Akurat nie mowilam o niej ; ). Lecz chyba nie trzeba dodawac wnioskow.

Smieszne to jest gdy inni "wiedza lepiej" co autor mial na mysli od niego samego ;pp

1. Teraz musisz zdwac obowiazkowo j. polski i j. obcy + 1 wybrany przedmiot. Mozesz do tego wybrac 2 przedmioty dodatkowe, czyli maksymalnie mozesz zdawac 5.
2. No trudniejszy, bardziej wnikliwe pytania sa, a to czy sie bardziej oplaca to zalezy na jaka uczelnie sie wybierasz.
3. Nie musisz.
4. Z j. obcego masz masz 3 scenki + opisac obrazek (podstawowy) a z j. polskiego musisz przez conajmniej 12 minut gadac na wybrany przez siebie temat, oczywiscie wybrany z listy tematow. ; p

@V
Masz chyba negocjowanie itd najlepiej sprawdz w google dokladnie, ustne chyba tylko z jezykow z tego co wiem. Najlatwiej chyba zdac geografie moze tez biologie, wos, oczywiscie podstawy.
30%

Aha rozumiem :)


1. a co do ustnych matur to co z prezentacjami ? O co chodzi z tymi scenkami ? I czy tylko ustne są z polskiego i z języka obcego czy z czegoś jeszcze?

2. Wiadomo , że każdy wybiera to w czym czuje się najlepiej , ale z reguły z jakich przedmiotów najlepiej można się prześlizgnąć na maturze ( co jest 'najłatwiejsze' )


3. Ile trzeba mieć % , żeby zaliczyć maturę ;>

Z góry dziękuję...

Masz 15 minut na swa prezentacje. Do tego dochodza pytania zadawane przez komisje, na ktore musisz odpowiedziec (chociaz na jedno, by zdac). Matury ustne sa z polskiego oraz z kazdego wybranego przez ciebie jezyka obcego. Jednak matura z jezykow wyglada troszke inaczej - losujesz temat, na ktory musisz mowic pare minut + pytania. Oczywiscie, masz dwa poziomy do wyboru.Geografia? Ja tam nie wiem ; ).30% z kazdej.Alez prosze ; )

Oczywiscie przedmiotu wybranego jako dodatkowy nie mozna nie zdac ;)
Prezentacja z polskiego powinna trwac 10-15 minut. Maksymalnie mozesz zdobyc 20 punktow, ktore sa suma poszczegolnych elementrow (jest ich chyba 5) prezentacji.
Z kazdego z tych elementow musisz dostac minimum 1 (lub 2) punkt aby zdac ;)

Co do geografii: kazdy powinien minimum 30% uzyskac z podstawowej, ale rozszerzona to juz co innego ;>

Mala poprawke wprowadze, mozna zdawac maksymalnie 6 przedmiotow, a nie 5. Patrz moj kumpel: polak, niemiec, angol, matma, chemia, biola.

Tak naprawde to wiekszosc matur podstawowych jest latwa, ale zalezy co Ci lezy najbardziej. Najlatwiejszy chyba wos.

Ustna z jezyka obcego podstawowego wyglada tak:
1. losujesz temat
2. masz w reku kartke, na jednej stronie obrazek do opisania a na drugiej stronie rozmowy sterowane
3. masz na przygotowanie pare minut(nie wiem dokladnie ile, chyba 5)
4. a) opisujesz obrazek i dostajesz 2 pytania do obrazka, zazwyczaj jedno bezposrednio do ilustracji a drugie moze byc do problemu poruszanego przez obrazek.
b) na odwrocie masz 3 rozmowy. Pierwsza to uzyskiwanie informacji (np. w sklepie mowisz co chcesz kupic, za ile to jest i cos jeszcze). Druga rozmowa to relacjonowanie zdarzen (np. byles w muzeum w berlinie, powiedz co widziales i swoje wrazenia). Trzecia rozmowa to negocjacja(np. przeszkadza Ci wlaczony komp bo jestes zmeczony, powiedz to koledze, powiedz zeby wylaczyl o 10, ale on sie nie zgadza to zaproponuj rozwiazanie kompromisowe np. 22.30).

Aby zdac ustny polak trzeba miec 6 punktow (6/20 to 30%)

Rozszerzony rozni sie tym od podstawowgo, ze w rozszerzonym trzeba wiecej myslec i zadania sa bardziej rozbudowane (czasami laczone, np. ciag z logarytmem, logartymy z parametrami) mowa o matmie. A rozszerzona z polaka rozni sie tym, ze za czytanie ze zrozumieniem mozna dostac 10 pkt a nie 20 a za wypracowanie 40 pkt a nie 50. Tekst do wypracowania jest zazwyczaj z dodatkowych lektur, albo mniej znanych wierszy/powiesci (patrz tegoroczna matura). No i czytanie ze zrozumieniem jest trudne, bo teskty sa troche ciezkie do zrozumienia.

W razie czego, laureat lub finalista z olimpiady na poziomie centralnym (ostatni etap) zwalnia z egzaminu maturalnego z wybranego przedmiotu. Laureat z matmy to matma na 100% i nie musisz pisac. Laureat z angola to nie musisz zdawac pisemnego i ustnego i masz na 100% zaliczona.

Przeliczniki sa rozne na roznych uczelniach. U mnie matma rozszerzona ma przelicznik *1 gdzie podstawowa *0,5.
Bywa tez inaczej. Moja kolezanka byla przekonana ze do wawy musi zdawac fize rozszerzona bo tak bylo wszedzie napisane, ale w marcu zmienili to i mozna zdawac podstawowa. No, ale juz nie mozna bylo zmieniac deklaracji. Okazalo sie, ze ma taki lipny przelicznik, ze im wyzej zda rozszerzona tym mniejsza jest roznica miedzy podstawowym. Np. zdac fize R na 60% to jak fize P na powiedzmy 70%, ale fiza R zdana na 96% to jak podstawowa na 95% a roznica w zawartosci arkuszy jest naprawde wielka. Nie mozna wiec podac ogolnego wzoru co lepsze. Zalezne od uczelni jak to wspomnial Exodus. Edit: w ramach wyjasnienia taka sytuacja ma miejsce na medycynie a nie na politechnice.

W ogole jest tak, ze przedmiot dodatkowy musi byc zdawany na poziomie rozszerzonym, czyli mozna zdawac maksymalnie 3 przedmioty na poziomie podstawowym.

No ja słyszałem, że rozumienie ze słuchu było trudne, a reszta jakoś poszła.

na maturace zdajemy 3 obowiazkowe przedmioty (polski, obcy, jeden z proponowanych przedmiotow) + bodajze max 5 dodatkowych (dodatkowe musza byc na poziomie rozszerzonym.

Zdanie przedmiotow dodatkowych nie jest wymagane do zaliczenia matury.

Matury rozszerzone sa zazwyczaj punktowane podwojnie na studiach, na kilku widzialem nawet x3, ale chyba poprostu zle cos zapisali ; p

mnoznik x2 nie oznacza dokladnie x2, np. 30% z rozsz. dostajemy na studiach tyle pkt ile za 70% z podstawy: > najlepiej pogooglowac i wszystko stanie sie jasne ^^


no a matury rozszerzone roznia sie tym, ze trzeba byc na nie przygotowanym, w przeciwienstwie do matur podstawowych ; >

I to jest właśnie najgorsze, zdać fizykę na 80-90 rozszerzoną to albo trzeba nie odchodzić od książek z pół roku, albo mieć niebywały fart, co innego przy podstawowej gdzie taki wynik jest całkowicie realny, no ale cóż politechnika opiera się na fizyce i trzeba ją zdawać żeby się dostać.

Dziś ustna z polaka zobaczymy jak pójdzie od tygodnia zakuwałem temat, jak za mało się nauczyłem to na sierpień będę już na pamięć umiał:)

BTW, Nikt nie napisał. Jak się komuś powinie noga i nie zda jednego przedmiotu obowiązkowego to w sierpniu jest jeszcze poprawka, nie trzeba czekać całego roku.

Eheheh, ludzie ktorzy wybrali WOS na zasadzie "zdaje to kazdy idiota" niezle sie dzisiaj przejechali. CKE w koncu sie ogarnelo : d

No rzeczywiście ładnie pojechali tegorocznych maturzystów. Przeglądając arkusze, zdziwiłem się trudnością. Na szczęści nie wybrałem WOSu do zdawania ;) A na forach, ludzie raczej narzekają. Ciekawe czy podobnie postapia z geografią, które również wydaje się przedmiotem 'do zaliczenia' matury.

Cieszę się z waszego fajnego WOSu... u mnie matma była w miarę prosta, jeszcze jutro druga część, potem 19tego trzecia. W międzyczasie zejdzie Ang i Hiszp...
Robie się ciekawy czy zdałbym polską maturę... chyba nie, z powodu znacznych różnic w programie. Choć się zastanawiam... można tak bez uczęszczania do danego liceum zgłosić się na maturkę? Jak tak, to pewno po kosztach by pojechali.

Mam taką prośbę jak ktoś zadawał już angielski ustny to mógłby podać jaki miał obrazek i pytania.

zdaje mature ale o elementach nie slyszalem dajmy na to ze wszystkich zdobede max oprocz jednego w ktorym nic nie dostane i lece? loel?

Tak.
Jezeli np. cala prezentacje zrobisz na max punktow a za rozmowe dostaniesz 0 to nie zdajesz.

No matury ustne już z głowy, polski max a z angielskiego straciłem punkt, pewnie ze względu na gramatykę, jakiś chaos wytworzył się w głowie. Już tylko matematyka została. Ciekawe co zaserwują nam panowie z CKE :)

ja za tydzien ustny z polaka i za jakieś dwa tygodnie anglik. Dzisiaj pisałem biologie i śmiało mogę powiedzieć, że dzisiejszy arkusz był dużo trudniejszy od dwóch poprzednich z tego roku.

Sroda - matma rozszerzona
Sroda za tydzien - polski ustny
polski za 2 tygodnie - angielski ustny

Czyli ostatnia powazna sprawa teraz w srode :D