Moi starzy Hmmm Paka jak bym chcial mógł bym miec(wydatek 90zł to nie źaden problem dla mnie) ,ale po co?? Tylko narzekaja ze oceny troche spadly komp mi sie nie ***ie ani zadnych viruw to sie nie mogą czepiać:D

Wait a moment. kALDUSIOWI wolno nazywać mnie "przyglupem, polidiota" itd, bo ma taki temperament, a mi nie mozna na "kotusia" odpowiedziec "idz podrywaj chlopcow na miescie". Bo, jak sam powiedziales, to zalosne i godne
piaskownicy. A co, ja nie mam juz prawa do temperamentu? I moze to bylo bardziej obrazliwe?

>>A co do ostatniej części konfrontacji... Nie możesz mi zabronić chłopcze na forum do wypowiedzenia się na nim, a jak coś ci nie pasuje - trudno. Zmień spodnie i oddal się...

1. Nie chlopcze, drogi userze.
2. Z moimi spodniami jest wszystko w porzadku.

"Zmien spodnie i oddal sie". Ciekawe, czy to nie jest bardziej zenujace i warte piaskownicy... To bylo zenujace. A na pewno nieuzasadnione (ja przynajmniej napisalem post w odpowiedzi na "kotusia")

Pozwol sobie na odrobine obiektywizmu, i zastanow sie, czy "idz podrywaj chlopcow na miescie" jest gorsze od "przyglupa, polidioty" i "zmien spodnie i oddal sie". To, ze kochasz kaldricka, nie znaczy ze ma zawsze racje.

@UP mówił ci ktos że jesteś żałosny??
...Nie?
..Jestem pierwszy?

Hmm... Policzmy tak jak ja to widze:

sniadanie: minimum 5 zeta (2 bulki, jakis jogurcik, herbata, cos cieplego)
obiad: minimum 7 zeta (chleb, cosik cieplego, pozywnego, cos do picia)
kolacja: minimum 3 zeta (takie naprawde minimum, zeby pojsc spac glodnym)

Za dzien wychodzi 15 zeta. Tydzien to 90 zeta. Takiego naprawde marnego zarcia.

Ten post idealnie pokazuje, ze nie jestes w stanie obronic sie, bo po prostu nie masz argumentow. Zostales zapedzony w slepy zaulek, nie potrafisz odpowiedziec - stad twoje proby odwracania uwagi poprzez obrazy. Widać, twoj rozwoj emocjonalny jest na poziomie "nie podoba ci sie???// $@@$# jestes zalaosny!11one". Argument godny podziwu. =D

Mialem sobie zrobic przerwe przez wakacje w pisaniu postow na tibia.pl (evul spamer :evul: ) jednakze widzac az tak rozgorzala dyskusje zal nie zareagowac....
Za bardzo bierzecie to wszystko serio... trzeba umiec rozroznic swiat rzeczywisty jak i wirtualny. To sie nie tyczy tylko tibii, w koncu nie wszystko kreci sie wokol niej prawda? Kazdy grajacy w csa, fife moze sie od niej uzaleznic i bedzie musial np. "wygrac sezon barca na najtrudniejszym poziomie" etc.
A przed TV nie mozna zapuscic sadełka? Grajcie sobie ale wyrownujcie to takze "zyciem pozatibijskim" czyli: nauka, kumple, sport etc.
Ja np. dziennie (od 3 dni, update rox, obecnie to jest tylko plan) gram po 3 godzinki w ciagu dnia i czasami robie sobie "mini" nocki od 22 do polnocy (upierdliwe siostry sa wsrod nas -.-)
Moi rodzice... oni sa fajni i wiedza ze ja nie strace zycia przed kompem, bo mi ufaja i wierza (slusznie zreszta ;) ) ze jestem inteligenty. A tibia - moja mama nie wie zabiera glosu a tata jak zauwazyl ze sprzedalem za 100 zl postac to mnie zacheca zebym gral, sprzedal postac i mu cos kupil B) . Chcialbym podkreslic ze nie sa zbyt poblazliwi, jednak mam dobre oceny wiec mi odpuszczaja rozne zakazy... to koniec wywodu, Bog Zaplac :]

P.S.
Chcialbym jeszcze riposte napisac... padlem rano wiec musialem odrobic skille i zrobic dzienna norme wiec siedze 5h, wiecej grzechow nie pamietam....

Odezwał się ten, który nie mogąc odpowiedzieć na moje argumenty, czepił się innego usera. Postawa godna podziwu. =D
Idź pan spać, nie męcz i nie nudź, panie zgryźliwy tetryku.

@up: Prosze bardzo
1. "Oceniasz ludzi po postach" - tak samo jak ty.
2. "Nie umiesz czytać postów" - twoja opinia, nie argument
3. "Nie rozrozniasz nicku berubio od baron kaldrick" - Nicki sie roznia, ale wygladem to nic, tylko gosc ze zbyt ciezkimi glanami. Z tibii.pl to tylko BK odpowiada takiemu opisowi. Tak to jest, ludzi na forum mozna oceniac tylko po postach (o czym ty najlepiej wiesz, i to tez czynisz).

A spac pojde jak bede spiący, dzieki za troske.

Ja się jeno broniłem atakiem. Stosując tę samą broń, co i ty.
A to ciekawe kto ci tak mnie opisał? Czy może słowa przekładają się na wygląd? Jak tak, to ty mi wyglądasz na... Ah, co się będę wyzłośliwiał. Wiesz, nawet tobie nie uda mi się zepsuć kompletnie humoru. Mimo że widać, że się starasz.
Podesłałbym ci moje zdjęcie, ale 'nigdy nie wiesz kto się czai po drugiej stronie'.

I słusznie, ostrożności nigdy zbyt wiele!
Niech ten morał dla wszystkich userów zakończy naszą miłą dyskusję. ^_^

Kolego, myśl sobie co chcesz, ja na to leje ciepłym moczem, po prostu mam dośc
tej bezsensownej dyskusji z tobą, po co mi to? Nie czuję się dowartościowany ani nic, swoje argumenty wytyczyłem, i więcej nie mam potrzeby dawać...
Na wszystko znajdzie się wytłumaczenie, argument, przecież sam dobrze o tym wiesz, bo przez ten cały bezsensowny temat ciągniesz to gówno... Czepiasz się mojego rozwoju emocjonalnego, a nawet bezpodstawnie podejrzewasz o homoseksualizm ("To, ze kochasz kaldricka, nie znaczy ze ma zawsze racje.") podczas gdy sam zachowujesz się jak pan i władca, i rzucasz się o błahostki jak dzika świnia zamknięta w klatce...
Nie obchodzi co ty o mnie myślisz, teraz to sam się zachowuję godnie piaskownicy, ale jestem tylko człowiekiem, i nie potrafię puścić tego mimo uszu (oczu)... Myśł sobie co chcesz moja dyskusja z tobą właśnie się skończyła...
@Down a widzisz, jednak można?

O tobie, szczerze mowiac - nic. Szkoda mojego czasu, nie widze tez powodu dla którego mialbym zaprzątywać sobie tobą myśli. O to mozesz byc spokojny.

>>Myśł sobie co chcesz moja dyskusja z tobą właśnie się skończyła...

Już myślalem, ze sie nie doczekam.
I tak oto zakończyła się dyskusja z gosciem, ktory z niejasnych przyczyn zabrał głos, powiedział coś niezbyt sensownego, i który w swej próżności pozostawił adwersarza z przykrą wizją myślenia o nim. Ale jako że w bajkach dobro zawsze zwycięża, więc i owy adwersarz ma ciekawsze rzeczy do roboty, niż myślenie o lordzie shardzie.

Może moi rodzice nie byłi głównymi wrogami (Tibi oczywiśćie) w domu, tak mój brat (starszy) nie znosił jej... gdy grałem odłączał neta... gdy była jakaś walka wywalał mnie z krzesłą... miał taką polewę ze mnie, jak się prawie rozpłakałem gdy wyrzucił mi plate legi do wody (miałem dopiero 11lvl)... ale miał rację... tibia n ie warta jest tylu godzin spędzonych przy komputerze... nie warto marnować czasu na tą grę... naprawdę... mi się ona znudziła po 21lvl.. a więc
Nie marnujcoe czasu na Tibię

To już nie jest fragment dyskusji - do jest dobra rada:
Nie wiem czy lubisz bardzo kłótnie, ale nie prowokuj nikogo więcej w ten sposób, bo może to się źle z tobą skończyc

@lord shard:

Z tego co zauwazylem to od ciebie kipi agresja. Jak ktos ma inne zdanie, albo sensowne argumenty to ty od razu: 'nie bede toczyl z toba bzdurnej dyskusji'.

Wrzuc troche na luz stary ...straszny z ciebie pesymista wszystko w takim czarnym swietle przedstawiasz....a moze dzieki kupnie pacca pojdziesz na poczte wyslac pieniazki i natkniesz sie na jakis diamencik ktory akurat wart by byl tyle ze bys mogl kupic pacca wszystkim forumowicza i jeszcze zrekompensowac rodzica przepracowane godziny na nasze hobby ( Tibia to hobby tylko ze niezdrowe ;) ) ....A tak topic... na mnie rodzice mowia ze jestem maniakiem denerwuje mnie to xD i ja wole kupywac itemki na allegro niz pacc ;] :)
#Edit: Aha ja znalazlem dobry sposob tak jakby sam pracuje na itemki lub pacca :) ...poprostu sprzatam dom odkurzam podlewam kwiatki xD prasuje ubrania .... i dostaje dniowke ktora odkladam (zalezy co zrobie jak co bardziej meczacego np prasowanie ubran lub cos to dostane 10 zl i odkladam) wiec nie mam sobie za zle ze wyciagam od rodzicow za duzo kasy ..sam pracuje ! XD ciezzkoo ... xD

Ja ci się nie dziwię, jak miałeś takiego ch_a za brata. Ja bym mu dowalił..


Ale też racja - Tibia to tylko zabawa, don't take it too seriously. ;d

Czujes jak to sie gryzie?:D:D:D:D:D :evul:

1. Nie wiem dlaczego uważasz to za agresję
2. Ja sensowne argumenty uważam za coś innego
3.Czy taką kłótnie, i bezsensowną wymianę nic nie znaczących arguentów, nic nie wnoszących do tematu rodzice vs tibia uważasz za sensowną?
Pomyśl za nim napiszesz, ja chciałem tylko to zastopowa, bo po co komu ot było, na każdy argument można postawi weto, lub odeprzeć atak przekleństwem, czyż nie? To że użytkownik jest kłótliwy mało mnie obchodzi, nie będe ofiarą jego temperamentu... Jeżeli to uważasz za agresję, to się mylisz...

Pierwszy cytat z brzegu:
A teraz dlaczego uwazam to za agresje:

- wtraciles sie w dyskusje, ktora ciebie nie dotycz. Zaczeles jechac jedna osobe chociaz Kald tez nie jest swiety i tez nie uzywal sensownych argumentow. Tak wiec: wara do piaskownicy jak to okresliles w jednym z postow.

Tutaj tez jest agresja: oskarzasz mnie o bezmyslne pisanie postow? To zobacz po jakim czasie dopiero napisalem? To ty pomysl zanim cos zrobisz!

Juz sie stales. Odpisywals na kazdy jego jeden post. Nawet jak juz postanowiles zakonczyc dyskusje - on cos napisal i ty odpisales znowu! Jakby nie patrzec w waszej walce to on prowadz, on ustala reguly i to on zakonczy te dyskusje.


Moje odczucia sa moimi odczuciami. Nie masz najmniejszego prawa wmawiac mi co jest dobrze a co zle. Tu tez jest agresja: mysle inaczej niz ty to od razu uwarzasz, ze sie myle.

Malo?