Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Homo, Bi ? Normalne? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=158836)

Vanhelsen 28-12-2007 18:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Patton (Post 1812481)
Nima Czegos Takiego Jak Homoseksualizm Nabyty,to Jest Takie Samo Pierdolenie Jak To Ze Dziecko Bez Rodzenstwa To Kaleka Spoleczna.

tego nie wiesz, tak samo jak nie wiadomo czy schizofrenia jest nabyta czy od urodzenia tak samo nie wiadomo jak to jest z tym homo/bi

Bambuko 28-12-2007 18:25

Gej ma homogeny po matce czy ojcu?

lololol 28-12-2007 18:35

Jak panienki cos ze soba to moze byc, ale jak pedaly to z****m golymi rekami :)

Vanhelsen 28-12-2007 18:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez lololol (Post 1812546)
Jak panienki cos ze soba to moze byc, ale jak pedaly to zajebalbym golymi rekami :)

Zaryzykował byś dotknięciem? Jeszcze się zarazisz o.O :baby:

Gonzo 28-12-2007 19:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez lololol (Post 1812546)
Jak panienki cos ze soba to moze byc, ale jak pedaly to zajebalbym golymi rekami :)

Hmn, ludzka niesprawiedliwość mnie przerasta.

Topic:

Ciesze się, że temat się tak rozwinął.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez wikipedia
* dzieci wychowywane przez homoseksualistów staną się homoseksualne

Ten popularny stereotyp nie znalazł potwierdzenia w badaniach naukowych. Jak czytamy w oświadczeniu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego: Należy z całą mocą podkreślić, że orientacja seksualna rodziców nie wyznacza orientacji seksualnej wychowywanych przez nich dzieci

Polecam poczytać także to, wszystkim od 'krzywd dziecka bo rodzice homo': http://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzici...k_i_gej%C3%B3w

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez wikipedia
Należy zauważyć, że głównym czynnikiem negatywnie wpływającym na rozwój dzieci wychowywanych przez pary homoseksualne są uprzedzenia przejawiane ze strony otoczenia

Ja wychodzę z założenia, że gdyby zaprzestano takiej propagandy homoseksualnej ze strony osób anty, to by było zdecydowanie inaczej... i nastawienie społeczności byłoby inne, ponieważ jak wiemy, dzisiejszą młodzież kształcą (niestety) media.

Mapa_Europy 28-12-2007 19:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez raf420 (Post 1811183)
Zgadzam się, możesz mieć rację, ale dla takiego dziecka (bez rodziców) nie ma znaczenia czy przyszli rodzice będą homo czy hetero ono patrzy na to z innej perspektywy. Zrozumiałbyś to gdybyś był w takim domu dziecka.

Duch Niespokojny ma dużo racji, ale ty też. Dobrze takie dziecko chce trafić do rodziców... Ale należy je spytać czy chce iść do rodziny homoseksualnej. To nie sklep wchodzi para homo do domu dziecka, wskazują na dziecko i mówią: TEN/TA. Tak nie powinno być

metiu 28-12-2007 20:05

Mogą być, byle by mnie nie dotykali (czytaj gej). Szczerze mówiąc 2 kolesi manewrujących ze sobą na różnie sposoby odpycha mnie strasznie, jednak z lesbijkami jest inaczej. Wręcz przeciwnie lubię lesbijki. Po rozmowie głębszej z koleżanką wnioskuje, że płeć przeciwna ma przeciwne zdanie.

Shanhaevel 28-12-2007 20:21

@up
Podobno 50 % kobiet jest bi, a nawet o tym nie wie, więc jest dla niej szansa. : P

Cytuj:

że płeć przeciwna ma przeciwne zdanie.
Właśnie dlatego jest nazywana 'płcią przeciwną'.

Gonzo 29-12-2007 20:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mapa_Europy (Post 1812709)
Duch Niespokojny ma dużo racji, ale ty też. Dobrze takie dziecko chce trafić do rodziców... Ale należy je spytać czy chce iść do rodziny homoseksualnej. To nie sklep wchodzi para homo do domu dziecka, wskazują na dziecko i mówią: TEN/TA. Tak nie powinno być

Masz rację, ale co zrobić, gdy dziecko ma 1-2 lata? Hmn?

MiodUs 29-12-2007 20:56

Puki nikomu nie dzieje się krzywda- nie mam powodu by być czemuś przeciwnym.

Jeśli Ci ludzie są tacy, nikomu nic tym nie robią, a żyją razem w uczuciu miłości, które bądź co bądź jest uczuciem jak najbardziej pozytywnym, to mogę się tylko cieszyć, bo to bez różnicy, czy w domu obok życzliwy jest mężczyzna kobiecie, czy mężczyzna mężczyźnie.

Sam mam koleżankę Bi. Zero różnicy w kontaktach z innymi. Wręcz przeciwnie, to z nią rozmawia się najfajniej i najlepiej przy niej się czuje.

Takie moje zdanie, według mnie tolerancja jest rzeczą ważną, szczególnie w naszych czasach, również nakazaną przez Boga.


Edit: Co do adoptowania dzieci- N I E.
Takie dziecko wstydziłoby się, dokuczaliby mu debilni rówieśnicy. Poza tym, dziecko potrzebuje matki ORAZ ojca.

Mapa_Europy 29-12-2007 21:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Gonzo (Post 1814891)
Masz rację, ale co zrobić, gdy dziecko ma 1-2 lata? Hmn?

Zapytać się o zgode rodziców? :p
Ktoś już napisał bardzo mądrze, takie dziecko będzie po prostu gnojone. Rówieśnicy będą się z tego dziecka śmiać. Zresztą ja też bym nie chciał być wychowywany przez taką parę.
@down
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Ale co ze starszymi? Taki 14-latek tak szybko nie znajdzie rodziny... No, ale jeszcze te papierkowe roboty nie pozwalają niektórym na adopcje

Korektor 29-12-2007 21:56

1-2 letnie dzieci w domach dziecka mają takie powodzenie. że spokojnie można poczekać na rodziców hetero.

Gonzo 29-12-2007 22:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1815198)
1-2 letnie dzieci w domach dziecka mają takie powodzenie. że spokojnie można poczekać na rodziców hetero.

Ale co to ma do rzeczy? Popyt i podaż na dziecko, 'przedmiot' ma powodzenie? To nie jest 'przedmiot'.

mezowski86 29-12-2007 22:53

Krótko i na temat: nie mam nic przeciwko homo ani bi, akceptuje nawet śluby gejów czy lesbijek - w końcu każdy człowiek ma prawo byc szczęśliwy, a jak oni są ze sobą szczęśliwi to nie powinno im się przeszkadzac:D

Nie akceptuje adopcji dzieci przez osoby homoseksualne. Dlaczego? Imo jakby moi rodzice byli homoseksualni to chyba bym się zapierdolił, po prostu bym się z tym nie pogodził. Kwestia tego czy dziecko będzie akceptowac takich rodziców? Wydaje mi się, że większośc dzieci NIE.

Moja stycznośc z osobami homo,bi? W Polsce żadna, w Usa tak. Pojechałem tam do pracy na wakacje z kolegą. W pokoju mieszkał z nami jeszcze jeden amerykanin. 190cm wzrostu, czarny, jak się później okazało bi:D Koleś okazał się spoczko, częstował piwkiem i nie było żadnych nie miłych sytuacji przez miesiąc czasu (no może raz kolegę zmacał trochę, ale później przeprosił i powiedział że to żart;p). Tam był szczęśliwy, a w Polsce by go zajebali:)

pzd
LoVeS CoMeS AgAiN:*

Mumin121 29-12-2007 23:05

Cytuj:

Wydaje mi się, że większośc dzieci NIE.

A dlaczego? Bo rówieśnicy zgnoją ich tak, że wyprą się prędzej czy później takich rodziców.

Kejmilo 29-12-2007 23:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MiodUs (Post 1814995)
Edit: Co do adoptowania dzieci- N I E.
Takie dziecko wstydziłoby się, dokuczaliby mu debilni rówieśnicy. Poza tym, dziecko potrzebuje matki ORAZ ojca.

Kto powiedział, że w związku mężczyzna - mężczyzna nie może być matki? ;> Jeśli wiesz o co mi chodzi...

Mapa_Europy 29-12-2007 23:12

Ale to jest nienaturalne... To nie miłość to raczej coś jak zboczenie... (Nie mówię o dziecku, a o związku)

Vanhelsen 29-12-2007 23:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mapa_Europy (Post 1815379)
Ale to jest nienaturalne... To nie miłość to raczej coś jak zboczenie... (Nie mówię o dziecku, a o związku)

A czym jest miłość... Dasz mi fachowe stwierdzenie?...

@down:ripper: a czy ja mówię, że wiem czym z definicji jest miłość?...

Chesterkaa 30-12-2007 00:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mapa_Europy (Post 1815379)
Ale to jest nienaturalne... To nie miłość to raczej coś jak zboczenie... (Nie mówię o dziecku, a o związku)

"Ludzie musza wreszcie zrozumiec, ze nie mozna poprostu zmieniac pod naciskiem swoich uczuc..."

"on! ma! prawo! hej, hej prawo wyboru! plec! nie! ma! plec nie ma tu nic do rzeczy!"

ripper 30-12-2007 00:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1815465)
A czym jest miłość... Dasz mi fachowe stwierdzenie?...

A jeśli już dasz, albo zrobi to ktokolwiek inny, to polecam intensywną terapię żelazkiem, bądź innym ciężkim przedmiotem.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:10.

Powered by vBulletin 3