![]() |
Cytuj:
|
Czyli według ciebie ludzie wspomagający wyroki egzekwowane przy użyciu krzesła elektrycznego są mordercami?
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Co do twojego pytania - nie, nie mieliby funduszy na sequel, ale wydaje mi się, że w gronie graczy przeważa jednak liczba tych uczciwych wobec twórców. |
Cytuj:
@Edit: [quote=Co do twojego pytania - nie, nie mieliby funduszy na sequel, ale wydaje mi się, że w gronie graczy przeważa jednak liczba tych uczciwych wobec twórców.[/quote] Na szczęście masz rację. Dobrze, że tacy jak ty nie przeważają...a może jednak złodziei jest więcej ? @Down: Nvm, kradnij dalej. Ale cóż, taka jest mentalność typowego polaczka... |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Ja osobiscie albo gram w gry freeware9tibia/muonline i inne mmo) albo kupuje orginal. Jednak jezeli mam wybor zeby moloh microsoft mogl sie pozywic moim kosztem(tak cholernie wysokich cen nigdzie nie ma) to thx wybieram pirata(bo glupi nie jestem zeby placic 400zl+ na gowno ktore jest tak dziurawe ze bardziej szkodzi niz pomaga) Pozdro |
oczywiscie ze pirata a Yoh Asakura podaje idiotyczne argumenty bo rodzice każą mu to pisać :D
|
Cytuj:
A Windows nie jest dziurawym i gównianym systemem operacyjnym. Gdy się o niego potrafi zadbać, w ogóle się nie wiesza i działa sprawnie. Cytuj:
|
Jednak wspomagajac moloha jakim jest micrsoft nie dajesz szns na przezycie innym firmom produkujacym systemy operacyjne. Czy chcialbym pojsc do pracy w takiej firmie i uslyszec ze nie dostaniesz kasy za robote bo firma upadla bo taki moloh was wykrecil z rynku ?? Powiedzmy stanocze, zdecydowane, niezaprzeczalne NIE dla molohow komputerowych.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
@Edit: Cytuj:
@Down: IMO tak samo jak w sklepie. Jeśli złodziej zwinie masę towaru - firma nie straci, jeno pracownicy będą mieli skromniejszą pensję. |
Hmmm, podobają mi się argumenty typu "nie dam zarobić molohowi takiemu jak <tu wstaw nazwę firmy>. <Tu wstaw nazwisko szefa> i tak jest już za bogaty"
Prawda jest taka, że on nie zbiednieje przez to. Prawda jest taka, że piraci nie uderzają w wielkie firmy i nie spowoduje ich bankructwa. Prawda jest taka, że używając piratów odbieracie pieniądze pracownikom niższego szczebla: koderom, grafikom, muzyką, alfa testerom, pani sprzątaczce. Kiedy produkt się nie sprzedaje i firma traci pieniądze niezbędne cięcia budżetowe są dokonywane właśnie na tym szczeblu. |
Ale przecież nie zawsze ściąganie jest piraceniem, jeśli ma się oryginalny produkt, a na przykład nie ma się przegrywarki to można ściągnąć kopię zapasową płyty. Może nie jestem jakimś super uczciwym użytkownikiem, bo czasem imo grę jakąś ściągnę, ale spójrzmy prawdzie w oczy, gdyby ludzie u nas więcej zarabiali, piractwo na pewno by się zmniejszyło. Spójrzcie na przykład na Anglię, gdy byłem w Londynie udałem się do Harod'sa (najdroższe centrum handlowe w Anglii, Rolexy za 60k funtów, telefony za 70k funtów itd.) był jakiś tam przeciętny sklep rtv/agd, zaciekawiony podszedłem do stoiska z grami. I co zobaczyłem? Stalker - 29.99 pound, Infernal - 25.90 pound (na nasze około 160 i 140 zł), dlaczego? Bo więcej zarabiają, przy takiej cenie ich funta i dość dużych zarobkach naprawdę mogą sobie na to pozwolić. Piractwo w Anglii jest wiele mniejsze niż w Polsce, chociaż mają wyższe ceny...
PS Nie byłem tylko w Harodsie, byłem również w Virginie i paru innych tego typu sklepach, ceny były podobne. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
WINDOWS XP. Oczywiscie, że legalny. W pracy - ubuntu.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:46. |
Powered by vBulletin 3