![]() |
Oczywiscie, ze nie ma. Zalozyles sytuacje calkowicie niemozliwa - a jesli uwazasz inaczej, to poprosze o jeden przyklad.
|
Eerion, wydaje mi się, że dyskusja między nami nie ma sensu, jako iż ty dostrzegasz WYŁĄCZNIE akcje i reakcje, a ja chcę je OCENIĆ wedle... wedle na dobrą sprawę 'chuj wie jakich' kryteriów, bo ciężko mówić o aksjomatach w moralności, jako iż zawsze się znajdzie ktoś, kto powie "mylisz się" (a z takim czymś już nie ma sensu polemizować), czy ma rację czy jej nie ma. Zatem ty żyj akcjami i reakcjami, a ja dorzucę do tego moralność.
|
Cytuj:
Cytuj:
Chodziło tylko o to, że wypowiedziałeś się tak, jakby zabójstwa były dla Ciebie dobre, dlatego, że są naturalne. A narzucanie moralności OGÓŁU odbywa się samoczynnie. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Aha i te zdanie dotyczy mojego stosunku do kary śmierci, czyli tego czy to ma być 'legalne' czy nie. Gdybym np. sam miał wymierzać karę i na dodatek na gorąco od razu mówię, że nie wiem jakbym postąpił dlatego, że jestem człowiekiem i być może pod wpływem emocji zrobiłbym coś czego na spokojnie bym nie chciał. Jak każdy. Cytuj:
|
Cytuj:
Bo widzisz - te kryteria nie są stałe, są zakłamane i żałosne. Dlatego nie opieram się na nich. Kłopotliwe dla dyskusji? Nie poradzę. Cytuj:
Cytuj:
No, ale jak człowiek chce żyć w zakłamaniu i uważa, że robi dobrze to mu nie zabronię. Każdy sam wybiera swoją drogę. Cytuj:
Rozumiemy się nie najgorzej. I sorka, ze ta wypowiedź nie była w pełni hm... wytłumaczona Cytuj:
Co do narzucania moralności - mówiąc tezę zawsze rozsiewasz. Ale możesz to po prostu powiedzieć jako swoje zdanie, możesz próbować przekonywać i narzucać (vide nasz kościołek). Ot taka różnica. Cytuj:
Cytuj:
No i mówimy o terenach, które uznaje się za "cywilizowane" Sądy starszych czy prawo zemsty dalej istnieją w wielu miejscach na świecie i są one o wiele bardziej słuszne. A kiedyś były prawie na całym świecie (poza nielicznymi miejscami, głównie to były miasta i zamki). Cytuj:
Ale nie potrafisz nawet poczuć takiej sytuacji, dlatego odpowiadasz tak jak odpowiadasz. Aha - nigdy nie powołuj się na człowieczeństwo. Bo człowieczeństwo oznacza tortury, niszczenie i parę innych nieprzyjemnie kojarzonych słówek. |
Cytuj:
I nie wiem, czemu moralność MUSI być zakłamana. Chociaż patrząc na nasz świat rozumiem, dlaczego tak na nią patrzysz. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Może np. badania stwierdziły, że dziecko będzie kaleką do końca życia albo wiesz, że w danej rodzinie zdarzały się już przypadki maltretowania itp. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@Duch Niespokojny: Samsobie odpowiadasz? :> |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Jeśli wiadomo, że rodzice biją dzieci, to nikt nie pozwoli im ich wychowywać.
Jeśli nie mamy tej wiedzy, to pytanie się sypie. |
Cytuj:
Ee ludziska, my nie offtopujemy troche czasami? Powstała kłótnia dot. życia ludzkiego w temacie o Polsce. |
Skoro można zabić istnienie w wyniku aborcji, bo i tak nie czuje, to można zabić też człowieka w śpiączce. Mówisz - ale ten człowiek może się wybudzić. Mówię - szansa, że ten pierwszy się urodzi jest większa : )
|
A propos "miłosiernej aborcji, co by się w życiu nie męczyły dzieci":
Równie dobrze można było wyskrobywać wszystkich, u kogo zdiagnozowano anemię sierpowatą, "co by się w życiu nie męczyli". Ale ta choroba chroni przed malarią, inną groźną chorobą. Wiem, niewielka zaleta, ale wypadałoby się nad tym zastanowić, czy mamy prawo decydować, o tym która choroba jest 'spieprzonym życiem', a która nie. @down Najwidoczniej się mylę. : P |
Mylisz się, Shan. Anemia sierpowata doprowadza do prędkiej śmierci. Z tą chorobą po prostu nie można żyć. Ale geny za nią odpowiedzialne są recesywne - jeśli mamy tylko jeden, to jesteśmy zdrowi, a jednocześnie odporni na malarię. Tylko, że możemy urodzić chore dzieci, jeśli drugi rodzic również ma ten gen recesywny i będziemy mieć pecha.
Poza tym nie można jej tak szybko zdiagnozować. |
Cytuj:
Poza tym, hitlerowcy tez chcieli 'leczyc' ludnosc z osobnikow z zespolem Downa, etc. Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
I co rozumiesz przez 'akt calkowicie neutralny dla zabijanej osoby'? Cytuj:
|
@Up
Przez okolo trzy pierwsze miesiace, do momentu kiedy wszystkie organy sie uksztaltuja. Reszta ciazy to praktycznie tylko przyrost. Nie wiem czy zauwazyliscie pewna tendencje w debacie o aborcji. Mi sie przynajmniej wydaje ze najwieksi przeciwnicy aborcji to badz co badz mezczyzni ;). Dlaczego kobiety tak zadka sa dopuszczane do glosu w dyskusji o aborcji? |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Nie, dwu(trzy, cztero, ...)latek Ci (pardon, ci) nie powie, czy tego chce czy nie chce. Tak samo, jak dziecko w lonie matki. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Najlepiej stosować środki wczesnoporonne.
|
Cytuj:
Poza tym. Skad wiesz, ze bedzie mialo spieprzone zycie? A moze dla kogos innego szczesliwe zycie znaczy zupelnie cos innego niz dla ciebie? Nie pomyslalo sie o tym? Moze ktos bedzie niewidomy od urodzenia, ktos inny urodzi sie bez rak, a mimo to beda szczesliwie zyc? |
Tak sobie myślę - jaki świat byłby ubogi, gdyby większość miała poglądy podobne do tych, które prezentuje Duch. Tak trudno ci pojąć, że kiepski start nie oznacza życia o złej jakości?
Pomijam już fakt, że ciągi przyczynowo-skutkowe na tym świecie są zbyt złożone, by móc przewidzieć przyszłość tak odległą jak koniec statystycznego życia. @edit I tak jeszcze na to wpadłem. Spytaj paręnaście osób, które wiodą żywot, za jaki chcesz mordować dzieci, czy woleliby się nie urodzić = ) |
Cytuj:
Cytuj:
|
Ja nie twierdzę, że dzieci, które 'nie powinny się były urodzić', mają przyjemne życie, ALE:
- nie można zaprzeczyć, że i dzieci z dobrym startem mają potem kiepskie życie; - dzieci ze złym startem mają potem szczęśliwe życie; - ludzie, którzy SZCZERZE woleliby się nie urodzić to kropla w morzu, szczególnie, jeśli mówimy o części kropli, jaką są dzieci skazane na zły początek. I nie chodzi o to, że KAŻDY będzie miał dobre życie. Chodzi o to, że nie można przewidzieć finiszu NICZYJEGO życia, szczególnie w tak osobistej kwestii jak poczucie szczęścia. A do ciebie chyba nie dociera... |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Ale jeżeli koleś jest już skazany na śmierć, to po co jeszcze go przed tym męczyć? Jaką to ma spełnić funkcję? I to właśnie jest dla mnie zaspokajanie sadystycznych skłonności, a nie kara sama w sobie. Cytuj:
1. Człowiek podczas czasowego braku świadomości, już ją miał przed zaśnięciem. Posiada już swój bagaż doświadczeń! Mógł sobie wcześniej nie życzyć, żeby go ktoś zabijał. W przypadku płodu nie ma sensu mówić, że szansa urodzenia jest większa, bo u niego świadomość w ogóle jeszcze nie powstała. 2. Taka osoba jest już autonomicznym organizmem, czyli nie ma takiej osoby, która mogłaby wydać decyzje o zabójstwie. |
Cytuj:
Tak jak napisal ripper: Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
1. Zaspokojenie podstawowych potrzeb, w tym popędu seksualnego. 2. Sukces zawodowy i finansowy. 3. Rodzina (żona/mąż i dzieci, a potem wnuki). 4. Akceptacja środowiska. 5. Awans w hierarchii społecznej. 6. Realizacja pasji, zainteresowań itp. Wyobraźmy sobie np. osobę, która urodziła się bez rąk i nóg. W zasadzie ciężko jest sobie wyobrazić spełnienie któregokolwiek z tych punktów, może oprócz 6. przy odrobinie szczęścia. Teraz osoba z patologicznej rodziny. Tutaj sporo zależy od charakteru, ale zazwyczaj tacy ludzie są nieśmiali, zakompleksieni i niezbyt pewni siebie. A więc trudno o zrealizowanie punktów 1., 3. i 4. Punkty 2. i 5. są możliwe, ale przy braku dobrej motywacji, jakiej zazwyczaj powinni dostarczać rodzice, również ciężko z tym bywa. Pozostaje więc jak wyżej, punkt 6., chociaż jeśli mamy do czynienia z ciężką depresją lub czymś poważniejszym, to i nawet z tym może być kłopot... |
Cytuj:
Kazda jednostka ma prawo do urodzenia sie i kierowania swoim zyciem i nie masz prawa jej zabijac tylko dlatego, ze 'prawdopodobnie' (czyli nie masz pojecia jak byc moze) bedzie chora i nieszczesliwa, bo rownie prawdopodobnie moze byc szczesliwa. Jak komus nie podoba sie zycie zawsze moze popelnic samobojstwo i to bedzie jego wlasna decyzja, a nie jakiegos goscia ktory uwazal, ze moze decydowac o daniu komus szansy na zycie. Cytuj:
Cytuj:
|
Kobieta zgwałcona powinna mieć możliwość usunięcia płodu.
Osoby, które się męczą życiem i są wstanie same to stwierdzić powinny mieć możliwość eutanazji. Niektóre osoby nie mogą tego jawnie stwierdzić. Jest pewien chłopak, który cierpi na jakąś chorobę - większość dnia krzyczy i wpada w ataki złości bijąc i kalecząc samego siebie. Nawet pod zawodową opieką dzieciak cierpi, bo nie ma normalnego życia. Nawet nie kontaktuje. Co sądzicie o takim przypadku? Czy zezwolić mu żyć, czy zaprzestać jego męki? |
Ani jedno ani drugie rozwiązanie nie będzie dobre, ale przynajmniej pozostawienie go przy życiu nie czyni nikogo mordercą. Oprawcą też nie czyni, bo to niczyja wina.
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Ja odwołam się do hierarchii potrzeb wedle Maslowa, bo jest powszechnie znana. Co z tego, że będziesz miał co zjeść, gdzie spać i nic nie będzie zagrażać twojemu życiu? Czy to uczyni cię SZCZĘŚLIWYM? Nie, nie uczyni. Do zdobycia szczęścia potrzeba realizacji swoich marzeń, celów. Mało zdrowych fizycznie i psychicznie osób ma z tym problemy? Nie, nie mało. To bardzo powszechny problem. Zabawnym jest to, że często ludzie, których 'lepiej byłoby zabić, bo mają spieprzone życie' są szczęśliwsi niż ci, którzy rzekomo wygrali los na loterii. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Dobra, a propos trudnego startu. Od urodzenia jestem niepełnosprawny i za przeproszeniem tyłka nie mogę sobie sam podetrzeć, a mimo to jestem szczęśliwy.
Kthxbye |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:43. |
Powered by vBulletin 3