Mogę jedynie ze smutkiem spojrzeć na zdjęcie Vieiry, Petita, Tony'ego, Dixona, Winterburna i spytać, co się stało z tą żelazną defensywą i linią pomocy, która kosami i kopniakami znaczyła teren?

A na razie to gz wszystkim fanom Barcy na 4um, możecie sobie potryumfować - gwoli ścisłości: ja nie miałbym dla was litości ;)

Barcelona > Arsenal i na tym proponuje skończyć flejma, jeśli sam Yoh to przyznaje z honorem, to ja już nic na ten temat nie mówie.

Ej, ty to powiedziałeś, nie ja.

No tak, minęło już trochę czasu od wydania 'Idąc na żywioł' i jeszcze więcej od 'Zim', a ja ciągle się jaram tymi epkami. Tę pierwszą mam nawet w wersji fizycznej :P

Jasne, że nie jest powiedziane, że to Ruch wygra PP. Z twojego posta wynikało jakoby Jagielloni wystarczyło awansować do finału (przy jednoczesnym awansie Ruchu i zajęciu przez niego minimum trzeciego miejsca w Ekstraklasie), żeby zakwalifikować się do LE. Dlatego sprostowałem - Jaga musi wygrać puchar (chyba, że Ruch zostanie mistrzem).

Zimy chyba jednak lepsze, przynajmniej takie jest moje odczucie. W tym roku też projekt BiszOerKay, więc będzie całkiem ciekawie :p

Żeby nie robić offtopu, wspomnę, że szkoda mi dziś było Arsenalu. Naprawdę liczyłem na ich zwycięstwo.

Czy ja śnię?! :cup::cup::cup:

K.Jay

Chyba już posprzątane w meczu M Utd vs Bayern.

No chyba nie.

Pokaz catenaccio ze strony Man Utd. (co prawda z przymusu ale jak wlosi kiedys bronia wynik to tez jest placz wiec co mi tam) oby Bayern sieknal ta druga to emocje beda jakies.




ALE BRAMA 0.0 a juz bluzgalem na to ze zbyt indywidualnie :) no czyzby Czerwone Diably byly za burta?

Obrót o 180 stopni, teraz Bayern wyżej.

Zemsta niemca boli =d

A Angielska pilka na zakrecie ;/

Co jak co, ale należało się to Niemcom. W dwumeczu byli po prostu lepsi.

To już nie ma komu kibicować w LM :/

Został Inter i Bayern.

Teraz to Liga Mistrzów śmierdzi kupom. I koniec.

kurwa, mimo że po odpadnięciu Chelsea, przyglądam się LM z przymrużeniem oka, to jednak po bramce Robbena, krzyknąłem z radości. MU za burtą w LM, w pucharze, w lidze krucho. I oto chodzi :)

I generalnie można powoli gratulować Barcelonie, wątpie że Inter czy Lyon coś zwojują, ewentualnie ten Bayern który naprawde mnie zaskoczyl ;]

No jeżeli ktoś ma wygrać z Barceloną, to tylko Inter. Mourinho to taktyczny mistrz, skoro poradził sobie z Chelsea, to Barcelona jest jak najbardziej osiągalna.

hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehe hheehehe ;]]]]]]]]

jak mi Robben dzialal na nerwy, tak dzisiaj bramka = epic win. W sumie nawet niespecjalnie widzialem pierwsza polowe bo bylem tak po worq zmeczony, ze przysnalem zaraz po 2-0 i oprzytomnialem dopiero jak komentsy krzyknely ze czerwo dla Rafaela. Niemniej jednak druga polowa to jednak byla dominacja bayernu, moze nie taka epicka jak wczorajsza barcelony, ale na pewno byli lepsi od mu (w sensie ze w drugiej polowie). Za utrate pierwszej bramki obwiniam Butta, bo ten strzal w 100% byl do wyjecia, bramkarz ewidentnie sie zagapil. Druga calkiem fajna, podobaja mi sie takie strzaly, gdzie to ja cos takiego ostatni widzialem? Chyba nawet tez MU, o ile mnie pamiec nie myli vs Chelsea. Ostatni kwadrans Bayern gral dokladnie to samo, co przeciwko Schalke w sobotq - ewidentna gra na czas, nawet nie udawali ze jest inaczej. Styl w*****ajacy dla widza bezstronnego, ale coz... wazne, ze skuteczny. Lyon juz czeka.

bramka zycia tego goscia

Anglicy bez drużyny w półfinale LM + Juventus przegrał z półfinalistą LM:cup: