Cytuj:
Oryginalnie napisane przez wrogonastawiony
(Post 1587343)
Nie takie rzeczy sie juz w tej grze widzialo ;) Jak wchodziliscie, mysleliscie ze ich rozpierdolicie raz dwa trzy ? Na poczatku slyszalem "mamy plan"...
@Waldo
Kto wam kazal przyjmować wszystkich pokolei do gildii ? Kacapus, Berserker Ostrzy (kiedyz lizal ostro mitzumowi), Zeptoo, Zokos~, Mastda, Mlody'Willk ? Z calym szacunkiem dla nich ALE KIM ONI SĄ ? Byl juz dosc dobry okres no ale wam sie zachcialo poszerzac ekipe ;< Pamietam tez akcje jak oskarzaliscie Seye Aurius'a o szpiegowanie, absurd... :)
Tak czy siak, GL :)
|
Co ty w ogole sobie wyobrazasz? Przeciez to oczywiste, ze wiedzielismy ze nie bedzie latwo ale wez pod uwage ,iz byla to dla wielu z nas 1 powazna wojna. Co wiecej byla to 1 wojna w ktorej walczylismy tym teamem. Dodatkowo mielismy hujowego dowodce i szpiegow. Tak, szpiegow tylko ,ze nie tych ktorych ty tam wypisales, wiekszosc z podanych wyzej osob gra na razem na innym serwie. A teraz odnosnie mojej skromnej osoby i zerka. Dupe mitzumowi lizal bohun ktory podawal sie za paulinke, to on okradl seye 4 razy. 4 razy seya podal mu paski i zostal opieredolony. Dziwisz sie ,ze go wyjebalismy? On nam pingowal masakrycznie ventrilo, a gdy gadal to szumialo tak jakby kurwa tajfun szedl. A i invite do gildi oraz ventrilo dostalem kilka dni po rozpoczeciu wojny wiec wtedy kiedy dobrze im szlo to ja bylem razem z nimi. A jeszcze cos o Zeptoo. Musze przyznac, ze byl szpiegiem tyle ,ze on szpiegowal dla nas. Z powyzszego tekstu plynie jasne przeslanie- jak sie nie znasz to zamknij pysk.
Teraz odnosnie wyplacania. Kto chce ten niech sie wyplaca, jego sprawa, nie wszyscy musza isc na inny serw. Teraz przynajmniej wiemy, ze mamy pewna i zgrana ekipe jest nas troche i mozemy liczyc na siebie wzajemnie. Ja osobiscie zawsze jestem gotowy pasc za pewnych ludzi i bede im pomagal dopoki nie przestane grac w tibie (co moze niestety stac sie niebawem ;s)
Jako ostani, jednak nie najmniej wazny, chcialbym poruszyc temat jezyka angielskiego. Ktorys z was napisal ,ze szwedzi posluguja sie angielskim lepiej od polakow, ze w synergy nie ma osob potrafiacych mowic poprawnie w tym jezyku. Otoz po raz kolejny okazuje sie ,ze nie wiecie o czym mowicie. Wasi super szwedcy przyjaciele popelniaja mase bledow a mimo tego kreuja sie na ludzi ktorzy pozjadali wszystkie rozumy. Nawet w postach w ktorych zarzucaja polakom brak znajomosci angielskiego robia bledy. Przez pewien okres im je wytykalem na forum tibi com jednak po kilku dniach mi sie znudzilo. Skoro szwedzi tak dobrze mowia po angielsku to czemu nomsi tworzy przeczenia w stylu : "dident" "hasent" ?
|