Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Siłownia & sporty walki (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=226865)

Eipiq 23-01-2010 21:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maggic (Post 2723044)
to ja wam powiem tak dziś najgorsze. barki i nogi :D

Kocham robić barki. :D Najbardziej ubolewam jak muszę robić klatę. ;)

Pan i Wladca 23-01-2010 22:35

@up
Też wolałem robić barki niż klate :>

Albertus 23-01-2010 22:46

no chlopaki , dzis jestem po pierwszym treningu w domu. (wczesniej tydzien w bursie) ogolnie fajnie cwiczylem kolo 30 minut na poczatek i z czasem bede sobie ilosc seryjek zwiekszal. Robilem dzis nogi/barki troche uda bola ale tak musi byc. Narazie jeszcze na sucho , diete juz mam jako tako.

Argen 23-01-2010 22:47

Plecy tric ownz. Ale bic też może być. Ja mam na klate najgorsze wyniki więc jest na samym końcu.

Pan i Wladca 23-01-2010 23:02

Pamiętam jak po pierwszym dniu na siłowni w szatni koszuli nie moglem zapiąć :>

Jeżeli zaczynasz dopiero ćwiczyć to nie ustalaj już sobie, że wtorek to i to, czwartek to i tamto a w sobotę to i to. Przynajmniej miesiąc - dwa rób wszystko i z niezbyt dużym obciążeniem. Jeżeli od razu zarzucisz sobie max a ciało nie będzie przyzwyczajone do wysiłku to ci się rozstępy porobią.

Edwardo 24-01-2010 00:07

Ja najbardziej też lubiłem robić barki ale tylne aktony i do tego plecy :D

Capality 24-01-2010 01:02

ja jakos za kapturami przepadam, niby tylko jedno cwiczenie ale polubilem je

Argen 24-01-2010 01:33

Kaptury dobra rzecz, zajebiście wygląda się z dużymi kapturami. No i do tego przydaje się mieć siłe jak się spina kark w gardzie.

Albertus 24-01-2010 12:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Pan i Wladca (Post 2723874)
Pamiętam jak po pierwszym dniu na siłowni w szatni koszuli nie moglem zapiąć :>

Jeżeli zaczynasz dopiero ćwiczyć to nie ustalaj już sobie, że wtorek to i to, czwartek to i tamto a w sobotę to i to. Przynajmniej miesiąc - dwa rób wszystko i z niezbyt dużym obciążeniem. Jeżeli od razu zarzucisz sobie max a ciało nie będzie przyzwyczajone do wysiłku to ci się rozstępy porobią.

wszytskiego by nie dalo rady... i tak zmeczony bylem po tych 30 minutach , calosc trwalo by cos kolo 2 h i bylbym padniety.

Eipiq 24-01-2010 13:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2724025)
wszytskiego by nie dalo rady... i tak zmeczony bylem po tych 30 minutach , calosc trwalo by cos kolo 2 h i bylbym padniety.

Początki zawsze są ciężkie. Pamiętam jak wróciłem do ćwiczeń na siłowni i przez tydzień miałem takie zakwasy, że ledwo chodziłem.

Po tygodniu było już dużo lepiej i komfortowo mi się ćwiczyło. ;)

Albertus 24-01-2010 14:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eipiq (Post 2724039)
Początki zawsze są ciężkie. Pamiętam jak wróciłem do ćwiczeń na siłowni i przez tydzień miałem takie zakwasy, że ledwo chodziłem.

Po tygodniu było już dużo lepiej i komfortowo mi się ćwiczyło. ;)

najgorzej ze trochę przy chorowałem, ale i tak pozytywnie bylo. Wiem ze na poczatku ciezko ale niedlugo bedzie git.

Ashlon 24-01-2010 14:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2724025)
wszytskiego by nie dalo rady... i tak zmeczony bylem po tych 30 minutach , calosc trwalo by cos kolo 2 h i bylbym padniety.

Tu chodzi o to, zeby na kazdy obszar ciala zrobic jedno cwiczenie, a nie caly zestaw. Przykladowo robisz po 3 serie (x powtorzen) kazdego z cwiczen:
- wyciskanie sztangi na lawce plaskiej
- ugnianie ramion z hantalmi
- przysiady
- wioslowanie
- wyciskanie sztangi zza glowy stojac

Takie cos nazywa sie full body workout i wprowadza cialo do dalszych cwiczen, przy czym raczej nie pojawi sie sytuacja, w ktorej dana grupa miesniowa przetrenujesz.

Albertus 24-01-2010 16:02

up. to takie buty , ja wczoraj zrobiłem coś kolo 12 ćwiczeń 2-3 serie po 12 (na początek ale będę zwiększał ilość serii) a to był najmniej ćwiczeniowy dzień.
Jak po pierwszym pełnym tygodniu będzie mi ciężko to pomyśle o tej ogolno rozwojowe.

Tylko uda mnie dziś bolą , zrobiłem 5 serii po 12 przysiadów z hantlami w rekach (12kg) to na początek trochę ciężko , ale się rozcwicze będzie git :D

PS. takie pytanko , można brać kreatynę jak się jest chorym? bo idę na zwolnienie z piekarni jutro do lekarza. PS. Ćwiczyć będę.

Ashlon 24-01-2010 16:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2724099)
up. to takie buty , ja wczoraj zrobiłem coś kolo 12 ćwiczeń 2-3 serie po 12 (na początek ale będę zwiększał ilość serii) a to był najmniej ćwiczeniowy dzień.
Jak po pierwszym pełnym tygodniu będzie mi ciężko to pomyśle o tej ogolno rozwojowe.

Tylko uda mnie dziś bolą , zrobiłem 5 serii po 12 przysiadów z hantlami w rekach (12kg) to na początek trochę ciężko , ale się rozcwicze będzie git :D

PS. takie pytanko , można brać kreatynę jak się jest chorym? bo idę na zwolnienie z piekarni jutro do lekarza. PS. Ćwiczyć będę.

Dlatego kazdy ci pisal, zebys najpierw przeczytal sobie artykuly w internecie o treningu, dzieki temu nie bedziesz robil czegos takiego, co opisales - bo jak na razie to ten twoj "trening" wyglada na calkowicie przeladowany, szczegolnie na pierwszy tydzien...

Albertus 24-01-2010 17:02

ahh , dzięki. To trochę sobie go osłabię (narazie). Chyba nie potrzebnie wzoruje się na kolegach którzy maja tak hard core treningi ze ja bym odpadł po jednym może dwóch. Ale co prawda pare lat juz cwicza. Dzieki za pomoc troche sobie zrobie trening lzejszy na początek.

By$iu 24-01-2010 20:20

Pytales o ta kreatyne, jak juz ja bierzesz na start (co jest straszna glupota, bo poki co spokojnie przeskakujesz kolejne etapy sily i masy bez wspomagaczy, ale to juz jak tam chcesz).. to przy chorobie brac ja mozesz, tylko po co? Kreatyna jako tako tylko pompuje woda, jestes chory - nie trenuj, daj organizmowi wyzdrowiec, zregenerowac sie i wtedy trenuj na 100%, a tak to tylko mozesz pozniej wyzdrowiec a te treningi i tak nie beda w pelni efektywne. I odloz ta kreatyne, kup sobie aminokwasy(bcaa) jak juz tak bardzo chcesz cos lykac.

Edwardo 24-01-2010 20:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez By$iu (Post 2724221)
Pytales o ta kreatyne, jak juz ja bierzesz na start (co jest straszna glupota, bo poki co spokojnie przeskakujesz kolejne etapy sily i masy bez wspomagaczy, ale to juz jak tam chcesz).. to przy chorobie brac ja mozesz, tylko po co? Kreatyna jako tako tylko pompuje woda, jestes chory - nie trenuj, daj organizmowi wyzdrowiec, zregenerowac sie i wtedy trenuj na 100%, a tak to tylko mozesz pozniej wyzdrowiec a te treningi i tak nie beda w pelni efektywne. I odloz ta kreatyne, kup sobie aminokwasy(bcaa) jak juz tak bardzo chcesz cos lykac.


Ja miałem zacząć jeść kretke po 6 miechach ale wziąłem jabłczan i poszło, ale do dopiero po 8 miesiącach. Dieta to 80% sukcesu.

Cacuss 24-01-2010 21:57

Trochę was chłopaki nie rozumiem. Jak można nie lubić jakiegoś ćwiczenia na siłce. Wszystkie są boskie ;p Ja tam każde uwielbiam.
A teraz tęsknie za pierwszymi dniami kiedy nie dało się podnieść ręki do góry ani jak ktoś zauważył zapiąć koszuli. Właśnie to jest piękne, nie wiem jak tego nie lubicie, ostatnio po trejnach nie mam zakwasów i mi się to szczerze mówiąc nie podoba, wole jak mnie napieprzają mięśnie, bajeczne uczucie 8o
Czy wy też lubicie siłke tak jakby samą w sobie? Znaczy nie przychodzicie tam odwalić te ćwiczenia i uciec, tylko tak sobie posiedzieć, poczerpać przyjemność z tej pracy i z odpoczynku pomiędzy? Sprawdzacie godzine na zegarku czy nie? : >

Najważniejsze - boli was w ręce przy kości promieniowej jakby ścięgno czy coś, niestety nie za bardzo się znam na anatomii, nie wiem jak to lepiej ująć. Szczególnie boli po podnoszeniu łamanej sztangi (taki na bica ćwieczenie ;p )

O
/|\
/ | \ <- tutaj boli (od zewnetrznej strony ręki) xd
|
/ \

Pan i Wladca 24-01-2010 22:07

@up

No powiem ci, że mi brakuje siłowni :< tego klimatu, ćwiczeń i ludzi. Może w przyszłości na 3-4 roku wrócę na siłke, póki co nie mam czasu.

Mazur199 24-01-2010 22:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Albertus (Post 2724099)
Tylko uda mnie dziś bolą , zrobiłem 5 serii po 12 przysiadów z hantlami w rekach (12kg) to na początek trochę ciężko , ale się rozcwicze będzie git :D

Chcesz sie zamordowac widze

1 seria 8
2 seria 10
3 seria 12

I starczy na pierwszy 3tyg chyba ze chcesz aby wysiadły Ci stawy po roku treningu


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:16.

Powered by vBulletin 3