Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Zdjęcia (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=24)
-   -   [Inne] Vavi- Od małego po grób (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=176681)

Xin 10-01-2009 15:03

super ; ) możecie mi powiedzieć jaka tibia była w 2004 r w listopadzie ? , bo wtedy założyłem pierwsze konto ; )

Aiven 13-01-2009 19:48

No to czekamy na opowieści z Neptery i screeny z wojen =)

Ascaron 28-01-2009 20:00

Wreszcie się kolejnych postów doczekałem. Wtedy to były magiczne czasy. oczywiście czekam na więcej.

Vavi 21-04-2009 21:14

Tak czytam ten temat. Kiedyś go znów będę prowadził, zdjęcia czekają, Neptera, Saphira, Candia, Honera. I zapewne dalsza część, ale to już nie na tym forum(z powodu regulaminu)

Saatis 21-04-2009 23:01

dlaczego ???? ;(
a temat najlepszy na całym forum tak czytam te opowiadania i czytam i pod coraz większym jestem zachwytem . Sam pamiętam jak grałem od 8 albo 8.1 i kolega do ab prowadził i padałem tam na poacher . . . to były czasy może nie tak dawno temu ale jednak
a teraz ? wchodze wczoraj na konto i czysto ;/
tyle czasu spędziłem a tu zwinął ktoś ;/


na jakim forum będą fotki ??? bo chce to oglądać dalej ;)

Itachi 22-04-2009 00:26

dajesz Rafał dajesz dalej ;)

Vavi 19-06-2009 22:12

Nasi coraz to częściej padali łupem kolegów z Ameryki Południowej. Ludzie starali się wbijać wyższe lvle, ale wiadomo jak to jest gdy większość nie ma premium. Ja ze względu na swój internet byłem zmuszony zaprzestać grać, jedynie stałem jak zawsze tuż obok poczty w depot Thais i rozmawiałem na GC. Muszę tutaj zaznaczyć, że w tamte lato była wyjątkowo śliczna pogoda. Któregoś dnia postanowiliśmy zrobić mały event. W kościółku głównego miasta odbył się ślub. Mianowicie połączyć się wiecznym szczęściem (ekhm) mieli Lady Haruno Sakura oraz Kimimaro Edoc'Sil, którzy w świecie realnym również byli parą. Był ksiądz, mieliśmy wszystkie potrzebne ozdoby, obrączki. Po części formalnej była część mniej formalna, lecz równie ważna! Wesele w GH koło Mount Sternum. Znów cały potrzebny ekwipunek leżał na miejscu. Takie chwile pamięta się długi czas ;)

Jutro, tj. 20 czerwca Jira się żeni. Masz piękny początek wakacji, powodzenia stary ; )

"Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy, hej hej la la la la hej hej hej"
http://img213.imageshack.us/img213/9471/a23c4e6d.jpg

Vavi 16-03-2010 20:12

Człowiek na przestrzeni lat niesamowicie dojrzewa. W tym momencie zastanawiam się jakim to chłopaczkiem było, że gra mnie wciągnęła. Odchodzi się od komputera i nagle widzi się, że masz real life. Trudno jednocześnie odpowiedzieć na wiele pytań, które chce się samemu zadać po takim czasie. Mózg wyrzuca niepotrzebne informacje. Bądźmy dobrej myśli, może coś uda mi się przypomnieć.
Kopalnie Kazordoon były wielką tajemnicą. "Która to? Która? Wejście, gdzie jest ta cholerna dziura?"- pytano. Niekończące się korytarze są zapewne do dziś nieodkryte przez masę. Wyobraźcie sobie kilkoro ziomków, idących do kopalni kogoś złapać, cel już mają. Ventrilo brak. Exiva i jazda. Każdy do innej dziury. W pewnym momencie jedna z nich znajduje ofiarę i woła resztę. Wszystko w miarę w porządku racja? Nie, bo mało kto wie jak się do nich dostać. Totalna amatorka, ale świetnie było. Na zdjęciu Wrocław, Wejherowo, Gdynia i Holender, bez podziałów:).
Dlaczego rodzina Edoc'Sil wmieszała się w wojnę, której nie można było wygrać? Nikt z nas raczej nie dbał o to czy zginie czy też nie. Skakali, więc nie można było się dać. Zbyt duże nasi mieli jaja, by dawać się wyganiać z każdego respa. Zmieniając tekst Pana Woźniaka: "A kiedy wreszcie przyjdzie po mniezegarmistrz światła purpurowy* [...] ja będę zwarty i gotowy"
Nie chcieliśmy tej wojny, chcieliśmy grać razem, zabijać wolny czas, tyle.

*Tutaj proszę wstawić różne brzydkie, rasistowskie teksty, używając słowa "brudas", naturalnie.

To był jakiś 60 lv, jak mniemam:
http://img690.imageshack.us/img690/5586/lubieplacki.jpg


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:22.

Powered by vBulletin 3