![]() |
Przez to, ze nie wierze w Boga jestem ograniczony?
To jest chyba normalne, ze nie wierze w jakiegos goscia, siedzacego w niebie, ktory obserwuje kazdego czlowieka, a po smierci go sadzi. Jezeli ktos na ulicy do ciebie podejdzie i powie, ze jest aniolem to mu uwierzysz? Co z tego, ze nie ma dowodow, przeciez nie jestes tak ograniczony jak ateisci i nie bedziesz ich szukal. @down neopostman: moj post byl odpowiedzia do Argena, ale co tam :D |
Cytuj:
Dla mnie religie są o tyle bezsensowne, że rzadko kiedy jesteśmy ich wyznawcami z własnych pobudek - prawdopodobnie gdyby opiekunowie nie prowadzali cię do kościoła - nie wierzyłbyś. W taki sposób mamy masę wierzących, 'głębokich' ludzi, którzy rzadko kiedy zadają sobie trud, by zadać swojej religii poważne pytania. A każdej religii powinny być one zadane. |
Cytuj:
|
Co do zakladu pascala to sie nie zgodze. Uwazam, ze sie troche mylil.
Czy czlowiek nic nie traci wierzac w Boga i postepujac zgodnie z przykazaniami? Godzina w kosciele co tydzien + dodatkowe swieta + modlenie sie w domu. To wszystko zabiera nam cenne godziny zycia :) |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Witam! Oto moj 2 post w tym temacie i dalej nie wiem w co wierzyc ^^. Ale o tym nie bede gadal.
Jest dla mnie jedna sprawa... Czy instnieje Bog? Przecierz nikt go chyba nigdy nie widzal i jego imie Bog zkad one jest? Mogl to wszystko kazdy debil wymyslic.I zkad ma ktos wiedziec czy to chlop czy baba? Jakis ziomek dal polowe swojej peleryny jakiemus menelowi i jest odrazu swiety? Ja dalem raz menelowi pare butelek zeby se zarobil 1-2 zl i jestem teraz "swiety" ? A z tym konciem swiata to chyba cie boli! Wiekszego "Bulszjtu" nie czytalem! Nie wazne. Aron~ |
Cytuj:
Po 2. troche szacunku, nawet jak nie wierzysz to nie odrazu menel. Po 3. Żal mi twojego języka. Po 4. Ja sam niewiem w co mam wierzyć. Gdyby bóg istniał, na świecie nie było by tyle zła. |
Cytuj:
Co do mnie - nie chodze do kosciola od pierwszej komunii, czyli juz 9 lat. Wogole w calym zyciu bylem kilkanascie razy w kosciele. Nie wierze w boga, za to lubie i kultywuje slowianskie tradycje neopoganskie, czyli oddawanie czci naturze, swieta solarne itp. |
Cytuj:
Slub koscielny chyba jest jakos wpisany w moj mozg. Zawsze kiedy mowa o slubie, jest tez kosciol. Wiem, ze osoba niewierzaca nie powinna brac slubu koscielnego, ale co jezli moja zona bedzie wierzyla? ;) |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@gimlos
Racja, poniosło mnie. Oficjalnie wszystkich urażonych przepraszam. @ripper No prosze, nareszcie się zgadzam. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@Zalgadis: Dziękuje za szczytne miejsce w podpisie [/ironia] |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Nie było to do mnie, ale napiszę jak ja to rozumiem.
Cytuj:
"troche sie zagalopowac" - popadać w skrajności? Moim zdaniem to najgłupsze i najżałośniejsze, co może człowieka spotkać. Jest to np. człowiek, który wiarę opiera tylko na tym co słyszał/czytał/wydaje mu się, a jest na śmierć pewien, że to prawda w co on wierzy i dałby sobie jaja uciąć, że to w co wierzy innowierca/ateista jest błędem. Jak czytam katolika-betona, uważającego się za głębokiego myśliciela (który de facto Biblii nie czytał, a o Koranie tylko słyszał) to mogę się uśmiechnąć. Pomyśleć sobie "nie wstyd Ci za takich wyznawców?". |
Cytuj:
Gdy człowiek postępuje zgodnie z przykazaniami - może być pewien, iż jest cnotliwy. Cytuj:
Bóg? Istnieje. Nikt nie widział? Fakt. Ale dawał o sobie znać wielokrotnie. Imię "Bóg"?! Oczywiście robisz sobie żarty, prawda? PRZECIEŻ NIE MA TAK GŁUPICH LUDZI?! PRAWDA? PROSZĘ! POWIEDZCIE ZE TO ŻART! ;( JHWH - Tyle wiadomo odnośnie jego imienia... Co do płci - Powiedz mi, czy wszechmocny i nieśmiertelny byt musi się rozmnażać? Nie sądzę. A o św. Marcinie (jakby nie było -moim imienniku) poczytaj sobie na wiki. "Wiekszego "Bulszjtu" nie czytalem!" Wyjąłeś mi to z ust, tylko kontekst nieco inny. Cytuj:
Cytuj:
Nie wiem czy już ktoś o tym nie napisał, ale warto zobaczyć film ZeitGeist Traktuje on ogólnie o manipulacji społeczeństwem. Pierwsza część jest o religii. Laik czy ateista weźmie przedstawione argumenty na wiarę. Ciekaw jestem jak zareagują wierzący. (Gwoli ścisłości - część o religii zawiera sporo oczywistych przekłamań, ale na prawdę, nie każdy umie je wyłapać...) |
Bzdury z tym końcem świata.
Czemu wy w boga nie wierzycie on wam dal planeta roślinnosc zwierzęta i co najwarzniejsze ZYCIE a wy nawet do kościoła niechodzicie. W piekle tak fajnie nie będzie nie bedzie komputera :evul: |
Cytuj:
|
Cytuj:
Sry, ale straszenie piekłem było trendi w średniowieczu [; |
Jest kika znaków, które mają się objawić podczas konca swiata (wg. chrzescijan) Koniec swiata i sad ostateczny:
1. Poziom morza podniesie się 2. Morze zapłonie 3. Ziemia się zrówna(brak pagórkow, dolin itp.) 4. Zmarli wyjda z grobów 5. Będzie panowała cisza (0 dialogów) 6. Gwiazdy spadną na ziemię i zabiją wszystkich. I po sądzie: 7. Ziemia zapłonie. Jeszcze first bedą trąbić oczywiście :) |
Cytuj:
Roslinnosc oraz zwierzeta, wziely sie dzieki meteorytowi, ktory uderzajac w ziemie przyniosl ze soba pewne bialko. Tak rozpoczela sie ewolucja. A Zycie to dali mi rodzice (a pierwszy czlowiek powstal w wyniku ewolucji). |
Cytuj:
W tym semestrze nie bylem jeszcze ani razu, pojde pewnie w maju 2 razy i tyle :) |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
@Spider: u mnie z etyką, zdaje się, jest tak, że chodzić trzeba. Gdybym wybrał etykę, miałbym 2 godziny wolne w tygodniu (ale w środku lekcji, więc po co mi to?) i do tego w najgorszy dzień tygodnia (2 polskie, geografia, fizyka) miałbym dodatkową, dziewiątą lekcję. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Gimli - podczepić się, to przyjąć jakąś wiarę, jak chrześcijaństwo. Zagalopować się we "własnej religii" - sam sobie alfą i omegą, bo Bóg, w którego wierzymy, się nie odezwie. Więc sami wybieramy, czy coś jest dobre, czy złe itd. i po prostu można się pomylić. Natomiast katolik ma z kim o tym porozmawiać. Wiele osób tego nie zrobi, ale jeśli komuś rzeczywiście zależy - no cóż.
|
Cytuj:
@Bambuko: Katolik owszem, ma z kim o tym porozmawiać, ale co z tego, skoro ten ktoś może się tak samo mylić jak on (katolik) sam. |
Cytuj:
|
Affff...co do końca świata ... troche sie przestraszylam tego przebiegunowania ... :]
a co do religii : każdy wierzy w co wierzy i ty niemozesz tak pisać na forum ... tutaj nietylko chrześcijanie zagladaja. WIec sie pocham ujcie troszke :D:evul: <<<< bojicie sie go?! |
Cytuj:
|
Cytuj:
@up Cytuj:
Ten koniec świata jakoś mnie nie rusza. 'Nie znacie dnia ani godziny' itp. |
@up
Jego nick to kod Leonarda Da Vinci. @topic A ja uważam, że ten cały koniec świata to zwykły blef, bo przecież już miał być kilka razy.Nie rozumiem tych, którzy kłócą się o religię, przecież nikt tego nie wie, NIKT nie wie czy istnieje Bóg, albo czy to zwykły blef, więc rozmowa mija się z celem. |
Seriuos Sam podobne myślenie można odnieść do wszystkiego np. nie każdy lubi budyń, to po co o nim w ogóle rozmawiać.
|
Cytuj:
------------------------------------------------------------------------------------------- Co do konca swiata (zniszczenia ziemi) to kiedys nastapi. Albo jakis wielki meteoryt w nas walnie, albo slonce sie wypali (wtedy sie duuuuzo powiekszy - czerwony olbrzym). Chyba, ze w ciagu tych 4 miliardow lat (w przypadku slonca) czy ile to ich bylo, ludzie wymysla, jak sie przed tym ochronic :P Co do lekcji religii: mam 2 x w tygodniu. W srody miedzy innymi lekcjami, wiec nie oplaca mi sie nie chodzic. W czwartki na ostatniej - najczesciej na nia nie chodze. Co do slubu: nie wierze w Boga, ale jak juz ktos napisal wyzej, jest to polska tradycja. Nie wyobrazam sobie slubu, bez kosciola (przynajmniej nie w moim przypadku). Nie obchodzi mnie to, czy to zle wyglada, czy jestem w tym wypadku hipokryta czy kims tam innym. Wezme koscielny i juz ;) |
Cytuj:
|
Cytuj:
@Thero Nie zrozumielismy sie, chodzilo mi o wyjasnienie dlaczego "podczepienie sie" jest lepsze od wlasnej wiary, a nie dlaczego podczepienie sie jest lepsze od konkretnej wiary, ktorej zasady ustalane byly na przestrzeni setek czy tez tysiecy lat przez obcych nam ludzi. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:40. |
Powered by vBulletin 3