroczna z nas grópka ;) **-Niepotrzebne skreślić P.S. Może tak w sierpniu jakieś kolejne spotkanie? |
Ja wstalem o 11:50, wiec troche mi spotkanie nie wyszlo :/
|
Cytuj:
|
W sierpniu spotkanie w Warszawie, Superman ma gdzieś wysłać rodziców i można u niego nocować. Jest już zaplanowane, że ja na podłodze, Gewof z Danonką na jednym łóżku. Superman z pewnością udostępni wszystkim nocleg u siebie, więc nie ma obaw. Vall powiedział, że przyjedzie jak nie będzie żadnych ryjów. Nie wiem o co mu chodzi, ale przyjedzie. Superman mówił, że May może wpaść. Myślimy nad zaproszeniem ekipy z Głuchołaz (Drom, MatKus i Oxy). Kaldowi jak się będzie chciało wywalić kase na pociąg to również dołączy. Liczymy na to, że Gewof namówi Gonzka. Dobo i Parys oczywiście mieszkają w Warszawie więc chcąc nie chcąc muszą wpaść. Hoomik prawdopodobnie jak Kald przyjedzie sam się nie powstrzyma i czym prędzej dołączy. To wszyscy?
Aha bardzo chcielibyśmy aby pojawili się slonik i Koronowany Rycek. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:25. |
Powered by vBulletin 3