Ktoś z was grał w BF:Bad Company 2? Jak stoi sytuacja z serverami i klimatem? Są jakieś pirackie servery, na których można przetestować sobie grę?

@radix
do bf'a nie ma z tego co slyszalem, za to jest do coda piracki server, choc ze pewnie nie jeden.

Już nieaktualne. Dzięki dobremu znajomemu już jutro (albo dzisiaj późno w nocy) przetestuję oryginał. Jak potłukę kilka dni, to podzielę się wrażeniami.
Btw. Ktoś zna ciekawe gry w klimatach rycerskich? Topory, plądrowanie wiosek, gwałty itp.

Poza Mount & Blade (Warband) to nie ma raczej nic ciekawego.

@down: No weź Pan, bez jaj.

Wiedźmin? dot dot dot

Hmm,tak jak kolega mówił to M&B ale w pamięci siedziała mi jeszcze taka jedna.
Tylko pytanie - Jaki ma być widok? FPP,TPP? Czy może być zmienny?
Co do swojego:
Zakupiłem Fallout 3 - The Game of Year Edition. Czy ktoś mi może wskazać,jakie dodatki zainstalować,po kolei.
Moja lista -
1. Broken Steel
2. The Pitt
3. Point Lookout
4. Mothership Zeta
5. Operation Anchorage

Proszę uwzględnić swoją odpowiedź,jako że nie chcę słuchać laików którzy wybiorą najciekawszy tytuł.

A jaka jest różnica, proszę Cię, wytłumacz mi? O_o Przecież to wszystko jedno, jak zainstalujesz dodatki. Najlepiej zainstaluj tak, jak wychodziły.
Co do moich poszukiwań, to obojętne, byleby były warunki, które napomknąłem ;)

Różnica jest ogromna. Nie grałeś? To plix nie udzielaj się. The Pitt - Broken Steel.
The Pitt pozwala na dalszą grę przed oczyszczalnikiem,a Broken Steel po. BS to jeden z nowszych dodatków,a The Pitt to pierwszy (lub drugi) oficjalny dodatek do Fallout 3. Jak zainstaluje je w kolejności Broken Steel,Operation Anchorage,Mothership Zeta,Point Lookout,The Pitt to jakaś 3/4 questów z dodatków przepadnie (no bo jak dokończyć Więzy Krwi,jak przy stacji jest obrączka czyli (SPOILER)
Więc jak mam ukończyć tego questa i zacząć następnego? Oczywiście da się,ale jest to 5-6 godzin dodatkowej zabawy.

Operation Anchorage dzieje sie jakby "obok" glownej fabuly i strasznie koksi postac, wiec to nie jest problem. Mothership Zeta (jak dla mnie) jest to wyciagniecie siana od naiwnych, z racji swojej glupoty darowalbym sobie ten marnej jakosci dodatek, ktory w ogole nie powinien sie pojawic.

Natomiast jesli dobrze pamietam - w misje z the pitt mozna grac przed ukonczeniem glownego watku fabularnego, natomiast broken steel dodaje mozliwosc najinteligentniejszego zakonczenia fabuly (co bylo niedostepne w podstawce - jesli chcesz wiedziec, o czym mowie, to pisz na PW), dzieki czemu mozesz kontynuowac ja, wykonujac questy z tego dodatku i spokojnie zwiedzajac stoleczne pustkowia.

Ps. Nie spiesz sie - New Vegas wychodzi 22.10, wiec masz troche czasu :P

Nic ci nie przepadnie. Jeżeli jakiś dodatek zacznie ci sprawiać problem ( w co wątpię) możesz go wyłączyć w "Data Files" przy uruchamianiu gry. Instaluj wszystkie naraz.
###Edit:
Jedyny znany mi teleport na Mothership Zeta. Warto zauważyć, że obok nie ma niczego ważnego dla questu(mam perk który pokazuje wszystkie lokacje na pipboyej mapie).


Zauważ również, że uwzględniłem swoją wypowiedź. hihihi

Ja tam w Broken Steel zawsze Cytadele wysadzalem i tak o to wszystkie frakcje sa wrogo nastawione.
Co do Mothership Zeta, ostatnia walka jest nawet fajna.


New Vegas po e3 mnie brzydzi, nie kupuje Las Vegas.

Czemu? Mozesz uzasadnic? :)

Te wszystkie kolory na zewnatrz, dziwnie to wyglada.

Obym sie mylil ale pod wzgledem wygladu przypomina troche Gothic 3->Gothic 3 ZB

Jak dla mnie zbyt kolorowe sa jedynie szyldy stylizowane na "dziki zachod", reszta to to samo, co bylo w f3. Oprocz tego, ze samo Las Vegas i ogolnie Mojave desert podobno nie byly zniszczone bombami atomowymi (zbytnio).

Zbyt kolorowa? popieprzyło was? Nawet gdyby była zbyt kolorowa(a imho nie jest), to co to za krytyka dla gry RPG? Z tego co rozumiem twórcy pierwszych Falloutów brali udział w tworzeniu New Vegas, nawet gdyby miał być cały różowy to zamierzam kupić.

Pustkowia mają dokładnie taki sam kolor co w pierwszych trzech grach, więc nie wiem o co chodzi.

ekhm

Coz, duza czesc "magii" fallouta opiera sie na kreacji swiata, a mianowicie na tym, jak otoczenie jest w stanie przekonac nas, ze tak faktycznie bedzie wygladal swiat po apokalipsie nuklearnej.

Fallout 1 i 2 bylo dosc przekonywujace :


Nastepnie fallout 3, pomimo odrobine gorszej fabuly, mial tak swietnie wykreowany swiat, ze - do chwili obecnej - nie ma wg mnie lepszej gry, ktora miala tak niesamowite otoczenie - tak wlasnie wyobrazalem sobie swiat 200 lat po wojnie atmowej.



I tu dochodzimy do sedna sprawy - New Vegas jest odrobine inny, co spowodowane jest tym, ze teren Mojave Desert byl zdecydowanie mniej zniszczony przez wojne atomowa. Samo New Vegas jest w prawie w ogole niezniszczone, ale wyglad tego miasta jest akurat bardzo dobry (mam nadzieje, ze nie bedzie ono mialo trzech mieszkancow na krzyz).

Inne obrazki sa ok, np ten - http://www.gram.pl/galeria_obrazki.asp?id=3275&i=1

Jedynie, co mnie martwi, to lokacje utrzymywane, jak juz wspomnialem, w stylistyce dzikiego zachodu - http://www.gram.pl/galeria_obrazki.asp?id=3275&i=3.

Ale mam nadzieje, ze nie bedzie ich zbyt duzo.

Jednak pomimo tego, jestem prawie pewien, ze kupie oryginalna wersje w pazdzierniku :)

Dla mnie Fallout 3 ma zbyt mało smaczków. W pozostałych mogłeś rozkopywać groby, zostać bokserem, gwiazdorem filmów porno, głową jednej z rodzin, było więcej jako takich funkcjonalnych miast. Gdzieś w temacie o Fallout 3 wypisałem wszelakie bolączki na temat tej gry. Pewnego dnia spróbowałem znowu i wciągnęło mnie ze względu na możliwość tworzenia broni, np. ognistego mieczyka. Niestety, zapał szybko zniknął, gdy dowiedziałem się, że jest tak ograniczony wybór. No i rozwój postaci też jest tutaj narzucony na używanie broni palnych.

Ja ostatnio pocinam we Wiedźmina i FIFE2002. Nawet fajne gry, ale denerwuje mnie w Fifie Frankowski w bramce Wisły. ;/
MMORPG Ragnarok (czy jakoś tak) grał który?

Ragnarok wygląda dosyć słabo...
Co u ciebie na bramce robi Frankowski 8o ?

Pytanko takie : majac Da:orgins podstawke sama i gdy jestem np w srodku juz fabuly i zainstaluje dodatek to czy cos mi sie zmieni w fabule czy jak bo zielony jestem