Nostradamus raczej się nie pomylił, a o człowieku "czarnej skóry" to nie do końca tak, on przepowiedział człowieka "ciemnej skóry" co oznacza, że najprawdopodobniej będzie nim Meksykanin.
Pominę falę spammu "biedny Papież" i napiszę moją opinię:
Papież odchodzi, o ile już nie umarł, ale nie mogę za cholerę zrozumieć czmeu oglądając TVN pokazali mi kobietę, która powiedziała coś na styl: Biedny Papież. Modlimy się żeby przeżył". Gówno prawda, modlić powinniśmy się za to żeby po śmierci spotkał się z Bogiem, żeby był wyjątkowy po śmierci tak jak jest/był na tym świecie, ale po qrna się pytam modlić się o to żeby przeżył. Co prawda jest to "świadectwem chrześcijaństwa", ale ja uważam, że on jest gotowy na śmierć od wielu tygodni, i myślę, że on chce odejść zamiast Czuć codzienny ból i oglądać świat zza małego okna w swoim pokoju, a na dodatek w towarzystwie lekarzy... w ten sposób na pewno nie byłby bliższy Bogu niż np. błogosławiąc wiernych, ale skoro jest tak chory, tyle lat walczył z chorobą, nie miał już nawet siły powiedzieć czegokolwiek? Ja się modliłem o jego błogosławieństwo w Niebie, a jeśli ktoś modlił się o jego powrót do zdrowia to moim zdaniem jest to błąd, on swoją wielką mosję wypełnił w całości, a teraz powinniśmy mu odejść w spokoju i miości do "lepszego świata"...!

[założeniem było żeby nikogo nie cytować...]
Zachowujesz się jak 10 latek, tak sądzę, a na dodatek wygląda na to, że stan Wojtyły znasz tylko z MTV.

EDIT:
@Dobo
Wiesz, mimo tego, że nie prawie wogóle do kościoła,jak już sie wybiorę to NIGDY po spowiedzi nie mówię formułek wykutych na pamięć to i tak uważam się za człowieka wierzącego w Boga, i myślę, że mam do tego prawo, a to czy np. bym zaczął wyzywać Polina (tylko przykładowo ;P) nie zmieniło by faktu, że o Papieżu myśląlem prawie cały wczorajszy dzień, a także trochę wcześniej...

Papież dzisiaj napisał list, który mówi tak(nie będzie to dokładna kopia listu :P) "Ja jestem radosny i wy bądźcie radośni .Wszystko zależy od naświętszej Maryji Panny to w niej pokładam swój los radośnie" A tak mianowicie każdy kiedyś zginie i pewien mądry człowiek powiedział kiedyś tak:"Płaczcie nad nowym życiem-Bo wiecie że zginie.Cieszcie się nad śmiercią bo wiecie że idzie tam gdzie jest mu dobrze..." Re down: Wiem

Ale wy mądrzy jesteście... jeżeli coś to jak chcecie to się módlcie... ale dobrą modlitwą jest postanowienie... zrezygnowanie z czegoś dla kogoś... ja niegram w tibie od czwartu i jeszcze Tatku żyje a wątpie że wróci mu zdrowie do poprzedniego stanu ale i tak wiem że nie na darmo zmówiłem te 3 różańce z babcią :(

Re up:
Napiałeś że kiedyś każdy zginie... to prawda ale Jan Paweł II to Jan Paweł II światówy człowiek... powiedz mi ile wcześniejszych Papieży podróżowało tak po świecie ?? ŻADEN... wszyscy siedzieli w tych czterech ścianach... a Polak podróżował wszędzie i wątpie że kiedykolwiek będzie taki drugi Papież

ech...
papiez umrze i to niedlugo
mine tydzien..
dwa..
trzy..
i juz o tym zapomnicie, bedzie to juz stara sprawa nie majaca wiekszego wplywu na wasze zycie...
a przeicez o to wlansie chodzi zeby pamietac go a nie zeby wtedy kiedy jest na skraju ogladac 24/7 TV i odliczac minuty, godziny..
wiec po co tak sie martwicie?jak przyjmiecie to ze spokojem jako rzeczy naturalna(zwracam sie do ludzi kupujacych rozance, wyrzekajacych sie roznych rzeczy) to bedzie to lepsze rozwiazanie, niz przez te kilka dni stawac na glowie zeby tlyko go utrzymac a jak zginie to zapomniec, przeciez bedzie nowy...
i nie gadajcie tu o tym co dla niego lespze, ze lepiej by zyl bo to chyba najbardziej jego sprawa i tlyko on sam wie czego chce...
najlepiej zostawic go w spokoju i pozwolic mu umrzec z godnoscia,i zeby mogl sam przemyslec swoje zycie,a nei zeby zdechl jak pies bez mozliwosci spokoju utrzymywany nie wiadomo po co w szpitalu z czuwajacymi z nim 24/7 lekarzami...
czas leczy rany...

Ja tylko gnije przed komputerem...dopiero dzisiaj sie dowiedzialem...
Papież długo żył.W raju będzie mu lepiej...

Do czego ten temat wogole zmierza?

Kto jest katolikiem niech idzie do kosciola i sie pomodli, kto nie to nie i koniec.
Wiara to chyba wasza sprawa prywatna i po co o tym pisac na forum, szczegolnie ze co drugi post to "Umarl" albo "Jeszcze zyje" - bezsensu. Naprawde zostawcie to wszystko dla siebie. Peace.

Bardzo prosze szanownego polina, aby wykazal chociaz troche szacunku dla ludzi i papieza, i przestal wypisywac glupoty niezwiazane z tematem...
eh... boli cie wielkosc niektorych ludzi, czyz nie? ty w jego wieku (jesli dozyjesz) bedziesz albo siedzial na lawce w parku i dlubal w nosie, albo coz... lezal w grobie zapomniany...
no tak, wielki w wielkiego blotem nie rzuca - cos male proboje obrzucic blotem cos wielkiego. zostaw ten temat i papieza.... (mam na mysli twoj pierwszy post).

Posluchajcie, czy to co sie dzieje to nie jest cud?
Jeszcze nigdy i dla nikogo, tylu ludzi, tylu wyznan, w tylu miejscach i z taka zarliwoscia nie modlilo sie! A to wszystko dla Wielkiego Polaka, naszego Papieza...
"Zycie sie nie konczy, tylko zmienia"
a my, powinnismy zachowac w pamieci i sercu naszego wielkiego rodaka, jego nauki, i przypominac innym narodom, ile zrobil dla swiata...
Naszym zadaniem jest przypominanie swiatu o Papiezu i jego naukach.

LoL
 

A Kurde moja buda? "Szkola pedalowa (specjalnie) imienia Jana Pawla II w Psim Worku"

Nie rozumiesz prawda? :)
Mam ubaw nie z agoni papieza, a z reakcji katolikow. :)
"Jestes s****ysynem".
"Jestes bucem".
"Wy*******aj z kraju".
itp. :)
Typowe, katolickie podejscie - na jakakolwiek krytyke - agresja.

I polin jest polakeim, eh,!

Bądź co bądź: "Na naszych oczach dzieje się historia". Nie wolno lekceważyć takiego momentu - już nic nie będzie takie samo, nawet jeśli Papież wydobrzeje. Po prostu zmieniła się filozofia - śmierć Papieża nie jest jakimś odległym wydarzeniem na horyzoncie, przez cały ten casz po prostu mysleliśmy że Papież będzie zawsze z nami, a tu ZONK... I chyba właśnie to boli najbardziej.

@Polin
>>Typowe, katolickie podejscie - na jakakolwiek krytyke - agresja.

przed podejscie powinno byc emocjonalne, lub dziecinne, zamiast katolickie.

@up
Hasło na dziś: "Wolność słowa"

@down
Sczerze? Wątpię. (a raczej mam całkowitą pewność, to widać)

NO NAJLEPIEJ WOGLE UDAWAĆ ZE SIE NIE WIERZY ALE JAK CO DO CZEGO PRZYJDZIE (np slub) to jeszcze przyjda w laske boga i beda prosic a teraz olewaj wszystko
i papieza widze tez wiec zastanowcie sie
@ LOL TO JUZ CHYBA 10 KONIEC SWIATA STRZESZCIE SIE AAAAAAAA


(pozdro dla tych co sie choc troche przejeli)

@down to zalezy w jakiego wierzysz (jesli wogle wierzysz) dla mnie bogiem jest jahwe u muzulmanow jest allach u buddystow budda itd
ale chyba wszedzie ,w kazdym wyznaniu, slubu koscielnego udziela bog (przez kaplanow itp)

@Shanhaevel
popieram cie temat do zamkniecia i usuniecia aby niebylo takich klutni o TAKI POWOD
"papiez zrobil swoje a nawet wiecej" - swietne spostrzezenie zgadzam sie na 101,5 %

Ktorego boga?

Media mówią, że Papież wie, że umiera.

@pogromca pk
masz racje, niektorzy czekaja na jakis spektakularny cud, ze papiez nagle powroci do zdrowia i tym samym da swiadectwo ' niewiernym tomaszom', ze Bóg istnieje, a nie dostrzegaja, ze przeciez pierwszy raz w historii tak wiele narodow, tak wiele wyznan modli sie w intencji jednego, wielkiego czlowieka.
Czy juz to nie jest cud ?
@topic
Badz co badz ten temat o papiezu zmusil was wszystkich do myslenia, czy jestescie katolikami, czy ateistami, czy kimkolwiek tam jeszcze, to sytuacja ta spowodowala, ze natrzaskaliscie juz 18 stron ( a na pewno bedzie ich wiecej). Juz samo to zmusza do myslenia...Mozecie twierdzic, ze was to nie obchodzi, ale jednak skoro wypowiadacie sie w tym temacie, to wydaje mi sie, ze wam zalezy.


oby nie musial juz dluzej cierpiec...

Papież
 

Ja wierze,że Pan Bóg wspomoże nasze papieża w przejściu na tamten świat.
To jest to co czuje. ;(

Dopiero trzy strony, zależy jakie masz ustawienia :P Najlepsze jest 60 postow na strone bo komu sie chce co 5 postow klikac na nastepna strone -.-"

@topic
Stan Papieża nie pogorszył się, ale nadal jest w złym stanie. Następna informacja o stanei zdrowia Papieża wieczorem.

Huh? Jakie 5? 10.

<Shan typowo dla swojej osoby wstaje, odchodzi od biurka i powoli, ale mocno wali głową w ścianę, patrząc jak ten temat się stacza>

Dajcie juz spokój JPII. On swoje już zrobił, a nawet więcej. Gdyby wszedł na ten temat, pewnie ogromnie zasmuciłoby go jak ludzie- katolicy i inni- okazują względem siebie tyle nienawiści, tyle jadu. Sam się męczył by wszystkich zjednoczyć, a jeden drugiemu tu wilkiem. Zastanówcie się. Obrzucacie się błotem, tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie. :confused:

Sądzę, że najlepiej byłoby zamknąć temat i nie męczyć już klawiatur.

Urzekla mnie historia elektrokardiogramu z przed kilkudziesieciu postów.....

powiedzcie mi, jak elektrokardiogram (chyba tak sie pisze :P) w pokoju Papieża moze byc plaski... jak tam zadnego elektroczegos nie ma?

powiedzcie mi tez, skad mozemy miec pewnosc ze Papież jeszcze zyje?
moze umarł wczoraj (tj. piątek), tylko watykan ukrył to, zeby wszystko przegotowac?

przeciez wiesc o śmierci Papieża moze byc szokiem dla wielu ludzi....

Ja tam dalej wieze ze Papież zyje, i bedzie zyl jeszcze dlugo, wierze ze Bóg otworzy Mu bramy nieba, i ze przepowiednia o koncu swiata sie nie sprawdzi ...

Ja w modlitwach dziekuje mu za to ze byl jakim byl, za to ze zrobil tyle dobrego do swiata oraz prosze Boga, aby zostawil go przy zyciu
:(
offtopic:
moj kolega rzekł, ze to co mowią w telewizji.. ze Papież umiera... to żart prima aprilisowy, tak naprawde umarł 3 dni temu --.--

i jak takich ludzi zrozumiec?

To wszystko zależy od tego jakie ustawienia masz... mówiłem już więc po co?

@topic
Podobno Papież wie, że umiera i pożegnał jakiegoś tam kardynała ;\ Smutne...
Ja to na początku myślałem, że to w ogóle jakiś prima aprilis jest no, ale zaczęły wszystkie stacje o tym dudnić i nie byłby to smaczny żart :S Ale to co powiedział twój kumpel rozśmieszyło mnie :D

A ja nie rozumiem za bardzo, czemu ludzie się tak smucą... sam siebie też nie rozumiem, bo jest mi smutno. Naprawdę.
Ale przeciez według naszej wiary Katolickiej, jest "drugi świat". Po śmierci spotykamy się z Bogiem i ze wszystkimi bliskimi zmarłymi. W końcu poznamy pewnie Karola Wojtyłę po naszej śmierci. Sam nie wieżę... hmm... nie jestem pewny co do takiego życia po śmierci. Ale przecież nadzieją człowiek zyje. A smuci mnie to, że papież będzie podtrzymywany przez jakieś użądzenia... dajmy mu odejść do naszego Boga... Dziwię się sobie, że gadam takie zeczy, jestem wierzący ale nie bardzo. Nie chodzę do kościoła i takie tam... ale coś w tym jest...

ponoc o 11.30 mil byc jakis komunikat ale ja go nie slyszalem bo gralem z kumplami w gale... wiec moze ktos dac linka albo powiedziec o czym ten komunikat byl czy zyje czy nie itd bo nie chce mi sie czytac wszystkich bredni na kazdym portalu zeby sie dowiedziec ze komunikatu nie bylo bo ktos tam mial sraczke...
thx

@down
Dzieki Dobo

Papieżowi się nie poprawiło, zemdlał/zasnął, napewno nie jest w stanie śpiaczki.

z gory mowie ze nie edytuje posta poniewaz nie chce wracac do tamtego tematu o bogu itd
wydaje mi sie ze papiez umrze jutro o 12 lub 15 po poludniu
sam ustanowil jutrzejsze swieto i mysle ze tak bedzie (on juz chyba wie kiedy umrze moze dzieki siostrze faustynie lub dziki s.lucji) takie jest moje zdanie

Jakby wiedzial, kiedy umrze, to powiedzialby, ze o tym wie, zeby nikt sie nie martwil, ze taka kolej rzeczy itp. Wg mnie, gdyby wiedzial, wolalby przygotowac do tego ludzi - po co maja sie martwic, gdy idzie zyc wiecznie? Btw. skad te siostry by to wiedzialy?

Po 1. Ludzie zrozumcie, że na forum panuje wolność słowa.Każdy może powiedzieć co myśli nawet osoba nie wierząca w Boga.
Po 2. Jestem katolikim lecz sądze, że Papież powinnien mieć bezbolesną śmierć.Nie powinien się męczyć.
Po 3. Zgadzam się z Polinem : Ludzie którzy przybywają do Watykanu dają zarobić wielu firmom.-(z tą częścią się zgodzę), jednak tworzą oni atmosferę.
Po 4.Wielu z was mówi o modlitwie, a tak naprawdę ilu z was było w kościele pomodlić się.Ilu z was zrobiło rachunek sumienia i pomyślało nad swoją "wiarą".
Po 5. Moje własne zdanie @Polin :Mimo, iż jesteś ateistą powinieneś zrozumieć, że Papież w stanie śpiączki lub nie , nie pragnie tłumu (przynajmniej się nie wypowiada bo nie może).Bądź co bądź Papież jest Polakiem i powinnieneś zauważyć, że ten Polak doprowadził do spotkania wielu religii w jednym miejscu.To jest moje zdanie, lecz ty masz wolność słowa i ja to respektuję.


btw. przeczytam o Cieniu Pontyfikatu Jana Pawła II -Link na pierwszych stronach w poście POLINA.

Ludzie. Papiez, nie papiez, on jest CZLOWIEKIEM ktory juz ma duuuzo lat. Zamiast modlic sie o zycie i chciec, zeby go trzymali jak warzywo lub pol-warzywo, modlcie sie dla niego o bezbolesna smierc i wieczny odpoczynek. Po co on ma sie meczyc? Ma juz dostateczne zaslugi dla swiata, czas by swiat oddal mu ten dlug-niech swiat da mu spokojny, wieczny odpoczynek i nie robi z jego smierci komercyjnej sensacji.
Pamietajcie, ze dla niego zycie bylo meczarnia-te wszystkie jego choroby, kontuzje, zamachy, no i jego WIEK. Czy sami chcielibyscie sie tak meczyc? Watpie. Takze zamiast modlic sie o powrot do zdrowia, na co zreszta sa bardzo nikle szanse, modlcie sie dla niego o spokoj. O to, by ludzie zapamietali go. O to, by spelnily sie jego marzenia, apele. O to, by jego zycie nie okazalo sie niepotrzebne czy zmarnowane. O to, by jego smierc rowniez nie okazala sie niepotrzebna. O to, by ludzie nie zarabiali na jego odejsciu.
Kazdy zasluguje na odpoczynek. Nie powinnismy trzymac go u nas na sile.

bo siostry mialy widzenia i np lucja wiedzila o zamachu i o tym powiedziala papiezowi !?!

Moim zdaniem pisanie takiego tematu nie ma sensu. Jak chcesz sie pomodlić to idź do kościoła i to zrób. Wiele osób wierzy że on jeszcze z tego wyjdzie. Ja dziś wracając z Białegostoku jechałem w autobusie z taką babą że przez godzine śpiewała piosenki o papieżu. (nie każdy chciał jej słuchać ,wierz mi)
Moim zdaniem papież umarł wczoraj wieczorem ,jak o tym poinformował Rzym, a watykan tego nie potwierdził ,gdyż co by ludzie powiedzieli że taka osoba zmarła tak szybko ,nagadają jeszcze że żyje i powymyslają bzdury w stylu
"napisze na kartce coś" i powiemy że to on napisał -jak papież mógł napisać jak on jest w ciężkim stanie( podali w TVN że pszyszła wiadomość z watykanu że papież napisa na kartce "cieszcie się bo ja się cieszę")???No litości.

Niech Bóg ma go w swojej opiece.Amen :(

Niech sie dzieje wola nieba, z nia sie zawsze zgadzac trzeba......

22:37 Umarł Jan Paweł II

Jan Paweł Drugi nie żyje.

2 kwietnia godz. 21.37.

21.37..... Cala Azura chodzi w black outift ='(,.....

Ja się już nie smuce. Wiem że to najlepsze co mogło spotkać Papieża, pojednać się z Bogiem na zawsze. Zaufać Panu. Życie Papieża dopiero się rozpoczyna.

Skoro tak przepowiedział Bóg??
 

Ja wierzę w Boga, więc wierze też w tą przepowiednię, lecz może ten czarnoskóry papież będzie władał Kościołem za kilka dni,lat,tysięcy,milionów lat??
Nie napisane jest że zaraz po Polaku panować bedzie on. Więc pewnie tego niedożyjemy.


-------------------------------------------------------------------------- Papież odszedł.........Módlmy się za Jego duszę...... :(

:( :( ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] :( :(

Nie wiem co powiedziec.... niech spoczywa w pokoju...[*]

Również smuce się i zarazem ciesze się... Papa odszedł dlatego warto się pomodlić za takiego człowieka. A to ss jak obchodzi odejście papy Hiberna (nie śmiać się z eq i lvl to uh maker) :
http://img145.exs.cx/img145/713/uo00170mg.jpg