jak kto woli... ja lubie to i to, wgl ciężko porównywać, szczególnie jeśli obie rzeczy są wyborne.
Hiszpania mistrzem? Nie wiem, w sparingach grali raczej słabo, ale grali bez Pau Gasola... no a co to jest niby Rubio, Fernandez, Navarro, Reyes, Marc Gasol?
Turniej będzie pasjonujący, a osobiście nie mogę się doczekać środy. Polska - Turcja, miło mieć bilety ;]. Swoja drogą, do Polski przyjedzie 5k Turków...

IMO siatkówka tak do grania jak i do oglądania jest beznadziejna. Przecież to jest nuuuuudne. Ciagle to samo...Już wole w kosza pograć. Natomiast jeśli chodzi o oglądanie to oprócz nogi najlepsza jest ręczna:)

@down No raz na jakiś czas można zagrać, ale tylko w plażową.

Siatkówka, golf, F1, szachy, gry karciane i inne w ogóle nie nadają się do oglądania :< Granie (w dość dużych odstępach czasowych) jest chyba jednak fajne :P

W siatkówke moge grac codziennie i jakos nie wydaje mi sie nudna. ; )

Jedyny wyjątek to były występy Śląska w Eurolidze na przełomie wieków, odkąd pamiętam zawsze rodzice mnie wyciągali na basket kiedy ja chciałem na futbol, ale i tak każdy mecz w Hali Ludowej to był przeżycie (wtedy trenowałem i kosza i nożną, ale po dwóch latach zrezygnowałem z basketu) ;d
Ostatnie kilka lat w ogóle się nie interesowałem tą dyscypliną, aż do wakacji kiedy znowu zacząłem grać, a nawet najpiękniejsze zagranie ulubionego zawodnika w TV tak nie cieszy jak dobry trick wykonany przez samego siebie ;]

Ehh to były czasy- Wójcik, Zieliński, McNaull, Tomczyk, Lopatka itd. Wtedy nikt jeszcze nie słyszał o czymś takim jak turów zgorzelec a pojedynki z Anwilem elektryzowały całą koszykarską Polskę :cup:

Wszyscy gadamy tu o wszystkim, a dziś gramy z irlandią północną(umyślnie napisane małą literą)mam nadzieję, że jak wygramy to się zamkną i zrozumią, że wygrali dzięki przypadkowi. Boruc podobno w formie ; d

@down
Wim, ale jak obroni kilka "szczałów" to wreszcie irlandczycy się zamkną. Z przodu nie jest aż tak źle.

Przykro mi, ale samym Borucem nie wygramy ;x

Wojcik - Turow now.
Tomczyk - Turow before.
Lopatka junior - Turow before.

Ze Slaska also:
Chanas - Turow now
Skibniewski - Turow before
Mordzak - Turow before
Radziu ;] - Turow before

takze grajkowie chyba jednak wiedzieli co to ten turow ;b Teraz to sie ludzie zastanawiaja kto bedzie walczyl o braz, bo sklad finalu i tak jest doskonale znany - Asseco i PGE nie odpuszcza, chociaz sklad i trener w zgorzelcu jakos mnie mimo wszystko nie przekonuje... Ale coz, moze limity 2 polaczkow oldetajm jednak wyjda nam na dobre ;] Chociaz jak dla mnie i tak optymalny byl jeden polak na parkiecie, juz nawet mlodziezowiec w zeszlym roku to byl niewypal...

I nie spotkalem pl kadry ;/ Za to Bulgarow - owszem. A w ogole to fajnie sie jedzie z kibolami w pociagu, jakos tak mniej nudno ;d

Polska piłka upadła tak nisko, że musimy patrzeć na formę poszczególnych piłkarzy przed meczem z Irlandią Północną?! Smutne, tymbardziej, że poziom słabszych drużyn rośnie. Kilka lat temu ciężko byłoby stawiać chociażby Serbię na równej pozycji co nas. Teraz mają jednego z najlepszych obrońców na świecie. U nas nikt nie może się tak poważniej przebić. Najbliżej jest Błaszczykowski, ale to jednak Bundesliga, a nie jak np. u Hamsika Serie A. Szkoda. Czekam na odrodzenie! Jakieś pokolenie gwiazd wychowanych za granicą (jak Podolski, widać, że u nas nie ma dobrych warunków treningowych).

@Down

Po czym mieli przerwę, my też kiedyś mieliśmy świetnych piłkarzy...

Przecież Serbia kiedy jeszcze grała jako Jugosławia miała kilku świetnych piłkarzy: Mijatovic, Mihajlovic, Kovacevic, Djukic, Milosevic (Nie wiem czy dobrze napisałem te nazwiska)

Pamięta ktoś?:)

Polacy już 5 raz z rzędu wygrali drużynowe mistrzostwa świata juniorów, brawo.

Ciechany miodowe, 3 paczki popcornu wygodny fotel i plazma a oni przegrywają ;<

Leeeeeooooo --"

Nie wiem, czemu nie zdjął Błaszczykowskiego... Chyba pierwszy raz widziałem go w tak fatalnej dyspozycji... Ogólnie piach, a szanse na to że pojedziemy do RPA są małe jak pisiorek mojego 3 letniego kuzyna

Nie lubię ciechanów...
No cóż ,a jak głupi jak zwykle wierzyłem do końca. Ech......

Nie wiem czy zauważyłeś, ale Evans nieprzypadkowo grał na lewej stronie, a nie na środku obrony. To wyjaśnia słabszy mecz Kuby.

Polska piłka umiera, z roku na rok, mimo małych podskoków przy każdej zmianie trenera (albo wszystkim się tak zdaje, łudząc się, że będzie lepiej).

Nie takich już Kuba kręcił ;) Po prostu dzisiaj był słaby

wstyd
@up
Evans nic nie wyjaśnia. Kubie nawet proste podania nie wychodziły (albo za krótkie albo niecelne).

No niestety, spóźniony finisz...

imho szanse na awans zerowe, musimy zdobyć 9 pkt by liczyć na baraże...

Jutro zarzucę wam kilka linków, teraz za późno xD