Lekcje Wuefu typu, jak ktoś wcześniej napisał "macie piłkę i grajcie", są moim zdaniem zdecydowanie najlepsze. W końcu celem tych lekcji jest odpoczynek od "normalnych" lekcji i możliwość wyładowania energii. Jeżeli ktoś chce na poważnie rozwijać się w jakiejś dyscyplinie to i tak przeważnie robi to poza szkołą. Oczywiście powinno się pokazywać młodzieży nowe dyscypliny, aby zainteresować do uprawiania jakiegoś sportu. Głównie powinno być to robione w szkołach podstawowych, ponieważ później przeważnie jest się już "za starym" aby myśleć o karierze zawodowego sportowca.

Hail \m/. Maże o wyjściu na dworek żeby pograć w rugby czy też nożną. A tu śnieg -.-

ja trenuje piłke nożna...na 60 m miałem 8.50..dziś miałęm turniej oczywiście król strzelców :D:D...A za tydzien test czy sie do kadry polski dostane życzcie szczesica :)

Gdyby wszyscy z was pisali prawdę, to Tibijczycy byliby najbardziej sprawną częscią społeczeństwa, a Polska pewnie potęgą lekkoatletyczną. Żeby nie odstawać - podciągam się językiem 100 razy na minutę!!!!!11oneone

PS: W-F u mnie to też "macie piłkę i grajcie!"

Korektor , że ty nie potrafisz to nei znaczy że nikt nie potrafi mój kumpel z podstawówki , teraz z gimnazjum rzucił 84 metry w czasie zawodow , na igrzyskach młodzieży w Warszawie zajął 3 miejsce , jakbyś niewierz to na pw moge podać link do tabelki jego wyników

POZDRO:)

10 wygranych i 1 porażka w muay thai i 2 remisy ::P zapomniałęm dodać łokciem walnełem typa a ten akurat ściągnał mnie do klinczu i z kolana jebn* i padliśmy :P i tak 2 razy :)

@Korektor
Może może mój kumpel (mutant wielki i silny) ma 13 lat i rzuca 63 m :) raz mi w głowe przygrzmocił piłeczką z połowy boiska

My w szkole mamy salę gimnastyczną! Po przeciwnych stronach stoją bramki! Wiszą też kosze! Mało tego w magazynku pan wuefista ma bramki i kije do unihokeja! Stoją też dwa słupy do zawieszenia siatki. Linie namalowane na parkiecie pozwalają nam zagrać nawet w piłkę ręczną! Hura!

Korektor&
Jeżeli uważasz, że uczeń szkoły podstawowej nie potrafi piłką palantową rzucić dalej, niż 50 m, to chyba nigdy nie byłeś na poważnych zawodach lekkoatletycznych szkół podstawowych.

@up,
Nawet jeśli to na pewno nie jest ich tylu co forumowiczów. Poza tym mówiłem o 60m i żadna przeciętna VI klasa nie dojdzie do średniej rzutu 35m.

Nie powiedziałem, że nie potrafię.
Mój kolega pchnął kulą do góry tak, że strącił 737 400.

Jeśli oferujesz ss'a z tabeli wyników to go tu wrzuć. Jeśli będzie w miarę wiarygodny to zwrócę honor. Dodaj do tego link.

PS. Dla tych z problemami w ocenie odległości:
84m to mniejwięcej 2,5 długości największej z wersji Boeing'a 737.

A oto 737 we własnej osobie:

http://www.zap16.com/images/cdg06-05...es%20Malev.jpg

@down,
Tabelka w Wordzie nie jest takim znowu wspaniałym dowodem. Poza tym co robi w linku "lo3"? Czy do Twojego liceum chodzi jakiś 12'to latek? Bo już nie rozumiem...

http://gerwazy.lo3.wroc.pl/~dszs/chlopcow.doc prosze:)

Ja w lekkoatletyce jedynie dobry byłem w skoku w zwyż. Mój rekord to 1,60kilka w 3 klasie gimnazjum. Tak to trenowałem koszykówkę, a największe osiągnięcie naszej drużyny to 3 miejsce w zawodach na szczeblu wojewódzkim. (co mi nabiło kilka punktów do licka ; ) Koszykówka to mój ulubiony sport i jedyny jaki chętnie uprawiałem Kiedyś trochę na deskorolce jeździłem ale to totalna amatorszczyzna więc o tym mówił nie będę. ; )

Korektor ma rację. Jak w epoce spasionych lub chuderlawych chipso-zjadaczów i cs-plajeróff średnia wyników może być taka? To niemożliwe. Średnia w klasach pierwszych gimnazjach nie dochodzi do 30m w rzucie piłeczką palantową. Po za tym gdzie zmierzycie to 60m? Boiska szkolne mają po 30 -.- Po za tym osoba w tym wieku nie zdaje sobie sprawy z tego, ile to jest 60 m, i może pomylić się kilkakrotnie.

... ja za to trenuje troche lekka i zeby sie nie przechwalac podam tylko 3 czasy;)

800m - 1:55

1000m - 2:31 ( to bylo w we wrzesniu na poczatku mojej nauki w liceum)

1500m - 4:02

Nie podaje setnych bo Ci co biegaja moga mnie skojarzyc:D

P.S. Niedlugo Mistrzostwa Polski w Przelajach bedzie dobrze:D;)

lol? boiska szkole mają 30m? Może u was bo u nas chyba troche więcej8o ,
niektórzy naprawdę są bardzo wysportowani i osiągają przywoite wyniki

Oxy ma racje, u nas tez sa 2 duze boiska i 3 sale gimnastyczne.

1. to że u was są tacy 'chuderlawi' ludzie to nie znaczy, że wszędzie.
2. 1 gim kilka osób z mojej klasy przerzuciło tą magiczną granice 50m
3. boisko w moim starym gimnazjum na pewno miało 100+ bo były tam tak na prawde 2 boiska + zaczeli niby kort budować czy coś

Sory, ale smutna prawda. Polska "młodzież" żre chipsy i hamburgery tonami, gnije przed konsolami. Otyłość staje się na świecie całkiem poważnym problemem. Do tego wszechobecne "MakDonaldy" i inne fast foody. Statystyki to potwierdzają. Problem często jest omawiany przez media. Ale oczywiście polska młodzież graczy tibii - piękni, młodzi, herkulesi - do tego obdarzeni nadprzeciętną inteligencją - nic tylko pozazdrościć!

I nie mów, że u mnie w mieście ludzie są jacyś "niepełnosprawni" bo odnoszą sukcesy w róznych dziedzinach.

A my w gimnazjum mamy mała "dużą salę", na której na jednym wfie jest 2-4 klas, jedną siłke z ławeczką 2 materacami i paroma niedziałającymi rowerami, i małą sale-magazyn jest większy. Są linie, ale bez ładu i składu. Bardziej na lotnisko pasują. Ale za to na dworku jest fajnie. Tutaj wfy są do dupy-3/4 lekcji siedzimy na ławce.

Ja chce do podstawówki, albo do szkoły z dużą salę i normalnymi wfistami :<

No i? Gram w Tibie czasem i po 8-10h dziennie (wybitnie jak mam wolne/jestem chory). Mimo wszystko potrafię znaleźć czas na szkołę, naukę i do tego 3-4h grania w nogę. Czipsy i hamburgery jadłem bez większych ograniczeń i wiecznie utrzymywałem stałą wagę - 110 kg. Teraz mam dietę bezsolną i niskokaloryczną i bez większych problemów idę z wagą w dół. Problem polega na tym, że większość osób po prostu nie potrafi sobie odpowiednio zorganizować czasu. Nie ma co oceniać wszystkich po stereotypie typowej komputerowej lamy.

Żeby nie było, że OT:

Bieg 60m - 9,1 sek
Bieg 800m - 3:30 min
Bieg 1000m - 4:01 min
Bieg 1500m - 5:58

Ocena z wf'u - brak (wiecznie zwolniony...)

Jakbyś zgadł.
(zastrzeżone ®)