My BOTs are so cool right? :p Oh.. A mowilem Chullo kiedys zeby bil ludzi tylko powyzej 35lvla. Btw. Powiedz mi Suv wiec po co ty grasz? Jedyny moj cel w tej grze to poprostu wojna, PA i zabić jak największą ilość niewinnych ludzi a nie lvlować żeby mieć lvlik. Lvl jest tylko po to żeby mieć większy dmg aby móc zabijać lepszych przeciwników. Pozatym jeżeli komuś przeszkadza PA to niech idzie na NON-Pvp i nie będzie miał problemów. PA jest to poprostu rozrywką i niczym więcej. Najbardziej mnie irytuje jedna rzecz że jak zabije kogoś to odrazu dostaje 10 MSG: "MAAAAAAAANN WHYYYY?? REAAAASON??" ale od czego jest ignored right? :)

One thing else:
Jakoś nie miałem problemu dogadać się z Merazem. To że nie gada z jakimiś newbie na 50lvlu to nie znaczy że nie jest so cool (PA) ^^

Nie żebym był złośliwy. Swój na swego trafił?

@down
Mówisz, że wypowiadanie słów pay/hunted/leave z różną częstotliwością i natężeniem wystarczy, żeby się z nim dogadać? Nie przypuszczałem, że jest aż tak inteligentny. BTW. Mógłbyś mnie nauczyć tego szyfru bo chciałbym z nim pogadać jak równy z równym, może wreszcie poznałbym odpowiedź na pytanie : DLACZEGO ON SIĘ TAK ZACHOWUJE? (jakieś wyższe cele pewnie w tym są) :D:D:D:D

Pozdro PA moje kochane, z którymi (dzięki Bogu) nigdy się już nie spotkam:)

Poprostu szyfr to: "PAY ARMOR PAY NOW HUNTED"
Odrazu wszyscy rozumieją o co chodzi : )

Wystarczy sie z nim dogadac , jakos ze mna jak mialem 14 lvl a on 100 to nie bylo trudno sie dogadac i tyle

Ja z Merazem rozmawialam i to nie raz. I nigdy nie miałam problemu dogadania sie z nim. Meraz jest jaki jest. Dla mnie nie jest slodkim misiem. Kazdy ma wady i zalety. ma wladze i ja wykozystuje. i pokaz mi osobe ktora by tego nie robila i nie wykorzystywala. to jest tibia- swiat wirtualny. tu kazdy moze robic co chce. jedni "cfaniacza", "kozacza" i inni robia to co umia najlepiej... poza tym jesli nei ma sie szacunku do innych ludzi (pewnie nie ma sie tez i do siebie) rozmowy typu "(leave\hunted\pay w zupełności wystarczy)" nie sa zbytnim zdziwieniam. Legenda o szwedach jest taka ze sa PA, PK i ogolnie czyms zlym w tibi. Ja na szczescie w ta legende nie wierze. Znam wielu szwedow, i nadal z nimi utrzymuje kontakt. I nie mowia mi "leave\hunted\pay" i nigdy nie mowili. a dlaczego?? szanuj innych tak jak siebie, a potraktuja cie tak samo.

co do zachowania Memphiza. Suv mowisz ze mial dobra szkole PA i PK u szwedow. A nie pomyslales ze jesli mozna to tak sie wlasnie tu gra. Kazdy walczy o swoja pozycje. Przyklad terazniejsza wojna. Wiele osob chcialo wygonic NG z servera. Nie udalo sie i kazdy wie ze sie nie uda tego zrobic. Dla wiekszosci ludzi tibia to nie expienie. Dla Memphiza to walka, PA i PK. A nie lvl. I dobrze napisal, jesli nie podobaja Ci sie takie zasady gry to dlaczego grasz na serverach PvP a nie NoN PvP.
Ja na przyklad gam na PvP z jednego powodu- pociagaja mnie faceci z rsem ;p
no i dlatego ze z tymi najwiekszymi PA i PK nigdy nie mialam problemu ;p

Sluchanie ciagle o pingowaniu to troche smieszne. Tego dnia nie walczylam z wami bo mi lagowalo. Nie bylo to powodem owego "pingowania" bo ja jestem zabezpieczona tak ze nie uda sie nikomu mnie spingowac. Lagi byly przeokropne i byly one nawet od paru dni. Wiec szukanie sobie takich argumentow jest malo ciekawe. Ng jest dobre jesli chodzi o walke. I nie mowie tu o pvp czy botach tylko o zgraniu i "cfaniactwie" bo inaczej jesli sie nie uzywa owego "cfaniactwa" lepiej tu nie grac. bo zawsze bedzie sie pomiatanym pionkiem.

suv przepraszam ze tak na ciebie najezdzam. ale post na temat nivry to przegieles. Wojna wojna ale zycie rl i szkola dla innych jest wazniejsza. i to ze on nie walczy bo ma szkole to dla mnie konkretny powod. Moze w przeciwienstwie do ciebie wiekszosc woli byc wyksztalcona niz miec najwiecej fragow. pamietaj to nie jest rl zycie tylko glupia uzalezniajaca gierka.

takie jest moje skromne zdanie na temat wojen, i tych zlych lecz slodkich ludzi- czyli szwedow. bo nie obrazajac tu nikogo bardziej ufam szwedom niz niektorym polakom.

zycze wam powodzenia w dalszych planach wojennych


Ur Sol

Sweden <3

Warning! The murder of Polacks was not justified!

:(

Sol, mam akurat bardzo duży szacunek do innych graczy. Na Obsidii nigdy nikogo nie wyzywałem, nie dostałem żadnego hunta, nie mam ani jednego unjistified killa na swojej postaci.

A co do szwedów to nic do nich nie mam. Szwedzkie gildie np. Limit na Obsidii czy Domnesticus na Xerenie były najlepszymi gildiami, w których byłem. Na początku serwa miałem bardzo dobry kontakt z ludźmi z NG (Mannow, Kleyton, Silhar, Vetaryn). Robiłem z nimi questy, pomagali mi praktycznie zawsze bez żadnego gadania, a moim największym przyjacielem z Obsidii był właśnie szwed (Tormsa Thorxing).

Tylko nie wiem dlaczego od jakiegoś momentu wszyscy "zburaczeli". Przestali się odzywać, zaczęło się to całe PA (przecież NG na początku było dosyć spokojną gildią, nie licząc przeprawy z La Ondą).

Ale co do jednego się zgodzę, faktycznie jeżeli Tibia ma być dla Ciebie grą a nie "instrumentem do posiadania władzy absolutnej" to wybierz świat non-pvp :D

------------
Co do samej wojny to strasznie dziwi mnie to, że cała wiara jaka pokładaliście w Don Zasę i Banished jakoś przepadła po tym jak każdy padł raz. Może się mylę, ale macie bardzo mocną gildie, która powinna poradzić sobie z NG, jeżeli wszyscy jej członkowie naprawdę by tego chcieli. Nie jestem żadnym mastah pvp, god of war ani tym podobne więc proszę mnie tu zaraz nie zjeżdżać za to co powiedziałem. Pozdrawiam i powodzenia w działaniach wojennych

"Pozdro PA moje kochane, z którymi (dzięki Bogu) nigdy się już nie spotkam"

You are so wrong.. Trust me : ) (chyba że zmieniłeś świat na non pvp :(

masz racje co do wojny ;] najwazniejsza rzecza jest zgranie no i spryt. wtedy nawet spy bedacy w gildi nie pomogl by ng. ale to juz insza inszosc.

mowisz ze nie miales problemow z ng na poczatku i wymieles tu osobe, ktora w pozniejszym okresie nie byla jzu w ng a logowala sie tylko by zabijac. ja bylam wlasnie jedna z tych ktorych zabil. ng wtedy mi pomoc nie moglo. nie pamietam dokladnie slow waldoria ale mialy one mniej wiecej taki sens, ze nie moga mi pomoc bo nie maja na niego wplywy.. mysle ze chodzilo tu o nie nabijanie sobie unjusta bo zabijanie kogos kto loguje sie tylko po to by zabic maly lvl jest naprawde niepotrzebne.

pozatym powiem szczerze ze juz od poczatku servera zawsze pomagali mi szwedzi. co do polakow nie bede tu patriotka- ale jest malo takich ktorym ufam. dali mi mase argumentow na to. pewnie dlatego nie wierze w ta legende o zlych szwedach.
wiec jacy sa tacy sa. ale oni mi nie przeszkadzaja. wystarczy sie ich nie bac i im to pokazac, klocic sie nawet jak nie masz racji oraz byc uraptym jak osiol- a wtedy zycie na takiej obsidi nie jest zle. sprobowalam tych rzeczy wiec wiem ze tak mozna ;p

No faktycznie Silharowi coś później odbiło strasznie, może chara sprzedał?

@Veer~~
Tak zmieniłem świat na non-pvp i jest fantastycznie, zrobiłem to głównie dlatego, że mam teraz ciekawsze zajęcia w RL niż granie w Tibie, a wolne expienie na pvp może prowadzić tylko do zguby.

Jednak zgadzam się z Tobą w 100%. Pekowanie, PA i wojny to jest podstawowa zasada tibii. To właśnie przez te 3 rzeczy tyle ludzi gra w ten badziew. W żadnym innym rpgu w jaki grałem (Lineage2, WoW, MU Online, HellBreath) pekowanie nie sprawiało takiej frajdy jak w tym dwuwymiarowym bezdźwiękowym dziwadle. Nigdy nie zapomnę tych okrzyków radości jak pijany w trupa Avedir walił sdki w ludzi przed depo. Całe mieszkanie szalało o 1:00 w nocy. To se ne vrati:(

"sux the shit magican"

suv to jest fajne !

a co do wojny :
jak to kiroy kiedys rzekl ,ze jak NG wygra to na serwerze zostanie tylko NG i asslickerzy ,a jak by wygralo SOBS to zostalo by tylko SOBS i asslickerzy ?

a co do szwedow :

niestety ja ich nie lubie :D bo na elysii powodzilo mi sie dobrze poki Nuhn(wtedy 88ms) nie przylazl pod dp i nie zaczal mnie atakowac :D jak spytalem go za co ,to on odpowiedzial
Nuhn : U stole my manafluid
Ja : When
Nuhn : yesterday

a ja dzien wczesniej nawet nie bylem online :D

I dlatego nie lubie szwedow


I tak powstal czokapik...

Szwedzi są najlepszymi graczami w tibie. Mnie można uznać za takiego szweda który tylko mówi po polsku. Zawsze trzeba z nami trzymać i jest słodko. U nas nie ma rozmów na Gc: Hello sup? etc. Natomiast są jedynie: A: "HAHAHAAH I killed XXXX 82lvl." B:"HEHEHE NICE! Loot?" A:"Nothing.. Just Aol :/" B: "This guy is fucking retard.. We need to hunt him untill he will pay 80k" Dla nas gra to czysta zabawa. A nie to co wy stresy że was zabiją albo że dziś nie poexpicie bo wszystko zajęte. W takim przypadku wpada się i zazwyczaj trzeba te kilka SD poświęcić i expowisko wolne ; )

I enjoy killing innocent people as always like my brother Dimnariel
Killing in Memory of Dimnariel :*

@Memph

Gram na serwerze PvP bo jak ktos mi podpadnie moge go za to ukarac. a na non pvp to co na blackliste go wrzuce ? Jesli lubisz zabijac to idz na e pvp. czemu nie ? ja nie lubie tylko expic, lubie czasem kogos zabic ale przewaznie zdazy sie okazja bo akurat kumplowi ktos cos zrobil albo mi ktos podpadl. i nie ma random pk. a te rozmowy na gc, zaiste masz byc z czego dumnym, jak dresiarze przed blokiem z winem w kartoniku ;) ta gra ma byc zabawa ale jesli dla ciebie zabawą jest psucie tej zabawy innym - idz na OTS albo Inferne, tam nikt sie nie meczy nad swoja postacia, nie poswieca czasu zeby do czegos dojsc tylko po to, zebys ty go zabil bo za miesiac to on moze zabic Ciebie. na PvP tez graja ludzie ktorzy raczej lubia expic, rozwiazywac z przyjaciolmi questy, od czasu do czasu jakas wojna w slusznej sprawie, jak ktos podpadnie mozna pokarac. a co do Twojego bycia szwedem, dla mnie jestes szwedem drugiej kategorii ;) moi ulubiency to spokojni szwedzi ktorzy od walk PvP maja OTSy a jesli walcza to w slusznej sprawie i mozna z nimi przeprowadzic jakas inteligentniejsza, jak na glupia gre rozmowe. I takich wlasnie kilku w SoBS spotkalem. ale bylo tez tam kilku tych gorszych, jak Evo reszta jego 'pro pvperow' z rodziny Hawkow.

Sol, napewno kilka nieprzespanych nocy w pierwszym tygodniu szkoly nie zawazy na przyszlosci oraz edukacji Nirvy.. A jesli juz dolaczal do wojny to mogl przewidziec, ze kilka nocek moze zarwac jesli chce cos zdzialac.

I jeszcze o tym non pvp, chcialem sie tam przeniesc tylko ze na starych jest duzo idiotow na 100+ co to pojda za Toba doslownie wszedzie i beda Ci zycie uprzykrzali. na nowszych z kolei graja prawie sami kretyni, co to z wandami do 100 lvla mecza guardy, w miedzyczasie pookradaja kumpli i sie ciesza. Przyznam sie na Candii probowalem ale z rooka bym z tydzien wychodzil przy owczesnym zaludnieniu :D i poprostu mi sie odechcialo.

Co do PA, dobra stosujcie sobie PA, ale powiedzcie mi jaka macie frajde jesli jakiemus 100 lvlowi wyskoczy 120 i na tego 120 idziecie we 20 ?

A co do Meraza, byl jest i bedzie zawsze tak sam, w koncu ktos go wypieprzy to sobie znajdzie inny serwer, z ktorego predzej czy pozniej tez go wypieprza.

Wojna jeszcze nie przegrana, poprostu nie mam z kim chodzic na akcje :baby: :baby:

Better than "Need blocker on hydras" or lvl

Po pierwsze to własnie zabijam żeby komuś zmarnować jak najwięcejk czasu :) Pamiętam sytułacje jak pierwszy (lub drugi) gracz w tibie wbił na faccu 100lvl na valori. Nigdy nie kupował blessow. Stracił kilka lvli jak go trapneliśmy na mintwalin i jest hunted forever : ) Jesteśmy wystarczająco źli? ;p Pozatym kto by mógł mnie zabić? ;]

Zachowuje się jak 100% szwed.

Oh. Zdażają się dzieci przecież wśród szwedów ale osoba która ma 16 lat i mieszkając tam nie ma opcji żeby nie był taki jak reszta. Hrhrhr..

Nie zaważy ale zabijać ludzi można nie marnując real life w przeciwieństwie do ciebie co musisz czekać 10h aż sie all zaloguja to wiesz :) Jakoś na valori logowałem czasem o 3 rano i nie ważne ile osób było z przeciwnej gildi. Atakowaliśmy jeden cel i uciekaliśmy jeżeli sprawa była przegrana. Natomiast polacy to polacy. lvlik straca i juz płaczą.

Nie wiem jaki jest powod tej waszej burzliwej dyskusji coby nie powiedziec klotni. Moze ktorys z was wkoncu powie o co chodzi? Chociaz powod jest wlasciwie mniej wazny.
Suv Memph uzywa botow albo nie, jego sprawa. Po to wynaleziony je zeby uzywac. Zdaje sobie sprawe ze niektorych to drazni ze inni uzywaja botow a oni nie. Otoz jest na to proste rozwiazanie a mianowicie niech sami zaczna ich uzywac albo jak juz sa tacy szlachetni to niech przynajmniej nierobia wyrzutow ze ktos inny z nich korzysta.
Kolejna sprawa granie po to by moc zabijac i robic na pa na corazwyzyszo levelowych postaciach. Mozna i tak ale moim zdaniem im wiecej osob tak postepuje tym mniej ciekawie sie gra na takim swiecie.
Zreszta czy w dzisiejszych czasach jest jeszcze jakis swiat pozbawiony pa i pk? Chyba nie. Poprostu sa swiaty gdzie jest wiecej takich Memphizow i sa swiaty gdzie przewazaja gracze tacy jak Suv.
Memph napisales ze szwedzi sa najlepszymi graczami w tibi. Nie dokonca to jest prawda bo szwedzi jak sam napisales graja dla pk i pa to jest poprostu cel ich gry. Polacy natomiast graja dla levelu i skillow a glownym zalozniem tworcow tej gry bylo stopniowe osiaganie coraz wyzszego levelu.Totez wyzszosc szwedzkich graczy nad polskimi jest tematem do polemiki.
Na koncu chcialem przypomniec ze to jest polskie forum a temat jest poswiecony wojnie na Obsidi wiec starajmy sie trzymac temtu i piszmy po polsku, jesli niechcemy zeby znow zamkneli nam temat.


:D

Misiek

Mhm, tworcy stworzyli gre nie po to zeby robic wysokie lvle i skille ale zeby odkrywac questy i takie tam rzeczy robic ciekawe dla RPGowców ;). ale pozniej pojawili sie PGerzy i celem gry o ktorym sie mowilo byl level/skille etc. A pozniej, tzn. kilka lat temu o ile sie nie myle Polacy zaczeli przykladac wage do levelu skilli i bogacenia sie, szwedzi do walk.


Memph

A co zlego w tym ze ktos ma 16 lat ? A na GC przewaznie tocza sie spory, ktora plyta In Flames jest lepsza i dlaczego i takie tam pierdoly, ktore piwo jest lepsze, dlaczego Meraz wyglada jak elf(tak, o tym tez bylo :o), ale podczas takich rozmow powiem szczerze nauczylem sie wiecej angielskiego niz w szkole przez 4 lata ;) Ogolnie jest mila atmosfera, a na niej mi najbardziej zalezy. Z gory przyjmujesz ze jak trzymasz ze szwedami ktorzy robia PA i random PK to jestes lepszy ?:baby: A co do tego 100 lvlu tylko na faccu, spieprzyliscie sprawe. Granie po to by marnowac czyjs czas jest zalosne, ludzi w rl tez bijesz na ulicy zeby jak najdluzej mieli polamane rece czy nogi i mieli trudnosci z normalnym zyciem ?:o


Co do Meraza, ciekawe czy on widzial chociaz polowe awansow swojej postaci ;)

Suv, po co sie klucisz? Nie widzisz tego jak on cie podpuszcza zebys sie wkurdenerwowal? Jego to bawi a Ty odbierasz to na powaznie.
Odrobine luzu :]

Ja sie nie denerwuje, czasem sie wkurze troszke ale ogolnie podchodze do tego na luzie :] I tak zostanę Zabójcą Listonosza ! :o a tą 'kłótnię' traktuje jako wymiane zdan na dosc niskim poziomie, miejscami poziom odrasta od podstawowki ;)

Człowieku ja chciałem dołączyć do wojny, i kiedy jestem i jest jakaś akcja, zostaje online ale nie bede zaniedbywał szkoły i ziomków z rl jak ty ja mam rl life , NIE ŻYJE TIBIĄ jak niektórzy-.-

Zgadzam sie nie ma co siedziec nie wiadomo ile online zeby zabic kogos z ng :d a swoja droga rl = real life wiec nie wiem po co piszesz "rl life" :P