demon skeleton [ds] - duzy hit ... ;/

twoja stara bo zuca doze kambo i szczela patelniom

mnie ostatnio w*****ają wispy co są podłodze do edron d lair

- war wolfy... nie wiem co za cholewka, ale nie ubite szybko z dista kasaja niezle (szlag trafia w drodze do twierdzy orkow...)
- zerk... szybki skubaniec i zarloczny... mnie rowniez swego czasu nie omieszkal dednac zlurowany na poziom 1 orkow przy Thais...
- inni gracze (nooby?:P) - co to pelno ich, gdzie nie potrzeba i placza sie pod nogami... ilez razy chcialoby sie ich dednac... mimo, ze server non-pvp... :p

Energy elemental - wygląda nie groźnie a po 500 może walnąć... padłam 3x na nim...

Slimy - szczególnie przy skillowaniu. Nie muszę chyba wyjaśniać dlaczego :>.

Wyvern - loot, pierze no i zatruwa a co najgorsze do tego upija.

Doliczyłbym jeszcze guarda, ale nie chcę, bo na nim się dorobiłem kaski... Odbijam to co wkładam w expenie na nim :P.


==
ps. nie odbiło mi... mam inną strefę czasową :)

hellfire fighter

expie sobie spokojnie 3h a tu nagle combo za 1200 i dead na fire fieldzie.

Melee (0-520), Flame Beam (399-1000)

wtf?

Ds- duże hity, dośc dużo hp i 0 loota
Wispy- upijają ****e
Dwarf geomancer -za szybko sie leczy
Huntery - mocno biją ;<
wszystkie spidery bugi carpanhile (czy jakoś tak) bo ciągle bloczą na tiquandzie ;<

Dwarf Soldier - zaliczyłam kiedyś deada w kopalni koło Kazoo [w tej, gdzie są zamykane na klucz Guardy na -3 poziomie] czekałam aż na ich zrespienie i zminimalizowałam okienko z Tibią, coś tam czytałam przez chwile. Traf chciał, że miałam wtedy a rękach kuszę i nie było w związku z tym tarczy. Otwieram okienko po jakiejś minucie...i co widzę? Moja postać ma już jakieś 10hp i bije ją Dwarf Soldier :| Waliłam na oślep w hotkeye, żeby się uleczyć, ale nie zdążyłam :( To było gdzieś na +-20 lvlu.

Mnie np Hydry Denerwują.... niby Hp ma podobnie jak DL :D ale Rp na 65 solo DLa zabije a Hydry już nie :D bo co ją dobije do Yellow ta sie uleczy do Green... i tak cały czas i uderzyc tez niezłe combo potrafi

i oczywiscie Stalker :D dla prof typu Kina :D okropność!!

A mnie fire elementale denerwuja :) Expie sobie spokojnie w tombach to zawsze jakis wyskoczy.... a za nim dobiegne to ju troche HP zabierze.

Wisp i Mino Mag . Wisp dlatego bo bez loota a w dodatku upija i jest niewidzialny. A Mino mag przez te swoje energy fieldy ;/ To że wali z dystansu to jeszcze mogę przeboleć .

fire dewil te ogniste eksplozje mnie dobijają

Rat
 

Rat bo sie przypomina rook i 1 lvl xD

Wispy: 0 loota, upijają i biją po 35 przez co nie moge moim sorcem na 21 lvl expić na południe od thais bo mam wand of decay a to coś na śmierć odporne i muszę nosić wand of dragonbreath (dodatkowego capa zabiera)

Wrl: Ciągle niewidzialne, przywołują stone golemy które cie otaczają, oraz wrl wali jeszcze paralyze i duże combo

Dragon Lord: Na początku jest ok ale jak zacznie uciekać to rzuca ciągle combo po 2 GFB na raz i jak się źle ustawisz to jeszcze z fire wave oberwiesz

Hydra: Przy redzie sie non stop leczy a bez farta masz waste duże

Priestess: ciągle ssie mane jak w burdelu pały i blokuje cie Ghoulami

Nooby: biją twoje potworki

:d
 

Mnie osobiście w*****ają :
DSy: chujowy loot a po za tym dużo hitają...
Wispy:s*****ele niewidzialne oraz upijają...
Wyverny: szybko sie je bije ale chujowy loot oraz upijają....
Ancient Scaraby:miło mi się na nich expi lecz gdy paraliżują i mnie doganiają to duże waste ;/

Mnie najbardziej wkurza:

-Ognik [na niskim poziomie bo potem bez problemu ale dla 9 knighta ze słabymi skillami...]

-Smok [zawsze kiedy chcę go ubić solo to: kick albo mnie przymula ewentualnie freez...]

-Szkielety [słabe ale mnie denerwuje kiedy mnie 6 na raz magią walinie nawet nie wiem czemu :/]

-Zerk [mocno wali i bez szans ucieczki...]

Jeszcze wiele, wiele...

#DOWN
Jak takie potwory na 1 hita bierzesz to w czym problem, a baty dodatkowo mogą zaowocować lootem.

wisp - upija , 0 loota, i niewidzialność
rat - przeszkadza gdy chodzę przez kazo
snake - kiedy chcę do veno dojść bez blokady to on mnie nie atakuje
bat - patrz rat jedyne co jest w nich rox to że czasami wypada bat wing

Wisp, carniphila, massive earth elemental, water elemental.

Rat - Traumatyczne przeżycia z pierwszych dni na rooku ;(
Wisp - Takie g*wno, jak chce zabić to tragicznie małe hity wchodzą, jak próbuje ominąć to upija...
DS - Także traumatyczne przeżycia z początków mojej tibijskiej "kariery" ;(

Larva - blokuje droge na Ancientach
Necro - nie mam szczescia do loota

Wisp, upija, strzela na dystans

DS, mocne hity, loota z tego nie ma (czasami guardianka ale mi ani razu nie dropła)

Priestess - Ssie manę jak pały w burdelu

Wyvern - non stop upija, żalowy loot

Demon - ciężko ubić bo ciągle przywołuje FE teraz a trudno o dobry loot

Necro - Trudno ubić bo blokuje się tymi wszystkimi gównami a szczęścia do loota nie mam

Dragon lord hathling - żalowy loot, duże hity i ciągle się leczy

Poison spidery - blokuje drogę na tiquande

Spider - patrz up

Snake - Blokuje drogę do veno

Warlock - cienki loot, trudno ubić bo ciągle niewidzialność a niczym oprócz SD i lodu tego nie ubijesz (chyba że jak rzuci niewidke to alavanchem walisz ale to dodatkowe koszta :/) rzuca duże combo i stone golemy przywołuje które cię blokują

Dwarfy (zwykłe) blokują drogę na guardy

Zlurowane minosy na rooku z bear room questa -nie da się expić na orkach na niskim lvlu bo lurują to pod drzwi oraz blokują cie

Nooby - Kradną loota, blokują cię, wyzywają a na moim serverze nie da się ubić tego :/

Slimy - klonują się i tym cię otaczają

Monki - trzeba ubić 1,2 albo trzema hitami bo się leczą po 80

Orc spearman - Przeszkadza na OF

Dragon Lordy - Dużo sieka, non-stop ktoś na nich siedzi, bijesz go z nadzieją na chociaż fire sworda albo towerke a loot to 80gp i 2 dragon hamy :(

The Horned Fox - Chce go ubić dla nose ringa a tam 10 botterów kampi na niego i nie ma jak ubić

Vampire - żałosny loot mimo klepania ich xx godzin
Necro - -||-
Wyvern - upija i oprócz d hamów nic nie zostawia ;x
Scorpion - przeszkadza gdy się smiga na tombie z -2 na -3 itp
Poison Spider - syf
Larva - mały szczyl

Żółwie & Nomandy - bo ciągle na nich bocą ;(

Water elementale...

Ghost - odporny na obrażenia fizyczne. ... :(

Mamut
 

Mamut ->3x w jednym dniu miałem kicka idąc na barby i ani razu nie przeżyłem ;p

Gs bo durzo wali i padle pare razy

Zaczynamy:D
witch-W*****a mnie 8o
Posion Spider -Na Rooku zawsze zatrówaX(
Zerek-ktos go lubi? xDB)
D.Guard -3 w jeden dzien na nim padlem X(
Cyklop-1 Potwór na jakim padłem :(
Banshee-Przypomina mi BABCIE

Orc rider: wali mocnawo, a lecą jakieś G@((#%$^E toporki.

Te pieprzone cyclop smithy X(
Kurna upijają i utrudniają mi życie na huncie ;(

Noby ( dasz coś , kradną lota )
Boty (poexpić nie dadzą)

wisp nie daje lota i upija i jeszcze znika. N malym levelu sprawia wiele klopotow ^^ wiele razy na lowlvlu sorcem albo druidem padalem

Makaron - Jak się je rosół to dusi (a.k.a life drain), a loota żadnego. ; <

Water elemental - tam mnie w********ają dzi***wki bo schodzi mi na jednego w h***uj manny i łatwo pasć. Loot? woda.

Spit nettle: Zadaje dodatkowe DMG jak jestem na Tiquandzie, przeszkadza, brak loota, żeby ubić muszę zwastować GFB albo podejść i walnąć z WOI + exori flam


Hydra: Nie mam farta do loota :/

Ja najbardziej nie nawidzę Ghoula bo dzisiaj wyszedłem na chwilę do sklepu(dosłownie 5 minut) a jakwrocilem to ktos mnie przesunał na respa ghouli i jeszcze ropnął crypt shamblera do góry i padłem a ostatni cios zadał właśnie ghoul.;(

Wisp - wiadomo ...
Warlocki - za często znikają
Dharalion - na 2 zabite całkowity loot to blank rune i scroll, jakieś pytania?
Tiquandas Revenge - za cholere nie moge go trafić
Blightwalker - upił tak że aż wpadłem do phantasm seala, nie wiem jakim cudem przeżyłem xd
Quara Predator - małe gówno a bije jak behemot ...
Culty - mało Key Ringów rzucają
Nightmary - bo po upie eski z nich lecą rzadko :|

Ds'y non stop lurowane są na ghostlandzie, nie da się expić noob charem

mamuty na drodze na barbariany ;<

i te wszystkie małe stworzonka które blokują drogę na expowiskach ; )