Gram sorcem, goni mnie powiedzmy ...Ds (na fibuli). Uciekam, uciekam a tu jak Filip z Konopii : "Mateusz, podaj mi coś*"


*Coś znajduje się ok. 5 cm od dłoni proszącego :|

Zresztą i tak nie gram w Tibie ;)

Moj ojciec i matka nic nie robia z ojcem razem pykamy w tibie razem pegujemy :) nawet czasem po 20h dziennie

Ja na poczatku nie chcialem grac ale po rooku mnie to zbyt uzaleznilo (na szczescie sa wakacje - ale sie koncza ;( ) ale jak bedzie szkola to znajde czas na nauke i na tibie :) chyba ze bede mial cos innego do roboty niz granie :o moi rodzice nic nie mowia na temat tibi, ani z zadna gra :)

u mnie jest praktycznie to samo jak u kazdego z was, skoncze roboty na chacie (np:skoszenie trawnika [omg[)i wbijam na kompa. Noi sie zaczyna starsza mowi po co włączasz tąglupia tibie , wzrok se zepsujesz, apotem leci text bo wyłacze korki albo cos w tym stylu, naszczescie mam zajefajnego starego ktory zawsze powie graj se graj ale pamietaj zawsze szkola [omg co a rodzinka] :p

U mnie spoko rodzice sie nic nie czepijaja tibi,ale jak se chcialem kupic pacca to mowili cytuje "poco ci to marnotrwctwo pieniecy" itp.
Ale tak to jest spoko. :)


__________________________________________________ __________
Chwilowo ni mam polskich znakow wiec sory,a jak sa jakies bledy to tez przepraszam :)

jak ja gralem w tibie zawsze jak moj ojciec wchodzil to mowil tak
tata: ty tylko tabia tabia tabia i jakies smieszne wykrzywione ludziki biegaja
hehehe ale ja mialem polewke z tego :D :D :D :D :D
chociaz ciesze sie ze juz nie gram pozbylem sie tego chole... stresu i moge sie wyluzowac (i pozalowac te cenne godziny)

gram teraz w www.runescape.com (jak 1 zl bedzie graniczyl z euro czy dolarem kupie pacca za 5 do 15 monet na miech(tanio nie?))
jak gram w runescape juz sie nieczepiaja

Pacc za 90 zl jest na 3 miesiace, czyli na miesiac 30 zl to jest znacznie mniej ;]

U mnie troche rodzinka pomarudzi.. w roku szkolnym abym lekcje mial odrobione... W wakacje mam luzik...Poki nie zaczne wydawac rl kasy bede mial spokoj.

jakbym tate słyszał :Pmniej więcej mam lóz tylko czasami ja k sie dzę duuuuugo i się wku#### że dedłem to tak mniejwięcej mam iść z psem :P rzeby się ,,rozłabować'' ach te hormony :P

Ja w Tibie nie gram 24h/na dobe ale okolo 6k do 8h dziennie ;p No i juz przy tej 6/8godzinie starzy zaczynaja narzekac ;p

Przychodzi Dziadek to mowia " Ulepil sobie taka babke, i caly czas nia biega, i ucieka bo ktos go goni xD"

No i jeszcze nie mowia na Tibie Tiba tylko Tiga xD

Omg jak czytam ten temat to myślę ,że normalnie połowa z was ma przerąbane.
Zresztą tak jak i ja! xD
No ale ja się chwalić nie będe ;p
Szkoda gadać po prostu żal.pl <---(myśle ,że to wszystko wyjaśnia) :D

TAAAAK!
Tibia to jedno wielkie gówno.Pan wyżej mnie poparł.Mnie gnębiono w szkole i mojego kolege ze klasy za to że grałem w tibie(Wkładali nam głowy do klozeta i spuszczali wodeX( A na dodatek zawsze wracałem z obitą mordą.)Wole grać w tekstówki,a teraz z kumplami z podwórka namawiamy brata na sprzedanie postaci w tibii.I żeby zaczoł grać w wowa,gw itp itd.

To się nazywa wodnik :*

@ontop
wg moich rodziców:
Tibia = shit

~Ghand

EDIT:
TEMAT ODŚWIEŻONY!!
Skasujcie ;/
Błąd, że komentowałem, ale co mi tam Xd



@Druidka
U mnie prawie tak samo Xd

Oczywiscie moi rodzice rowniez czepiaja sie tibii. Nie winia jej coprawda za uszkodzenia kompa, ale oskarzaja o spowodowanie wszystkich zmian w moim zachowaniu. Tradycyjnie nie podoba im sie, ze za duzo gram (ok 1,5h dziennie), a najlepsze to ze nie odrozniaja gry od czytania forum, robienia fakestory i ogladania filmow na tibicam. Wrzucaja to do jednego worka, wiec wychodzi im z 5h/dzien. :P O marnowanie kasy na pacca nie klucimy sie, bo mam na ten temat takie samo zdanie. (kompletna strata kasy) Najciekawsze jest wzmozone zainteresowanie tibia, ze strony mojej matki, polegajace na kilkuminutowym czytaniu nickow wszystkich ludzi w depo, za kazdym razem, jak wejdzie do pokoju. -.-

U mnie sie jakos nie czepiaja ze gralem w Tibie, ale powiem wam tak:
Pacc na 3 miesiace: 90zl~
Diablo II(dla przykladu): 60(platynowa kolekcja)zł

Pacc: po trzech miechach musisz kupic znowu.
Diablo: wydsz 6 dych a masz gre do konca jej dni( ja juz mam od poczotku jak wyszla) wiec, zastanowcie sie czy warto, bo Diablo albo inne gry np. pasjans sa 100x lepsze niz Tibia

No, ale kiedy ja nie lubię Diablo ani pasjansa. ; -(

A u mnie tak "Wylonczej to !!! Ktora Godzina..."
A jak chcialem na pacc to "Kup se Ciuchy a nie PACC"
Ale pacc mam, a z kad kasa na pacca?
Po prostu idzie sie z kolegami na interes
np.
"Te mom fajne miejsce normalnie z 15 kontownikow po 15 kg"
"Jutro idziemy na Węgiel i sie 2 miechy wezmie i na basen po 30 zl za 1"
I kasa jest i pacc jest xD B)
A Pozniej to np. sie wchodzi na zlom z 100kg zlomu a wychodzi z 90zl
na pacc B)

8o PO PROSTU ZYCIE JAK W MADRYCIE8o

Mój panie naucz mnie tak, też tak chcę !

>Ksuri
Kolejny dzisiaj temat odświeżasz. Zastopuj bo ban będzie od razu.

@Sir-Krzysztof

Omg... kurde szacun bo ja bym się raczej bał zabrudzić paznokci niż podnieść to zelastwo ^^

@Topic
A ja nie mam ani tibi a ni pacca, i juz mi to wystarczy :).

A ja ze starymi sharuje chara i mamy zamiar wbic evul 400 lvl!

U mnie jest tak samo... Poza czytaniem nicków ludzi w depo :P

Ja mam nawet nieźle, co prawda mam określone dni w których mogę grać, ale nie nażekam. Aby kupić pacc musiałem się podciągnąć w nauce, zadanie nie było proste, chodzę do jednego z lepszych gimnazjów w Krakowie, mam głównie czwórki, podciągnąłem się z średniej 4,3 na 4,6 i w porzo. Ale najgorsze jest z tymi kickami! Jak chce coś pomajstrować żeby ich uniknąć to odrazu się prują i przez to te moje kicki. Niestety, mamy jednego kompa w którym jest net, swobodnie moglibyśmy mieć w moim kompie neta, ale rodzice "Stracimy nad tobą kontrolę synu!". W sumie jest spoko niedługo to mój starszy zacznie grać w tibie i będzie mi dawał kieszonkowe w gp xD

Ja kiedyś w Tibie grywałem po 4 h dziennie, w weekendy czasami od świtu do nocy... Teraz czasami sie loguje i tylko po to by skontaktować się z kumplami... Moi rodzice też się mnie czepiali jak grałem nałogowo, ale w końcu się z tego wyrasta (nie zawsze), ku zadowoleniu rodziców... Teraz grywam w inne badziewia... rodzice się już w ogóle nie przyczepiają

Moi rodzice nie mają nic do Tibi jeśli nie siedzę na niej często.
Zresztą nie siedzę często bo uważam że są dużo lepsze zajęcia niż siedzenie na Tibi. Wolę sobie gdzieś wyjść z kumplami czy coś.

tibia vs rodzice
 

widze że u mnie jest jak prawie u każdego ale w tej sytuacji "prawie"nierobi dużej różnicy...
komp się muli albo coś innego i kto jest winny??no oczywiście że ja...
a co do pacc to rodzice mi niekupują bo mnie samego stać tylko że nienawidze tracić kasy więc jak kupuje pacc-a za*******am dopuki doputy na allegro mi sie niezwruci ~88zł z gp lub itemów...xD


pzdr

Jak ja gram w tibie to rodzice minie bija

Moi rodzice nic do tego nie mają. To moje życie i moja sprawa co robię. Mówiąc szczerze to w ogóle ich nie interesuje co robię na kompie. Ale, gdy ten koleś pobił matkę krzesłem i zauważyli, że "sporo wiem o tej grze" to trochę dziwnie na mnie patrzyli, gdy mówiłam, że gram xD Ale od dawna tego nie robię więc jest ok ;) Z resztą powiedziałam im, że Tibia jest "brutalna" :P A co do zepsutego kompa.. i tak będzie na mnie xD nawet, gdy jestem na drugim koncu Polski ;D no coż. Na kogoś być musi :P

U mnie jest tak że moja mamusia sama gra w tibie :) :) :) słucha techno itp.:) :)
noo fajna mamusia :p :p :p

Mi zakazali grać w Tibię, bo za długo siedziałem. Nawet na forum mi zakazali przebywać. Tak więc wszystko co robię jest nie legalne. ;)

Moi starzy wogole niewiedza jak kompa wlonczyc a Tibia to uz wogole :faceoff:
wiec mam looooooooooooozy choc pamietam jak byl na TVN reportaz o Tibii to starzy se przypomneli ze ja wnia gram :evul:
i mysla ze gry zryja mi mozg zanim sie ozenie

Najfajniej to mi się odrabia lekcje jak matka puści na full Rammsteina z naszej wieży. Nie wiem jaką ma moc i nie chcę wiedzieć :<

nooo przieciez Rammstein fajny jest :)

U mnie też mama słucha techno:( :( . I z czego się tu cieszyć?

Coz..gdy jeszcze "gralem" w tibie to starzy ciagle mieli do mnie pretensje >.< Jak nie mozna bylo wejsc na konto bankowe..wina tibii..nie mozna bylo wlaczyc kompa..wina tibii nie mozna bylo sam na sam.. a nie to nie to xD No !

Tak, fajny, o ile nie masz jutro ważnego egzaminu.

Niektóry piszą ze luz... A mój kolega z klatki (taki n00bowaty kujoneQ) gra tak w tibie że nie chodzi do szkoły, gra 24/7 w tibie. Normalnie żal aby tibia tak wciągała ludzi... Nie dość u niego mama, i tata grają w tibie, to jest chore ! Rozumiem grać dla zabawy, ale to lekka przesada. Tak ich to wciągneło ... Ojciec 112 lvl ek, matka 98 ed, a ten synuś 199 lvl. No to przesada.

Kto to ed?
A tego sobie nie zmyśliłeś.
Ja nie gram bo robili mi i koledze wodniki na każdej przerwie(3 razy na przerwe)
A teraz nie gram i szacuneczek w szkole :)
Jeśli to prawda z tym kujonkiem to oni grają nałogowo.Boje sie pomyśleć jak ich dom wygląda !:cup: ;(

lol ? Ty chodziles/chodzisz do jakiejs "normalnej" szkoly ? Gnebili Cie za to, ze grales w tibie ? -.- wtf ?xd

A myślałem, że najpiękniejszym akcentem tego dnia będzie sex kotów na środku ulicy. Zabiłeś mnie tym.
Nie martw się, jak Cię zabiją nawet ci kolesie to i tak pojawisz się w świątyni.