![]() |
Dla mnie tibia to sposub zabicia czasu...
|
Jakieś 8 miesięcy temu byłem uzależniony dopuki matka nie odłonczyła mi neta teraz sam niewiem. Gdy byłem uzależniony, było mi z tym dobrze i szczeże mówiąc gdybym miał znowu tyle czasu co wcześniej, powrucił bym do tego nałogu i dalej siedział po kilka godzin. Szczeże mówiąc fajnie być uzależnionym do pewnego stopnia :)
|
kiedys bylam uuzalezniona, ale to staaaare czasy. Mialm hacka, wkurzylam sie jak nie wiem, ale teraz ciesze sie, ze go mialam, bo to bylo dla mnie jakby spoliczkowanie, przywrocenie do normalnego swiata i zycia. Dzieki temu teraz potrafie sie obejsc dlugi czas bez tibii
|
Ja gram w Tibię jak mam ochotę. A mam ją rzadko :P Tibia to potworny pożeracz czasu, bo trzeba strasznie dużo grać aby coś osiągnąć i można to wszystko szybko stracić np przez wyłapanie deda co mnie dobija totalnie i mam Tibię na rok z głowy :P Z tego powodu mogę śmiało stwierdzić, że nie mam nałogu zwanego "Tibia" xD
|
Mi sie wydaje, ze uzaleznieni sa ci co maja pacca bo musza grac zeby sie kasa nie marnowala. Facce moga w kazdej chwili odpuscic sobie np. jak dedna albo ich shackuja...:) ;)
|
Wszystkie pacce nie maja uzaleznienia tylko ci ktorzy maja powyzej 60 - 70 levela
|
Kiedyś pół roku temu można by było nazwać "nałogowcem" a jeszcze miesiąc temu można mnie było nazwać "człowiekiem wolnym od tibi" dzisiaj mnie można nazwać "normalnym Tibijczykiem". Wcześniej grywałem po ok. 5-7h dziennie 1 miech temu WCALE a teraz 1-3h dziennie i to nie codziennie! 3-4 dni w tygodniu czyli
NIE JESTEM NAŁOGOWCEM :] |
Czesc.Czy tibia jest uzaleznieniem...jak kazdy wie ,ze wystarczy grac przez jakis czas aby niemuc przestać.
|
Tibia ...
Cytuj:
Ja już osobiście nie gram po 2 latach grania po tym jak na moich oczach zhakowano 25 sorca i koleś rzucał wszystko więc zastanowiłem się jaki to ma sens i odłożyłem Tibię. |
Nie, teraz nie jestem uzalezniony od Tibii i bardzo sie z tego ciesze. Natomiast w zime bylem bardzo od niej uzalezniony. Ciagle o niej myslalem.
Dopiero w maju zrozumialem, iz nie warto tracic tyle czasu na ta gre(chyba ze OTS'y:D). Lepiej wyjsc z kumplami/kumpelami:D na piwo. |
Byłem uzależniony grałem dzień w dzień ale później mi przeszło i zrobiłem sobie 2 miesiące przerwy bo się wkurzyłem na hunty i na hacki
|
Jestem ale tylko ciut
Potrafie wysiedziec caly dzien, czy iles. Ale nie gram znowu po nocach i nie gram caly czas w tibie, laze jeszcze po forum (teraz :] ), czateriach itp. A czasem sobie pojade do siostry na rowerku a to jest pare km :) Na moim ostatnim dedzie sie poplakalem, ale to tylko dlatego ze zabil mnie moj przyjaciel, myslac ze jest bogiem po tym jak kupil chara 60+ :confused:
|
Ja jestem stanowczo nie uzależniony.Pewnego dnia padłem a 300k expa,c-legsy i rh poszło się je... . Po chwili przyszli po mnie koledzy i ze spokojem wyszedlem na dwór :)
|
a ja jestem na etapie uzależnionego gracza, ale powoli mi przechodzi...;)
|
ja jestem uzależniony od tibi to proste.
większość ludzi na tym forum ktorzy piszą "nie jestem uzależniony bo gram tylko 10 godzin jak jest szkoła a jak nie ma to potrafie siedziec 3 dni bez snu " oni poprostu boją sie prawdy ze cos nad nimi zawładneło a że tym czymś jest GRA ; ( |
Re:
Ja nie jestem Uzalezniony.....Poniewaz jedyna rzecz jaka mnie dociagnela do kompa to napisanie poradnika dla palka:cup: .....8o a po drugie ja nie gram w tibie calymi dniami tylko wychodze na dwor....a wczoraj kilka h bylem u kolegi..wiec nie jestem uzalezniony ;>
|
Jak czytam wasze posty to az mi rece opadaja.. "wczoraj bylem u kolegi kilka h wiec nie jestem uzalezniony" "nie gram po nocach wiec nie jestem uzalezniony" "a wczoraj poszedlem pograc w pilke wiec nie jestem uzalezniony" lol. Czy wy wiecie chociaz co znaczy slowo uzaleznienie? Czy sadzicie ze czlowiek uzalezniony od alko musi codziennie pic i to w duzych ilosciach? Bullshit. A moze tez slyszeliscie ze z uzaleznienia nie da sie wyleczyc? Tez nie? hm...
|
Cytuj:
|
i tak mało ktory nałogowiec sie przyzna. ja kiedys gralem w tibie, mialem 3 miechy przewy i wracam powoli do gry
|
Ja nie jestem uzależniony, gram sobie 2 godzinki dziennie max
|
Nie uważam żebym był właśnie od tibi jakoś uzależniony. Raczej mam się za typowego gracza 4fun :). Na dowód: mój highest lvl to 24 8o a gram (z przerwami) od blisko 2óch lat, miesiąc gram, przerwa, 2 m-ce, przerwa, znowu miesiąc... O wiele bardziej jestem 'uzależniony' od KOTOR'a 2, którego przechodze systematycznie co około 2 m-ce, teraz ot już 5ty raz.
Pzrd, Drake. Ps. Ja sądzę, że każdy kto osiągnął w Tibii lvl 50+ (w dość krótkim czasie) gra na sharingu z rodzeństwem/kumplami, używa botów lub jest maniakiem który do domu wraca tylko na Tibię. To moja opinia, sory jak kogoś uraziłem.:P |
No ja raczej jestem jeszcze na etapie uzależnienia, ale mam nadzieje wyjsc calo z tej opresji :D
|
Nie wiem, czy jestem uzależniona.
Wstawanie o piątej, odchodzenie od komputera tylko w czasie SS, albo podczas robienia run, dwutygodniowa depresja po deadzie... Biorąc pod uwagę to, że dzisiaj zrobiłam sobie przerwę w grze i znalazłam trochę czasu, by wyjść do kumpeli... I... I grać u niej dalej, tooo... Hmmm... Chyba jestem w pewnym stopniu uzależniona od tej gry. |
Jestem uzaleziony od gier mmorpg. To nie ulega zadnej watpliwosci. W wakacje czesto grywam ponad 10h w rozne mmorpgi. Ale z tego w tibie nie wiecej jak 2h dziennie bo to shit.
|
JA też myśle że nie jestem uzależniona od Tibii ;] Mam 28 lvl a gram już ponad rok... Nie jestem typek kogoś kto odrazu jak przychodzi ze szkoły siada do kompa i zacina w tibie ;)
|
Ja jak narazie niejestem uzależniony od tibi bo gram narazie tylko 4 miesiące;)
|
Uzależnienie
Y0.Ja już moim zdaniem jestes uzalezniony.Wlasnie juz przyjechalem z wakacji zeby na kompa usias:PAle nie tylko po to bo tez starsi mi kupili skuter :D Narazie
|
Szczerze? Myśle że tak, mimo że w tibie mój rekord to 8h gry w wakacje gdy kumple wyjechali to nie zmienia faktu. 3h dziennie to jest normalka u mnie. Z kumplami mam czas wyjść nad jezioro czy gdzies gdzie chcą, pokopać piłkę czy inne bajery. Jednakże większość czasu kiedy jestem w domu to gram w tibie właśnie, dochodzi czasm nawet do 6h gry. A więc : Tak, jestem uzależiony.
Cytuj:
Większość postów to są takie jak : Cytuj:
|
Systematyka
W moim przypadku uważam, że nie jestem uzależniony od Tibii.Bardzo lubię w nią grać i w Ragnaroka. Jeżeli chodzi o sprawe szkoły to jestem ( po wakacjach ) uczniem klasy 1 LO ,a w gim mialem 4.8 średnią. Co prawda wszyscy qmple powyjeżdzali to siedzę od rana do nocy przed kompem* ;/ . Wiem, chore to bardzo.
* - brzmi to tak jakbym pochodził z ubogiej rodziny ledwo łączącej koniec z końcem, ale w te wakacje bylem juz 2 tygi w Chorawcji i w Europie i wyjezdzam potem na jeszcze 1 tyg do Chorwacji :) Każdy kojarzy Tibie jako kolidującą z nauką, a wszystko zależy od jednostki. Potrafisz ,zrobic "obowiązki" na poczatku to potem masz looz. Wiem ,że każdy myśli ,że potrafi odwrotnie i nie musi. Dlatego ,że : 1.Rodzice tak mowia i za wszelką cene bojkotujesz to jako ,że sam będziesz sobie ustalał terminy,a nie tak jak oni Ci pokazują. [[ Usamodzielnienie - BRAWO, ale wszystko co Ci mowią nie musi być złe. ]] 2.Twój "odpoczynek po szkole" przedłuża się do zrobienia"nastepnego hmmka" i tak lecą cenne minutki ;] Sprostowanie : Nie jestem żadnym kujonem. Jestem , bede i byłem leniem :P ale tu chodzi tylko i wyłącznie i znane nam wszytkim słowko Systematyka ;] Teraz : WIO NA DWÓR MŁODZIEŻY ! :p |
Jest to swietna gra ktora moze uzaleznic ale nademna stoi mamusia i kaze czesto konczyc hehe :)))
|
Ja szczeze mowiac potrafilbym zaprzestac gry z dnia na dzien , bo juz raz tka zrobilem ;)
|
Lubię grać w Tibię i dość dużo (2-4h/dziennie) ale potrafiłbym żyć bez Tibii :D
|
Idzcie wy ludzie z tą grą xD Probowalem skonczyc,ale to nie jest takie proste...Moim glownym charem wbilem RS i pozbylem sie itemow. Juz nastepnego dnia zalozylem nowa postac a po 5 dniach byl to pall na 11 lv ze skillami 50/40. 6 dni temu zalozylem Knighta a dzisiaj mam juz 15 lv i skille 52/51.
Powiem wam coś...To, że potrafisz dokonać wyboru w pojedynku kumple/dwor/laska vs Tibia na korzysc tego pierwszego, wcale nie oznacza, ze nie jestes uzalezniony. Sam osobiście gdy dostaje telefon od kolegi o temacie "chodz na dwor", albo "przyjdz na probe"(zespol itp.) nie zastanawiam sie nawet sekundy tylko wciskam ctrl+l. Teraz sa wakacje i nie sadze zeby wiele osob z tego forum spedzalo caly dzien na dworze. Zastanow sie co ty robisz gdy jestes w domu, bo ja gram w Tibie i czuje sie UZALEZNIONY...a ty? |
Jesli jestes w pewnym stopniu "uzalezniony od kompa" to jedyny spobob skonczenia z tibia jest znalezienie lepszej gry ^^ POLECAM - SPRAWDZONE ;]
Kiedys sie wrcalo do tibii nawet po miesiecznej przerwie, a teraz jak zaczalem grac w WoW'a stwierdzilem ze tibia to gÓwno i ze wogole jak moglem grac w takie scierwo 0o... |
Ja tam lubię grać w tibię ale nie jestem od niej uzależniony, np. gdy ostanio wyjechalem do wielkiej brytani na 1,5 miesiaca to jakos w ogule nie myślałem o tibi :)
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:44. |
Powered by vBulletin 3