Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Dyskusje polityczne wszelakie (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=231682)

Lasooch 08-09-2011 19:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tompior (Post 2818092)
Jakim prawem? 0.0

Gdzieś słyszałem (czyli [citation needed]), że ZUS generalnie ma prawo w każdej chwili sobie wprowadzić ustawę, że np. redukuje wszystkim emerytury do złotówki (chciałem napisać marnych groszy - ale potem sobie zdałem sprawę, że to by musieli podnieść ; )). Ot - tak sobie. Takim prawem.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2818122)
Czyli: Jak sobie "odkładasz" (opłacasz składki) w ZUS-ie, to ten łaskawie wypłaci Ci z tego ochłapy, pod warunkiem, że nie będziesz miał za dużo. Inaczej powiedzą, że Twoje własne pieniądze Ci się nie należą. Jasne, normalka.

Właśnie. Dlaczego w ogóle praca po przekroczeniu wieku emerytalnego miałaby blokować emeryturę? Przepracowałem x lat, płaciłem, chcę moje z powrotem - a jeśli pracuję, to chyba tylko lepiej dla gospodarki?

janek@ 08-09-2011 19:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818121)
Co w tym dziwnego? Powinni im juz dawno zabrac te emerytury.

"zabierzemy im to co wpłacili, bo i tak tu nie pracują", mojemu ojcu który przepracował 35 lat w polsce też odbiorą emeryturę, bo w angli żyję mu się "wystarczająco"?
Skoro są tak wycfanieni, niech oddadzą przynajmniej 40% składek mojego ojca, bo pewnie 60% przeżarli ich prezesi i pracownice, grzebiące palcem w nosie przy komputerze. Sprzedać cały ZUS, a dyrektorów i koordynatorów spalić na stosie, toż gdyby tak się działo w renesansie to by już dawno byli tacy skróceni o głowę.

A tka by the way, czy ktoś wie od kiedy to "Polska nie ma dostępu do morza"?

Ashlon 08-09-2011 23:11

Wlasnie, Duch ma w pelni racje. Skoro ktos zostal odgornie zmuszony do tego, aby oszczedzac na swoja emeryture x lat, to po tych x latach nie moze odebrac przyslugujacych mu jego wlasnych pieniedzy (pomimo tego, ze zostal zmuszony do oszczedzania w zlodziejskim systemie!), poniewaz jest na tyle zaradny i/lub zdrowy, ze nie ma ochoty przymierac glodem i sobie dorabia?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch
Gdzieś słyszałem (czyli [citation needed]), że ZUS generalnie ma prawo w każdej chwili sobie wprowadzić ustawę, że np. redukuje wszystkim emerytury do złotówki (chciałem napisać marnych groszy - ale potem sobie zdałem sprawę, że to by musieli podnieść ; )). Ot - tak sobie. Takim prawem.

Sprawy emerytur i rent (a w tym sposob jej obliczania i np. wskaznik waloryzacji) zawarte sa w ustawie o emeryturach i rentach.

Natomiast uchwalac i zmieniac ustawe ma prawo wylacznie parlament. Dlatego tez ktos wprowadzil cie w blad.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez janek@
"zabierzemy im to co wpłacili, bo i tak tu nie pracują", mojemu ojcu który przepracował 35 lat w polsce też odbiorą emeryturę, bo w angli żyję mu się "wystarczająco"?

To jest wlasnie "zabawne", bo np. emerytury wypracowane w USA bezproblemowo trafiaja do Polski w pelnej wysokosci. A po takich akcjach mozna m.in. ocenic stosunek panstwa do obywatela. Nic dziwnego wiec, ze wiekszosc Polakow dazy do tego, zeby zlodziejskie panstwo oszukac, skoro to panstwo oszukuje ich.

http://www.youtube.com/watch?v=OZBYz0b-OWE

Skecz na temat, ktos go moze jeszcze nie widzial ;)

Quezacoatl 09-09-2011 00:10

Cytuj:

Właśnie. Dlaczego w ogóle praca po przekroczeniu wieku emerytalnego miałaby blokować emeryturę? Przepracowałem x lat, płaciłem, chcę moje z powrotem - a jeśli pracuję, to chyba tylko lepiej dla gospodarki?
Lepiej dla gospodarki tego kraju w ktorym pracujesz. Do tego jesli pobierasz pieniadze z polski i wydajesz je zyjac za granica, to efektywnie zerujesz na ekonomii wlasnego kraju pompujac jej srodki w inny kraj. W obecniej sytuacji na rynkach swiatowych mysle ze polska nie bardzo moze sobie na to pozwolic.

Co do "place, chce spowrotem" to sami wiecie ze tak to nie dziala. Tak jest lezeli masz dodatkowa emeryture w firmie prywatnej, ci tobie wyplaca niezaleznie od tego ile zarabiasz. Celem emerytury ogolnej jest zapewnienie podstawowego bytu wszystkim czlonkom spoleczenstwa. Co znaczy ze bedziesz kase dostawal, nawet jesli juz wydaliby ci rownowartosc tego co wplaciles. Jezeli po przejsciu na emeryture nadal pracujesz i zarabiasz krocie to nie potrzeba ci sociala od panstwa abys mogl sie jakos utzymac.

Zasada jest prosta, czym lepiej sobie poscielisz, tym mniej inni beda ci scielic za ciebie.

Cytuj:

Wlasnie, Duch ma w pelni racje. Skoro ktos zostal odgornie zmuszony do tego, aby oszczedzac na swoja emeryture x lat, to po tych x latach nie moze odebrac przyslugujacych mu jego wlasnych pieniedzy (pomimo tego, ze zostal zmuszony do oszczedzania w zlodziejskim systemie!), poniewaz jest na tyle zaradny i/lub zdrowy, ze nie ma ochoty przymierac glodem i sobie dorabia?
Stwierdzenie ze "nie moze odebrac" to glupota. Emerytury te zostaja zamrozone, co znaczy ze po odejsciu z tej pracy powinni przeliczyc ci to jeszcze raz i powinienes zaczac dostawac odpowiednio wyzsze emerytury (kasa odlozona/sr wiek zycia).

Nie bede bronil ZUSu, bo jest to system nader biurokratyczny i popsuty, ale jesli chodzi o ta konkretna zmiane to imho nie ma sie czego czepiac logicznie myslac.

Cytuj:

To jest wlasnie "zabawne", bo np. emerytury wypracowane w USA bezproblemowo trafiaja do Polski w pelnej wysokosci.
I patrz jak na tym wyszli. lol

Ashlon 09-09-2011 00:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
Lepiej dla gospodarki tego kraju w ktorym pracujesz. Do tego jesli pobierasz pieniadze z polski i wydajesz je zyjac za granica, to efektywnie zerujesz na ekonomii wlasnego kraju pompujac jej srodki w inny kraj. W obecniej sytuacji na rynkach swiatowych mysle ze polska nie bardzo moze sobie na to pozwolic.

http://www.youtube.com/watch?v=qynj64_AHIY

Oczywiscie material jest czysto humorystyczny, ale jednak oddaje ducha tego systemu. I emeryt jest tutaj ostatnim, ktory moze na kimkolwiek zerowac.


Cytuj:

Co do "place, chce spowrotem" to sami wiecie ze tak to nie dziala.
Jak to nie? Przeciez podczas grabiezy OFE milosciwie nam panujacy Donald Tusk sam mowil, ze kazdy ma "prywatne" konto w ZUS i kazdy na podstawie uzbieranych tam pieniedzy ma obliczona emeryture i z tychze pieniedzy bedzie ta emerytura wyplacana. Skoro tak nie jest, to czyzbys uwazal, ze premier naszego kraju klamie?

Cytuj:

Celem emerytury ogolnej jest zapewnienie podstawowego bytu wszystkim czlonkom spoleczenstwa. Co znaczy ze bedziesz kase dostawal, nawet jesli juz wydaliby ci rownowartosc tego co wplaciles. Jezeli po przejsciu na emeryture nadal pracujesz i zarabiasz krocie to nie potrzeba ci sociala od panstwa abys mogl sie jakos utzymac.
Nie. Celem emerytury jest wyplata swiadczenia odpowiednio wysokiego do wnoszenych skladek. Gdyby celem mialo byc zapewnienie podstawowego bytu, to kazdy od panstwa otrzymywalby jedna i taka sama emeryture i kazdy tez placilby takie same skladki. Teraz natomiast jest tak, ze im wiecej sie zarabia, tym wiecej sie placi. A skoro juz pracownik (nie wspominajac o pracodawcy) zostaje zmuszony do tego, aby skladke placic - to chyba psim obowiazkiem panstwa jest wyplata zobowiazania?

I co to ma znaczyc, ze nie potrzeba mi socjala? To odgornie urzednik ma decydowac, czy ktos zasluguje na wyplate jego wlasnych, naleznych mu pieniedzy, czy nie? Moze nastepnie nie wyplacajmy emerytury tym, ktorzy przekrocza 1.8m wzrostu lub zaglosuja na 'niepoprawna partie'?

Zniesmy obowiazek ubezpieczen emerytalnych i wtedy ludzie beda decydowac, czy chca miec emeryture, kiedy i jaka wysoka.

Cytuj:

Zasada jest prosta, czym lepiej sobie poscielisz, tym mniej inni beda ci scielic za ciebie.
Tyle, ze w obecnym wypadku panstwo kradnie ci twoja posciel.


Cytuj:

I patrz jak na tym wyszli. lol
Najlepiej niech w ogole nie wyplacaja emerytur :) Ludzie beda placic skladki ubezpieczeniowe, nic nie dostana, ale panstwo na tym wyjdzie bardzo dobrze! Hoho, super interes :)

Wspolnymi silami budujmy socjalizm, aby zylo sie lepiej - wszystkim!


A na powaznie - tam po prostu aparat panstwowy powaznie podchodzi do zawieranych umow. U nas, zanim zdazysz przejsc na emeryture, twoje wlasne panstwo zmieni reguly gry trzykrotnie, a dwukrotnie cie okradnie.

janek@ 09-09-2011 14:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
To jest wlasnie "zabawne", bo np. emerytury wypracowane w USA bezproblemowo trafiaja do Polski w pelnej wysokosci.
I patrz jak na tym wyszli. lol

O ile wiem w USA emerytury wyświadczają prywatne ubezpieczalnie, w których emeryci świadczyli pieniądze.
To ich państwowa służba zdrowia oraz wywalenie pieniędzy podatków w banki dało taki efekt jaki widzimy do teraz. Na ich miejscu to ja bym tego bambusa baraka hussein obamę ugotował W wielkim garze i dał świniom na pożarcie. Zkretyniały tempak, który chciał dać wszystkim nierobom, a skończyło się na zgnojeniu całego USA do poziomu śmieciowego.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
Lepiej dla gospodarki tego kraju w ktorym pracujesz. Do tego jesli pobierasz pieniadze z polski i wydajesz je zyjac za granica, to efektywnie zerujesz na ekonomii wlasnego kraju pompujac jej srodki w inny kraj. W obecniej sytuacji na rynkach swiatowych mysle ze polska nie bardzo moze sobie na to pozwolic.

Ale kogo powinna gospodarka w ogóle obchodzić? Ja ci powiem czemu obchodzi polityków gospodarka, bo mają z tego pieniądze, a z tych pieniędzy pewien % pewnie przepieprzająna swoje zachcianki. Przykro mi bardzo, ale mam głebokoooo w .... gdzie ja wydam swoje pieniądze i to że komuś sięto nie podoba również mnie nie interesuję. Jeżeli ktoś przymiera głodem to nie powie "aaa no bo gospodarka jest w bardzo złm stanie nie ... i nie ma pracy zal?" tylko weźmie się do roboty pracując dla siebie np skłądając własne samochody, zbierając śmieci. Gospodarka opiera się na kapitalizmie, a ten na przedsiębiorczości ludzi, jeżeli państwo ją ogranicza to choćby ludzie wyszli ze skóry i ją sprzedawali sytuacji nie poprawią. Co to za pojęcie "miejsca pracy?" - oho mamy mało miejsc pracy, jest źle no to się zakłada własne przedsiębziecie i pracuję, a nie marudzi że kurwa nie ma miejsc, bo co? Panstwo ma je dać? Gdyby człowiek przedsiębiorczy nie był ograniczany i nie zdzierano by z niego niewiadomo ile to by gospodarka sama się rozwijała. Czy ty w ogóle masz pojęcie o tym jak wiele firm przeszło z interesem do Belgi? Tylko dlatego że mają pier**** podatek dochodowy na poziomie bodajże 10%. Problemem są tutaj politycy, którzy tą gospodarkę o którą podobno "dbają" podcinają nogi. To tak jakbyś miał uprawę grochu, a kiełki które wyrosły deptał, a potem krzyczał na całą Polskę że ci nie rośnie groch.

No i czemu ktoś kto przepracował pierdolone 40 lat nie mógłby otrzymać i tak już słabej własnej emerytury? Bo "gospodarka jest w bardzo złuym stanie"? I to że ktoś ma wydawać te pieniądze w kraju i gnić? Czemu ktoś zaradny i zdrowy nie mógłby do swojej emerytury dorabiać, aby nie przymierać głodem? No tak, bo Zus stawia na młodych, aby oni mogli pracować i składać składki... przecież wybudowanie następnęgo apartamentowca za 40 mln trochę kosztuję! Bo aż 50! ha!

Wiem, ty myślisz że Zus to taka fundacja dla biednych i że ktoś kto przepracował 40 lat nie będzie w stanie żyć za to co złożył przez kolejne lat 20-30. Gdyby mój ojciec przeznaczył te składki na kupno złota to by był kurwa milionerem, le wystarczyłoby mu gdyby wrzucił do banku z oprocentowaniem powiedzmy 4%, ale BA on MÓGŁBY brać z tego co się dorobił kiedy tylko będzie chciał i kiedy mu będzie brakowało. Miałby powiedzmy 490 tyś na koncie, chce się rozerwać bierze tysiąc i drugie na życie i żyję sobie jak chce. Coś mu szwankuję w zdrowiu i chce sięwyleczyć, żaden problem... Wypłaca sobie 50 tyś i robi operacje na 2 dzień, a nie po 5 latach jak mój świętej pamięci dziadek, który mógł zostać uratowany, gdyby miał odpowiednio syzbko operację wycięcia płatu płuca.

Quezacoatl 09-09-2011 15:16

Cytuj:

O ile wiem w USA emerytury wyświadczają prywatne ubezpieczalnie, w których emeryci świadczyli pieniądze.
Social Security. Poczytaj.

Cytuj:

Czy ty w ogóle masz pojęcie o tym jak wiele firm przeszło z interesem do Belgi? Tylko dlatego że mają pier**** podatek dochodowy na poziomie bodajże 10%.
Z tym ze to sie ma nijak do tematu. Przypadek czlowieka ktory ma wyplacana rente, do tego przekretem zalatwil aby mu wyplacali naraz tez emeryture, a na dodatek pracuje w wieku emerytalnym i zarabia wiecej niz przecietny polak, kazdy stwierdzilby ze to kombinator i kanciarz. W polsce jak jestes na emeryturze i pracujesz mozesz zarabiac iles % emerytury, inaczej jest uwazane ze sam sobie wyrabiasz i ci ta emerytura jeszcze nie potrzebna. Dlaczego tak samo nie mialoby sie to odnosic do ludzi za granica?

Cytuj:

I to że ktoś ma wydawać te pieniądze w kraju i gnić? Czemu ktoś zaradny i zdrowy nie mógłby do swojej emerytury dorabiać, aby nie przymierać głodem?
Nikt ci dorabiac nie broni. Z tym ze nie mozna "dorabiac" wiecej niz przewidziane w ustawie.

Cytuj:

ale BA on MÓGŁBY brać z tego co się dorobił kiedy tylko będzie chciał i kiedy mu będzie brakowało.
Potem bylyby rzesze takich co wybrali wszystko szybko a potem w wieku 70 lat zdychaja z glodu na ulicach. Imho przeceniasz rozumnosc fiskalna przecietnego polaka.

Ja sam odbieram rente rodzinna, po ojcu, wiec mimo ze to nie ja odkladalem latami to ze on nie zdazyl wybrac tego co odlozyl to jego dzieciaki dostaja. Z tym ze tylko do 25lat i tylko poki sie ucze. Oczywiscie ze sa ograniczenia, nie spodziewalbym sie dostawac tych pieniedzy gdy sam pracuje i zarabiam 2 razy tyle. Tak to dziala, jak dajesz sobie rade sam, to mniej zapomogi dostajesz od panstwa.

Poczytaj sobie jak to twoje USA sobie z tym radzi:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez http://money.usnews.com/money/retirement/articles/2008/01/09/how-working-affects-retirement-benefits
Many baby boomers say they want to work into their mid-60s and beyond, for both financial and social reasons. But going back to work after you sign up for Social Security can affect your benefits if you earn too much money.

Wiec co, tak samo jak u nas. Zarabiasz duzo, nie dostajesz emerytury. Nie wiem czego probujecie sie tu czepiac, to normalne.

Lasooch 09-09-2011 16:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
Lepiej dla gospodarki tego kraju w ktorym pracujesz. (...)

W tym akurat miejscu mówiłem o zwykłej pracy po przekroczeniu wieku emerytalnego. W sensie - w Polsce.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
Co do "place, chce spowrotem" to sami wiecie ze tak to nie dziala.

Ale tak chyba być powinno? Czy tylko ja nie lubię być okradany?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818147)
Co znaczy ze bedziesz kase dostawal, nawet jesli juz wydaliby ci rownowartosc tego co wplaciles.

Co się nigdy nie zdarzy.

janek@ 09-09-2011 18:29

Cytuj:

Potem bylyby rzesze takich co wybrali wszystko szybko a potem w wieku 70 lat zdychaja z glodu na ulicach. Imho przeceniasz rozumnosc fiskalna przecietnego polaka.
Dzisiaj też przymierają głodem, imho lepiej jest przepieprzyć SWOJE pieniądze na głupote i potem głodować, niż nie mieć żadnych pieniędzy i tak głodować.

Nikogo nie powinno obchodzić co kto robi z własnymi pieniędzmi, niech je potem na starość wyda nawet na schroniska dla szczurów. Wolność to wolność, nikt nie powinien nikogo zmuszać w szczególności w kwesti własności. Dzisiaj ogranicza się emerytów, zabrania im pracować, bo mogą emeryturę stracić. Z czasem ludzie się nauczą żyć z rozsądkiem i będziemy mieli inteligentniejsze społeczeństwo, nie tak jak jest w Angli - "bydło".

Cytuj:

Wiec co, tak samo jak u nas. Zarabiasz duzo, nie dostajesz emerytury. Nie wiem czego probujecie sie tu czepiac, to normalne.
Normalne, że zabierają to co wypracowałeś.
Cofnęliśmy się mentalnie do średniowiecza, jeszcze nam tu pańszczyznę dzięki podobnie myślącym ludziom wprowadzą. :)

ponczus 09-09-2011 21:55

Ekhem. Jeśli ktoś ma teraz emeryturę to zaczął na nią odkładać za komuny kiedy dużo rzeczy było dużo innych. Nie da rady zusu zlikwidować w jednym posunięciu ze względu na ciągłość wypłacania składek (państwa zwyczajnie nie stać na to).

Z jednej strony całkiem naturalne jest że każdy z nas chciałby móc wypłacić środki zbierane przez siebie na "koncie"emerytalnym i rzeczywiście np. jeszcze do niedawna w USA można tak było zrobić (jednak stany odeszły od tego ze względu na ilośc przekrętów). Ale. ZUS nie jest bankiem, nie jest funduszem. ZUS działa na zasadzie umowy społecznej zawartej z tego powodu iż statystyczny człowiek nie jest w stanie zaoszczędzić na swoją emeryturę. W dodatku wypłaty z ZUSu są uzależnione od aktualnej temperatury politycznej i tego jak bardzo danemu rządowi jest potrzebne poparcie grupy emerytów i rencistów, nie jest to instutucja która wypłaca rzeczywiście zgodnie z aktualnym stanem rynkowo/gospodarczym. Stąd nie dziwię się takim pomysłom ZUSu. Co nie zmienia faktu że to jebani złodzieje.

Tompior 10-09-2011 03:02

A teraz ZUS i składki z trochę innej (chociaż janek już o niej wspomniał) strony.
Jest sobie student, który nie pracuje i nie otrzymuje comiesięcznych wypłat. Oferty pracy na rynku są śmieszne, bądź nie może ich pogodzić z planem zajęć.
Student postanawia otworzyć własną działalność, na którą ma pomysł i nie potrzebuje żadnego kapitału początkowego.
Teraz mamy 2 duże opcje:

Jest ZUS
Student jest zmuszony płacić składki w wysokości ponad 400 zł co miesiąc przez pierwsze 2 lata działalności, a później około 900 zł. Warto dodać, że przez pierwsze 6 miesięcy płacenia składek wspieramy biedną instytucję jaką jest ZUS i przez ten czas pieniądze nie są wliczane do naszej emerytury. Dodatkowe koszty działalności to księgowość - możemy prowadzić uproszoną, co kosztuje minimum 200 zł na miesiąc. O dodatkowych pracownikach nie wspominam, bo trzeba zatrudniać studentów na zlecenie, żeby nie płacić za nich ZUSu.
Zatem, czy coś zarabiamy czy nie, to i tak te 600 zł (a później 1100 zł) co miesiąc musimy skądś wziąć i zapłacić.

Nie ma ZUSu
Student nie boi się otworzyć działalności, bo wiąże się ona z praktycznie zerowym kosztem. Nie musi się z niczym śpieszyć (nie ma już łaskawych 2 lat haraczu 400 zł /mc) i może spokojnie zająć się własną działalnością. Przy okazji daje miejsca pracy nie tylko studentom, ale również absolwentom - bo już nie musi za nich płacić. Wszystko to wiąże się oczywiście z wyższymi zarobkami zatrudnionych, co przekłada się na większy podatek dochodowy i większe wydatki na konsumpcję - czyli wspieramy gospodarkę!

Tak naprawdę jest jeszcze 3 opcja - również w obecnym stanie rzeczy (z ZUSem).
Student ma znajomych, z którymi chciałby współpracować, ale nie są oni studentami. Wszystko wyniesie go niemożliwie drogo.
W takim przypadku pozostaje im tylko utworzenie spółki z o.o., co wiąże się z jednorazowo poniesionym kosztem ~7500 zł. Wspólników (i samego siebie) ustanawiamy członkami zarządu i w tym momencie nie płacimy składek ZUSowi.
Pięknie? Nie do końca, bo spółka z o.o. posiada już wymóg prowadzenia pełnej księgowości, co wyniesie nas minimum 400-500 zł miesięcznie przy założeniu, że nie mamy praktycznie żadnych zleceń i innej papierkowej roboty.

I jak tu człowiek ma legalnie zarobić w tym kraju? Chęci są, ale przepisy BARDZO utrudniają, a wręcz uniemożliwiają wspieranie naszej gospodarki.

Voon 11-09-2011 01:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2818154)
Przeciez podczas grabiezy OFE milosciwie nam panujacy Donald Tusk sam mowil, ze kazdy ma "prywatne" konto w ZUS i kazdy na podstawie uzbieranych tam pieniedzy ma obliczona emeryture i z tychze pieniedzy bedzie ta emerytura wyplacana.

Tylko drobna korekta: to mówił Rostowski.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ponczus (Post 2818197)
Ekhem. Jeśli ktoś ma teraz emeryturę to zaczął na nią odkładać za komuny kiedy dużo rzeczy było dużo innych. Nie da rady zusu zlikwidować w jednym posunięciu ze względu na ciągłość wypłacania składek (państwa zwyczajnie nie stać na to).

Da radę jeśli założymy umorzenie składek ludzi pracujących kilka (<10? zależnie od ilości, nie znam dokładnych danych) lat. Do tego pieniądze z prywatyzacji i pewnie niemałą sumkę otrzyma się za sprzedaż niepotrzebnych budynków (ale jakich budynków!) ZUSu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ponczus (Post 2818197)
ZUS działa na zasadzie umowy społecznej zawartej z tego powodu iż statystyczny człowiek nie jest w stanie zaoszczędzić na swoją emeryturę.

Nie żartuj, proszę. Już Ashlon podrzucił link do tego "Dlaczego bardziej opłaca się pić piwo niż oszczędzać w ZUSie".


Na temat ubezpieczeń w Stanach to słyszałem, że sąd uznał przymus ubezpieczeń wprowadzonych w tzw. "Obamacare" za niekonstytucyjny, bo nawet w czasie wojny czy Wielkiego kryzysu rząd nie zmuszał obywateli do ubezpieczeń. Czyli wiadomość dobra.

No i podrzucam link, może ktoś byłby zainteresowany jakąkolwiek pomocą, bo idea bardzo przyjemna i pozytywna: http://plytadlaposla.com/

Lasooch 11-09-2011 10:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon (Post 2818310)
Nie żartuj, proszę. Już Ashlon podrzucił link do tego "Dlaczego bardziej opłaca się pić piwo niż oszczędzać w ZUSie".

Mam wrażenie, że ponczus miał raczej na myśli to, że przeciętny obywatel jest zbyt głupi, by pomyśleć samemu o swojej przyszłości. Ale co z tego? Dlaczego mam utrzymywać debili? Niech zdychają z głodu, skoro sami o siebie nie zadbają.

Quezacoatl 11-09-2011 12:53

Cytuj:

Normalne, że zabierają to co wypracowałeś.
Co ci zabieraja? Czytales to? Wstrzymuja ci wyplaty. Co znaczy ze jak je ponowia beda ci placic wiecej o ta kase ktora ci wstrzymali na ten czas. Nic ci kasy nie zabieraja.

Cytuj:

Na temat ubezpieczeń w Stanach to słyszałem, że sąd uznał przymus ubezpieczeń wprowadzonych w tzw. "Obamacare" za niekonstytucyjny, bo nawet w czasie wojny czy Wielkiego kryzysu rząd nie zmuszał obywateli do ubezpieczeń. Czyli wiadomość dobra.
To tez przymusu ubezpieczen sie ludziom nie wciska. Ale przymus zbierania na emeryture jest tak popularny w swiecie jak oczyszczanie wody pitnej czy pasteryzacja mleka.

Voon 11-09-2011 13:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2818323)
Mam wrażenie, że ponczus miał raczej na myśli to, że przeciętny obywatel jest zbyt głupi, by pomyśleć samemu o swojej przyszłości. Ale co z tego? Dlaczego mam utrzymywać debili? Niech zdychają z głodu, skoro sami o siebie nie zadbają.

Domyślam się, ale co mam na to odpowiedzieć? Że nie? I co dam na potwierdzenie? Przekonanie, że obraz człowieka który wszystko co dostanie to przepieprza jest mitem? Już teraz nawet ci którzy nie zarabiają dużo starają się gromadzić cokolwiek co polepszy ich byt w przyszłości, tak działa człowiek. Nie uwierzę, że jest tylu idiotów, którzy nie zaczną jakkolwiek inwestować w przyszłość mimo świadomości braku emerytury i podwyżce pensji o przynajmniej 50% po odwaleniu się od nich przymusu. Jeśli ktoś by nie inwestował to robiłby to ze świadomością, czyli nic mi do tego. Jego życie.
A link miał być tylko dodatkiem "jak zwykły obywatel mógłby zaoszczędzić na swoją emeryturę nawet nie myśląc o tym".

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818334)
Co ci zabieraja? Czytales to? Wstrzymuja ci wyplaty. Co znaczy ze jak je ponowia beda ci placic wiecej o ta kase ktora ci wstrzymali na ten czas. Nic ci kasy nie zabieraja.

A jeśli nie będą płacić ponownie bo wyjdzie kolejne "widzi mi się"? Albo tego nie dożyję? W tym czasie mógłbym tę gotówkę zainwestować napędzając gospodarkę albo pomóc wnukom. W końcu to moje.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818334)
To tez przymusu ubezpieczen sie ludziom nie wciska. Ale przymus zbierania na emeryture jest tak popularny w swiecie jak oczyszczanie wody pitnej czy pasteryzacja mleka.

Czyli skoro jest popularny to jest dobry? Palenie tytoniu też jest popularne na świecie. To twoje życie dlatego nie powinno być ani przymusu zbierania na emeryturę ani przymusu ubezpieczeń.

A przymus ubezpieczeń się wciska. Chociażby w Polsce.

ponczus 17-09-2011 09:22

Panowie panowie. Ja was doskonale rozumiem i sam pierwszy zakrzyknę "odpierdolta się od moich piniądzów". W dodatku ja rozumiem, każdy stara się coś odkładać. ALE motorem tego odkładania jest reforma emerytalna wprowadzona bodajże przez AWS (właściwie przez Buzka). Przed wprowadzeniem OFE bardzo mały odsetek pracujących zdawał sobie sprawę z tego jak cały system działa i że fajnie jest coś odkładać. W dodatku sam rynek takich świadczeń w Polsce praktycznie nie istniał wtedy. To że teraz dużo ludzi oszczędza jest poniekąd wynikiem tej reformy. Natomiast inną sprawą jest, że pomimo uświadomienia ludzi w kwestii emerytur itp. śmiem twierdzić że nadal więcej osób nie stosuje dodatkowych zabezpieczeń finansowych niż stosuje.

Inną sprawą jest rzecz o której napisał Lasooch i Voon. Wydaje się niesprawiedliwe, że świadomy, oszczędzający obywatel musisz łożyć horendalne sumy na niewydolny system ponieważ istnieją osoby nie oszczędzające, ale czy takim jest? Weźmy nieco większy przykład z europejskiego podwórka: Grecja. Stosunek Greków do swojego państwa (w tym kraju sportem narodowym jest oszukiwanie fiskusa) pokazuje jasno zasadność chęci wypalenia tego typu wrzodów i zostawienia ich sam na sam ze swoimi problemami. Tylko że jakoś w Europie nikt tego nie chce zrobić. Powtórzę jeszcze raz, człowiek jako jednostka może być wybitnie inteligentny i indywidualny, ale jako stado jest po prostu bandą debili. Zasadny jest strach przed tym, że jeżeli padnie Grecja to następne w kolejce będzie Portugalia później Włochy, Irlandia. 1/3 strefy Euro pójdzie się rozmnażać i co wtedy? Anarchia? OK przesadzam, ale jak wtedy na rynku międzynarodowym możemy współzawodniczyć z Chinami albo Indiami czy USA?

Dlaczego Grecję wybrałem? Bo problem tego że nie będzie emerytur jest problemem społecznym i ogólnym. Chyba nie chcecie wygenerować rzeszy ludzi którzy nagle sobie przypomną hasło każdemu według potrzeb?

Żeby nie było że tylko psioczę. Idealnym rozwiązaniem wydaje mi się podejście pokazane przez Nash`a: pamiętacie film Piękny Umysł i scene z podrywem babeczki w pubie? A jak to przerobić na grunt emerytur? Mamy gotowe rozwiązania, możemy wziąć przykład z OC. Obowiązek ubezpieczeń emerytalnych ale wszystko w tym temacie rozwiązują firmy prywatne. Powolna likwidacja ZUSu (około 20 lat czasu). Składka obowiązkowa obniżona do poziomu emerytury równej najniższej krajowej, obowiąkowa inwestycja w fundusze "bezpieczne" na zasadzie 100 - wiek od 35 roku życia. Indywidualne konta. Zmiana ta zostaje wprowadzona od 2015 roku. Do tego czasu rząd ustanawia fundusz surowcowy (w oparciu o węgiel/gaz łupkowy) który ma pracować na emerytury/renty osób aktualnie pobierających świadczenie, do tego % z prywatyzacji. Dla osób które do tej pory korzystały z ZUSu zostaje wyliczony kapitał początkowy i przekazany do wybranego Funduszu.

Problemy są trzy
1) KRUS - poza zaoraniem tego gówna nie mam pomysłu\
2) ZUS może nie mieć tyle kasy - można przekazywanei kapitału początkowego rozbić na raty.
3) Będzie to kurewsko bolesne.

Ashlon 17-09-2011 21:06

Ogolnie z twoim postem sie zgodze, ale z tym :

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ponczus (Post 2818748)
(w oparciu o węgiel/gaz łupkowy) który ma pracować na emerytury/renty osób aktualnie pobierających świadczenie, do tego % z prywatyzacji.


niestety nie. Jest to najgorsza z mozliwych opcji wykorzystania pieniedzy za gaz lupkowy - jesli on w ogole bedzie i bedzie oplacalny w wydobyciu. Jesli jednak sie okaze, ze mamy go w brud i mozna go wydobywac, to bron Boze nie mozna dopuscic do tego, zeby fundusze w ten sposob uzyskane zostaly w prosty sposob przezarte. Jakis niewielki procent - ok. Ale wieksza ich czesc powinna isc na rozwoj, a najlepiej wprowadzanie innowacji do gospodarki. W inny wypadku za x lat okaze sie, ze pieniadze byly, ale sie zmyly, nic po tym nie mamy, a ludzie sa przyzwyczajeni do wysokiego standardu emerytalnego, ktorego nijak nie bedzie mozna zapewnic niz w ten sposob. "Miales chamie zloty rog, pozostal ci ino sznur".

Z podobnym problemem bedzie borykala sie niedlugo Rosja, ktora stoi na gazie i ropie. Niestety, wraz z wydobyciem (zloza nie sa nieskonczone), jak i postepem technologii (maszyny beda szly albo w strone gazu, albo - co najbardziej prawdopodobne - wodoru) zrodlo to zacznie wysychac. Nie wspominajac juz o tym, ze okolo 60% sieci przesylowych gazu jest w stanie tak oplakanym, ze koszt ich renowacji bedzie sie rownal praktycznie budowie nowych. A pieniadze zostaly przezarte, gospodarka jest niekonkurencyjna w innych dziedzinach...

ponczus 18-09-2011 00:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2818795)
Ogolnie z twoim postem sie zgodze, ale z tym :




niestety nie. Jest to najgorsza z mozliwych opcji wykorzystania pieniedzy za gaz lupkowy - jesli on w ogole bedzie i bedzie oplacalny w wydobyciu. Jesli jednak sie okaze, ze mamy go w brud i mozna go wydobywac, to bron Boze nie mozna dopuscic do tego, zeby fundusze w ten sposob uzyskane zostaly w prosty sposob przezarte. Jakis niewielki procent - ok. Ale wieksza ich czesc powinna isc na rozwoj, a najlepiej wprowadzanie innowacji do gospodarki. W inny wypadku za x lat okaze sie, ze pieniadze byly, ale sie zmyly, nic po tym nie mamy, a ludzie sa przyzwyczajeni do wysokiego standardu emerytalnego, ktorego nijak nie bedzie mozna zapewnic niz w ten sposob. "Miales chamie zloty rog, pozostal ci ino sznur".

Z podobnym problemem bedzie borykala sie niedlugo Rosja, ktora stoi na gazie i ropie. Niestety, wraz z wydobyciem (zloza nie sa nieskonczone), jak i postepem technologii (maszyny beda szly albo w strone gazu, albo - co najbardziej prawdopodobne - wodoru) zrodlo to zacznie wysychac. Nie wspominajac juz o tym, ze okolo 60% sieci przesylowych gazu jest w stanie tak oplakanym, ze koszt ich renowacji bedzie sie rownal praktycznie budowie nowych. A pieniadze zostaly przezarte, gospodarka jest niekonkurencyjna w innych dziedzinach...

Cytując klasyka, oczywistą oczywistością jest że mówimy tylko o procencie z procenta który będzie dostawać za to państwo, ale nadal są to grube pieniądze.

A co do gospodarki to pójdziemy w słońce i baterie słoneczne, przynajmniej w to chce iść UE i USA (dokładniej US Army więc jest nadzieja).

Quezacoatl 18-09-2011 02:19

Cytuj:

Nie uwierzę, że jest tylu idiotów, którzy nie zaczną jakkolwiek inwestować w przyszłość mimo świadomości braku emerytury i podwyżce pensji o przynajmniej 50% po odwaleniu się od nich przymusu.
Nie chodzi tu o idiotow, bo takich jest niewiele. Chodzi glownie o ludzi zyjacych na kresce lub pod nia, o ludzi na pensji minimalnej z 5tka dzieci na utzymaniu. Gdybys mial dzieci to wiedzialbys jak ciezko jest odmowic swojemu dzieciakowi pierwszy kawalek szynki na chleb w roku wymawiajac sie jakimis "oszczednosciami". Spojzmy prawdzie w oczy, jest nadal zbyt wielu ludzi w polsce ktorych na oszczedzanie zwyczajnie nie stac.

Cytuj:

A jeśli nie będą płacić ponownie bo wyjdzie kolejne "widzi mi się"? Albo tego nie dożyję? W tym czasie mógłbym tę gotówkę zainwestować napędzając gospodarkę albo pomóc wnukom. W końcu to moje.
A jesliby ci chcieli placic ale zmarlbys zanim bys w ogole na emeryture przeszedl? Bardzo kiepski przyklad. (A co do widzimisie to na takie sie na razie nie zanosi, a jesli jest inaczej to oddaj glos w wyborach na tych co nie beda mieli takiego widzimisie. Proste.)

Cytuj:

Czyli skoro jest popularny to jest dobry? Palenie tytoniu też jest popularne na świecie. To twoje życie dlatego nie powinno być ani przymusu zbierania na emeryturę ani przymusu ubezpieczeń.
Lal, umiesz wymyslic przyklad ktory nalezy do mniejszosci zwanej wyjatkami. Super. Dodaj jeszcze alkochol i inne uzywki. Kolejny beznadziejny argument.

Nie, nie wszystko co popularne jest super dobre. Ale wiekszosc rzeczy staje sie popularna tylko dlatego ze pod jednym czy innym wzgledem jest lepsza od konkurencji. Taka jest natura swiata.
Zywienie glodujacych ludzi w afryce bananami nie jest rozwiazaniem idealnym, bo poza mnogoscia zalet maja kilka wad. Lecz na obecne srodki i mozliwosci jest to rozwiazanie najlepsze. W ten sposob cos staje sie popularne. Nawet nie musi byc najlepsze, wystarczy ze jest najlepsze z tych na ktore mozemy sobie pozwolic.
Wiec jak sie w kraju poprawi i zrobimy sie druga Norwegia, to ok, mozemy wlac sporo kasy zeby lagodnie przejsc prywatyzacje w obszarze ZUSu i pokrewnych, ale na ten czas obecne rozwiazanie jest po prostu bezpieczniejsze i tansze. I nie chodzi mi o to ze jest tansze w uzytkowaniu, bo nie jest, ale zmiana obecnego systemu kosztowalaby nas tyle ze dodatkowy koszt obecnego wydaje sie byc groszami.

Tompior 18-09-2011 03:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818817)
Nie chodzi tu o idiotow, bo takich jest niewiele. Chodzi glownie o ludzi zyjacych na kresce lub pod nia, o ludzi na pensji minimalnej z 5tka dzieci na utzymaniu.

Przed robieniem dzieci powinno się najpierw pomyśleć o zapewnieniu im środków do GODNEGO życia. Jak kogoś nie stać to po co je robi?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818817)
Zywienie glodujacych ludzi w afryce bananami nie jest rozwiazaniem idealnym, bo poza mnogoscia zalet maja kilka wad. Lecz na obecne srodki i mozliwosci jest to rozwiazanie najlepsze.

Jakie zalety? Może takie, że:
- poziom zacofania jest taki sam co był;
- rodzi się więcej dzieci, co powoduje zwiększenie głodu;
- spada śmiertelność (naturalna selekcja) przez co również zwiększa się zjawisko głodu.

Pompujmy w Afrykę więcej żarcia i leków to stanie się to samo co w przypadku Turków i Niemców, tyle, że na skalę całego kontynentu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 2818817)
Wiec jak sie w kraju poprawi i zrobimy sie druga Norwegia, to ok, mozemy wlac sporo kasy zeby lagodnie przejsc prywatyzacje w obszarze ZUSu i pokrewnych, ale na ten czas obecne rozwiazanie jest po prostu bezpieczniejsze i tansze. I nie chodzi mi o to ze jest tansze w uzytkowaniu, bo nie jest, ale zmiana obecnego systemu kosztowalaby nas tyle ze dodatkowy koszt obecnego wydaje sie byc groszami.

Na ZUS nie ma innej metody niż rozpieprzenie go w drobny pył. A obecne rozwiązanie nie jest bezpieczne bo blokuje gospodarkę, rozwój młodych ludzi i jest jednym z powodów migracji naszych specjalistów za granicę.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 14:59.

Powered by vBulletin 3