Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Sondy (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=128)
-   -   Konwent tibia.pl (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=87035)

extremepatrick 13-08-2006 04:11

Do 30 zł to spokojnie bym pojechal :D

MaveriC 13-08-2006 06:39

...yhhh dzieciaki...
a na co wydajecie reszte kasy?
tylko szczerze...ilu z tych co podalo "30" chodzi do goscia i kupuje zielone albo inny syf?
prosze was...cena 30 zl to jest cena biletu pociagu...choc neiwiem jak teraz..
ja jesli chcialbym przyjechac to musze sie liczyc ze za sama podroz zabule przynajmniej 1.5k zl na bilety na samolot w ta i nazad
wiec prosze was...
kazdy z was ma jakies zrodlo utrzymania...niektorzy pracuja..niektorzy maja tygodniowki albo dostaja kase co miesiac od rodzicow...
a niektorzy maja dziadkow...
wiec nie wciskajcie kitu ze 30 zlotych to tak duzo


p0zdro
Mat daj czas a sie stawie...zeby pokazac co poniektorym ze nie tylko ziolem czlowiek zyje...

Helixaw 13-08-2006 11:53

Racja, ale nie wszystkie dzieci umieją utrzymać przy sobie kasę ;) Wiem z doświadczenia, że jak mój brat dostanie trochę kasy to potrafi wydać 50zł w dwa dni na jakieś pierdoły, czipsy itp.
Wydać 1,5tys na przelot samolotem? Pociągiem byś wybulił max 100zł w obie strony ;) A przelicz sobie ile piw do przodu będziesz :D

@down:
A no chyba, że tak się sprawa przedstawia :)

Taube 13-08-2006 12:04

@up
podejrzewam, że koledze MaveriCowi chodziło, iż samolot to optymalny środek transportu dla niego z.... Anglii, jak napisał we wcześniejszym poście w tym temacie ;)

a jakoś nie wyobrażam sobie, aby pociąg przez nasze północne słone wody przejechał :>
z jakiej strony Wysp Brytyjskich by nie wyjeżdzał ;)

d.Taube

MaveriC 13-08-2006 22:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube
@up
podejrzewam, że koledze MaveriCowi chodziło, iż samolot to optymalny środek transportu dla niego z.... Anglii, jak napisał we wcześniejszym poście w tym temacie ;)

a jakoś nie wyobrażam sobie, aby pociąg przez nasze północne słone wody przejechał :>
z jakiej strony Wysp Brytyjskich by nie wyjeżdzał ;)

d.Taube


jest jeszce opcja autokarem (ew. pociagiem) z anglii przez francje itd:>

Helixaw 13-08-2006 23:33

Jest jeszcze opcja "z trampka" :P Pamiętacie kuzyna F. Kiepskiego? Uciekając przed Milicją dobiegł do Ameryki :)

MaveriC 14-08-2006 00:00

niby tak....ale jednak odpada :P...musze byc wypoczety zeby sie bronic na konwencie przed tymi ktorzy nie lubia mavka:D

Gangrel 14-08-2006 01:48

Napiszę jeszcze raz dla tych którzy jeszcze na to nie wpadli:

Nie organizujemy sondy z myślą o najbliższych dniach, nie myślimy nawet o tym roku. Miało by to miejsce zapewnie w przyszłe wakacje, a sonde ogłosiliśmy już teraz żeby wiedzieć czy jest chociaż nad czym się zastanawiać. Jak widze po sondzie jest to warte zastanowienia, zawsze chciałem spotkać "elyte" twarzą w twarz!

A tak na serio, w przyszłe wakacje to ja już 18 lat będę mieć(o ile dożyje ;)), więc na 90% bym się pojawił niezależnie od miejsca w Polsce.

MatKus 15-08-2006 16:04

Nie bardzo rozumiem, po co niektórzy martwią się organizacją tej imprezy. Czy mnie obchodzi, w jaki sposób ktoś z was się uczy/pracuje? To przecież nie moja sprawa. Jeśli dojdzie do organizacji takiej imprezy, was będzie interesowało jak wyciągnąć pieniądze od rodziców i w który pociąg/autobus/taksówkę/rykszę/buty wejść, by trafić na miejsce.
Organizacją będziemy my się martwić i to na nas spadną problemy z tym związane, czyli załatwienie noclegów, jakiejś rozrywki na ten czas itd.

Taube 16-08-2006 12:29

wiesz co Matkus....
nie bardzo rozumiem, jak ktoś może chcieć nabyć jakiś produkt, nie wiedząc co to jest..

nie chodzi tu o podanie jakże wielkich faktów, lecz samej wizji - to by pomogło o wiele, gdyż niektórzy nie mają bladego pojęcia co to właściwie jest, z czym to się je, jak to ma wyglądać..

jako, że niektórzy wyobrażają sobie libacje.. inni pustkę - czyli przyjeżdza ileś ludu, gada o lvl'ach i innych banałach tibijskich i ma zapewniony nocleg..

to tak jakbyś się spytał kogoś:
gdzie pracujesz?
a on odpowiedział:
a no, pracuję, a co cię obchodzi mój zawód?

przecież nie chodzi tutaj o zarobki, czas pracy, jak długo pracuje itp.. ale wystarczy podać nazwę zawodu, a będzie w tym jakiekolwiek wobrażenie..
co ci po tym, że ktoś ci powie, że widzial owada? przecież nie będziesz wiedział czy to mucha, osa czy mrówka.. i nie ważne jaką by miało anatomię..

chcecie im oferować niewiadomy produkt nie wiadomej jakości i bez możliwości reklamacji..
a może jakbyście rozwinęli nieco wątek, to by sami użyszkodnicy - przynajmniej niektórzy pomogli wam w obmyśleniu nieco tego konwentu.. byście wiedzieli co ma większą szansę powodzenia i by było mniej zgrzytów..
człowiek, którego się zarazi chęcią prędzej pojawi się na imprezie niż taki, którego się lekceważy i traktuje statystycznie
a tu nawet nie ma ani jednego założenia dotyczącego konu czy co to tam będzie..
gratulacje!

no to robimy teraz ankietę, czy robimy przewrót w polsce.. strajk jakiś... ale nic nie wiemy na temat naszego celu, przyczyny.. tak fajnie bezosobowo, bezprogramowo.. byle by wyjść na ulicę i strajkować.. nawet jeśli będzie to strajk przeciw obniżeniu podatków XD

d.Taube

Thek Umerunught 16-08-2006 13:38

Co do tego ze niewiadomo co by mozna tam robic to ja wymyslilem ze mozna by bylo zaprosic czolowke polskich hlvlow i kazdy by opowiedzial cos o tym ile gra co jest jego tajemnica sukcesu (kumple, skille, czy raczej ostre bicie lvla siedzac po 24h xD)
Mozna by rozlozyc scene na ktorej kazdy hlvl by mogl opowiedzic od ilu gra jak zrobil ze ma taki lvl i te sprawy.
Jak by sie znalazlo sponsora mozna by tez rozlozyc mase komputerow kazdy mogl by zaprezetowac swoja postac pokazac co potrafi i te sprawy.

Oczywiscie to sa tylko propozycje jak wy je rozwiniecie to juz wasza sprawa :D

P.S.
Macie poparcie moje i moich kumpli pojade chodzby i to kosztowalo pare k najwyzej jakas prace sie znajdzie xD

Rafciu Mistrz 16-08-2006 23:14

Bardzo chętnie, ale tylko w okolicach Warszawy ;p

Zaszczyk 17-08-2006 18:35

Gdyby to było blisko to bym na 70% pojechał z kumplami.

@Matkus
Mógłbyś wpierw podać miejsce konwentu, termin i co tam będzie się działo. Co do zajęć to można by postawić ots'a e-pvp i zrobić jakiś turniej. Dobrym pomysłem jest też zaproszenie high levelów z Polski. Można też postawić scene i zaprosić jakiś zespół, albo zorganizować konkurs na najlepszą piosenke o tibi, a nagrodą by były pacce, ale gadżety z tibia.pl

Miszczu 17-08-2006 19:30

@Panowie up
Nie jest to zbyt dobry pomysł bo prawie kazdy high lvl ma tylu ownerow ze trzeba by było niezle ludu zaprosic.
@Matkus
Tak to spadnie na wasze karki ale my chcemy wiedzieć jak bedzię to wyglądało i czy by nie zaczynać juz ,,spamowac" rodzicom. ;)

MatKus 17-08-2006 22:02

Nie podałem konkretnego miejsca konwentu, bo i takiego na razie nie ma. To samo tyczy się planu i wszystkiego innego. Ot, po prostu, zrodził się pomysł, żeby zorganizować coś takiego. Nie nastąpi to jednak z całą pewnością w tym roku. Najwcześniej w okrecie 1-3 maj, a prawdopodobnie dopiero na przyszle wakacje. Puki co, chodzi wyłącznie o zorientowanie się, czy zainteresowanych przybyciem na takowe spotkanie będzie raczej 5 osób, czy też raczej 5000. Nie wiedząc, na co się przygotowywać, nie wiemy, jakiego miejsca szukać i czy stać nas będzie na zaproszenie kogoś specjalnego.

Na przykład jeśli zgłosiło by się 10 osób, nie stać nas będzie na zaproszenie kogoś z CipSoftu, bo żeby opłacić choćby nocleg takiemu gościowi, trzeba by ustalić dość drogie "bilety". Jeśli zaś chętnych będzie 500 czy 1000 osób, nie ma problemu zaprosić nawet kilku gości specjalnych, gdyż przy takiej ilości osób każdy ze swojej części wejściówki będzie musiał odłożyć nie więcej, niż złotówkę, i to licząc naprawdę niezły hotel.

Spotkanie dla 10 osób można zorganizować w kilka godzin. Spotkanie dla 500 czy nawet więcej osób już nie.

Teraz, wiedząc, na ile mniejwięcej osób musimy się szykować, wiemy, jakiego miejsca szukać na całą imprezę oraz na jak dużą grupę osób musimy szykować ewentualne rozrywki. Wiadomo, że jesli chce się organizować większą imprezę, to nie wystarczy powiedzieć "przyjedźcie, a coś się zmontuje". Trzeba zapewnić tym ludziom nocleg, powiedzieć, gdzie i za ile mogą coś zjeść, a także wymyśleć coś, żeby ci ludzie się nie nudzili, bo przecież ileż można gadać z innymi (no dobra, można dużo ;) )

Taube 17-08-2006 22:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MatKus (Post 941477)
Nie podałem konkretnego miejsca konwentu, bo i takiego na razie nie ma.

i tu mamy twój pierwszy błąd - gdyż właśnie należało podać możliwości, jakie są brane pod uwagę..
no ale zawsze może się zdarzyć tak, że zorganizujecie w Pcimiu Dolnym.. to się wtedy nie dziwię, że jest milczenie w tej sprawie..
a jakby było parę miast, które brane są pod uwagę, to by od razu inaczej to wyglądało..
właściwie ankieta powinna się pytać o to, w jakim miejscu właśnie by najwięcej chętnych było i mieć tą jedną opcję, że nie byliby zainteresowani udziałem w konie... to samo w sobie niesie od razu przekaz o wydatku na dojazd (bo wszak licząc te jakieś 30 zł wstępnego sami by sprawdzili ile by im na dojazd zeszło..)
Cytuj:

To samo tyczy się planu i wszystkiego innego.
aha.. czyli wszyscy mogą się nawet ufa na tym spodziewać, z tego co rozumiem..
i nie mają nawet pojęcia, czy impreza będzie zakrapiana czy nie
i w ogóle, czy będzie na tym istniało coś takiego jak panele, prelekcje itp..
i przez to mamy tu wyobrażenia - posadzić paru osobników na stołkach i niech się produkują przed bandą bo są wielce h-lvlami XD
Cytuj:

Nie nastąpi to jednak z całą pewnością w tym roku. Najwcześniej w okrecie 1-3 maj, a prawdopodobnie dopiero na przyszle wakacje.
tak należało od początku pisać.. choć z tego co usłyszałam :D plany na samym początku były powalające bo mieściły się w ciągu 20 dni.. ale rozumiem, że zwyciężył zdrowy rozsądek :]
choć na początku należało założyć "konwent, jeśli będzie zorganizowany, to za pewne odbędzie się w przyszłym roku, w czasie wakacyjnym"
Cytuj:

Puki co, chodzi wyłącznie o zorientowanie się, czy zainteresowanych przybyciem na takowe spotkanie będzie raczej 5 osób, czy też raczej 5000.
wyjaśnij jeszcze proszę, na jakowe spotkanie, bo o tym właśnie nic nam nie wiadomo, bo trzymani są wszyscy w tej niepewności
Cytuj:

Nie wiedząc, na co się przygotowywać,
ja przepraszam.. ale jakby z ust to nam wyjąłeś.. bo to my nic nie wiemy co wy właściwie chcecie osiągnąć i co planujecie.. jaka to ma być ta wasza wizja - bo to od niej zależy ilość osób jaka się zjawi, a nie od hasła..
a jakiego miejsca szukać? no.. szkoła - to jest najnormalniejsza propozycja..
Cytuj:

Na przykład jeśli zgłosiło by się 10 osób, nie stać nas będzie na zaproszenie kogoś z CipSoftu, bo żeby opłacić choćby nocleg takiemu gościowi, trzeba by ustalić dość drogie "bilety".
jakby się ludzie dowiedzieli, że np. brane jest pod uwagę zaproszenie kogoś takiego.. to zapewniam, że inaczej pewnie część by głosowała i spoglądała na to
Cytuj:

Jeśli zaś chętnych będzie 500 czy 1000 osób, nie ma problemu zaprosić nawet kilku gości specjalnych, gdyż przy takiej ilości osób każdy ze swojej części wejściówki będzie musiał odłożyć nie więcej, niż złotówkę, i to licząc naprawdę niezły hotel.
hotel?? na kon?? muahahaha.. a co? pozamykają się wszyscy w pokojach?
to od ilości osób zależy czy cokolwiek będzie? bo mi się zdawało, że osoby zjawiają się podług tego, czego oczekują.. a jak nie wiedzą co właściwie oczekują..
poza tym - kto hotele wynajmuje na kony? rozumiem np. mieć informację o tym, że w pobliżu terenu konu jest 'hotel' i jakie są ceny noclegu.. lecz z reguły ludzie preferują spać na terenie konu, gdyż tam są ich znajomi i właśnie w nocy jest najlepsza zabawa..
Cytuj:

Spotkanie dla 10 osób można zorganizować w kilka godzin. Spotkanie dla 500 czy nawet więcej osób już nie.
na spotkanie dla większej ilości osób trzeba choć trochę najpierw wyobraźni, by móc przekazać, co by te osoby mogły robić i że to nie będzie 'spotkanie' od tak by potem się rozstać.. tu trzeba jakiegokolwiek wyobrażenia imprezy
Cytuj:

Teraz, wiedząc, na ile mniejwięcej osób musimy się szykować, wiemy, jakiego miejsca szukać na całą imprezę oraz na jak dużą grupę osób musimy szykować ewentualne rozrywki.
muahahaha...
nic nie wiecie :D
bo niewiele osób zdecyduje się deklarować swą obecność na czymś totalnie niewiadomym..
Cytuj:

Wiadomo, że jesli chce się organizować większą imprezę, to nie wystarczy powiedzieć "przyjedźcie, a coś się zmontuje".
przepraszam - ty tak robisz właśnie :confused:
Cytuj:

Trzeba zapewnić tym ludziom nocleg, powiedzieć, gdzie i za ile mogą coś zjeść, a także wymyśleć coś, żeby ci ludzie się nie nudzili, bo przecież ileż można gadać z innymi (no dobra, można dużo ;) )
kochanie V_V powiedz mi...
czemu ty nam to tłumaczysz a sam tego nie rozumiesz?
bo jak ja to czytam, to cię informujemy np. że nie wiemy czegoś i jak miłoby było się dowiedzieć cokolwiek... bo właśnie trzeba! oh jak mocno trzeba to wszystko zrobić co wyżej napisałeś.. lecz ty trzymasz nas w tej niepewności i nie mamy bladego pojęcia, czy nie zapewnisz nam niezapomnianych wrażeń.. ale w tym negatywnym znaczeniu :(

d.Taube

Noro 21-08-2006 17:24

Jeśli będzie niedaleko mojego miejsca zamieszkania raczej się na coś takiego wybiorę:)

Matek 22-08-2006 09:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube (Post 939265)
to tak jakbyś się spytał kogoś:
gdzie pracujesz?
a on odpowiedział:
a no, pracuję, a co cię obchodzi mój zawód?

Tak i to doskonale odzwierciedla twoje podejscie. Tibia.pl pyta sie "czy chcielibyscie konwent" a ty od razu "a gdzie, co i jak". A tu chodzi o prosta odpowiedz.

Taube 22-08-2006 11:26

Matek i tu się mylisz..
bo oni (patrzeć większość użyszkodników) nawet nie wiedzą co to jest konwent.. i przez to nie są w stanie dać prostej odpowiedzi
moje podejście jest takie - konwent zawsze posiada jakieś założenia.. nawet jeśli nie jest on jakże wielce zorganizowany rok wcześniej - ludzie mają jakąkolwiek wizję, czego mają się tam spodziewać..
a tu nie wiadomo nic..

no to cytując mnie jeszcze raz:
Cytuj:

no to robimy teraz ankietę, czy robimy przewrót w polsce.. strajk jakiś...
...
byle by wyjść na ulicę i strajkować..
i co ty na to? też odpowiesz prosto "tak" lub "nie"?

więc powiedz mi co z pytaniem:
nie 'gdzie' ale 'jakie są miejsca brane pod uwagę'
nie 'co' tylko 'to ma być konwent, czy spotkanie, bo są różne, sprzeczne ze sobą informacje'
nie 'jak' tylko 'jak mniejwięcej to sobie wyobrażacie'

bo co im po informacji, że ja chcę kon? co im to, skoro może ja nie chcę akurat takiego konu, jaki oni obmyślą potem? jeśli napiszę teraz 'tak, chcę' a potem się dowiem, że nie będzie dosłownie nic co by mnie mogło przyciągnąć na niego i że jest na drugim skraju polski, w miejscu porzuconym przez Boga i cywilizację - to nawet jeśli wcześniej napisałam 'tak', to napiszę im tak jak większość osób potem 'jednak nie..'
i co im z takiej ankiety przyjdzie?
nic! kompletnie nic! a nawet gorzej, gdyż będą mieli błędne informacje.. i wyjdzie nie dość, że nic, to jeszcze gorzej!

więc w moim podejściu nie widzę nic złego.. w tym przypadku..
to coś doskonale raczej odzwierciedla nie moje a innych podejście - i rzekłabym nawet niekompetencję w tej sprawie ;)

mam nadzieję, że jest to zrozumiałe.. bo szczerze powiedziawszy, Matek nie spodziewałam się po tobie, że również preferujesz tego typu olewcze podejście do rzeczy :evul:

d.Taube

Matek 22-08-2006 11:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Taube (Post 948090)
nie 'co' tylko 'to ma być konwent, czy spotkanie, bo są różne, sprzeczne ze sobą informacje'

Przeczytaj jeszcze raz pytanie i poprostu na nie odpowiedz.

Cytuj:

mam nadzieję, że jest to zrozumiałe.. bo szczerze powiedziawszy, Matek nie spodziewałam się po tobie, że również preferujesz tego typu olewcze podejście do rzeczy :evul:
Nie wiem co w zadaniu zwyklego pytania jest takiego olewczego?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:45.

Powered by vBulletin 3