naogladalem sie gameplayow Xina i teraz nie moge sie doczekac, aby nim zagrac (walic, ze mam tylko 2000ip i uzbieranie na niego zajmie mi caly weekend)

Co to jest ? Za wygrany mecz 80 IP ? Jaja se robią ?

Ilość zdobytego IP i XP zależna jest teraz od długości gry - im dłuższa, tym więcej tychże.

LOL? Ale jakim cudem tylko 80, 80 to się dostaje na 3v3. Przecież to bezsens w takim razie, skoro custom game daje 70... Ja za grę 30-40 min około teraz dostałem 110.

Olafem fajnie się gra jednak : D wbijam na plecy enemy teamu, wybieram sobie któregoś squisha, zabijam go i uciekam mimo focusu na mnie ;D

Kuźwa nie wiem, za przegraną w 38 minucie dostałem 80 IP, a za wygraną gdzieś mniej więcej tyle samo, też 80 >.>

Jezu noby. Zmienili to w ostatnim paczu i teraz dostaje się inaczej IP. Mniej za krótkie gry itp. Więcej się też dostaje na low lvlach, żeby można było sobie szybciej nazbierać na championa.

nie przestawie sie z "uderz-i-uciekaj-champow-typu-ryze" na fizycznych. Dzisiaj z 5 razy przegralem tym takim gosciem z gola klata i wielkim mieczem.

No dobra, ale w takim razie po co wygrywać, skoro za taki sam czas co przegrana mam tyle samo IP ? Wiem że to zmienili, ale chyba jeszcze nie naprawili >.>

A jak wygrasz w 20 minut? o.0 TO za taki sam czas masz 2x więcej IP? Chyba, że zawsze przegrywasz w 20 minut, a wygrywasz w godzinę, no to jesteś ewenementem na skale światową!

Ściągnąłem LoLa :(
Boże, jaka ta gra jest kiepska. Brak deny własnych creepów = free farma.
Grałem jakimś gościem z wielkim mieczem, który nie ma many (Tryndamere). Troszkę imba.
BTW. Jak rozdawać punkty jeżeli chcę grać jako hard carry? I którymi herosami (carry) się najczęściej gra w turniejach?

www.mobafire.com Ogrom buildów. Każdy heros jest dobry, na ranked jedynie coś się komuś może nie podobać i możesz dostać bana. Ale to na 30 lvlu ;)

Brak deny własnych creepow - what?

co do trynda, jak odpowiedni champ będzie przeciwko niemu lanował i go zbije raz czy dwa przed 6 lvlem to już nie będzie tak błyszczał. Poza tym jego ulti wcale nie jest takie op. Gdy je zarzuci jakiś stun/snare/exhaust i czekamy aż mu zejdzie i odsuwamy się od niego. To naprawdę nie jest taki op champ, chociaż czasami strasznie irytujący.

masteries się ustawia zależnie od championa którym grasz, to chyba jasne. Jak jest na turniejach to nie wiem, ale często ludzie grają ashe, xinem, irelią etc.

@maldoryz
pograj jeszcze trochę to zobaczysz, że ryze to gówno. Trzymasz go na dystans to ci nic nie zrobi z spell fluxa. Poza tym - wysra się ze spelli i jest ready to die.
A tryndamere... ogólnie nie lubię go, więc ci też nie polecam. Zbierałeś na xina to zbieraj dalej, pograsz nim pare gier to zobaczysz jego moc;p

Po tym patchu aż takim gównem nie jest, chociaż - racja. Wysra się ze spelli i die. On jest dobry jako pierwszy champ tak do 10 lvla, a nawet trochę więcej, bo wtedy ludzie nie ogarniają zbyt dobrze. Co nie zmienia jednak faktu że powyżej jest do dupy.


Najlepiej się grało do ok. 12 lvla, w większości przeciwnicy nie wiedzieli co to magic resistance :D



Chyba pozbieram na Maokaia, 3.3 k ip left ^^ Shaco to jest jednak przekozak, jak ja kocham te ganki nim :evul:

W Docie, czyli grze, z której wywodzi się LoL istnieje możliwość zabijania własnych jednostek jeżeli mają mniej niż 50% (chyba) hp. Dzięki temu przeciwnik otrzymuje mniej expa, i oczywiście nie ma kasy z dobicia creepa. Trochę bardziej skillowe niż w LoLu.

BTW. Zagrałem drugą grę Tryndamerem i znowu win. Tym razem przeciwnicy mogli wygrać, bo jakiś noob na drugiej linii ich spasł. Na szczęście oprócz dobrej farmy oponenci nie mieli niczego (szczególnie mózgu) i jak sobie radośnie zabijali mi kolegów z drużyny na midzie to my spushowalismy im top i bot :P

To jest właśnie fajnie, grałem w dota i to było jedno z najbardziej wkurzających zagrań (mowa o zabijaniu creepów). Eliminując to, teraz każdy ma równe szanse.

Co to znaczy równe szanse? W Docie też są równe, bo i ty i przeciwnik możecie dobijać własne jednostki.
W LoLu jest po prostu mniej do ogarnięcia = jest mniej skillowy

Żadne imba. Jeśli grałeś w dote jakies IH albo chociaż na lepszej platformie to przechodząc na lola będziesz tak do elo ~1600 zmiatał większość graczy bez problemu. Ale jak się zdziwisz jak spróbujesz po kilku miesiącach gry w lola pofarmić sobie w docie : ) Pozostaje tylko czekać na Dota2.

P.S.: Ostatnio grałem sobie dotke z kumplami z osiedla (Admin i 2 Modków z lol.pl ~1800 elo)* i nie dawali rady z lasthitem na liniach haha. Wogóle, wszystkie te celowniki skillami w lolu są... hmm... lol?

*- tak tak, lolking style.

HAHAHAHA

Tompior będzie mi mówił o championie, że jest imba, po jednej grze nim (a po pierwszej w ogóle w lola?).

Cały Tompior... Wyrabia sobie opinię o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia, a dopiero potem sprawdza, jak to działa, a jak nie działa tak jak sądził, to i tak tak działa : D

Tak dla wiadomości: gry na pierwszych poziomach są nie reprezentatywne. Nie można z nich wyciągać żadnych wniosków. Ponad połowa osób tam nie wie, jak działa turret i dlaczego go bije, oraz setki innych elementarnych spraw.
To akurat fakt. Żeby nie było, że cisnę Tompiora bo gówno wie i gada i cokolwiek powie to nie prawda :P. Skill cap w LoLu jeśli chodzi o ogarnięcie postaci jest bardzo niski. Różnica między wysokim rankingiem a niskim nie polega na ogarnięciu mechaniki gry, ale podstawowych zasad jak: wardownie, nie-gonienie przeciwnika (zwłaszcza na terenie wroga), nie inicjowanie walk 4v5/3v5, i tym podobnych... Niby banał, ale większość ludzi tego nie ogarnia. Jakieś 90%.

@up
No pic no proofff!! To tylko lolking robi screeny w lobby z osobami z którymi gra? =/

Janna pwni. Nie grałem lepszym champem jeszcze :)

http://img812.imageshack.us/i/57859153.png/

biedny yoh

Bla bla bla Ryba :D
Mówiłem to na podstawie tego, co widziałem w grze.

W ogóle w LoLu nie ma czegoś takiego jak teleport scroll, żeby wrócić szybciej na linię?
(Tak, wiem, że jest taki champion spell czy jak to się tam nazywa).