![]() |
Mam małe pytanko. Jak nazywa się piosenka która leciała dzisiaj w Szymonie Majewskim Show podczas "Końca nie widać"?
Z góry dzięki. |
Szukam tytułów dwóch filmów:
1. Akcja filmu toczy się w USA. Film opowiada o dwojgu ludzi skazanych, jak się potem okazało, niesłusznie za - prawdopodobnie - morderstwo. Dziewczyna dostaje dożywocie i po uniewinnieniu wychodzi na wolność. Chłopaka (chyba mówili na niego "Jesse", "Jessie") skazują na śmierć na krześle elektrycznym i wykonują na nim wyrok. Szczegółów za bardzo nie pamiętam, ale 3 mogę podać: - tuż przed swoją egzekucją chłopak rozmawiał z dziewczyną przez telefon; wyznali sobie wtedy miłość (chyba nie po raz pierwszy - z tego co kojarzę, byli oni parą) - adwokaci (chyba byli to adwokaci), kiedy rozmawiali, już po egzekucji, zastanawiając się nad linią obrony dziewczyny, to jeden z nich powiedział zdanie brzmiące mniej-więcej tak: "Spójrzcie, Jessie nie żyje, jemu nie pomożemy, może zwalilibyśmy wszystko na Jessie'ego?", a drugi na to: "<Dziewczyna> się nie zgodzi." - sama egzekucja Jessie'ego chyba nie została pokazana. Roku produkcji wam nie podam, ale na 99% będzie to przed rokiem 2000. 2. Akcja tego filmu także toczy się w USA. Opowiada on o mężczyźnie, który podkochuje się w pięknej kelnerce, ale jest zbyt nieśmiały, żeby wyznać jej, co do niej czuje. Mężczyzna jest chory na serce, ale mimo tego, stara się normalnie żyć. Pewnej nocy, kiedy ta kelnerka wraca z baru, w którym pracuje, do domu, zostaje napadnięta i ów mężczyzna ją ratuje. Ludzie zaprzyjaźniają się, a potem zakochują. Wydawało mi się, że tego mężczyznę grał Keanu Reeves, ale czytając w necie recenzje filmów, w których występował, o dziwo nie znalazłem pasującego tytułu. Niestety tego filmu nie oglądałem i to co o nim piszę, to tylko na podstawie recenzji, którą jakoś na kilka lat zapamiętałem wyjątkowo dobrze. Istnieje jeszcze opcja, że to wcale nie był Keanu Reeves... Co do roku produkcji to trudno mi powiedzieć. Raczej przed 2000, być może też przed 1995, nie wiem. Z góry dziękuję za pomoc. ;) Naprawdę zależy mi na tych filmach. |
http://pl.youtube.com/watch?v=QguG71L-umk Pierwsza nutka 00:12->00:56 @down Zgadłeś O_o, ale żeby więcej takich pro >100 IQ nie było już podam sekundy ; D @down Eeee, mi to też na poloneza nie wygląda. |
Strzelam, że nie chodzi Ci o poloneza: x
@edit Chodziło mi właśnie o to. I w sumie troche dziwne, bo ja np. do tego tańczyłem, a pod nazwa poloneza znaleźć nie mogę. |
Reklama 'jedz ryby' . gimme some fish~, tytulu potrzebuje :<
|
@up
"Give my some fish" |
@Wal suta nim
"Schody do nieba" ;0 |
Kbounce na windowsa
Szukam od jakiegos czasu i znalesc nie moge - gra na linuxa, ktora polega na uwiezieniu bialo - czerwonych kulek za pomoca scian, jezeli kulka dotknie sciany, ktorej koncowka nie dotarla do nastepnej sciany, tracisz zycie. KBounce to nazwa tej gierki na linuxa, ale ja szukam wersji na windowsa.
Pozdrawiam |
JezzBall wg Wikipedii
|
|
@up
nie jestem pewien bo nie znam się tak dobrze, ale może coś z Prodigy? |
Cytuj:
http://namalowanyprzezsmutek.wrzuta....st_of_paradise |
Cytuj:
Tak trudno obejrzeć cały filmik? Wszystko jest napisane na końcu w napisach końcowych... |
Nie chciałem robić nowego tematu, może ktoś tu znajdzie. Szukam tytułów dobrych horrorów (najlepiej Sci-Fi).
|
Cytuj:
http://www.imdb.com/chart/scifi Mam nadzieję, że pomogłem choć trochę :P |
@Ilya
The Prodigy - First Warning Tylko chyba nie ma wersji studyjnej, prawdopodobnie to z nowej płyty jest. Pewnie na wrzucie będzie. @edit: A, już ktoś odpowiedział. No nic. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
A tak już mniej poważnie, to polecam "Coś" - też horror science fiction. Grupa badaczy, bodajże na Antarktydzie, zajmuje się zagadką tajemniczej śmierci mieszkańców jednej z baz badawczych. W tym celu przywożą zwłoki jednego z nich do własnej bazy i zaczyna się impreza ;) No i klasyka horrorów sc-fi, czyli "Obcy", ale tego pewnie wspominać nie musiałem. "Tajemnica Syriusza" na podstawie znakomitego opowiadania Philipa Dicka. Roboty używane do walki (nie pamiętam już kogo z kim, w oryginale byli Ruscy vs. Jankesi, w filmie jest całkiem inaczej - akcja toczy się na innej planecie) uniezależniają się od ludzi i zaczynają same się udoskonalać, a ludzi oczywiście mordują dla sportu. W pewnym momencie ewoluują już tak dalece, że niemal nie da się powiedzieć, kto jest człowiekiem, a kto robotem... "Resident Evil" - w supertajnym laboratorium rozprzestrzenia się supertajny wirus, zamieniający supertajnych pracowników kompleksu w supertajne zombie. Mimo dość sztampowej historyjki, film trzyma w napięciu i ogląda go się całkiem przyjemnie. "Event Horizon" ("Ukryty wymiar") - pewien statek kosmiczny zaginął i pojawił się po iluś latach, tyle że już bez załogi. Ekipa, która została wysłana by to zbadać odkrywa gdzie był i dokąd zmierza z powrotem, i nie jest to bynajmniej przyjemne odkrycie... Z horrorów nie science-fiction: "Blair Witch Project" - film o wyprawie grupki początkujących filmowców do lasów, gdzie rzekomo grasuje wiedźma. Został tak zrealizowany, że widzom się wydaje, iż całość została nagrana przez bohaterów, a wszystko to wydarzyło się naprawdę (częścią promocji było chyba nawet wmawianie ludziom, że autorzy filmu faktycznie zaginęli, a znaleziono jedynie kasety z ich nagraniami), co daje duże wrażenie realizmu. Wielu ludzi twierdzi, że ten film jest w ogóle niestraszny (żadnych potworów, trupów, hektolitrów krwi itp.), ale ja uważam, że jeśli ktoś posiada wyobraźnię, to będzie się na nim porządnie bał. Może jeszcze coś dorzucę, jak sobie przypomnę. |
Rec.
Horror, nie sci-fi, ale warty uwagi. :) |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:48. |
Powered by vBulletin 3