Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Zagłada ludzkości (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=119869)

MATI9630 13-03-2007 01:44

@mamba
No to mu właśnie o to chodzi. Nie chce mieć seksu z kimśtam, tylko z tobą! Czuj się zaszczycona! Btw. co ty tu robisz? Nie powinnaś się uczyć? :P

Hm, zakładając, że technologia posunie się do przodu i się meteorytt rozpryśnie na kawałki o średnicy 2m... Będzie tego dużo, większość pewnie do wody wpadnie... załóżmy, że jeden trafi człowieka. Ludzi jest 6 mld. Do tego czasu zapewne narodzi się więcej, ale też dużo zginie. Szansa, że meteoryt trafi Ciebie, tak, właśnie Ciebie, Ty w czerwonym swetrze, jest 1:6 000 000 000.(o ile czegos nie sknocilem :P)

Wniosek: Dupa. Mamba najprawdopodobniej przezyżje(chociaż jest grubsza dziesięciokrotnie od normalnego człowieka, więc szanse ma większe niż zwykły wieśniok. Jest nadzieja.) No i za 22 lata ;(... Kaczyńscy pewnie już dawno będą smażyć się w piekle...

Czarna_Mamba 13-03-2007 02:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MATI9630 (Post 1313986)
@mamba
No to mu właśnie o to chodzi. Nie chce mieć seksu z kimśtam, tylko z tobą! Czuj się zaszczycona! Btw. co ty tu robisz? Nie powinnaś się uczyć? :P

Bo zostanę dziewicą konsekrowaną przez ciebie, nubie.

Ale jak znam życie, to ja się zakopię pod kinem Pokój z szalikiem Jagiellonii, a meteoryt trzaśnie prosto w Matiego. I życie stanie się piękniejsze.

Thimburd 14-03-2007 15:53

Phew, jestem w 100% przekonany, że koniec świata nastąpi wcześniej, tzn. w 2012 roku. Każdy kto myśli racjonalnie i zostaną mu przedstawione na to dowody w to uwierzy (aktywność słońca; starożytni Majowie, Egipcjanie, Chińczycy; zapowiedzi astrofizyków i astronomów; przepowiednie autentycznych i wiarygodnych współczesnych proroków etc.).

Oczywiście jeśli wcześniej sami ludzie się nie wykończą.

Vansider 14-03-2007 16:15

@Up przestań gadac takie żeczy ... mówili że 06.06.06 miał byc koniec świata bo same 6 a jakoś dalej żyjemy...
Ja bym zrobił cos krępującego,coś co zawsze bałem sie zrobic...
...otrzorzyć nowy słoik musztardy! Zawsze bałem się tego zrobić ponieważ musztarda może cie zaatakować skacząc ci prosto w twarz i może ci wyżreć włosy urzywając krwiożerczego szamponu!

Ja myślę że koniec swiata nadejdzie wtedy gdy słońce wypali swoje "Paliwo" i zmieni sie w czerwonego olbrzyma i.... pochłonie ziemie.

Dartra_rokstayrers 14-03-2007 17:31

Cytuj:

Ja myślę że koniec swiata nadejdzie wtedy gdy słońce wypali swoje "Paliwo" i zmieni sie w czerwonego olbrzyma i.... pochłonie ziemie.
Ale to nastąpi za jakieś tysiące, miliony lat to i tak pukniemy w kalendarz ;p.

A jak meteoryt by miał naprawde walnąć nic bym nie zrobił :p a nuż może walnie w wode gdzieś daleko? :)

Vansider 14-03-2007 17:41

UP raczej nie walnie albo by się spalił w atmosferze ziemskiej albo ludzie by go rozwalili jakims laserem albo cos. pozatym jak by walna w wode daleko ty wywolal by wielkie tsunami które na 100% dotarło by do europy

Spectro 14-03-2007 17:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vansider (Post 1315810)
@Up przestań gadac takie żeczy ... mówili że 06.06.06 miał byc koniec świata bo same 6 a jakoś dalej żyjemy...
Ja bym zrobił cos krępującego,coś co zawsze bałem sie zrobic...
...otrzorzyć nowy słoik musztardy! Zawsze bałem się tego zrobić ponieważ musztarda może cie zaatakować skacząc ci prosto w twarz i może ci wyżreć włosy urzywając krwiożerczego szamponu!

Ja myślę że koniec swiata nadejdzie wtedy gdy słońce wypali swoje "Paliwo" i zmieni sie w czerwonego olbrzyma i.... pochłonie ziemie.

i tu sie właśnie kłania inteligencja bo trzeba wiedzieć komu wierzyć a komu nie. 2012 nie tylko prorocy przepowiadali, lecz są na to dowody, a na wcześniejsze 'końce świata' nie było żadnych dowodów. Majowie przez 5000 lat w obliczeniach astronomicznych pomylili się o 15 sekund. Jakieś pytania? A co do asterodiy i fali tsunami to na Discovery oglądałem jak naukowcy obliczyli że za czasów dinozaurów były fale na 2000 km i NIE, nie przesadzam z ta wielkością.

Yoh Asakura 14-03-2007 18:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Spectro (Post 1315925)
i tu sie właśnie kłania inteligencja bo trzeba wiedzieć komu wierzyć a komu nie. 2012 nie tylko prorocy przepowiadali, lecz są na to dowody, a na wcześniejsze 'końce świata' nie było żadnych dowodów. Majowie przez 5000 lat w obliczeniach astronomicznych pomylili się o 15 sekund.

Ja tylko przypomnę, że ci sami Majowie robili w gacie podczas zaćmień słońca...

Bambuko 14-03-2007 18:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vansider (Post 1315923)
pozatym jak by walna w wode daleko ty wywolal by wielkie tsunami które na 100% dotarło by do europy

Jak coś wpada do wody, to powstaje fala. Tsunami działa trochę inaczej, niż fala i dlatego jest niebezpieczne.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Spectro (Post 1315925)
A co do asterodiy i fali tsunami to na Discovery oglądałem jak naukowcy obliczyli że za czasów dinozaurów były fale na 2000 km i NIE, nie przesadzam z ta wielkością.

Widziałem Discovery, jestem biegły.

Parys 14-03-2007 18:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vansider (Post 1315923)
UP raczej nie walnie albo by się spalił w atmosferze ziemskiej albo ludzie by go rozwalili jakims laserem albo cos. pozatym jak by walna w wode daleko ty wywolal by wielkie tsunami które na 100% dotarło by do europy

Tsunami jest powodowane przez ruchy płyt skorupy ziemskiej i może pojawiać się kilkanaście kilometrów od miejsca trzęsienia. Dlatego nigdy nie wiadomo kiedy uderzy, chociaż są specjalistyczne laboratoria, które to badają.

Lasooch 14-03-2007 19:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Spectro (Post 1315925)
były fale na 2000 km i NIE, nie przesadzam z ta wielkością.

Heheheh no i co jeszcze? 2000 km kochasiu to 1/6 średnicy naszego globu, taka fala unicestwiła by sporą część życia na powierzchni.

Ad. fali/tsunami od kamyka - 'spora' ta fala by była, takie 'plum' (jak na bombę do basenu).

Ad. końca świata w 2012 - słyszałem pogłoski, że allmighty pani Lucynka jak znajdzie prawdziwy grobowiec Cheopsa to nas ocali, bo wszystkie piramidy i cośtamy na Ziemi utworzą energetyczną sieć ochronną. Nie boję się, hehe, tu was mam.

Hansu 14-03-2007 20:28

Ja tylko przypomne ze ten temat dotyczy tego "co zrobisz przed koncem swiata" a nie tego czy takowy nastapi.

Spectro 14-03-2007 23:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1316087)
Heheheh no i co jeszcze? 2000 km kochasiu to 1/6 średnicy naszego globu, taka fala unicestwiła by sporą część życia na powierzchni.

Ad. fali/tsunami od kamyka - 'spora' ta fala by była, takie 'plum' (jak na bombę do basenu).

Ad. końca świata w 2012 - słyszałem pogłoski, że allmighty pani Lucynka jak znajdzie prawdziwy grobowiec Cheopsa to nas ocali, bo wszystkie piramidy i cośtamy na Ziemi utworzą energetyczną sieć ochronną. Nie boję się, hehe, tu was mam.

i unicestwiła ;] nawet więcej niż 1/6
no chyba że masz w szafie jakiegoś tyranozaura...

MiodUs 14-03-2007 23:16

UP; tyranozaura też by skosiło :D

Dratris 14-03-2007 23:22

A ja myślę że koniec świata nastąpi gdy rydzyk wypije mleko i pójdzie sie wysrać. Co za bezsens...

Lasooch 14-03-2007 23:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Spectro (Post 1316622)
i unicestwiła ;] nawet więcej niż 1/6
no chyba że masz w szafie jakiegoś tyranozaura...

No mam, nawet 3. A dinusiów nie unicestwiły fale (tzn. na pewno nie takie 'same z siebie').

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hansu (Post 1316257)
Ja tylko przypomne ze ten temat dotyczy tego "co zrobisz przed koncem swiata" a nie tego czy takowy nastapi.

No to ja zamierzam FF VIII ukończyć wreszcie, bo trzeci raz się zabieram (i za każdym razem dochodzę nieco dalej ^^)

Bambuko 14-03-2007 23:39

Tylko nie zachoruj.

v0n_oswiec0ny_ 21-03-2007 17:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lord Karrak (Post 1301198)
Ostatnio na Discovery Channel lecą w kółko programy o tym właśnie, co byśmy zrobili gdyby trajektoria jednego z wielu takich asteroidów miała się przeciąć z Ziemską orbitą, właśnie w miejscu, w którym Ziemia by się znajdowała. Jedna z waszych propozycji


Została od razu odrzucona. Dlaczego? Cóż, pogorszyłoby to tylko sprawę. Wybuch takowej bombki, owszem, rozwaliłby asteroidę... na miliardy mniejszych pędzących w kierunku ziemi. Rozumiecie o co chodzi? ;)

Na szczęście mądrzy ludzie pracują nad silnikiem, który mógłby być na tyle silny, że byłby w stanie zmienić trajektorie asteroidy, by ten ominął Ziemię. Chętni na taki lot JUŻ w tym momencie się zgłaszają.

Myślę, że wspólnymi siłami dadzą radę ;)

Pozdrawiam,
LK~

stary wiesz co ty za glupoty gadasz?? wiesz ze kamyk o srednicy 50-100 metrow, spala sie w atmosferze kuli ziemskiej?? ^.^

bomba wodorowa by rozwalila takie meteo na hmm... 2-3 miliardy kamykow o srednicy okolo 1-200 metrow wiec malo z tych kamyczkow moglo by cos zrobic ziemi 8o 8o 8o,

@od up do up20 razem wziete :P

40000 podzielic na 2000 wychodzi mi 20... wiec 1/20 naszego globu ^^ a po drugie fala 2000 km w gore napewny by nie powstala gora 2km-3km co innego by sie stalo... jakby takie asterodidek walnalby w ziemie to by wybil ja z pasma :( czyli innymi slowy, ziemia by se latala...

2000km tsunami... tia i co jeszcze?? chyba cie stary cos boli... 2000km tsunami... samolot pasazerski o ile mi wiadomo wzbiija sie na wysokosc okolo
1-2km w gore... wiec przelec sie samolet(ja lecialem :P) i usiadz kolo okna... i zobaczysz jak w pizdu wysoko jest... ;/

co do majow, to oni np. wyliczyli kiedy umra... i sie troche tam pomylili ale nie ratowali sie... wiedzieli ze maja zginac o godzinie 12 to o tej zgineli...(to jest przyklad...)

ja slyszalem jeszcze inna wersje jak ma swiat sie skonczyc, po bialym papiezu bedzie czarny, bialy(polak - bialy orzel w godle), czarny(niemiec - czarny orzel w godle), to taka mala ciekawostka :]

@topic
ja nic... ja nie boje sie smierci, zyje ciagle na biegu, czyli mam wiele rzeczy zrobionych malo zoastawionych, w sensie ze nie zrobionych... wiec jak umre to nie zostawie nie zalatwionych spraw... a tak po angielsku powiem, pzdroO for all on that forum :)

@Edit
@Up to Looch~

wiec sporo by nieunicestwila... unicestwila by wszystkich... poza... pieskiem leszkiem i kotem burkiem :D

Dr.Unknown 21-03-2007 18:08

Cytuj:

stary wiesz co ty za glupoty gadasz?? wiesz ze kamyk o srednicy 50-100 metrow, spala sie w atmosferze kuli ziemskiej?? ^.^
O kurczę, jak tym wahadłowcom USA udaje się wrócić?
Cytuj:

jakby takie asterodidek walnalby w ziemie to by wybil ja z pasma :( czyli innymi slowy, ziemia by se latala...
Oś obrotu mogłaby się zmienić, co wpłynęłoby na klimat/pory roku.

Cytuj:

były fale na 2000 km i NIE, nie przesadzam z ta wielkością.
Super, że 2000 km to koniec jonosfery, i otwarta przestrzeń kosmiczna ; ).

v0n_oswiec0ny_ 21-03-2007 18:13

udaje sie bo nie leca z taka predkoscia, przez co tarcie w atmosferze jest mniejsze, a i te steczki sa z metali...
-Planetoida (planeta + gr. eídos postać), asteroida (gr. asteroeidés – gwiaździsty), planetka (ang. minor planet) – ciało niebieskie o małych rozmiarach - od kilku metrów do czasem ponad 1000 km, obiegające gwiazdę centralną (w Układzie Słonecznym - Słońce), posiadające stałą powierzchnię skalną lub lodową, bardzo często – przede wszystkim w przypadku asteroid mniejszych i mało masywnych – o nieregularnym kształcie, często noszącym znamiona kolizji z innymi podobnymi obiektami
^^ po interesowalbys sie troche to bys wiedzial... a co do ziemi, moze by nie wypadla, ale napewno zycia przez najblizsze 400 lat, albo i wiecej, bys nie zobaczyl.

@edit, przesadzilem z gazami... nie jest w wiekszosci gazem, ale ma sklad gazow latwo palnych, dlatego pali sie w jonosferze


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:16.

Powered by vBulletin 3