Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Nowy projekt ustawy PiS (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=207402)

Piotrek Marycha 25-02-2009 18:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2477101)
Najwieksze i najbrutalniejsze wojny jak dotad wywoluja panstwa.

fail... okres społeczności przedpaństwowych to jedna nieprzerwana wojna

Cytuj:

Macie dziwny tok myslenia. Uwazacie, ze ludzie to idioci, ale jednoczesnie godzicie sie, by ci idioci (m. in. politycy) rzadzili ludzmi i mowili im jak maja zyc.
Gdzie tu sens?
politycy akurat zazwyczaj debilami nie są

Cytuj:

Bez panstw mogl bys przenosic sie praktycznie wszedzie.
nie praktycznie, a teoretycznie
Cytuj:

Tutaj juz pieprzysz kompletne bzdury. Co to ma do rzeczy? W bezpanstwowym spoleczenstwie nikt na ciebie nie nalozy przymusu uprawiania roli.
skąd ta pewność? w bezpaństwowym społeczeństwie możnaby narzucić znacznie więcej niz teraz
Cytuj:

Twoja argumentacja polega na tym, ze ludzie sa debilami i bez panstwa zgina z glodu i brudu. Jednoczesnie panstwa rzadzane przez debili pokieruja lud ku szczesliwosci! To jak to w koncu jest? Debile rzadzeni przez debili dzialaja lepiej? :D
nie debile rządzeni przez debili, tylko debile rządzeni przez jednostki które zdołały się wyróżnić z pośród masy debili

edit: a propo tej tabelki, to najbardziej uśmiałem się przy "ochronie wolnej konkurencji", a wy?

Wielkimanitu 25-02-2009 18:54

@państwo i nie-państwo
Rozwój cywilizacyjny niechybnie prowadzi do wykształcenia państwowości, albo chociaż jakiejś formy władzy. Zresztą przykład Irlandii pokazuje jak wyglądała cała średniowieczna państwowość: ogromna decentralizacja; każde miasto miało swoje własne, odrębne prawa, a nieprzywiązany do ziemi chłop mógł swobodnie, bez żadnych paszportów zmienić miejsce zamieszkania; nie do pomyślenia dzisiaj (niestety) było też negocjowanie z władzą odnośnie wysokości podatków. Najwyższy suweren oczywiście był, ale nie sprawował rzeczywistej władzy, skoro jego wasale i kontrolowali rozleglejsze ziemie, i mieli większą siłę militarną. Wszędzie byli równi i równiejsi.

Poza tym - co to jest państwo? Czy ten twór musi mieć godło, prezydenta, premiera? Czy raczej to jest swego rodzaju sieć wielokierunkowych połączeń (niekiedy skomplikowanych) między odrębnymi jednostkami?
Nie jestem akapem, ale te "argumenty" propaństwowców są żałosne. Że niby jak nie będzie prezydenta, premiera, ministrów i całej masy nikomu niepotrzebnych urzędników to ludzie przy pierwszym kataklizmie, czy innej suszy, wymrą doszczętnie. Taki system już był i gospodarka rozwijała się bardzo dobrze. Jakby Eerion naprawdę wierzył, że obecne państwo jest potrzebne przy dosłownie wszystkim, od robienia kupki w publicznej toalecie po dostarczanie żywności (pewnie do kołchozów). Eerion swoimi wypowiedziami dobitnie wykazuje, że ludzie faktycznie są debilami :p

Czy średniowieczna Irlandia to ucieleśnienie organizmu bezpaństwowego?
Chyba nie (link 1, link 2) - jest władza, jest państwo.
A czy odludną, rosyjską Syberię (lub Antarktydę, lub środek Amazońskiej dżungli...) można też nazwać tworem bezpaństwowym? Niby władza jest, ale nie dosięgnie każdego miejsca...
Czy Spider chciałby mieszkać na takim terenie, należącym przecież do Państwa, ale nie kontrolowanym bezpośrednio przez nie?

Podsumowując: państwo jest konieczne, ale takie jakie jest teraz, to tylko wrzód na dupie społeczeństwa.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2477101)
Najwieksze i najbrutalniejsze wojny jak dotad wywoluja panstwa.

A czy była jakaś wojna wywołana przez nie-państwo? ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2477215)
Jest na to tylko jedna odpowiedź - Risperidon.

Albo haloperidol.

eerion 25-02-2009 19:55

Wiesz co. Odechciewa mi się z toba dyskutowac. Kompletnie olewasz jakiekolwiek argumenty, bazując na twierdzeniach z twojego wyidealizowanego światka.

A zresztą... Jakikolwiek detaliczny wywód olałeś, w zamian rzucając swoją bezargumentową papką. Nie widze powodu,by pisć, skoro cała moja praca idzie na marne.
Przykłądem najlepszym jest chyba to
Cytuj:

Bez panstw mogl bys przenosic sie praktycznie wszedzie.
Gdzie, nie przedstawiajac żadnych argumentów, stwierdziłeś, zę to co mówię jest nieprawdziwe. Jesteś lepszy od KK.
Jak chcesz wznowić dyskusję - może napisz coś realniejszego, opartego na jakichkolwiek argumentach. A jeśli coś w mojej wypowiedzi ci się nie zgadza, to napisz o odpowiednich poprawkach. A nie mówisz, że transport będzie łatwiejszy, bo nei będzie granic, nie patrząc na jakikolwiek inny aspekt.


Cytuj:

Wyprano ci mozg do reszty.
Odnosze identyczne wrażenie.
Choć wiesz - ja nie wiem, kto mi miał ten mózg wyprać, bo gazet nie czytam, telewizji nie oglądam, itd.
Cytuj:

Logicznym jest, ze ograniczenia ograniczaja. Jesli zostana zniesione, mozliwosci beda jeszcze wieksze. Logika!
Taka logika sprawdza się przy matematycznym 2+2=4, a nie w wieloaspektowej rzeczywiśtości, gdzie zalezności jest kilkakrotnie więcej.


Cytuj:

Twoja argumentacja polega na tym, ze ludzie sa debilami i bez panstwa zgina z glodu i brudu. Jednoczesnie panstwa rzadzane przez debili pokieruja lud ku szczesliwosci! To jak to w koncu jest? Debile rzadzeni przez debili dzialaja lepiej? :D
Czy ja mówie, że zginą z głodu? Poczytaj może moje posty dokładniej, a nie rzucasz okiem, stwierdzasz, ze nei zgadza się to z twoją ideologią i posyłasz w diabły. Zobacz jaką wizję świata ja widzę.
Poza tym, nie mówie też kto dokłądnie państwem rządzi, ale mówie o panstwowości jako systemie. Poza tym - widać, zę ty nie potrafisz pomyślec inaczej o rządzeniu jako o debilach, więc...

Cytuj:

Zobacz wiec w jakim tempie rozwijaly sie USA w XIX w. kiedy rzad nie mial jeszcze zbyt wiele do powiedzenia w kwestii gospodarki. Radzili sobie nadzwyczaj dobrze! Im mniej panstwa, tym lepiej. Gdy w USA istnialo kilka roznych walut kryzysu nie bylo. Wielki kryzys nastapil, gdy panstwo nadalo specjalne uprawnienia bankowi centralnemu.
Kryzys nastąpił, gdy Bank Centralny dostał przywileje, któych nikt nie powinien dostać. I tak naprawdę z niczego kreuje pieniądze, któe pożycza, itd.

Cytuj:

Tabelka antyinterwencjonistyczna: http://liberalis.pl/tabelka-antyinterwencjonistyczna/
Przeczytałem o płacy minimalnej, o rolnictwie i już wiem, zę to jeden wielki bullshit.
Mam rodzine na wsi, wiem bardzo dobrze jak to wygląda.
Genialną propagandę wam tam kłąda do główek.
Aha, już wiem , kto tak łądnie głowkę wyprał. To widać najzgrabniej przy takich pogrubieniach jak "bogaci rolnicy".
Ehhh...

Cytuj:

edit: a propo tej tabelki, to najbardziej uśmiałem się przy "ochronie wolnej konkurencji", a wy?
Ja to się tylko załamałem.
Ale cii... My mamy wyprane muski, a spider jest jawni oświecony i wyzwolony. Gdzie my tam głupi się odzywać będziemy ;)


Edit:
Jeszcze co do rolnictwa - najlepszym przykładem roli jest Nowa Zelandia. Zapoznaj się z tym, jak tam funkcjonuje ten system, jak to wszystko wygląda i wtedy pogadamy znowu na ten temat.

Bardownik 25-02-2009 20:02

Wymienianie nazw leków rzeczywiście wiele wnosi do tematu.


Cytuj:

"politycy akurat zazwyczaj debilami nie są"
Są.

Vil 25-02-2009 20:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bardownik (Post 2477452)
Są.

Biorac pod uwage, ze potrafia jechac narod w d***, malo tego, robia to w majestacie prawa, i co zabawniejsze jeszcze przy aprobacie samego narodu, to chyba jednak debilami nie sa.

Litawor 25-02-2009 20:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil (Post 2477495)
Biorac pod uwage, ze potrafia jechac narod w d***, malo tego, robia to w majestacie prawa, i co zabawniejsze jeszcze przy aprobacie samego narodu, to chyba jednak debilami nie sa.

Albo wyborcy są jeszcze większymi debilami.

Ale nie można uogólniać, są porządni (albo chociaż w miarę porządni) politycy. Są też sprytni karierowicze i to chyba większość. I są właśnie ci "debile", wybrani przez innych debili, którzy wyczuwają w nich bratnie dusze.

Lasooch 25-02-2009 20:49

Jak zwykle - temat o polityce -> światopoglądowa kłótnia Spider vs. reszta.

Bardownik 25-02-2009 20:53

@Litawor

Dokładnie. A problem w tym, że z debilami się nie rozmawia. Sejm zmusza tych porządnych do polemizowania z nimi, w efekcie czego nie można już ich rozróżnić. No a my dalej w dołku.

Shanhaevel 25-02-2009 21:07

@spider
Umknęło mi: gdzie tu miejsce na wojsko, policję...?

Piotrek Marycha 25-02-2009 21:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2477563)
@spider
Umknęło mi: gdzie tu miejsce na wojsko, policję...?

jak to gdzie, każde miasto będzie miało własne wojsko i policję, i przy prawie 900 miastach na przykładowe 322 575 km² będzie panował powszechny pokój i harmonia, co pewnie dla spidera jest oczywistą oczywistością...

Lechista 25-02-2009 22:25

Ciekawy ile przeżyłby Spider swoim "idealnym" świecie

*Carlsberg 26-02-2009 10:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2477149)
Wykonanie tej samej pracy na poziomie (pozwole sobie użyć takiego wyrażenia) samowolki (lub też małych gospodarstw), zebranie tego, transport, pochłonęłyby olbrzymie ilosci pracy, pieniędzy i czasu. Sytuacja nieopłącalna, bo możesz to sprzedać lokalniej - o wiele taniej, ale starczy ci kasy na przeżycie. Bo co, będziesz na starość sobie odkłądał?
Dodatkowo jakakolwiek susza, powódź będzie doprowadzała do wyginięć całych miast. Sami się nie wyżywią, inni nie przyjmą gęb do karmienia (samych nie mających prawie nic), ani nie oddadzą im własnej ziemii, która jest im potrzebna do przeżycia.

Ty jesteś takim debilem, czy tylko udajesz?

Do czego mi k*rwa potrzebny polityk w mercu zarabiający xxx tyś zł rocznie, żeby ogarnąć transport czegoś-gdzieś? WSZYSTKO by mogło istnieć tak jak istnieje teraz, tylko bez tych debili (aka polityków), bez podatków i ograniczeń, czy debilnych pomysłów jak np. ten z tematu, i bez "państw"
Bez ZBĘDNYCH tysięcy osób w skali całego świata, osób, które nie robią nic oprócz dojenia społeczeństwa?

Litawor 26-02-2009 13:40

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi i pewnie włączenie się do niej to zły pomysł, no ale...

Powiedz mi, kto by kontrolował uczciwość tych wszystkich dostawców usług? Powiesz, że sami konsumenci, tyle że konsumenci zazwyczaj nie mają możliwości przeprowadzenia np. kontroli produkcji i na przykład wnikliwej analizy składu produktów spożywczych. Nikt nie gwarantowałby prawdziwości wszelkich oznaczeń. Być może zaczęłyby powstawać jakieś niezależne "organy" komercyjne, które mogłyby robić takie rzeczy i gwarantować w jakimś stopniu jakość. Ale to szybko doprowadziłoby do odbudowy aparatu państwowego, bo wbrew temu, co wielu z was sądzi, scentralizowane i finansowane z podatków instytucje są po prostu tańsze, jeśli mają działać na dużą skalę. To samo ma się do policji i wszelkich innych form ochrony obywateli - zlikwidowane państwo prędzej czy później by się odrodziło, co najwyżej w nieco innej postaci.

Albo inny scenariusz, o którym nie będę się rozpisywał, bo wszyscy znają go z filmów i książek - kontrolę przejmują "korporacje". Pomysł nieoryginalny, ale jak najbardziej prawdopodobny.

Jak anarchizm, to tylko socjalistyczny - tylko w takiej formie mógłby przetrwać. Zakładając, że ludzie naprawdę by go chcieli. [innymi słowy - nigdy się to nie stanie]

niczyi 26-02-2009 14:19

!!
 
To chore , ja im dam prawo Lyinu prosto od prawa Majów to długo nie pożyją .X(X(X(X(X(X(X(X(X(

Dr.Unknown 26-02-2009 15:45

Cytuj:

tylko bez tych debili (aka polityków)
Krzywdzące generalizowanie. Trochę szacunku dla innych osób.

Dla mnie sprawa jest prosta. Gdybyśmy nie chcieli żyć tak, jak teraz, to byśmy do tego nie dążyli.

spider-bialystok 26-02-2009 16:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2477563)
@spider
Umknęło mi: gdzie tu miejsce na wojsko, policję...?

Przede wszystkim w powszechnie uzbrojonym spoleczenstwie nie trzeba by bylo tak wielu sluzb porzadkowych.
Wojsko - jak najbardziej. Mozna stworzyc wlasne, mozna wynajmowac cudze. Mozliwosci jest wiele. Poza tym, powszechnie uzbrojone spoleczenstwo jest o wiele trudniejsze od podbicia niz rozbrojone.
Ulice moga byc patrolowane przez chociazby uzbrojone patrole obywatelskie.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista
Ciekawy ile przeżyłby Spider swoim "idealnym" świecie

Ja wcale nie twierdze, ze swiat bez panstw bedzie idealny. Kazdy ma swoja wizje idealnego zycia, a zlo bedzie zawsze. Ja twierdze po prostu, ze czlowiek powinien moc robic co chce, dopoki nie narusza wolnosci drugiej osoby.
I wcale nie postuluje powszechnego zniesienia panstw. Chodzi mi raczej o prawo do secesji - nie chce, by wolnosc byla narzucana sila. Kto lepiej czuje sie rzadzony przez innych ludzi, niech tak zyje.
Jesli ktos chce wydzielic swoja prywatna ziemie od panstwa (albo grupa ludzi) to dlaczego im na to nie pozwolic? Trudy (i plusy) takiego zycia beda ponosic oni sami.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
Gdybyśmy nie chcieli żyć tak, jak teraz, to byśmy do tego nie dążyli.

Coz za kolektywne myslenie. Kim sa ci mityczni 'my'?

Voon 26-02-2009 16:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2477687)
Ciekawy ile przeżyłby Spider swoim "idealnym" świecie

Długo, o ile wszyscy w państwie podzielali jego poglądy.

@Litawor:
I tu znowu pojawia się ta sama sytuacja. Jeżeli w państwie o danym ustroju żyliby tylko ludzie wiernie oddani ustrojowi to daleko popchnęliby ten wózek. Na ten przykład: demokracja. Niby władza od ludu, niby to my wybieramy rząd i jak się nami rządzi ale jednak w wyborach startują wiecznie te same partie, z tą samą kiełbasą wyborczą. Potem każde rządy są takie same - każdy robi coś dla siebie, a nie, jak to obiecywał, dla wyborców.

Exodus 26-02-2009 17:53

@Spider
Zawsze mozesz zebrac kilkunastu kumpli i wyjechac na krance syberii, badz gdzies na grenlandie. Tam jak sie dobrze schowasz nikt nie bedzie od ciebie wymagal placenia podatkow i bedziesz mogl byc panem samego siebie.
Internet, prad itd mozesz przeciez sam sobie doprowadzic, gaz takze, co to za problem, nie??!

Piotrek Marycha 26-02-2009 19:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2478343)
Przede wszystkim w powszechnie uzbrojonym spoleczenstwie nie trzeba by bylo tak wielu sluzb porzadkowych.

wręcz odwrotnie
Cytuj:

Poza tym, powszechnie uzbrojone spoleczenstwo jest o wiele trudniejsze od podbicia niz rozbrojone.
zakładając że nie agresorem nie będą wieśniacy z gór afganistanu którzy o walce wiedzą tylko tyle jak przeładować AK47, to nie ma żadnej różnicy, bo chyba nie liczysz że grupka sąsiadów z bloku zorganizowałaby partyzantkę przeciwko regularnym żołnierzom?
Cytuj:

Ulice moga byc patrolowane przez chociazby uzbrojone patrole obywatelskie.
i czymże były by te patrole jak nie grupami bandytów narzucającymi swoją wolę przemocą? totalna samowolka, chcą obrabować jakiś dom? nie ma problemu, bo kto im przeszkodzi?

Vil 26-02-2009 21:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2478343)
Poza tym, powszechnie uzbrojone spoleczenstwo jest o wiele trudniejsze od podbicia niz rozbrojone.

jestes w stanie poprzec to jakims przykladem innym niz "bo logika tak podpowiada" ?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:06.

Powered by vBulletin 3