![]() |
Cytuj:
No tak, a Kald jak zwykle... Zmodyfikuje zdanie, zebys zrozumial: zacytuj mi wysokiego ranga i zyjacego przedstawiciela kosciola katolickiego, ktory nawoluje do przemocy. Tak, wiem, ze w ST jest mnostwo agresji, ale nie chodzi o to co pisze tylko jak to jest interpretowane. Taka roznica Kaldus... |
Teoretycznie i właściwie praktycznie teraz ten co pchnął kolesia na chodnik jest również przestępcą. Pech sprawił, że koleś przypadkowo zabił pijaczka, ale nie można odnosić się do statusu człowieka, który zaczepia. Gdyby był to poseł to ludzie prawdopodobnie by go nazywali mordercą, media zrobiłyby szum itp. Pijak też jest obywatelem Polski, jak każdy poseł, prezydent, każdy z opozycji, każdy koalicjant, każdy pedofil, aktor i morderca też. I trzeba patrzeć na to, że to obywatel nie pijak. Problem w tym, że mężczyzna nie powinien pchać pijaka. I z tym każdy powinien się zgodzić, że obrona własna jak sama nazwa wskazuje jest to coś czym bronisz się przed atakiem fizycznym. Jeśli owego nie było, to nie ma obrony.
|
Cytuj:
W tym wypadku ten pijak jest agresorem i kazdy ma prawo sie przed tym bronic. |
Tak, racja. Nie przeczytałem dokładnie reportażu, to wszystko zmienia. Mężczyzna powinien być uniewinniony z zarzutu pobocia, aczkolwiek pozostaje jeszcze kwestja tego, że jednak zabił a nie powinien, dlatego zarzut powinien być taki "pobicie ze skutkiem śmiertelnym", ale ze względu na okoliczności łagodzące, sprawa powinna zostać umożona.
|
Cytuj:
Facet mial racje, bronil swojej rodziny, na jego miejscu postapilbym tak samo. |
Każde użycie siły jest nazywane bójką lub pobiciem. Nie chodzi mi o to co myślicie, że pobicie to zadawanie wielu ciosów. Prawo definiuje pobicie jako dowolne użycie siły.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Nie wiem czy w jego przypadku kara śmierci była dobrym rozwiązaniem.
Teraz, gdy został stracony, może stac się w szeregach jego zwolennicków męczennikiem. Juz chyba sami mozecie sie domyślic co to oznacza. |
Hmm dobrze jest przeczytac posty innych uzytkownikow zanim doda sie cos od siebie-to taka mala dygresja.
A co do biezacego watku, to w sumie malo obchodzi mnie pod jaki paragraf to podpada. Pochodze z miejscowosci gdzie jest mnóstwo zuli i drobnych pijaczkow. Jezeli ktorykolwiek z nich próbowalby zrobic krzywde mojej rodzinie, to nie wachalbym sie zabic(oczywiscie gdyby doszlo do zwyklych zaczepek to bym to zignorowal lub pobil pijaczka w tej jednak sytuacji on mogl skrzywdzic dziecko!). Chodzi mi o to ze z patologia nalezy walczyc wszystkimi mozliwymi sposobami, jezeli prawo chroni przestepcow to nie moze byc mowy o sprawiedliwosci. Nie mozna na rowni traktowac przestepcy i normalnego czlowieka. Pozdrawiam. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Saddam Husajn[*][*]
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:25. |
Powered by vBulletin 3