Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Wegetarianizm (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=154455)

Badon 21-11-2007 10:47

@Kowek

Wiem co to znaczy "ograniczyć".
Ale nie umie pojąć tego... Skoro taki dobry jesteś dla środowiska i nie jez mięsa (komp net nie jest taki potrzebny do życia a ty go używasz i psujesz środowisko) to kompa i neta tez byś napewno nie miał. Apewnie w sklepie jak kupujesz warzywa, owoce to wkładasz je póżniej do plastikowych toreb. Pewnie nie wiesz nawet ile taka torba sie rozkłada i jaka jest szkodliwa.

Kowek 21-11-2007 14:26

Głupoty, głupoty, i jeszcze raz głupoty :)
Prośba do niektórych użytkowników- najpierw PRZECZYTAJCIE cały temat, a potem się wypowiadajcie!
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 1756117)
A jak idziesz do sklepu i kupujesz tam marchewke to jest naturalne? ;]

A czy ja mówiłem, że idę z naturą? Natura nie zawsze jest dobra. A tak poza tym pisałem- większość warzyw mam ze wsi;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donpeyot (Post 1756143)
Mowa była o kobiecie w ciąży , część ważnych dla płodu mikroelementów jest tylko i wyłącznie w mięsie , szczególnie ryb.
Wojny mają to do cierpień zwierząt , że nie w smak mi się martwić o kurczaka kiedy giną ludzie. Co do szowinizmu gatunkowego , mam jeden argument - on po prostu istnieje i to u każdego gatunku i nie tylko ludzi. Co do twoich zmartwień o fundamentalne prawa zwierząt to śmierdzi mi tu hipokryzją - bo z jednej strony martwisz się o wyjęte z ekosystemu gatunki hodowlane , których jedynym przeznaczeniem jest skończyć na talerzu , ale nie przeszkadza ci to
w korzystaniu z komputera , plastki-energia , ciuchów z domieszką syntetyku - plastik , lodówek - freon, energia. Na piechotę pewnie też nie wszędzie chodzisz. Wszystkie te fabryki kopcą straszliwą ilością smogu przez co zmienia się klimat , schną np. lasy bambusowe i giną pandy (jeden z wielu przykładów wpływu efektu cieplarnianego na zniszczenie ekosystemu). Mimo wszystko to ci nie przeszkadza , tobie przeszkadza cierpienie genetycznie modyfikowanego kurczaka , który poza fermą i ubojnią i tak nie miałby racji bytu.

Przeczytaj moje posty, mój drogi. W nich znajdziesz oświadczenie WHO, Instytutu Matki i Dziecka... Tam jest wszystko ładnie napisane, i nie jest to wyssane z palca.
Uważasz, że jeżeli szowinizm gatunkowy istnieje, to trzeba go popierać? Mówisz, że występuje również u innych zwierząt- one w przeciwieństwie do nas są zdeterminowane przez instynkt.
Co do ekologii- nikt nie może być w 100% ekologiczny, chyba że leży już dawno "zasypany" i się powoli rozkłada. Można tylko i wyłącznie ograniczyć i jednym z wyjść jest przejście na wegetarianizm, jako iż nie włączamy się w degradacje środowiska.
Na ubojnie są wycinane lasy, również na pola soi i zboża. Co ty na to? Poprzez zlikwidowanie rzeźni można podjąć kroki co do wyżywienia biednych krajów- zbiory soi i zboża, które były przeznaczone na tuczenie zwierząt, powinno się oddać dla biednych krajów. Jest to jeden ze sposobów na rozwiązanie problemów z głodem.
Co do mojego przemieszczania, to mam taką zasadę, iż do 20 km zawsze jeżdżę rowerem. Łączę aktywność fizyczną z przyjemnością, a przejechanie 20 km, to dla mnie kwestia około godziny, więc nie żal mi tego czasu. Trudniej jest, gdy pogoda nie dopisuje. Wtedy niestety jestem skazany na nieekologiczny środek transportu ;)
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez lololol (Post 1756152)
IMO Kowek to jestes ofiara jakiejs popierdolonej propagandy. Czlowiek, by w 100% prawidlowo funkcjonowac musi jest mieso, czy inne produkty zwierzece. zastapienie tego zielenina nie zalatwia wszystkiego. A te filmiki w rzezniach tez sa nakrecone tak, by wygladaly na uber przerazajace i chwytaly za serca. Poza tym, z rakiem to w ogole dojebales, w dzisiejszych czasach raka mozesz miec nawet przez samo oddychanie (spaliny etc), wiec moze hmm, przestanmy oddychac ;d.

Wiesz, co to współczynnik prawdopodobieństwa? Jedząc mięso zwiększasz prawdopodobieństwo zachorowania na raka, proste. Przeczytaj moje wcześniejsze posty, a dowiesz się, że jedzenie mięsa nie jest potrzebne do prawidłowego rozwoju- jest inna, bardziej etyczna, i mniej egoistyczna droga.
Co do filmików, to siebie oszukujecie
Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem. Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest zbrodniarzem. .

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@ (Post 1756186)
Chcesz przestac jesc mleko i jajka? Prosze bardzo tylko ie marudz ze zjadles za malo mikroelementow , bo marchewka genetycznie zmodyfikowana w przetworni miala 2x mniej ich niz zwykla.

Nom ma jesc wedlug ciebie warzywka? Bylaby kompletna idiotka gdyby skazala swoje przyszle dziecko na otylosc i nadcisnienie... Gratulacje pomyslunku.

Dla ciebie wazniejsze sa jakies transgeny niz zycie dzieciaka?
W dupie ci sie poprzeracalo od dobrobytu. Zamiast pomagac glodujacym ludziom wolisz "ratowac" zwierzeta, ktore na wolnosci nie przezylyby dnia... Inni gloduja, a ten marudzi: "nie jem". pf

Wiesz, istnieją takie sposoby zdobywania witamin, że nawet byś sobie tego nie wyobraził. Wszystko wystarczy sobie tylko z głową zaplanować!
Przeczytaj poprzednie posty, co do ciąży i wszystkiego z nią związaną.
O głodzie napisałem wyżej, przeczytaj.
Skąd wiesz, że nie przeżyją? Póki nie wypuścimy ich na wolność, to się nie przekonamy i nie sądzę, aby krowa miała problemy z przeżyciem, jak np. takie ciepłolubne zwierzęta przeznaczone na futro.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Żyłka (Post 1756247)
Nie wiem kto byłby na tyle mądry, by zamiast obciąć kurczakowi głowę, podrzynałby mu gardło. Fakt, pomysłowe, ale zupełnie niepraktyczne i mija się z celem, jakim jest szybka i w miarę możliwości humanitarna produkcja.

Hm... Jak według ciebie powinno wyglądać humanitarne zabijanie? Naprawdę nie rozumiem, jak można mówić o humanitaryzmie przy zabijaniu...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thero (Post 1756280)
No to żeś mi do^%bał, aż nie wiem, jak ci odpowiedzieć.
Z panem dyskusję już zakończę.

Taki tam seks z nieznajomym. ;~))

Walczysz z nami, za to, że jemy mięso, czy po prostu postanowiłeś sobie pokrzyczeć (ocho.. zaraz się Michoss dopier^oli, że na forum nie można krzyczeć..) na forum o Tibii jak cię boli niehumanitarne zabijanie zwierząt? Jeszcze jedno: co robisz, żeby zapobiec niehumanitarnemu zabijaniu zwierząt? (Przez ludzi oczywiście, na to, że w naturalnym środowisku niehumanitarnie wypruwają sobie flaki nic nie poradzimy)

Niektóre zwierzęta istnieją dla nas po to, żeby je jeść. I nie ma co się nad tym rozwodzić.

My mięsa nie potrzebujemy. Ja potrzebuję, bo muszę czasem zjeść coś naprawdę dobrego, i nie myślę sobie wtedy "chyba pójdę do sklepu po marchewkę". Marchewka nie da ci tego co mięso... nie wspominając białkach zwierzęcych i innych dziwnych rzeczach, których próżno szukać w warzywniaku.

Osobisty manifest, to jedna z rzeczy, którą można zrobić. Jako, że mieszkam w małym mieście, to nie ma u nas żadnych protestów itp. Za to niedaleko organizują "Dzień bez futra" i może tam będę.
Sama marchewka nie da ci tego, co mięso, ale mięso też nie da ci tego, co marchewka ;)
Pomyśleć, pomyśleć, pomyśleć i osiągnie się wszystko.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rankor (Post 1756305)
Oh noez, bede mial raka ;3
Wegetarian popieram, przynajmniej jesli chodzi o rodzinny obiad. Wiecej papu a papu zostaje dla mnie.

#edit
Jak mi jeszcze powiesz, jak namowic mojego kota/psa do wpylania roslinek, to przejde na wegetarianizm ;)

To jest dosyć kontrowersyjny temat wśród wegetarian. Nie każdy potrafi nauczyć tego swojego pupila, ale są sposoby. Wystarczy przejść się do odpowiedniego weterynarza, ale trzeba to zrobić z głową!

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pacek (Post 1756885)
Niemgoe słuchac wegetarian, przez 2 lata mialem dziewczyne ktora była wegetarianka wiec mam troszke wprawy w dowodzeniu racji na ten temat.
Po pierwsze Wegetarianizm jest szkodliwy! Dla dzieci ktore jeszcze nieukończyly rozwoju Fizycznego, a i zmiany w mozgo moga byc niekorzystne. Mozg bowiem potrzebuje ogromnych ilosci energi aby mogl prawidlowo funkcjionowac a tego zadna roslinka w 100% mu niezapewni.
Po drugie zadna roslina niedostarcza nam wartosci odzywczych ktore sa tylko w miesie. Sa skladniki ktorych po prostu organizm niewytworzy nie maja pod baze bialek pochodzenia zwierzecego, nasze komorki nie sa do tego przystosowane. W wieku doroslym wegetarianizm juz nie wplywa tak negatywnie na nasze cialo natomiast w wieku dorastania jego skutki sa zgubne. Zaczynjac od mniej wytrzymalych kosciach konczac na zmianach w watrobie i narzadach rozrodczych.
W wieku doroslym mozna jakos to przezyc ale nieoszukujmy sie nasze ciala, uklad pokarmowy jest przystosowany do jedzenia miesa. Najlepszy dowód? Posiadamy kły, trzecia para zebów, cos czego nie ma zaden roslinozerca. Jestem ciekaw jak na to odpowiecie? Po drugie mamy stosunkowo krótki układ pokarmowy przystosowany do pobierania szybko duzych i prawie gotowych dawek energetycznych jakie ma jedynie mieso, gdybysmy byli typowymi roslinozercami nasze jelita byly by znacznie dluzsze. Oczywiscie rosliny tez sa nam niezbedne do przezycia, wniosek jest prosty jestesmy WSZYSTKOZERCAMI. A wegetarianizm to po prostu styl lansowania siebie. To tak samo jak by ludzie zaczeli chodzic na nogach i recach jednoczesnie bo maja 4 konczyny i 99% ssakow tak sie porusza.
Czy tego chcecie czy nie drodzy wegetarianie Nasze ciala są przystosowane do spozywania miesa, a ze wam sie niepodoba zabijanie zwierząt no przepraszam pretensjie do matki natury albo Boga. Takimi nas stworzyl zebysmy byli zdolni przetrwac w kazdych warunkach czy pod reka do zjedzenia jest marchewka czy krolik.
A takie wynaturzenia jak Wegetarianizm biora sie z Wygodnego zycia w cywilizowanym siwiecie. Wszystko pod reka, niecierpimy glodu wiec takie pomysly rodza sie w glowach ludzi.
A zwierzatka na coz Bog je tak juz stworzyl aby cieszyly i karmily czlowieka, taki juz ich los, moze tylko niezgadzam sie z tym w jakich warunkach sa chowane, bo sa to warunki straszne ale niezamierzam zrezygnowac z wedlinki z tego powodu, coz potwor ze mnie.
Wlasciwie to koncze juz moja wypowiedz bo wiem ze nie ma sensu, kto juz postanowil byc Wege to niech sobie bedzie tylko prosze o jedno nich nie zmusza swoich dzieci do tego, bo taka decyzja ma plynac ze swiadomosci a nie z nakazu.
ps.poza tym jak tu zjesc obiad bez kotleta?
pps.pzepraszam za roszke niepowiazane akapity i potorznia :D jest 0:30 a mi sie narazie nie chce edytowac moze jutro to ogarne

ppps. "Ja mam argumentów wiele, i może powtarzają się, ale w różnej formie. A wy jakie macie argumenty na rzecz szowinizmu gatunkowemu i odbieraniu fundamentalnych praw zwierzętom?" kowalek pytnie na akiej madrej tronie to znalazles? i cyz napewno pojmujez nzaczenietych słow? Zachowujesz sie jk kobiety zabierajace swoje pudelki do kawiarni dla psow, ubierajacych je w spudnczki i inne pierdolki, zalosne myslenie ze pies wie o co chodzi i ze sie tym cieszy szkoda gadac

Wiesz, że np. taki Albert Einstein, Leondardo da vinci byli wege? A czy te osoby były głupie? Nie sądzę. I nie mów mi tutaj o Bogu, jako że to jest już inna sprawa. A jeżeli tak bardzo chcesz, abym ci udowodnił, iż zwierzęta przez Boga nie zostały stworzone w celach konsumpcyjnych, to mogę ci to łatwo udowodnić wklejając w topic cytaty teologów i cytaty z biblii.

Donpeyot 21-11-2007 15:15

Szowinizm międzygatunkowy istnieje , ja go nie popieram , tak jak się nie popiera burzy , powodzi , śnieżycy - one po prostu są i z nimi nie można dyskutować. Ludźmi także kieruje instynkt.
W ogóle oprócz utyskiwań na na losy jedzenia nie widzę u ciebie żadnych propozycji co z tym fantem zrobić. Wypuścić ? Żadne z tych zwierzą nie poradzi sobie w środowisku naturalnym : są albo za wolne , albo nie potrafiły by się bronić , większość nie przeżyłaby jednej zimy.
Nie wiem czy wiesz , ale po jednej akcji geniuszy z Greenpeace (wypuszczenie fretek hodowanych na futro w Wlk.B.) został zdewastowany lokalny ekosystem na terenie całego hrabstwa , na jakieś 20 lat.
Zmuszanie psa ,żeby jadł rośliny ? To już chyba lekka przesada. Pies jest ewidentnym mięsożercą i krzywdzenie go w imię własnych ideologi - to jest właśnie okrucieństwo. Pewnie napiszesz "jak możesz kochać własnego psa gdy skazujesz na cierpienie biedne mięso żyjące gdzieś tam" - otóż to mój pies , znam go od 8 lat , ma na imię Burek a nie "schabowy 14,99zł" - to jest ta różnica.
Wciąż nie potrafisz zrozumieć ,że mięso dla większości ludzi jest smaczne , jest bardzo pożywne , z czym nie możesz się nie zgodzić i to że chcesz z takich a nie innych powodów zastąpić je czymś innym nie znaczy że my też powinniśmy. Wg. ciebie świat stanie się wtedy lepszy , wg. mnie ani trochę.
I tu wrócę do jednego argumentu , który ciągle pomijasz - na twojej ulicy , osiedlu czy w mieście - dzieją się takie cuda ,że pojęcia nie masz. W tym momencie pojawiasz się ty ze swoją troską
o schabowe i udka z kurczaka . Wybacz , ale jak dla mnie to mało masz w życiu zmartwień po prostu.

@down: to zostaw nas i nasze mięso w spokoju i się nimi zajmij :p

Kowek 21-11-2007 15:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donpeyot (Post 1757262)
Szowinizm międzygatunkowy istnieje , ja go nie popieram , tak jak się nie popiera burzy , powodzi , śnieżycy - one po prostu są i z nimi nie można dyskutować. Ludźmi także kieruje instynkt.

Zmuszanie psa ,żeby jadł rośliny ? To już chyba lekka przesada. Pies jest ewidentnym mięsożercą i krzywdzenie go w imię własnych ideologi - to jest właśnie okrucieństwo. Pewnie napiszesz "jak możesz kochać własnego psa gdy skazujesz na cierpienie biedne mięso żyjące gdzieś tam" - otóż to mój pies , znam go od 8 lat , ma na imię Burek a nie "schabowy 14,99zł" - to jest ta różnica.
Wciąż nie potrafisz zrozumieć ,że mięso dla większości ludzi jest smaczne , jest bardzo pożywne , z czym nie możesz się nie zgodzić i to że chcesz z takich a nie innych powodów zastąpić je czymś innym nie znaczy że my też powinniśmy. Wg. ciebie świat stanie się wtedy lepszy , wg. mnie ani trochę.
I tu wrócę do jednego argumentu , który ciągle pomijasz - na twojej ulicy , osiedlu czy w mieście - dzieją się takie cuda ,że pojęcia nie masz. W tym momencie pojawiasz się ty ze swoją troską
o schabowe i udka z kurczaka . Wybacz , ale jak dla mnie to mało masz w życiu zmartwień po prostu.

Psa wcale nie trzeba zmuszać. Niektórzy weterynarze nawet, w niektórych przypadkach polecają coś takiego.
A niestety- zmartwienia mam (inne)...

Vil 21-11-2007 15:52

ja jestem weganinem 7 kregu wtajemniczenia, nie jem niczego co rzuca cien.

By$iu 21-11-2007 16:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 1757318)
ja jestem weganinem 7 kregu wtajemniczenia, nie jem niczego co rzuca cien.


Slyszalem cos o tym, podobno weganinie 7 kregu wtajemniczenia, jedza tylko gotowana glebe skalna i smazone wapno do drzewek?

Kowek 21-11-2007 16:19

A co do tego szowinizmu gatunkowego jeszcze ;) :


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donpeyot (Post 1757262)
Szowinizm międzygatunkowy istnieje , ja go nie popieram , tak jak się nie popiera burzy , powodzi , śnieżycy - one po prostu są i z nimi nie można dyskutować. Ludźmi także kieruje instynkt.

Ty hipokryto :) Nie popierasz go, a robisz co innego. Możesz tego uniknąć, ale nie chcesz. A jak się nie popiera burzy, to się bierze parasolkę ;) W przypadku powodzi i śnieżycy, wyjścia za bardzo nie ma. Ale wracając do szowinizmu gatunkowego- można to ominąć, w przeciwieństwie do twojej powodzi i niektórych sił natury.

Michoss 21-11-2007 16:33

@up
A czy wzięcie parasolki powstrzyma całą burzę? ;)
Jedna osoba może się przeciwstawić, dziesięć osób może się przeciwstawić, ale całego świata nie przekonasz-A to jest niezbędne, żeby ten "Szowinizm gatunkowy" powstrzymać.

Donpeyot 21-11-2007 16:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kowek (Post 1757360)
A co do tego szowinizmu gatunkowego jeszcze ;) :



Ty hipokryto :) Nie popierasz go, a robisz co innego. Możesz tego uniknąć, ale nie chcesz. A jak się nie popiera burzy, to się bierze parasolkę ;) W przypadku powodzi i śnieżycy, wyjścia za bardzo nie ma. Ale wracając do szowinizmu gatunkowego- można to ominąć, w przeciwieństwie do twojej powodzi i niektórych sił natury.

Źle zrozumiałeś tą kwestię - nie można popierać czy nie popierać burzy , powodzi czy szowinizmu gatunkowego. Można się co najwyżej schować za parasolką i udawać ,że ich nie ma. I kto tu jest hipokrytą ? :P
Poza tym twoje podejście do zwierząt póki co robi dobrze tobie - bo se wkręcasz ,że dobry z ciebie człowiek i rolnikowi od którego kupujesz marchewki. Do rzeczy - ile kurczaków uratowałeś , hę ?

PanKracy 21-11-2007 17:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pacek (Post 1756885)
Niemgoe słuchac wegetarian, przez 2 lata mialem dziewczyne ktora była wegetarianka wiec mam troszke wprawy w dowodzeniu racji na ten temat.
Po pierwsze Wegetarianizm jest szkodliwy! Dla dzieci ktore jeszcze nieukończyly rozwoju Fizycznego, a i zmiany w mozgo moga byc niekorzystne. Mozg bowiem potrzebuje ogromnych ilosci energi aby mogl prawidlowo funkcjionowac a tego zadna roslinka w 100% mu niezapewni.
Po drugie zadna roslina niedostarcza nam wartosci odzywczych ktore sa tylko w miesie. Sa skladniki ktorych po prostu organizm niewytworzy nie maja pod baze bialek pochodzenia zwierzecego, nasze komorki nie sa do tego przystosowane. W wieku doroslym wegetarianizm juz nie wplywa tak negatywnie na nasze cialo natomiast w wieku dorastania jego skutki sa zgubne. Zaczynjac od mniej wytrzymalych kosciach konczac na zmianach w watrobie i narzadach rozrodczych.
W wieku doroslym mozna jakos to przezyc ale nieoszukujmy sie nasze ciala, uklad pokarmowy jest przystosowany do jedzenia miesa. Najlepszy dowód? Posiadamy kły, trzecia para zebów, cos czego nie ma zaden roslinozerca. Jestem ciekaw jak na to odpowiecie? Po drugie mamy stosunkowo krótki układ pokarmowy przystosowany do pobierania szybko duzych i prawie gotowych dawek energetycznych jakie ma jedynie mieso, gdybysmy byli typowymi roslinozercami nasze jelita byly by znacznie dluzsze. Oczywiscie rosliny tez sa nam niezbedne do przezycia, wniosek jest prosty jestesmy WSZYSTKOZERCAMI. A wegetarianizm to po prostu styl lansowania siebie. To tak samo jak by ludzie zaczeli chodzic na nogach i recach jednoczesnie bo maja 4 konczyny i 99% ssakow tak sie porusza.
Czy tego chcecie czy nie drodzy wegetarianie Nasze ciala są przystosowane do spozywania miesa, a ze wam sie niepodoba zabijanie zwierząt no przepraszam pretensjie do matki natury albo Boga. Takimi nas stworzyl zebysmy byli zdolni przetrwac w kazdych warunkach czy pod reka do zjedzenia jest marchewka czy krolik.
A takie wynaturzenia jak Wegetarianizm biora sie z Wygodnego zycia w cywilizowanym siwiecie. Wszystko pod reka, niecierpimy glodu wiec takie pomysly rodza sie w glowach ludzi.
A zwierzatka na coz Bog je tak juz stworzyl aby cieszyly i karmily czlowieka, taki juz ich los, moze tylko niezgadzam sie z tym w jakich warunkach sa chowane, bo sa to warunki straszne ale niezamierzam zrezygnowac z wedlinki z tego powodu, coz potwor ze mnie.
Wlasciwie to koncze juz moja wypowiedz bo wiem ze nie ma sensu, kto juz postanowil byc Wege to niech sobie bedzie tylko prosze o jedno nich nie zmusza swoich dzieci do tego, bo taka decyzja ma plynac ze swiadomosci a nie z nakazu.
ps.poza tym jak tu zjesc obiad bez kotleta?
pps.pzepraszam za roszke niepowiazane akapity i potorznia :D jest 0:30 a mi sie narazie nie chce edytowac moze jutro to ogarne

ppps. "Ja mam argumentów wiele, i może powtarzają się, ale w różnej formie. A wy jakie macie argumenty na rzecz szowinizmu gatunkowemu i odbieraniu fundamentalnych praw zwierzętom?" kowalek pytnie na akiej madrej tronie to znalazles? i cyz napewno pojmujez nzaczenietych słow? Zachowujesz sie jk kobiety zabierajace swoje pudelki do kawiarni dla psow, ubierajacych je w spudnczki i inne pierdolki, zalosne myslenie ze pies wie o co chodzi i ze sie tym cieszy szkoda gadac

@up
To samo moge powiedzieć o mięsie. Żadne mięso nie dostarczy ci tyle składników co soja. Zmiany w wątrobie od nie jedzenia mięsa? Co ty pierdolisz człowieku? Grillowane mięcho to najgorsza rzecz dla wątroby, a większość niestrawności i zatruć spowodowana jest poprzez spożywanie niepewnego i często starego mięsa. Wspominając kwestie religii którą poruszyłeś. Bóg kazał ludziom katować zwierzęta, trzymać je w ciasnych pomieszczeniach i upokarzać je? Z tego co pamiętam z j.polskiego i religii po to mamy rozum aby opiekować się zwierzętami, nie mówie tutaj o ich nie zabijaniu, lecz o ich traktowanie. Co do lansowania. Nie jem mięsa od 5 lat i nie lansuje sie tym. Wiedzą o tym osoby które znam i ew jeżeli jestem w gościach gdy jestem częstowany jakimś bigosem czy inną strawą to mówie, że nie jem mięsa. Jeszcze ostatnie zdanie do twojego "ps.poza tym jak tu zjesc obiad bez kotleta?". Najlepiej używając widelca. W tym zdaniu pokazałeś swoją inteligencję. Weź człowieku zasięgnij troche informacji, dopiero potem wdawaj sie w dyskusje.

spider-bialystok 21-11-2007 17:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kowek
Ty hipokryto :) Nie popierasz go, a robisz co innego. Możesz tego uniknąć, ale nie chcesz. A jak się nie popiera burzy, to się bierze parasolkę ;) W przypadku powodzi i śnieżycy, wyjścia za bardzo nie ma. Ale wracając do szowinizmu gatunkowego- można to ominąć, w przeciwieństwie do twojej powodzi i niektórych sił natury.

O czym ty gadasz? Gdyby istnial ten twoj szowinizm gatunkowy to nie brano by zagrozonych gatunkow zwierzat pod ochrone.

Donpeyot 21-11-2007 17:16

@up: to akurat chybiony przykład. Gatunki chronimy bo potrafimy myśleć przyszłościowo (btw. to akurat różni nas od zwierząt) i chcemy chronić w ten sposób ekosystem , którego zdezelowanie dotknie w końcu i nas. Poza tym świat z pandami jest fajniejszy niż bez ;) .

Lasooch 21-11-2007 17:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PanKracy (Post 1757451)
Z tego co pamiętam z j.polskiego i religii po to mamy rozum aby opiekować się zwierzętami, nie mówie tutaj o ich nie zabijaniu, lecz o ich traktowanie.

Z tego co ja pamiętam z lekcji religii, Bóg stworzył zwierzęta DLA CZŁOWIEKA, czyli wszelkie Twoje kwestie religijne odnośnie wegetarianizmu nie mają racji bytu.

Rankor 21-11-2007 18:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PanKracy (Post 1757451)
@up
To samo moge powiedzieć o mięsie. Żadne mięso nie dostarczy ci tyle składników co soja.

Ale o wadach soji to juz nie napiszesz, a szkoda. ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PanKracy (Post 1757451)
Zmiany w wątrobie od nie jedzenia mięsa? Co ty pierdolisz człowieku? Grillowane mięcho to najgorsza rzecz dla wątroby, a większość niestrawności i zatruć spowodowana jest poprzez spożywanie niepewnego i często starego mięsa.

Szkoda, ze twoj kontragument jest wybrakowany. Po pierwsze, gratuluje podejscia. W koncu mieso je sie tylko w grillowanej postaci, prawda? Po drugie, zupelnie ominales kwestie budowy naszego ukladu pokarmowego.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PanKracy (Post 1757451)
Wspominając kwestie religii którą poruszyłeś. Bóg kazał ludziom katować zwierzęta, trzymać je w ciasnych pomieszczeniach i upokarzać je?

Nie no, odmawianie bigosu z miesem na obiedzie, bo ktos rzekomo "skatowal" te krowe czy swinie jest przegieciem. Swoja droga, strasznie uogolniacie. Nie potraficie dac zadnych statystyk, bo na pewno nie sa takie prowadzone, ale "atakowanie" wszystkich rzezni nie jest najlepszym pomyslem na przekonanie ludzi do swoich racji. ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez PanKracy (Post 1757451)
Z tego co pamiętam z j.polskiego i religii po to mamy rozum aby opiekować się zwierzętami, nie mówie tutaj o ich nie zabijaniu, lecz o ich traktowanie.

Lasooch bodajze juz pisal o tym.

A jesli chodzi o wegetarian to dobrze, ze jeszcze nie kaza jesc pokrzyw i popijac wiaderkiem wywaru z ostu ;)

Misza 21-11-2007 18:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kowek (Post 1757211)
Sama marchewka nie da ci tego, co mięso, ale mięso też nie da ci tego, co marchewka ;)
Pomyśleć, pomyśleć, pomyśleć i osiągnie się wszystko.

Pomyśl, pomyśl, osiągniesz wszystko. I wskażesz mi kogoś, kto je TYLKO mięso, a nie ruszy marchewki/sałaty/pietruszki/poru/ogórka/pomidora/__DARK_SVEN__a/jakiegokolwiek innego warzywa. Ja nie znam nikogo takiego. Dla mnie obiad bez sałatki (ale i bez mięsa) to nie jest normalny obiad. Zgoda, czasem są jakieś odstępstwa od normy, jakieś obiady inne niż zwykle, ale przeważa normalna strawa.

I naprawdę, te zwierzęta, które chcesz ratować, i tak nie mają innego 'wyboru' - chyba, że będziesz się nimi grzecznie opiekował, jak już uciekną.

Ja tam lubię i mięso, I WARZYWA. Nie wiem, czemu sobie ubzdurałeś, że mięsożercy nie czerpią ważnych aminokwasów i reszty śmiecia RÓWNIEŻ z roślin. A wy, wege, czerpiecie je TYLKO z roślin, więc omijacie sporo. ;;;

Misza 21-11-2007 18:22

O, double. ;;;

..::QRAS::.. 21-11-2007 19:53

jedz to z czego sam jestes zbudowany

Kowek 21-11-2007 20:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donpeyot (Post 1757413)
Do rzeczy - ile kurczaków uratowałeś , hę ?

Żadnego, bo jak miałbym to robić? Wchodząc na farmę wypuszczać kury i podpalać kurnik? To jest już działanie jakiego nie popieram. Wolę najpierw zmienić siebie, a potem przekonywać innych ludzi. A tak w ogóle do niczego was nie chcę przekonywać do moich poglądów, tylko tłumaczę dlaczego jedzenie mięsa jest dla mnie złe i nieetyczne
Cytuj:

A wy, wege, czerpiecie je TYLKO z roślin, więc omijacie sporo. ;;;
A jajka i mleko? Tylko jajka i mleko mają wszystkie 8 aminokwasów w optymalnych proporcjach.
I co do białka- najlepiej przyswajalne białko ma ser, ryż, owoce a dopiero potem mięso.
Cytuj:

Z tego co ja pamiętam z lekcji religii, Bóg stworzył zwierzęta DLA CZŁOWIEKA, czyli wszelkie Twoje kwestie religijne odnośnie wegetarianizmu nie mają racji bytu.
Ale czy w celach konsumpcyjnych? Nie. I właśnie dlatego czasami spotykam się z teologami, którzy są wege.

Korektor 21-11-2007 20:22

Ta, Bóg dał człowiekowi Ziemię z wszystkim co na niej jest pod jego skrzydła. To człowiek rozstrzyga sprawę świń i krów. Zabicie zwierzęcia dla jego mięsa to nic sprzecznego z religią chrześcijańską. Zabicie go bez powodu to już grzech ;p

Cystof 21-11-2007 20:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kowek (Post 1757907)
Ale czy w celach konsumpcyjnych? Nie. I właśnie dlatego czasami spotykam się z teologami, którzy są wege.

A gdzie jest napisane, że nie w celach konsumpcyjnych???


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:57.

Powered by vBulletin 3