Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Narkotyki... Chcesz zapalic, wrzucic groszka? WEJDZ! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=198124)

Snagoth 25-07-2009 18:50

No teraz to juz nawet mnie nie denerwuje to co piszesz tylko zwyczajnie bawi... choc w sumie... nie wiem czy sie smiac czy plakac nad Toba :baby:

Pix888 25-07-2009 21:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2606162)
Nie twoja wina. Niczyja. Każdy człowiek ma swoją granicę, to że przekroczysz swoją może być spowodowane np. okolicznościami. Nie myśl, że wszyscy uzależnieni = frajerzy.

W sumie racja ale okoliczności to nie wszystko. Są po prostu ludzie , którzy są "słabi"mają problemy z wyrażaniem swojego zdania itp itd i oni w pierwszej kolejności mogą utnąć w bagnie, które można sobie stworzyć źle stosując narkotyki,alkohol i chociażby fajki.

Litawor 25-07-2009 21:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2607866)
W sumie racja ale okoliczności to nie wszystko. Są po prostu ludzie , którzy są "słabi"mają problemy z wyrażaniem swojego zdania itp itd i oni w pierwszej kolejności mogą utnąć w bagnie, które można sobie stworzyć źle stosując narkotyki,alkohol i chociażby fajki.

I tak, i nie. Niebezpiecznym błędem jest myślenie, że w grupie ryzyka są osoby wykazujące się słabą wolą/psychiką na co dzień. Podatność na uzależnienie od wszelkich substancji są uwarunkowane genetycznie, ale takie uwarunkowania mogą występować u osób, których nigdy by się nie podejrzewało o jakąś słabość.

Andrew 25-07-2009 22:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2607721)
Zastanawiam się, czy nie założyć tematu z najgłupszymi cytatami na forum. Ten byłby dobry na początek.

Jeszcze jakby to powiedział spider-bialystok, to bym rozumiał - państwo będzie zarabiać, czyli będzie gorzej. Ale Andrew chyba anarchistą nie jest.

A niby kto zyska na legalizacji narkotyków?
*Koszty leczenia uzależnionych będą większe niż przychody z akcyzy (czy jaki podatek nie byłby tam narzucony).
*Koszty nadzoru - nie tylko produkcji, ale obiekty w których będzie to sprzedawane też będzie trzeba kontrolować, a to z ceny producenta nie pójdzie.
*Na policję od narkotyków wcale nie zmniejszą nakładów, a może nawet zwiększą nakłady finansowe - przestępczosć i konkurencję trzeba zwalczać.
A ktoś to chodować musi i rozprowadzać, a uważajcie, że każdy będzie mógł otworzyć swój "sklepik zielarski". albo "ziołowy ogródek". Teraz dostanie koncesji na produkcję alkoholu (nie piwa) graniczy z cudem, a wiele firm ją już ma, co dopiero będzie z MJ.
A pewnie wielu z amatorów konopii kupi tańszy odpowiednik u dealerów, a krzyczy za legalizacją tylko po to, żeby nie srać w spodnie jak gdzieś to niesie - nie masz jaj to się z tym nie woź po mieście.

Wielkimanitu 25-07-2009 22:29

Powiem tak: każdy, kto jest przeciwny legalizacji ma jakiś interes w tym, żeby działały wielkie i brutalne mafie narkotykowe (już chyba wiem, kto finansuje kłamstwa Andrewa).

@OFFTOP
http://pinotv.pl/kanal/gracjan-tv

Transmisja na żywo. Polecam na odstresowanie się :)

Thero 25-07-2009 23:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2607866)
W sumie racja ale okoliczności to nie wszystko. Są po prostu ludzie , którzy są "słabi"mają problemy z wyrażaniem swojego zdania itp itd i oni w pierwszej kolejności mogą utnąć w bagnie, które można sobie stworzyć źle stosując narkotyki,alkohol i chociażby fajki.

Ćpają ludzie słabi, ludzie mocni i ci średni też. Narkotyki zmieniają myślenie, potrafią oszukać psychikę tak, że nie ważne jaką masz wolę. Wpadniesz w nałóg, czy tego chcesz czy nie. Pomijam już uwarunkowania genetyczne, człowiek jest wobec nich absolutnie bezsilny.

Ze'To 25-07-2009 23:15

sorry, że takie pytanie z innej beczki, ale dla ciekawości chciałbym wiedzieć, jaki wiek trzeba osiągnąć aby móc legalnie posiadać tabakę? ^^

laxiu 25-07-2009 23:26

@up
Musisz mieć skończone 18lat, a poza tym tabaka to shit.
@
Ja pale MJ od roku i w coś mocniejszego mnie to nie wpakowało.
A do akcyzy to będzie jak jest, tyle za palacze maja luz

Pix888 25-07-2009 23:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 2607952)
Ćpają ludzie słabi, ludzie mocni i ci średni też. Narkotyki zmieniają myślenie, potrafią oszukać psychikę tak, że nie ważne jaką masz wolę. Wpadniesz w nałóg, czy tego chcesz czy nie. Pomijam już uwarunkowania genetyczne, człowiek jest wobec nich absolutnie bezsilny.

Ja wciąż będę się trzymał zdania , że branie narkotyków w dużych odstępach czasu nie jest nadmiar szkodliwe. Oczywiście im mniejszy odstęp tym człowiek staje się coraz bardziej pochłonięty. Ale picie działa podobnie.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrew (Post 2607904)
A niby kto zyska na legalizacji narkotyków?
*Koszty leczenia uzależnionych będą większe niż przychody z akcyzy (czy jaki podatek nie byłby tam narzucony).
*Koszty nadzoru - nie tylko produkcji, ale obiekty w których będzie to sprzedawane też będzie trzeba kontrolować, a to z ceny producenta nie pójdzie.
*Na policję od narkotyków wcale nie zmniejszą nakładów, a może nawet zwiększą nakłady finansowe - przestępczosć i konkurencję trzeba zwalczać.
A ktoś to chodować musi i rozprowadzać, a uważajcie, że każdy będzie mógł otworzyć swój "sklepik zielarski". albo "ziołowy ogródek". Teraz dostanie koncesji na produkcję alkoholu (nie piwa) graniczy z cudem, a wiele firm ją już ma, co dopiero będzie z MJ.
A pewnie wielu z amatorów konopii kupi tańszy odpowiednik u dealerów, a krzyczy za legalizacją tylko po to, żeby nie srać w spodnie jak gdzieś to niesie - nie masz jaj to się z tym nie woź po mieście.

Tańszy odpowiednik?ty wiesz jakie przebicie jest z narkotyków? Takie , że akcyza przy tym to mały pikuś. Pozatym tylko idiota mogąc kupić coś pewnego wybierze produkt który nie wiadomo skąd jest.
To tak jak rakietowe paliwo-wciąż są amatorzy ale to raczej marny odsetek.

Litawor 25-07-2009 23:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ze'To (Post 2607955)
sorry, że takie pytanie z innej beczki, ale dla ciekawości chciałbym wiedzieć, jaki wiek trzeba osiągnąć aby móc legalnie posiadać tabakę? ^^

Proszę, nie przyłączaj się do wszystkich tych dzieciaków ćpających tabakę, bo myślą, że są dzięki temu tacy fajni :p No i nie zapominaj, że tabaka zawiera nikotynę i też uzależnia. Chociaż niewątpliwie szkodzi mniej niż palenie papierosów.

@up
Co do tego uzależnienia - 1. każdy człowiek jest inny, 2. każdy narkotyk jest inny. Uogólnianie nie ma sensu.

Andrew 26-07-2009 01:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2607914)
Powiem tak: każdy, kto jest przeciwny legalizacji ma jakiś interes w tym, żeby działały wielkie i brutalne mafie narkotykowe (już chyba wiem, kto finansuje kłamstwa Andrewa).

Nie ma już wielkich brutalnych mafii narkotykowych. To jest interes na kilaka lat (bardzo dobrze płatny, lecz nieopłacalny) i kilkanaście w pierdlu. Tylko, że policja działa coraz szybciej, nie da się być anonimowym i bardzo ciężko się ukryć. Jak złapią kogoś (no chyba, że podwórkowego dealera) to od razu sypie nazwiskami, żeby krócej siedzieć.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2607967)
Tańszy odpowiednik?ty wiesz jakie przebicie jest z narkotyków? Takie , że akcyza przy tym to mały pikuś. Pozatym tylko idiota mogąc kupić coś pewnego wybierze produkt który nie wiadomo skąd jest.
To tak jak rakietowe paliwo-wciąż są amatorzy ale to raczej marny odsetek.

Jeżeli ktoś brał to przez X lat (a jak uważa, to mu nie szkodzi, a jak szkodzi to jego problem i dalej żyje w swoim przekonaniu) to czemu ma płacić więcej za atest, a nie jarać jak wcześniej. Jest legalizacja i jak ktoś to przy nim znajdzie to skąd będzie znał źródło pochodzenia?

Gelt 26-07-2009 04:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrew (Post 2608049)
Nie ma już wielkich brutalnych mafii narkotykowych. To jest interes na kilaka lat (bardzo dobrze płatny, lecz nieopłacalny) i kilkanaście w pierdlu. Tylko, że policja działa coraz szybciej, nie da się być anonimowym i bardzo ciężko się ukryć. Jak złapią kogoś (no chyba, że podwórkowego dealera) to od razu sypie nazwiskami, żeby krócej siedzieć.

Nawet nie wiesz jak się mylisz tutaj..; x

Thero 26-07-2009 11:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pix888 (Post 2607967)
Ja wciąż będę się trzymał zdania , że branie narkotyków w dużych odstępach czasu nie jest nadmiar szkodliwe.

Mało ciekawych przypadków w życiu widziałeś. Możesz poszukać w necie trip raportów. Zobaczysz, że stawianie sobie takich tez jest zgubne jak wiara, że Endrju wie, o czym pisze.
Oczywiście, że może tak być, że sobie będziesz brał od czasu do czasu coś mocniejszego i nie będziesz miał problemów. (Ale to też np. pod warunkiem, że nigdy nie sięgniesz po amfetaminę, czy heroinę, które potrafią uzależnić już po pierwszej dawce i jeszcze cię oszukać, że wcale nie). Zwyczajnie różnie może być, nie możesz przyjmować takich farmazonów za pewnik.

Andrew 26-07-2009 12:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gelt (Post 2608079)
Nawet nie wiesz jak się mylisz tutaj..; x

A co jesteś członkiem takiej wielkiej złej mafii narkotykowej? Rozmawiałeś z kimś kto rozprowadza narkotyki narkotyki (nie w gramach a jednorazowo w kilograamach, a w sumie w tonach).
Może w latach 90', był to świetny interes i nawet kto zdążył się wycofać z tego może mieć problemy.

Marna_Prowokacja 26-07-2009 12:36

po ch*j sie truc?
zycie i bez tego jest trudne...

Wielkimanitu 26-07-2009 14:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrew (Post 2608049)
Nie ma już wielkich brutalnych mafii narkotykowych.

Co Ty, filmów nie oglądasz? :)

Kolumbijskie kartele wchodzą do Polski
Kolumbijczycy przemycają kokainę łodziami podwodnymi
Gang 60-latków
Ponad 6 tys. osób zginęło w 2006 r. w przestępstwach powiązanych z handlem narkotykami
Wojna gangów, możliwych 40 tys. ofiar
Przemycali 5 ton kokainy
Anarchia w Juarez
Ta epidemia zabija więcej ludzi niż AIDS

Starczy?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Marna_Prowokacja (Post 2608179)
po ch*j sie truc?
zycie i bez tego jest trudne...

Masz rację, ja tam nie piję alkoholu.

Gelt 26-07-2009 15:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrew (Post 2608167)
A co jesteś członkiem takiej wielkiej złej mafii narkotykowej? Rozmawiałeś z kimś kto rozprowadza narkotyki narkotyki (nie w gramach a jednorazowo w kilograamach, a w sumie w tonach).
Może w latach 90', był to świetny interes i nawet kto zdążył się wycofać z tego może mieć problemy.

Nie wiem jak jest w innych regionach, ale u mnie nawet "podwórkowy diler" musi mieć pozwolenie na działalność z góry:) I nawet nie śni o wydaniu nazwisk, bo lepiej dla niego jest po prostu dostać w tym wypadku dożywocie.

Andrew 26-07-2009 17:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gelt (Post 2608310)
Nie wiem jak jest w innych regionach, ale u mnie nawet "podwórkowy diler" musi mieć pozwolenie na działalność z góry:) I nawet nie śni o wydaniu nazwisk, bo lepiej dla niego jest po prostu dostać w tym wypadku dożywocie.

Podwórkowy, właśnie. Jakie pozwolenie, bierze od kogoś towar i nikogo nie obchodzi on do puki jest wypłacalny. No i tacy gówniarze się właśnie boją, bo jak złapią takiego z wyższej półki to on sypie nazwiskami ile się tylko da, żeby dostać najmniejszy wymiar kary.
I wcale nie jest prawdą, że jak taki podwórkowy ujawni nazwisko od kogo bierze to jest dla niego gorzej niż dożywocie, bo nikt mu nic nie zrobi, chyba, że kolejny zaćpany gówniarz. Policja wie o większości dealerów, ma na nich oku, tylko potrzebuje dowodów. Ci od narkotyków mogą zastraszyć, może pobić, żeby nie zeznawać, ale jak ktoś już zeznał to w ich interesie jest, żeby nic mu się nie stało. Poza tym to nie są tacy ludzie co mogą nie wiadomo co, wystarczy, się przeprowadzić i Cię nie znajdą. Mam dwóch znajomych co zeznali na tych na dealerów, tych z góry. Jeden się wyprowadził do anglii, już wcześniej miał to w planach, bo tam jego ojciec siedział już kilka lat, czekał tylko, żeby skończyć tu szkołę. Drugi przeprowadził się na inną dzielnicę i nie miał. żadnych nieprzyjemności z tym, zmienił szkołę, ale dalej jak się go gdzieś spotka można pogadać.
Mojego znajomego złapali z MJ przy sobie, powiedzieli mu bajeczkę od kogo to miał niby kupić i w którym miejscu (byli świadkowie, tylok musieli pokazać, że sprzedawał to, a nie dostarczał kilku osobą) i nawet zawiasów nie dostał.

Wielkimanitu Właśnie dlatego, że o tym głośno to widać jaka rotacja jest w tym dziale przestępczym. Te grupy przestępcze są prędzej czy później rozbijane, to nie jest jedna silna, bezkarna grupa.

I to nie jest nic nadzwyczajnego jeżeli podasz czyjeś nazwiska. Jeżeli palisz, czy coś zażywasz to działasz wbrew polskiemu prawu dla własnej wygody - bo wygodą jest palenia. Jeżeli dilujesz też działasz wbrew prawu i wbrew ludzią których biscy to gówno zażywają i działasz dla zusku. Jeżeli złapią Cię i podasz nazwiska to działasz wbrew tym co Cie w to wpakowali, co na Tobie zarobili i co ich w tym momencie gówno obchodzi Twój los, a działasz dla własnej wygody i własnego zysku.

Snagoth 26-07-2009 17:14

Wam sie nie nudzi odpowiadanie mu? xD

On takie glupoty pieprzy ze to az niewiarygodne :baby:

@Edit
ps: moze zamiast pieprzeniem glupot na forum Tibii zająłbyś sie szkola? Bo to tam czlowiek uczy sie poprawnej polszczyzny...

Litawor 26-07-2009 17:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Andrew (Post 2608373)
Wielkimanitu Właśnie dlatego, że o tym głośno to widać jaka rotacja jest w tym dziale przestępczym. Te grupy przestępcze są prędzej czy później rozbijane, to nie jest jedna silna, bezkarna grupa.

Jeśli chodzi o amfetaminę, to prawda, robią ją najczęściej jakieś lokalne grupy, chemicy amatorzy. I często wpadają, co nawet można zauważyć, jeśli się czyta gazety (ale produkcja jest na tyle prosta, że te wpadki i tak nie zmniejszają podaży, kupić amfetaminę jest niewiele trudniej niż marihuanę). Jeśli mówimy o kokainie, heroinie - jak najbardziej jest to jedna (góra dwie), silna, bezkarna grupa. Także w przypadku marihuany zazwyczaj są to duże organizacje.

Ale stop, nie myśl sobie, że będę tracił czas na polemikę z Tobą. Nie ma takiej potrzeby, bo każdy widzi, że piszesz bzdury.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:04.

Powered by vBulletin 3