Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Matura 2010 (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=230072)

CytrynowySorbet 06-05-2010 18:34

Żal mi ludzi piszących "ojojojoj a mi to zajęło tylko 40 minut" itp. Jakby było czym szpanować korniszon mać. Obyście się kiedyś z tego pośpiechu pomylili i oblali coś. Ja wolę najpierw napisać na brudno i posprawdzać parę razy, a nie walnąć raz dwa, wyjść i zgrywać cwaniaka "ojojoj będę miał 90%!" a potem się okazuje, że masa błędów była i ma tylko 60%.

Co do ang rozsz. - słuchanie ujdzie, choć z tymi nagłówkami było dość trudne. W czytaniu tylko z Fordem miałem problemy.
No i było moje upragnione opowiadanko :D Jak ja lubię prace, w których wystarczy napisać 2 zdania na temat, a resztę lać wodę.

Lasooch 06-05-2010 18:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2756962)
Żal mi ludzi piszących "ojojojoj a mi to zajęło tylko 40 minut" itp. Jakby było czym szpanować korniszon mać. Obyście się kiedyś z tego pośpiechu pomylili i oblali coś. Ja wolę najpierw napisać na brudno i posprawdzać parę razy, a nie walnąć raz dwa, wyjść i zgrywać cwaniaka "ojojoj będę miał 90%!" a potem się okazuje, że masa błędów była i ma tylko 60%.

Jeżeli nawet naprawdę coś nie wyjdzie, uwierz mi, będę miał to głęboko. Na angielski szedłem z przekonaniem, że nieważne jak pójdzie (dla przykładu: tam gdzie się wybieram, 100% z podstawowego angielskiego jest warte tyle, co 4% z rozszerzonej fizyki), dlatego nawet nie sprawdzałem drugi raz odpowiedzi : )

Po podstawowym zresztą poważnie się zastanawiałem, czy nie olać rozszerzonego (jest mi jeszcze mniej potrzebny niż podstawowy - bo podstawę trzeba zdać, a oszczędziłbym wszystkiego 7,5 godziny).

A że wolę pogadać z kumplami, którzy też tak szybko kończą, niż siedzieć dodatkowe 70 min i gapić się w arkusz, to wychodzę przed czasem. Tylko do matmy się przyłożyłem i przyłożę się do fizy.

Tak na marginesie, do tej pory ze zdecydowanej większości egzaminów (i ważnych sprawdzianów) miałem więcej punktów, niż się spodziewałem, pomimo 'zgrywania cwaniaka'.

Mazur199 06-05-2010 19:03

podstawa 31-33/35 mam dobrze, 2 na pewno zle, co do jednego nie jestem pewien, to było to ze słówkami avoid i afford,w jednym zadaniu miało byc false ale nie pamietam w koncu jakie dałem bo wzrokowo sobie nie przypominam(to było to o tym czy ojciec kazał mu sie ubrac, olaboga) >.>, a rozszerzenie ( kocham tą sepleniąca gosciowe-lektorke), pisałem rozprawke,reszte w sumie nie wiem jak,okarze sie jeszcze ; )

CytrynowySorbet 06-05-2010 19:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2756963)
Jeżeli nawet naprawdę coś nie wyjdzie, uwierz mi, będę miał to głęboko. Na angielski szedłem z przekonaniem, że nieważne jak pójdzie (dla przykładu: tam gdzie się wybieram, 100% z podstawowego angielskiego jest warte tyle, co 4% z rozszerzonej fizyki), dlatego nawet nie sprawdzałem drugi raz odpowiedzi : )

Jak pisałem, żal mi ludzi którzy tak piszą. Albo raczej TAK, bo brzmiało to, jakby uważali się za lepszych bo im mniej zajęło. Możesz sobie pisać nawet 25 minut jak chcesz, ale nie myśl, że jesteś lepszy ode mnie, bo ja pisałem np. 2 godziny.

Oerciak 06-05-2010 19:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2756976)
Jak pisałem, żal mi ludzi którzy tak piszą. Albo raczej TAK, bo brzmiało to, jakby uważali się za lepszych bo im mniej zajęło. Możesz sobie pisać nawet 25 minut jak chcesz, ale nie myśl, że jesteś lepszy ode mnie, bo ja pisałem np. 2 godziny.

Tak btw. jeśli Lasooch dostałby tyle co Ty mimo o wiele krótszego czasu poświęconego na to, to jednak jesteś gorszy. ;-)

Mimo że nie mam maturki jeszcze, to sprawdziłem arkusz z matmy podst.
OMG, wszystko bym zrobił na 95% patrząc na oko... Dla debili to było?

Fintex 06-05-2010 19:29

angielski rozsz. był banalny.
tyle, że nie zaznaczyłem tematu który piszę xD znacie kogoś kto zrobił podobnie albo sami tak zrobiliście? ocenili pracę normalnie?

Hovvner 06-05-2010 19:40

Niektórym się spieszy, a niektórym nie.

Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Lasooch 06-05-2010 19:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fintex (Post 2756979)
angielski rozsz. był banalny.
tyle, że nie zaznaczyłem tematu który piszę xD znacie kogoś kto zrobił podobnie albo sami tak zrobiliście? ocenili pracę normalnie?

Pół mojej klasy nie zaznaczyło : P no ale pisali dzisiaj, więc nikt z nich nie wie, jak to będzie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2756981)
Niektórym się spieszy, a niektórym nie.

Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Sztuką jest wycisnąć wszystko z istotnej matury. W wypadku matur nieistotnych (a takim pitu-pitu jest właśnie angielski) sztuką jest zoptymalizowanie potrzebnego czasu względem wyniku. Szkoda czasu na dodatkowe 0,4 punkta rekrutacyjnego, jak i tak pewnie będę miał ze 120 powyżej wymagań ; )

@down: dokładnie. Z praktycznie wszystkich sprawdzianów/egzaminów wychodzę jako jedna z pierwszych osób - albo dlatego, że umiem z danego zakresu wszystko, albo dlatego, że zrobiłem wszystko, co umiałem.

Voon 06-05-2010 19:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hovvner (Post 2756981)
Nie sztuką jest napisać maturę w 40 minut, sztuką jest wyciśnięcie z niej wszystkiego ;)

Tylko żeby nie popadać w skrajności, i mimo tego, że się czegoś po prostu nie wie, nie siedzieć nad arkuszem długich minut 'bo a nuż coś telepatycznie przyleci'. Wiesz to piszesz, nie to nie czekasz.

Sysiaaa 06-05-2010 20:20

jak dla mnie na roz. ang. readingi były dość trudne i wstawianie brakującego zdania :P

edit
fakt w sumie wystarczyło pomyśleć.
a ten o dziewczynce to w sumie... zrozumieć kontekst i tyle chyba

Monte 06-05-2010 21:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Sysiaaa (Post 2756994)
jak dla mnie na roz. ang. readingi były dość trudne i wstawianie brakującego zdania :P

Wstawianie zdań było niesamowicie banalne, natomiast co do readingu o tej dziewczynce, fakt, był nieco trudniejszy.

Rzyttofrajer 06-05-2010 21:38

DLA MNIE najgorsze było ostatnie zadanie a tak to w miarę łatwe

Ashlon 07-05-2010 00:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2756982)
Szkoda czasu na dodatkowe 0,4 punkta rekrutacyjnego, jak i tak pewnie będę miał ze 120 powyżej wymagań ; )

Czyli ze co, masz 120 rekrutacyjnych, a przyjmuja od 0, bo zbyt malo chetnych, tak jak kilka lat temu? ;)

Lasooch 07-05-2010 00:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2757039)
Czyli ze co, masz 120 rekrutacyjnych, a przyjmuja od 0, bo zbyt malo chetnych, tak jak kilka lat temu? ;)

Zeszłoroczny próg 280, z samej fizyki przewiduję 250 (80%*2,5 - wątpię, żebym miał mniej - +50 za celujący z egzaminu kończącego kurs na "mojej" uczelni). Do tego 90+ z podstawowej matmy, a rozszerzoną też napisałem w najgorszym wypadku na 60%, czyli kolejne 60*1,5=90 punktów. Razem to daje już 430, czyli nawet o 150 więcej, niż było trzeba - oczywiście nie wiem, jakie progi będą w tym roku (i te 120 we wcześniejszym poście oszacowałem bez liczenia).

W sytuacji gdy naklepię >88% z fizy, biorę zamiast 50 bonus-punktów z fizy (bo 250 nie mogę przekroczyć) 30 z matmy - i wyjdę jeszcze lepiej, niż na 80%+50 pkt ; )

edit: chyba, że w końcu zdecyduję się na studiowanie fizyki... wtedy oczywiście nie da się nie dostać, do tego mam wstęp wolny.

CytrynowySorbet 07-05-2010 10:39

Łasuch jaki kujon =\

A WOSik jak WOSik. Jakieś informacje potrzebne były :(

Rybzor 07-05-2010 11:53

LOL, rozszerzenie z WOSu to miazga była. Pocieszam się tylko tym, ze jeżeli ja miałem takiego hardkora, to inni zdający mieli to samo xD. Jedynie wypracowanie i czytanie ze zrozumieniem ujdzie. Ale zamknięte to powned jakiś : P

MichalOlkuszanin 07-05-2010 14:16

siemano, wprawdzie matury nie piszę w tym roku, ale czy ktoś z Was mógłby mi podać temat wypracowania z rozszerzonego WoS-u ? Bo w moim mieście wyszedł na jaw niezły syf i prawdopodobnie pisano 2 różne wersje egzaminów.

Ashlon 07-05-2010 15:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2757099)
LOL, rozszerzenie z WOSu to miazga była. Pocieszam się tylko tym, ze jeżeli ja miałem takiego hardkora, to inni zdający mieli to samo xD. Jedynie wypracowanie i czytanie ze zrozumieniem ujdzie. Ale zamknięte to powned jakiś : P

Tak przejrzalem pobieznie, pytania z poczatku lajtowe, srodek pewien poziom trzyma, z wypracowan nr 1 jest banalne (to mozna pisac bez zadnej wiedzy), natomiast 2 jest juz trudniejsze, bo trzeba miec wiedze wykraczajaca poza RP. Jednakze do obcykania :)

@edit - w sumie teraz tak na to patrze, ciekawe, jakbym sie wypowiadal o tym 2 lata temu :D

Rybzor 07-05-2010 15:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2757144)
Tak przejrzalem pobieznie, pytania z poczatku lajtowe, srodek pewien poziom trzyma, z wypracowan nr 1 jest banalne (to mozna pisac bez zadnej wiedzy), natomiast 2 jest juz trudniejsze, bo trzeba miec wiedze wykraczajaca poza RP. Jednakze do obcykania :)

Tia pierwszy temat wypracowania był lajtowy. Chociaż nie lubię tego typu tematów. Wolę, kiedy mówią mi, że mam podać po 4 przykłady itp itd~, wtedy konkretnie wiem za co dostane punkty i jak zrobić maksa : p. Zadania zamknięte były trudniejsze i łatwiejsze. Najbardziej mnie rozwaliło to z afryką. Pół biedy wiedzieć jaki to konflikt, bo z Rwandą np wiedziałem, ale weź umieść dany kraj na mapie afryki z zaznaczonymi granicami lol! Przecież ten kontynent to jakaś sodoma i goroma. Z drugiej strony było kilka prostych abcd no i np mapka z UE, gdzie wystarczyło wiedzieć jaki kraj kiedy dołączył (a to chyba każdy wie, jeżeli piszę mature rozsz z WOSu : P).

No ale ogólnie mówiąc wiedziałem, że będzie trudne, mimo to było trochę bardziej niż się spodziewałem. Z 3h wykorzystałem 1,5 i polazłem do domu : d

Mazur199 07-05-2010 16:55

Mam takie pytanie, bo dzisiaj sobie mysle za zamiast słowa organizer (organizator) w rozprawce uzywałem słowa organisator 0o nie wiem czemu,byc moze mi sie porąbało przez to ze na samym poczatku uzyłem gdzies tam słowa organisations i pozniej tak mi juz zostało co do organizatora. W całej rozprawce uzyłem tego słowa z 3-5x i teraz moje pytanie, czy walna mi 0 za cała rozprawke bo stwierdza ze nie wiedzieli o czym pisze czy odejma mi punkty za poprawnosc bądz tez bogactwo językowe?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:04.

Powered by vBulletin 3