Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2463881)

Hahaha, płacić TYLE za tą pseudokapelkę? Boże, widzisz i nie grzmisz...

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464365)

Slipknot i pseudokapelka... te dwie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego.

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2464380)

Jak dorośniesz do słuchania MUZYKI, to zauważysz, jak wiele.

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2464380)

Jak dorośniesz do słuchania MUZYKI, to zauważysz, jak wiele.

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2464380)

Jak dorośniesz do słuchania MUZYKI, to zauważysz, jak wiele.

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2464380)

Jak dorośniesz do słuchania MUZYKI, to zauważysz, jak wiele.

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464530)

Slipknot to jest właśnie MUZYKA. Do twoich death metalów nic nie mam, lecz imo są zbyt ciężkie. Slipknot ma miliony fanów na całym świecie i napewno nie jest pseudokapelką;< W sumie jakby dodać do slipknota 2x cięższy wokal, te takie cuś na perkusji, co nogą się naciska czy cuś i to tak nawala szybko jak w co drugiej pieśni behemota, to slipknot byłby jak reszta innych deathmetalowych zespołów:>

Oryginalnie napisane przez Kashek (Post 2464436)

Jak dorośniesz do TOLERANCJI, to zauważysz swój błąd.

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464530)

Slipknot to jest właśnie MUZYKA. Do twoich death metalów nic nie mam, lecz imo są zbyt ciężkie. Slipknot ma miliony fanów na całym świecie i napewno nie jest pseudokapelką;< W sumie jakby dodać do slipknota 2x cięższy wokal, te takie cuś na perkusji, co nogą się naciska czy cuś i to tak nawala szybko jak w co drugiej pieśni behemota, to slipknot byłby jak reszta innych deathmetalowych zespołów:>

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464365)

Slipknot i pseudokapelka... te dwie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego.

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2464734)

Bezwarunkowa tolerancja? Podziękuję. Sam (podobnie jak każdy) nigdy nie będę tolerowany przez wszystkich, dlaczego miałbym wszystko/ich tolerować? Wygłaszam moją opinię (toleruj to, zamiast zarzucać mi nietolerancję :'() - dla mnie Slipgniot to band denny, którego owszem słuchałem, mając 13 lat. Potem dorosłem.



Trochę za bardzo upraszczasz, bo słucham szerokiej gamy gatunków, z czego spora część to nie tylko nie death metal, ale nawet nie metal. W Slipknocie nie ma punkowego przekazu (inb4 Patyczak), nie ma... niepunkowej techniki, jedynym mocnym punktem jest bębniarz, który też do czołówki nie należy. 9 chłopa w maskach, co nakręca 12-15-latków, bo elo i w ogóle. Zero polotu. 'I wanna slit your throat and fuck the wound'... ot, mniej ambitny Cannibal Corpse (którego, notabene, nie lubię).

Aczkolwiek Vermillion pt. 2 miażdży. Ale jest wybitnie nieslipknotowe ; ) Gdyby zagrali za 20-30 zł (choć wiadomo, że kapela z Ameryki za tyle nie zagra, nawet jeśli byłby to zespół Buraki z Alabamy w składzie dwóch bezrękich gitarzystów i wokalista z gruźlicą), może bym się zresztą wybrał, raz bo znam parę osób, które jadą, dwa, bo egzotyka, trzy - bo na każdym rockowym/punkowym/metalowym koncercie można się dobrze bawić (jeśli nagłośnienie daje jakoś radę). Ale wydawać tyle kasy na tą przereklamowaną kapelkę? Cóż, zazdroszczę wam, że was na to stać. Gdybym miał 100-200 zł do wyrzucenia na ich koncert kupiłbym sobie browarka a resztę odłożył do mojego funduszu-na-wzmacniacz.

@Vesania: mam nadzieję, że coś pograją, obojętnie czy z VS czy nie. I tak tylko na Vesanii w tym tourze mi zależało... a trasę mieli już mieć jesienią : (

Oryginalnie napisane przez Exodus (Post 2464768)

Lasooch, odpusc. Inni zmiazdzyli twoja glupote i chec bycia fajnym, a ty probujesz z tego wybrnac. Niestety sie nie da. Podoba mi sie to, bo zawsze panowala tu tradycja, zeby jechac na slipknota i inne linkin parki za NIC. Tylko dlatego, ze graja niby pseudo metal. To nie jest prawda, ogolnie sam go nie slucham, ale piosenek zlych nie maja, podoba mi sie ich tworzczosc.

Oryginalnie napisane przez Mojżesz (Post 2464557)

Akurat "takie cuś na perkusji, co nogą się naciska" to w Slipknocie jest. No i nie do końca się zgadzam, akurat death metal to zupełnie inna muzyka, choć w muzyce tego zespołu można usłyszeć trochę zapożyczeń z tego gatunku.

Żeby nie było - nie uważam Slipknota za jakąś wybitną kapelę, bo jest cała masa lepszych i ambitniejszych, aczkolwiek mają chłopaki swój styl i grają swoją muzykę, która najgorsza nie jest, a przynajmniej kiedyś nie była. Tyle.

Aha, no i kwietniowy tour Virgina z Vesanią podobno odwołany. Mają ustalić nowy termin, ale już bez Vesanii, niestety.

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464858)

@Lasuh.
Też nie wydałbym tyle na ich koncert. Właściwie to na niczyj koncert bym tyle nie wydał. No, chyba że zarobione za granicą, gdzie w godzine można zarobić 30-40 zł:>

Oryginalnie napisane przez Erverse (Post 2464858)

A co do tego "i wanna slit your throat and fuck the wound" nie wiem w jakiej to piosence, ale myślę, że jej nie słucham :X
Mi właściwie podobają sie tylko piosenki takie jak "psychosocial""before i forget" itp.