![]() |
Cytuj:
Prowokacja? nie wiem o czym w ogóle piszesz. Temat chętnie przeczytam cały jednak w najbliższych dniach nie będę miał za wiele czasu, ostatnio za wiele go też nie mam. |
Cytuj:
|
Cytuj:
http://www.pown.it/3815? = DD zrobie to samo na sobie przy nastepnej okazji = D @up A co, kupowal tam?: D tesco lepsze <3 |
Cytuj:
A teraz nazwijcie mnie skończonym idiotą, dzieckiem co nie ma czasu, czy co tam wam jeszcze przyjdzie do głowy, ale wiedzcie jedno - im dłużej tu siedzę, tym więcej widzę powodów żeby nie brać. |
Cytuj:
A osobna kwestia: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...zi_wladzy.html Ciekawe, że jakoś ci wpływowi gangsterzy nie kiwnęli palcem, żeby zalegalizować narkotyki, skoro prohibicja, według niektórych, miałaby być narzędziem walki z nimi. |
Cytuj:
|
@up
Chyba Honoré :p @Litawor Balzac to francuz, więc czego masz nick Litawor? a nie Francuzawor (xD) @Cytrynowy~ Ich sposób pisania i obrona narkotyków, oraz nachalne udowadnianie tego, że nie są szkodliwe (A przecież qva, nawet mała dawaka uzależni kogoś o słabej woli). Nawet jak ktoś weźmie te kilka razy w młodości i będzie se super normalnie żył, miał prace, dzieci itp. To w przyszłośći gdy nadarzy mu się okazja istnieje większa szansa na to, że zacznie brać, ale tym razem w większych ilościach, bo przecież "ma doświadczenie i silną wolę". I w ten sposób szybko pozbawi się posady, rodziny i wszystkiego co tworzył całe życie. I właśnie takiego dorosłego faceta, który coś miał i stracił zobaczymy w rynsztoku, a nie szczyla w szerokich spodniach i czapeczce fircyka co się przed qmplami i lasecnjami popisywał... @Down A botoks (wiem, że nie jest narkotykiem) wstrzykiwany pod skórę zmniejsza zmarszczki. Morfina łagodzi ból. Narkotyki mogą być stosowane jako lek, ale w odpowiedniej ilości i pod odpowiednią opieką. |
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,111...zasopisma.html
Artykuł o leczeniu różnych chorób lękowych za pomocą LSD w Szwajcarii. Cytuj:
@down O RLY?! |
Ale chyba jest różnica między używaniem narkotyków do leczenia, a używaniem do zaćpania się, co? -.-
@down: Z tym, że alkohol NIE JEST zakazany prawnie, w przeciwieństwie do narkotyków. Uprzedzam wasz argument, jakoby np. w Holandii branie marihuany było legalne. Tam także można brać śluby homoseksualne. Ale chyba za tym już nie jesteś(cie)? |
Cytuj:
|
@up
A czy ja wychwalam picie ponad ćpanie? Picie jest takim samym szmaceniem się, chociaż ćpuni przynajmniej mają te wasze "doznania psychodeliczne", a alkohol nie dość, że niedobry w smaku to można zrobić krzywdę sobie i komuś. |
Cytuj:
Cytuj:
Co do np. stosowania morfiny medycznie - używa się jej przeciwbólowo, ale to nie oznacza, że jej właściwości narkotyczne się nie pojawiają. Wielu ludzi uzależnia się od opioidów biorąc je z przepisu lekarza. W pewnym momencie ciężko powiedzieć, czy jeszcze się leczą, czy już ćpają. |
To samo jest też ze środkami przeciwbólowymi ogólnie, prawda? Mają pomagać, a niektórzy wykorzystują je do celów... do których nie zostały stworzone.
Po prostu uważam, że zażywanie narkotyków jest niszczące. Jeśli po przyjmowaniu ogromnej ich ilości jest się po prostu wrakiem, to po przyjmowaniu mniejszej też się siebie wyniszcza, aczkolwiek nie tak intensywnie, może to być nawet niedostrzegalne. Więc mówienie "narkotyki nie są szkodliwe, jeśli przyjmowane rzadko / w małej ilości" jest dla mnie po prostu niewłaściwe... A tak btw. czy alkohol nie jest aby trucizną, a nie narkotykiem? |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Za ślubami nie, za związkami partnerskimi tak. Ale i śluby by mi nie przeszkadzały. Rozumiem, że chcesz powiedzieć, że Holandia to tak upadłe państwo, że nie należy go brać pod uwagę? I tak pokazuje ona, że definicja narkotyku jako substancji zakazanej przez prawo sprawia, że substancja może być narkotykiem w obrębie granic jednego państwa, a już za jego granicami nie. Przypominam, że w niektórych państwach alkohol jest zakazany. Jest też mnóstwo mniej znanych subtancji, które w prawodawstwie jednych krajów są uznawane za narkotyki, a w innych już nie. |
Cytuj:
Cytuj:
Po 1 narkotyki sa szkodliwe (i nie tylko one) po 2 mylisz sie ze: mala dawka 'obojetnie czego' uzalezni osobe ktora ma slaba wole... wszystko zalezy od substancji (bo palac 1 raz mj na 90% sie nie spalisz... no ale przeciez juz sie uzaleznisz o.O) i od ROZUMU osoby palacej.... Cytuj:
zrozumcie w koncu... nielegalnosc KOMPLETNIE nie wyznacza tego co jest zle a co nie... to czlowiekowi mowi jedynie ze inni ludzie ocenili 'to cos' za zle, dlatego zdelegalizowali... ale na milosc Boska.. kazdy czlowiek sam powinien oceniac czy rzeczywiscie jest to zle czy nie... no chyba ze nie macie wlasnych mozgow tylko sluchacie posluznie rozkazow, to powodzenia w zyciu. Cytuj:
Dla mnie homoseksualisci moga sobie zyc, nawet niech sobie sluby biora... komu to szkodzi? ...nikomu wiec niech decyduja o sobie sami... ale na adopcje dzieci nie mozna sie zgodzic, wtedy szkodza dziecku a na to pozwolic nie mozna. tylko nie rozwijajcie zabardzo tematu homo~, nie od tego ten topic jest :) @Edit a wlasnie, mialem wkleic: http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/...marihuany.html juz czekam na kontrargumenty do tego co Andrzej powiedzial ;) ciekawe jak bardzo idiotyczne beda tym razem.. @edit2 choc w sumie to co Andrzej twierdzi bylo juz powiedziane w tym temacie... i pewnie 'cpuny' namowily go zeby tak gadal...o.O |
Jak już wklejamy linki, to mi rozmowa w tym temacie przypomina tę:
http://www.youtube.com/watch?v=KZnt48Jgihs (prof. Vetulani wypowiada się przede wszystkim pod koniec; to ten, który na początku zwraca uwagę na szkodliwość papierosów) Szczególną uwagę proszę zwrócić na "Miśka":D |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
tak, to tylko przyklad.
A co do tego 'bierzesz = jestes cipka' to ja tak nie uwazam. Jak ktos nic nie bierze, nie pali, nie pije to chwala mu za to.. bedzie zdrowym czlowiekiem ale WIEM ze straci troche doznan za ktore moglby byc wdzieczny losowi... ALE to nie oznacza ze ta osobe trzeba namawiac czy cos.. on straci te doznania... tak samo jak my prawdopodobnie stracimy doznania ze skoku spadochronem, lotu samolotem,wspinaniu sie bez zabezpieczenia itd itp... nikt nie dozna wszystkiego w zyciu i niech sam decyduje... wazne tylko zeby mial swiadomosc prawdy i wtedy decydowal.. bo jak odmawia sobie np mj bo mysli ze jak zapali to za tydzien bedzie walil po kablach to taka osobe trzeba uswiadomic jak na prawde dziala mj, jakie sa skutki dobre i zle i wtedy niech decyduje co do obrazliwych slow wobec przeciwnikow to powtarzam... sa one wypowiadane w stosunku do osob poslugujacych sie debilnymi argumentami.. a kto posluguje sie debilnymi argumentami jest d... Zajecia o nakotykach z policjantem chyba kazdy mial (ja chyba mialem z psychologami ale bez roznicy) i widze skutki tych zajec do dzis... nadal 'boje sie' nawet sprobowac chociazby koksu ale kiedys badac mlody wierzylem bardziej w to co mowia starsi (niby madrzejsi).. teraz na szczescie wszystko konfrontuje z moim umyslem i nie slucham sie slepo tego co ktos mowi.. i skoro nadal nie bralem i nie biore koksu to robie to bo ocenilem ze nie warto, ze ryzyko jestzbyt duze itd itp Na ulicy takze powinno sie moc palic(mj), tylko powinno to byc odpowiednio uwarunkowane zeby nie demoralizowac spoleczenstwa, bo jest roznica w paleniu na lawce za blokiem blanta wieczorem, od palenia z lufy obok piaskownicy w poludnie. Nigdy nie mozna generalizowac ... (co do tego blanta to dodam jeszcze ze z takim samym 'blantem' mozna isc tylko zawartosc w srodku jest inna... wiec jaka roznica co jest w srodku jak z zewnatrz czlowiek widzi to samo...o.O) "mogę zabijać, bo oceniłem to jako dobre" kazdy ma prawo zyc i nikt nie ma prawa nikomu tego zabraniac czy zakazywac w jakikolwiek sposob to jest po prostu logiczne. Sa takie rzeczy ktore kazdy czlowiek ma jakby w swojej naturze wpojone, ze nie mozna zabijac, krasc itd... bo wtedy szkodzi sie innym, palac szkodzisz tylko sobie.. to jest ta roznica. co do Andrzeja to w sumie nie pomyslalem o tym... ale znam tez pare znanych osob z ktorymi palilem i one nie szukaja w ten sposob rozglosu. Wojewodzki tez pali i chyba kazdy o tym wie ale takze sensacji z tego nie robi. Mysle ze jest bardzo mala szansa, tym bardziej u Andrzeja zeby to byl chłyt majketingooooody(no,ciekawe kto skmini z czego to jest^^). dobra dzieci kochane.. ide do pracy ;')) |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:53. |
Powered by vBulletin 3