Ja jestem punkiem i piję piwo, nie jakieś szczyny z Bezdomki tylko Lubelską Perłę. Jak gówniarze kupują Agrosa i mówią: "Ale my jesteśmy elo pance to mi się rzygać chce"!
Edit:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
(Post 2666658)
akurat alkohol nie powinien być mieszany do subkultur , bo chyba każdy (no można prawie każdy) lubi se golnąć ;D I nie ważne czy to Punk , Metal czy Dres.
|
Nie zgodzę się, bo dresy najczęściej chodzą z najtańszymi szczynami w puszce. A punk czy metal, piwo, wino, wódka, no czasami lubimy sobie z chłopakami coś rozrobić :P
Edit2:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
(Post 2665317)
Kolejny kindermetal?
Dlaczego nikt nie wysmiewa glosno skinheadow, chociaz nosza glany? Bo ta subkultura nie zostala jeszcze zepsuta przez pizdowate dzieciaki, ktore nie potrafia przywalic komus kto ich gnoi. 15-20 lat temu metal to byl twardy chlop - chlanie, panienki, motory i zadymy w knajpach. Teraz metal jest kojarzony z cherlawa, wrazliwa pizda, ktorej ulubiona rozrywka jest siedzenie przed komputerem.
|
Nie dramatyzuj, jakbyś zobaczył jaki pizdowaty skin chodzi do mojej szkoły to byś się zlał ze śmiechu. Na szkolnej wycieczce się rozpłakał i wybiegł z pokoju krzycząc, że idzie się powiesić.
A tam skąd pochodzę z metalami jest jest tak źle, całkiem nieźle się trzymają. A prawdziwą plagą są emo dzieci straszące, że się zaraz potną, jakby się chcieli zabić to by skoczyli na ryj z wieżowca, a nie gadali. Jak chcą na siebie zwrócić uwagę to niech zaczną robić coś kreatywnego. Ale takie już jest te nasz społeczeństwo.
|