Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Najgłupsze żarty świata (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=145077)

Bambuko 03-09-2007 16:50

Mój autorski dowcip : )

Idą Staś i Nel w pustyni i w puszczy. Nagle spotykają zielonego łososia królewskiego w błocie własnym, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście przezorny Staś miał w kieszeni ruskie pierogi, dostało się łososiowi i poszli dalej. Nagle spotykają pijanego octem kierowcę miedzianego helikoptera, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście wykształcona Nel znała zachodnie sztuki walki, dostało się kierowcy i poszli dalej. Nagle spotykają brodatą kanapkę bez jednej nogi, która nie pozwala im iść dalej. Zirytowana Nel mówi:
-Do diabła Stasiu, ten dowcip jest bez sensu jak lokata.

Żyłka 03-09-2007 19:22

Cytuj:

Co masz na myśli? Jak na razie prawie wszystkie wypowiedzi są zgodne z tematem.
Bo teraz stwierdzenie, że coś jest nie w porządku, uważa się za trendi i kaczi...

Tuba^^ 03-09-2007 19:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bambuko (Post 1638205)
Mój autorski dowcip : )

Idą Staś i Nel w pustyni i w puszczy. Nagle spotykają zielonego łososia królewskiego w błocie własnym, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście przezorny Staś miał w kieszeni ruskie pierogi, dostało się łososiowi i poszli dalej. Nagle spotykają pijanego octem kierowcę miedzianego helikoptera, który nie pozwala im iść dalej. Na szczęście wykształcona Nel znała zachodnie sztuki walki, dostało się kierowcy i poszli dalej. Nagle spotykają brodatą kanapkę bez jednej nogi, która nie pozwala im iść dalej. Zirytowana Nel mówi:
-Do diabła Stasiu, ten dowcip jest bez sensu jak lokata.

Przestan :/

Dark Sven 03-09-2007 19:37

Idom dfa pomidory pszes ulice i jednego samohut pszejehal a pierfszy - Keczap!11 Wstawaj idziemy!11...

Huehuehuehue...

A teraz kawał, który chyba każdy zna.

Mama wysłała Jasia do sklepu po golonke. W sklepie niestety golonki nie było, to Jasiu wziął wielki nóż, i poprosił, kolesia, żeby mu poślada odciął. Daje mamie. Mama zjada i mówi " Jasiu, to najlepsza golonka jaką jadłam. Idź po jeszce jedną." Jasiu poszedł, i sytuacja się powtórzyła. Następnego dnia, Jasiu poszedł z mamą do lekarza. Doktor kazał zdjąc Jasiowi spodnie i zapytał się. "Jasiu, gdzie masz dupe?", Jasiu "Mama mi zjadła ; ("

Ależ to kretynski dowcip ^^'.

Zupka_Chinska 03-09-2007 20:08

Dark_Sven mowi do Ryby:
-Popatrz Rybciu, widzisz tamte drzewa ?
A Ryba:
-Nie widze, akwarium mi zasłania.

Btw. Ryba uważaj, wędkarz za Tobą.

Shanhaevel 03-09-2007 20:21

Zwei potatos ver going down de straβe an ein of them vas ASSAULTED!

Ale to głupie... ; )

Misza 03-09-2007 21:27

Jezó, Monti Pajton. ;p

-Mój pies nie ma nosa.
-To czym śmierdzi?
;pp

(ęgilski oryginał lepszy.)

Tasior 03-09-2007 23:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Misza (Post 1638707)
Jezó, Monti Pajton. ;p

-Mój pies nie ma nosa.
-To czym śmierdzi?
;pp

(ęgilski oryginał lepszy.)

Oficjalnie najbardziej spalony dowcip świata. Nie dośc, że nie przetłumaczalny to jeszcze bez puenty. :D

Dark Sven 04-09-2007 17:32

A teraz dowcip baj suen.

Wchodzi Suen na forum, i słyszy zza pleców "Tu nie ma Ryb", ale ignoruje to i czyta dalej. Czegoś mu brakowało. Po chwili znów słyszy " Tu nie ma Ryb". Suen się odwraca i pyta "Kto to mówi?", "Drom, właśnie Rybe zbanowałem".\

; p.

dartra111 05-09-2007 22:59

Rybka mi sie utopiła! :(

Na lekcji pani pyta sie dzieci kto jakie ma zwierzątko w domu.
Mówi pani do adasia:
-Adasiu jakie masz zwierzątko w domu?
-Kotka
Potem pani sie spytała Małgosi:
-Małgosiu masz jakieś zwierzątko?
-Pieska.
Przeczytała całą klasę, jasiu został ostatni pani sie go pyta:
-Jasiu masz jakieś zwierzątko w domu?
Jaś sie zastanawia i...
-Kurczaka w lodówce!

2+2x2=?

Tera kawał który sam wymyśliłem!
Idzie Jaś z babcią przez miasto. Widzi jaś 10 zł podnosi a babcia u mówi "nie podnosi sie z ziemi... idą idą babcia sie przewróciła i Jaś mówi: Nie podnosi sie z ziemi... wtedy babcia wyciągła TEC9 rozp***doliła łeb jasiowi, jasiu cały zakrwawiony zapi*erdala na piechotę do szpitala, ale sie przewrócił podczas drogi, do tego ostry 3m sopel mu spadł z wysokości 5 m (zima była) na łeb, do tego ptaszki go osrały a babcia go kopła i powiedziała: Nie podnosi sie z ziemi...

tera inny:

Idzie sobie pewien rolnik przez miasto i nagle sie zesrał. Wszyscy sie zbiegli i utworzyli krąg w którym był w środku. Wszyscy nagle wyciągają Karabiny, pistolety i strzelają. Ale rolnik to tak naprawde max payne więc wszyscy unik i sie pozabijali. ale rozjechał go radiowóz z lodami :D

Jest pożar, przyjechali strażacy i ratują ludzi z budynku. Jeden strażak uratował murzyna i sie pyta komendanta: Panie komendancie mam go uratowac? a komendant na to: SPALONYCH WY*IERDZIELAMY
oneoneone1!11!1

Nacpany_Wlodek 05-09-2007 23:13

Na plaży podchodzi pedał do ratownika i pyta się:
- jaka dziś woda?
Ratownik odpowiada:
- Chujowa
Pedał:
- to skacze na dupę

Morgaroth 06-09-2007 20:24

- Cześć
- Cześć
- Co tam?
- Tam tylko sufit


Idą dwa pomidory przez ulicę, nagle jedzie samochód, a tu ketchup.


- Jakie lubisz morskie zwierzątka?
- Walenie

janek@ 06-09-2007 21:11

Mowi zegarek to kamerki:
-co widzisz?
-spierda**l*aj
I jaki z tego moral?
Nie kupuj kamerki bo ci to samo powie. ^^

Ogrodnik spaceruje z sprzedawca i rozmawia z nim:
-to ile pan dzis zarobil?
-no z 3k moze bedzie, a pan?
-3 kopy w twarz, 6 w tylek i kulke w ramie
-Boze kochany za co?!
-za to ze naturalnie nawozilem salatke w lodowce

Idzie dziad z babka i nagle dziadek sie przewraca przy czym babka:
-lol

~>Salmon<~ 07-09-2007 23:47

Idzie dziadek pod górkę , zmęczył sie i pobiegł.
HaHAha...

janek@ 18-09-2007 19:47

mysz idzie przez pole, a farmer sie zesral.
jaki z tego moral?
nie obieraj ziemkniakow bo ci komputer zlinieje (odpadnie mu siersc)

Idzie rolnik i narobil bo ... trawa urosla.

Nauczycielka uczy to Lepper ja nasladuje

dwie partie sie kloca..
-To my wygramy te wybory qr... a!
-a tak to jaki macie program?
-windows profesional qrwa!!

kamosblue 18-09-2007 22:22

Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na zmiany, nastawił budzik na 4 rano, bo daleko było.... I wreszcie nastał ten dzień....
Po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w lesie, rozstawił wędki.... i czekał... godzinę drugą godzinę, trzecią wreszcie.... spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromną nadzianą na haczyk... kupę.
Zaklął szpetnie i zauważył że z tyłu ktoś za nim stoi. Był to miejscowy.
Wędkarz z żalem powiedział:
- No patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i co? KUPA...
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żył tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła !
- Niesamowite - odparł wędkarz
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi, i z żalu i wielkiej miłości również sie utopił!
- To szokująca historia - powiedział wędkarz - ale co z tą kupą
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.

Dandrag 20-09-2007 23:12

Szedł facet po lodzie i się załamał.

Btw chodzenie po bagnach wciąga.

Hellraiser 09-10-2007 00:01

Jarka: Zahorski czemu jedziesz na kadre, jak ja strzeliłem dziesięć bramek, a ty zero.

Zahorski: A siedem goli po kogo podaniach zdobyłeś?

Jarka: Po twoich,

Zahorski: Dlatego jadę na kadre :D

janek@ 09-10-2007 01:52

Jak sie nazywa zona popa? popazona

Ile glow ma wybiegajacy z schroniska pies? Tyle ile masz promili we krwi. (N+1)

Idzie facet przez ulice z babcia i go przejechali. Podbiega kierowca auta.
-No i masz babo placek xD

Rotherdamie 09-10-2007 22:23

- Leci bocian i.... i skręcił

Mówi koń do konia ,, zrobiłem cie w konia"

W wiezieniu dwóch takich sobie rozmawia za co siedzą
-za co siedzisz? - pyta zaciekawiony wiezień do drugiego
- za świeta
- jak to za swięta?
- stoje sobie w kolejce do sklepu , a tam taki facet klepnal mnie w plecy i mówi ,,prima aprilis" , to ja mu naplułem w oko powiedziałem ,,lany poniedziałek" , on we mnie rzucił petem powiedział ,,popielec" ,a ja mu ,,zaduszki" zrobiłem:evul:
Jezeli te kawaly sie powtarzaly to bardzo was przepraszam ale czytanie tego mnie odstrasza.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:58.

Powered by vBulletin 3