Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Dyskusje światopoglądowe (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=205236)

Litawor 09-07-2009 19:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2593377)
Przyszłości.
Wspólnie już ustaliliśmy, że nasza wiedza o tym, że Litawor zjadł rosołek, nie spowodowała, że nie mógł zjeść czegoś innego.

Wiedza nie spowodowała, tylko wiedza świadczy o tym, że nie mógł zjeść czegoś innego. Jeśli ustaliłeś coś innego, to nie wiem z kim.

Napiszę jeszcze inaczej. Żeby można było wiedzieć, że coś się wydarzy, to prawdopodobieństwo tego zdarzenia musi wynosić 1. W takim wypadku prawdopodobieństwo wszelkich innych zdarzeń (alternatywnych) wynosi 0, czyli innymi słowy są niemożliwe. Jeśli liczby do was nie przemawiają, to nie mam więcej pomysłów i przechodzimy do pogody.

Ulrikk 09-07-2009 20:09

Co do pogody- grałem sobie w piłkę nożną, a tu grat zaczął padać ;/

zoliax 09-07-2009 21:05

Nie wiem jaką gwarą tam na waszym boisku mówicie, ale to się, pszepana, gradem nazywa.

@Manitu
Niby wg. Ciebie Boga czas nie dotyczy, ale wciąż na temat rosołku wypowiadasz się jako o przeszłości, bo tylko wtedy to ma sens. Ale skoro utożsamasz przeszłość z przyszłością to przedstawmy sytuację właśnie przy użyciu tego ostatniego czasu-wtedy już argument nie trzyma się kupy. Jak dla mnie nie jest to najlepsze rozumowanie.

Ulrikk 09-07-2009 21:37

Ale się zowniłem...

Wielkimanitu 10-07-2009 16:15

http://moto.onet.pl/1565508,1,jest-d...ul.html?node=2

Cytuj:

Trybunał Konstutucyjny orzekł, że obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa nie narusza w żaden sposób praw konstytucyjnych. W wyjaśnieniu TK podkreślił, że nie zapinając pasów szkodzimy także podatnikom, którzy muszą płacić za ewentualne powypadkowe leczenie. TK zauważył także, że ta sama konstytucja na którą powołał się Felicjan G. każe państwu dbać o nasze zdrowie.
Cytuj:

Skarżący wyraził pogląd, że rozwijanie ustawodawstwa, w którym państwo ingeruje w czyjeś zachowanie w sferze prywatności, jest niedopuszczalne. W takim stanie rzeczy możliwe byłyby sankcje dotyczące używania ciepłego ubioru, nieotwierania okien na wysokich piętrach, niezdrowego odżywiania się, czy niskiego wykształcenia, a także sankcje dotyczące niewłaściwego światopoglądu, z uzasadnieniem państwowej zapobiegliwości i troski o życie, zdrowie i samopoczucie obywateli.
Nie mam nic do dodania.

Albertus 10-07-2009 16:23

hmmm , ciekawy temat.
I sam nie wiem po której stronie jest racja.

W sumie państwo chce zadbać o nasze bezpieczeństwo , no ale to decyzja człowieka czy chce żyć czy nie. Hmmm , Myślę ze to powinno być na jakiejś zasadzie , powiedzmy ze ktoś kto ma prawko mniej niż 10 lat musi zapinać a po 10 latach (juz troszke doswiadczenia jest) robi to na własne życzenie.


no ale fakt tez jest ze później podatnicy muszą płacić za leczenie tej osoby ;

wiec dodać taka opcje ze jak ktoś nie zapina pasów i miał wypadek leczy się na własny koszt.

Lasooch 10-07-2009 17:40

Sądzę, że akurat obowiązek zapinania pasów powinien być. A co jeśli wylecisz przez przednią szybę i wpadniesz do samochodu, z którym zderzyłeś się czołowo, i zabijesz człowieka, którego jego pasy uratowały?

CytrynowySorbet 10-07-2009 17:46

Człowiek może robić co zechce, dopóki nie zagraża osobom trzecim.

Litawor 10-07-2009 17:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2594144)
wiec dodać taka opcje ze jak ktoś nie zapina pasów i miał wypadek leczy się na własny koszt.

To jest według mnie najlepsze rozwiązanie. No i oczywiście obowiązek zapinania pasów przez nieletnich musi być.

@Wielkimanitu
Rozumiem, że zmieniasz temat, bo moje liczbowe wyjaśnienie Cię nie przekonuje? :)

Wielkimanitu 10-07-2009 18:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2594216)
Sądzę, że akurat obowiązek zapinania pasów powinien być. A co jeśli wylecisz przez przednią szybę i wpadniesz do samochodu, z którym zderzyłeś się czołowo, i zabijesz człowieka, którego jego pasy uratowały?

Sądzę, że akurat zakaz wychodzenia z domu powinien być. Co będzie, jeśli na przejście dla pieszych wyjdzie małe dziecko i zostanie przejechane przez jakiegoś pijanego kierowcę? Co będzie, jeśli wyjdę na chodnik, a jakichś dres z bloku naprzeciwko wbije mi nóż w plecy? Kto będzie płacił za leczenie? Podatnicy? Nie, tak być nie może. Państwo powinno zapewnić mi bezpieczeństwo i zabronić wychodzenia z domu. Albo chociaż umożliwić podpisanie oświadczenia: "Ja, niżej podpisany, biorę na siebie całą odpowiedzialność za to co robię podczas przebywania poza domem, a w razie wypadku będę się leczyć za własne pieniądze (kurde, a teraz to niby kto finansuje "darmową" służbę zdrowia?)".

Mam nadzieję, że pojęliście absurd takich rozważań.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2594222)
Rozumiem, że zmieniasz temat, bo moje liczbowe wyjaśnienie Cię nie przekonuje? :)

Zmieniam temat, bo już zapomniałem o co się ta dyskusja rozchodziła. Ale jeszcze kiedyś rozjaśnię Wasze umysły :)

Vil 10-07-2009 18:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2594137)
Nie mam nic do dodania.

rozumiem,ze postulujesz model "pozwolmy ludziom byc tak glupim jak potrafia, w imie ich wlasnej wolnosci" ?

Wielkimanitu 10-07-2009 18:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2594267)
rozumiem,ze postulujesz model "pozwolmy ludziom byc tak glupim jak potrafia, w imie ich wlasnej wolnosci" ?

To właśnie teraz państwo traktuje ludzie jak debili. Ciekawe ile ludzie faktycznie jeździłoby bez pasów.

Litawor 10-07-2009 18:24

@Wielkimanitu
Osób niezapinających pasów nie powinna obejmować publiczna służba zdrowia, bo nie podejmują podstawowych środków, żeby zachować bezpieczeństwo. Mam nadzieję, że Ty pojmujesz absurd porównywania tego do wychodzenia czy niewychodzenia z domu.

Ale jeśli ten postulat zostanie uwzględniony, to całkowicie zgadzam się, że państwo nie powinno się wtrącać.

A zapewniam Cię, że bez pasów jeździłoby wiele osób.

Voon 10-07-2009 18:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2594222)
To jest według mnie najlepsze rozwiązanie.

Najlepsze? Przy obecnym stanie?
Nie wyobrażam sobie tego. Po zderzeniu dwóch samochodów przyjeżdża karetka i wtedy co? Tego bierzemy, bo miał zapięte pasy a tego nie? Albo ryzykujemy i bierzemy, mając nadzieję, że nam zapłaci?

@Manitu:
To i obowiązek zapalania świateł narusza moją wolność osobistą. Zapalone latarnie, obowiązkowe przeglądy aut i ograniczenia prędkości też. Zapewniam Cię, że Twoje ścierwo walające się po chodniku bo nie miałeś zapiętych pasów także będzie naruszało moją wolność osobistą - jestem wolny i nie chcę na to patrzeć.

Litawor 10-07-2009 18:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon (Post 2594282)
Najlepsze? Przy obecnym stanie?
Nie wyobrażam sobie tego. Po zderzeniu dwóch samochodów przyjeżdża karetka i wtedy co? Tego bierzemy, bo miał zapięte pasy a tego nie? Albo ryzykujemy i bierzemy, mając nadzieję, że nam zapłaci?

Podstawowej pomocy udzielają każdemu, ale dalszego leczenia już tylko osobie, która miała zapięte pasy. Ewentualnie tę z niezapiętymi obciążają kosztami. W USA jakoś sobie radzą, tam osoby nieposiadające ubezpieczenia też ponoszą wszystkie koszty.

Cytuj:

To i obowiązek zapalania świateł narusza moją wolność osobistą. Zapalone latarnie, obowiązkowe przeglądy aut i ograniczenia prędkości też.
To dotyczy bezpieczeństwa innych, więc nijak się ma do zapinania pasów. Drugiego Twojego zdania nawet nie zacytowałem, bo było idiotyczne.

Lasooch 10-07-2009 18:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2594257)
Sądzę, że akurat zakaz wychodzenia z domu powinien być. Co będzie, jeśli na przejście dla pieszych wyjdzie małe dziecko i zostanie przejechane przez jakiegoś pijanego kierowcę? Co będzie, jeśli wyjdę na chodnik, a jakichś dres z bloku naprzeciwko wbije mi nóż w plecy? Kto będzie płacił za leczenie? Podatnicy? Nie, tak być nie może. Państwo powinno zapewnić mi bezpieczeństwo i zabronić wychodzenia z domu. Albo chociaż umożliwić podpisanie oświadczenia: "Ja, niżej podpisany, biorę na siebie całą odpowiedzialność za to co robię podczas przebywania poza domem, a w razie wypadku będę się leczyć za własne pieniądze (kurde, a teraz to niby kto finansuje "darmową" służbę zdrowia?)".

Patrzysz ze złej strony. Nie chodzi mi o bezpieczeństwo osoby z niezapiętymi pasami, tylko o bezpieczeństwo osoby, która zrobiła wszystko co mogła, a zginie przez głupotę drugiego.

Wielkimanitu 10-07-2009 18:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon (Post 2594282)
To i obowiązek zapalania świateł narusza moją wolność osobistą. Zapalone latarnie, obowiązkowe przeglądy aut i ograniczenia prędkości też. Zapewniam Cię, że Twoje ścierwo walające się po chodniku bo nie miałeś zapiętych pasów także będzie naruszało moją wolność osobistą - jestem wolny i nie chcę na to patrzeć.

Ta, a kara pozbawienia wolności od lat 25 do dożywocia narusza moją wolność osobistą, bo nie mogę sobie zabić człowieka (tak, wiem, przykład nieadekwatny, bo narusza się wolność drugiej osoby).

Z takim czymś to idź do Spidera, bo on jest tu nadwornym akapem, a nie ja.

Przepis nakazujący zapinanie pasów może i nie jest tak bardzo absurdalny. Ale myślę, że clou tego problemu jest gdzie indziej:

Cytuj:

Skarżący wyraził pogląd, że rozwijanie ustawodawstwa, w którym państwo ingeruje w czyjeś zachowanie w sferze prywatności, jest niedopuszczalne. W takim stanie rzeczy możliwe byłyby sankcje dotyczące używania ciepłego ubioru, nieotwierania okien na wysokich piętrach, niezdrowego odżywiania się, czy niskiego wykształcenia, a także sankcje dotyczące niewłaściwego światopoglądu, z uzasadnieniem państwowej zapobiegliwości i troski o życie, zdrowie i samopoczucie obywateli.
Co przeszkadza wprowadzeniu takich praw?

Voon 10-07-2009 18:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2594285)
Podstawowej pomocy udzielają każdemu, ale dalszego leczenia już tylko osobie, która miała zapięte pasy. Ewentualnie tę z niezapiętymi obciążają kosztami. W USA jakoś sobie radzą, tam osoby nieposiadające ubezpieczenia też ponoszą wszystkie koszty.

Właśnie rzecz jest w tym, że osoby uczestniczące w wypadku, które nie miał zapiętych wymagają zazwyczaj natychmiastowej zaawansowanej pomocy medycznej. Nie wiem, co rozumiesz przez pojęcie podstawowej pomocy.
Przykład USA jest dobry, jednak w Polsce mamy publiczną służbę zdrowia przez co powstałaby dyskusja "Czemu państwo każe sobie dodatkowo płacić za usługi medyczne?".

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2594285)
To dotyczy bezpieczeństwa innych, więc nijak się ma do zapinania pasów. Drugiego Twojego zdania nawet nie zacytowałem, bo było idiotyczne.

Cały ten 'akapit' miał być idiotyczny. I jeśli o to chodzi, to wcale tak nie myślę.

Exodus 10-07-2009 18:45

Czasem niezapiete pasy ratuja zycie. Niby w kilku % przypadkow, ale to zawsze jakis argument.

Litawor 10-07-2009 19:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon (Post 2594302)
"Czemu państwo każe sobie dodatkowo płacić za usługi medyczne?".

No to postawmy sprawę inaczej - przepis powinien pozostać, tylko jego nieprzestrzeganie nie powinno być karane. Natomiast osobom, które doznają uszczerbku na zdrowiu w wyniku nieprzestrzegania przepisu, nie będą przysługiwały bezpłatne świadczenia medyczne, z wyjątkiem czynności bezpośrednio ratujących życie (których koszty, o ile to możliwe, i tak będą musiały zwrócić).


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:39.

Powered by vBulletin 3