Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   80 Pytań, Które Zrobią Z Ciebie Ateistę (rzekomo) (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=200364)

Nari 10-12-2008 19:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dominet (Post 2371209)
Ale skoro jest wszechmogacy to czemu na to pozwala, przeciez jestesmy darem Boga, on nas takimi stworzyl. (pkt. 71) Nie mamy na to wplywu. Pozatym, jezeli wszystko jest czescia boskiego planu to nie mamy zadnego wyboru w zyciu ani w niebie tez nie bedziemy mieli. Wszystko co zrobimy jest nam narzucone, to jest wolna wola? (pkt. 31)

No gdyby nie było czegoś takiego jak możliwość popełnienia dobrego i złego uczynku na co Bóg ma niby pozwalać to byłyby z nas jakieś bezrozumne kawałki mięsa... Bo gdyby nie było tzw grzechów to byłyby dobre uczynki bazowane na przeciwieństwie? Te dobre uczynki zostały ustanowione co dopiero bodajże w XVI, czy XVII podczas Soboru w Trydencie...

Vavi 10-12-2008 20:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370796)


Prawda. Tylko takie rozumowanie (tzn. że można oceniać wartość religii po ilości wymordowanych ludzi) jest całkowicie chybione. W tym bowiem względzie przeważają "ateiści" (komunizm, nazizm). Czy przez to można uznać, że ateizm jest zbrodniczy?

Nie można oceniać wartości religii po ilości wymordowanych ludzi? Kościół jest wspólnotą złożoną z ludzi. Dlaczego więc nie mogę jej oceniać według zachowań jego członków? Katolicyzm może sam w sobie nie wymordował 10 milionów Indian. Jednak z tego co mi wiadomo- pozwalał na to, tolerował, akceptował. Powiedziałbym, że nawet poparł. Oczywiście wszedł tam ze swoimi butami by zarobić.
Nie mamy oceniać religii ze względu na biblię, bo to zbiór metafor
Nie mamy oceniać religii ze względu na księży/świeckich katolików, bo to tylko ludzie.
Nie mamy oceniać religii ze względu na historię, ponieważ to były ludzkie błędy i dawno temu.
Nie mamy oceniać religii zer względu na naukę, ponieważ nie wyklucza ona istnienia boga.
To na co mam się powołać podając argumenty przeciw ?


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2370695)
Krk nigdy nie twierdził, że Ziemia jest płaska (przecież pisałem już o tym w poprzednich postach...).

Na pewno jednak miał swoją teorię i nie dopuszczał innych. Podobnie dzisiaj działają bracia Kaczyńscy.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2370809)
Religie nie były powodem, lecz narzędziem. Tu raczej chodziło o ludzkie słabości i żądze władzy. Patrz na Watykan- Papieże żądni potęgi a z drugiej strony biedni, uczciwi i religijni chłopi, którzy również należą do religii. Czyli więc był to raczej oficjalny powód, nie praktyczny.

Gdyby nie było religii ludzie nie dawaliby się tak łatwo manipulować- nie byłoby ich czym zastraszać.

Hakuoh 10-12-2008 20:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371284)
No gdyby nie było czegoś takiego jak możliwość popełnienia dobrego i złego uczynku na co Bóg ma niby pozwalać to byłyby z nas jakieś bezrozumne kawałki mięsa... Bo gdyby nie było tzw grzechów to byłyby dobre uczynki bazowane na przeciwieństwie? Te dobre uczynki zostały ustanowione co dopiero bodajże w XVI, czy XVII podczas Soboru w Trydencie...

Bez Boga też można odróżnić dobro od zła.

Dwik 10-12-2008 20:21

Gdzie się zaczyna a gdzie kończy nieskończone miłosierdzie Boga?

sphinx123 10-12-2008 20:22

Większość Polaków jest ateistami ;< Po prostu bardzo wiele dzieci zostaje ochrzczonych, bo taka jest moda, tzn. trzeba ochrzcić wnuczka bo babcia będzie szczęśliwa, no i żeby sąsiadki nie obgadały pogańskiej matki. Potem mamy statystyki, że 99,9% Polaków jest zadeklarowanymi katolikami, bo właściwie teoretycznie taka jest prawda. Nie chce mi się bawić w procedury "odkościelniania" moich papierów, nie moja wina, że rodzice mnie ochrzcili.

Bluray 10-12-2008 20:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dragon-Fly (Post 2371190)
A wg mnie piekło to wieczność bez Boga, ciągły smutek i pragnienie być z nim. Taka pustka.

Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

robek 10-12-2008 20:54

mhm, to sa tylko przepuszczenia.. Temat do niczego nie prowadzi, nie powinien istniec - odpowiedzi na te pytania okaza sie po smierci, ew. wczesniej. Dazenie teraz do czegokolwiek to jest bezsens.

Hakuoh 10-12-2008 21:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2371343)
Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

Skąd taka pewność?

Dominet 10-12-2008 21:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bluray (Post 2371343)
Dokładnie! Dopiero po śmierci człowiek widzi Boga i dopiero w tedy uświadamia sobie to co ważne, widzi Boga i już wie że na 100% istnieje.

Nie ma na to dowodow.

@2up
Prawda. Nie ma sensu o tym dyskutowac.

Bluray 10-12-2008 21:21

@Up i 2up

To tylko moje przypuszczenia, nic więcej.

roneepso 10-12-2008 21:40

Ja bym dodal jeszcze kilka pytan od siebie...
na przyklad:

@Dlaczego teista kaze mi przedstawic niepodwazalne dowody na to ze Boga nie ma, kiedy wystarczy ze sam stwierdzi ze Bog jest bo tak napisali tu i tam i to wystarczy jako dowód? To mnie zawsze w*****alo w dyskusjach z katolikami. Dowala ci ze bog jest i tyle ale go nie widac. I jest ich racja bo to jest nie do zweryfikowania.

@Dlaczego wszystkie obrzedy religijne sa tak ulozone, ze nie udowadniaja w zadnym momencie ze Bóg istnieje, a jednoczesnie, kazdy z nich da sie odprawic w sytuacji gdyby Boga nie bylo, po prostu oklamujac ludzi?

@Skoro Bog jest wszechmogacy to dlaczego jeszcze nie pozbyl sie ateistow i swoich wrogow?

@Dlaczego kazda religia na swiecie kaze mi wylaczyc swoj umysl i chwytac łapczywie kazde slowo ktore rzuci mi kaplan danej religii, gloryfikujac takie zachowanie i nazywajac je "gorliwoscia w gloszeniu religii"? Dlaczego mamy nie ogladac sie na innych "bo nas to odciaga od wiary", tylko opierac sie na przeslankach? Moze dlatego ze religia jest zmyslona, nikogo nie ma zbawiac a po prostu straszyc ludzi i dawac kaplanowi wladze nad nimi?

@ i ostatnie skoro Bog jest jeden to czego mamy az tyle religii. I kazda mowi co innego. Pomyslowosc tworcow owych sekt ktore przerodzily sie w religie?

Moj ateizm opiera sie na fakcie ze skoro kazda religia opiera sie na przeslankach ktore w zaden sposob nie swiadcza o istnieniu Boga poniewaz mogly byc spreparowane przez sprytnych żądnych wladzy ludzikow, a jednoczesnie skoro Bóg ma byc taki wszechmogący jak mówia, to mamy mnostwo mozliwosci na ktore religia mogla sie objawic, a trafilismy akurat na tą mozliwosc ktora mogla byc 100% spreparowana przez ludzi, to mamy do czynienia z urojeniem. Wszechmogacy Bog zszedlby na ziemie i dal nam w pizde zebysmy sie go sluchali albo by nas od razu stworzyl poslusznych, a nie wciskal jakies historyjki poprzez Biblie, skoro ma dostepne wszystkie mozliwe srodki by sie z nami komunikowac. Akurat wybral te latwe do spreparowania?

Polemizuj xd

Czarna_Mamba 10-12-2008 22:14

Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

Hakuoh 10-12-2008 22:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Czarna_Mamba (Post 2371530)
Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

Dyskusja z takimi ludźmi jest bezsensowna, bo nic nie wnoszą do całej dyskusji.

Cytuj:

@Skoro Bog jest wszechmogacy to dlaczego jeszcze nie pozbyl sie ateistow i swoich wrogow?
Wrogów może i przesada, wkońcu ktoś dał nam wolną wolę.

Cytuj:

@Dlaczego teista kaze mi przedstawic niepodwazalne dowody na to ze Boga nie ma, kiedy wystarczy ze sam stwierdzi ze Bog jest bo tak napisali tu i tam i to wystarczy jako dowód? To mnie zawsze w*****alo w dyskusjach z katolikami. Dowala ci ze bog jest i tyle ale go nie widac. I jest ich racja bo to jest nie do zweryfikowania.
Racja katolików podlega niestety na własnych domysłach. Ksiądz tylko tą Biblię czyta, nic więcej.
I po części to mnie bawi, że zamiast kierować się nauką Bibli to podążają za własnymi wymysłami, że "Bóg istnieje, koniec kropka".

Nari 10-12-2008 22:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Hakuoh (Post 2371572)

Racja katolików podlega niestety na własnych domysłach. Ksiądz tylko tą Biblię czyta, nic więcej.
I po części to mnie bawi, że zamiast kierować się nauką Bibli to podążają za własnymi wymysłami, że "Bóg istnieje, koniec kropka".

No tu akurat dyskriminujesz księży... Zgadzam się, że podstawą katolicyzmu jest Biblia, lecz są też inne rzekome dowody. Takie jak objawienia, niestety niedostępne dla wszystkich, świadectwa- na słowo, czy też filozoficzno naukowy, od razu wytłumaczę jedną rzecz
Cytuj:

@ i ostatnie skoro Bog jest jeden to czego mamy az tyle religii. I kazda mowi co innego. Pomyslowosc tworcow owych sekt ktore przerodzily sie w religie?
Kłaniają się Drogi św. Tomasza z Akwinu, podam je po raz drugi

Cytuj:

Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym.
Ciekawostką jest to, że nauki te są poparte niektórymi tezami filozofów starożytności (np. Arystoteles), lub też przeczą innym (przykładowo Platon). A zostało wygłoszone, oraz stworzone w wieku ciemnoty, potęgi KK, dokładniej w XIII w.

roneepso 10-12-2008 22:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Czarna_Mamba (Post 2371530)
Dyskusja pomiędzy ateistami i wierzącymi nie ma sensu. Można wytaczać i paradoks omnipotencji i inne różne cuda, jednak to wszystko to tylko spekulacje ograniczone ścianami ludzkiego umysłu. Bóg nie podlega logice.

No a 5 dróg Sw Tomasza opiera sie na logicznym rozumowaniu :P

Cytuj:

No tu akurat dyskriminujesz księży... Zgadzam się, że podstawą katolicyzmu jest Biblia, lecz są też inne rzekome dowody. Takie jak objawienia, niestety niedostępne dla wszystkich, świadectwa- na słowo, czy też filozoficzno naukowy, od razu wytłumaczę jedną rzecz.
skoro niestety niedostepne dla wszystkich to rownie dobrze moga byc klamstwem. Lektura "Faraona" dała mi do myslenia na ten temat.

w dyskusjach z katolikami darowalbym sobie omnipotencje bo to zakrawa na gre słów.
Ale reszta argumentow... no i moj glowny, skoro Bog mial N sposobow by sie nam ukazywac czego wybralby niby taki sposob ktory jest prosty do zafałszowania, Bóg to Bóg a nie jakis bozek nie chowalby sie za Biblia xd

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez SwietyTomasz
Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym

No to od dzis zaczynamy wielbic e=mc2? ;p
Jak pomyslec o tych drogach to moze rzeczywiscie jest Bóg, wedle tych teorii ale to nie ten wszechmogacy co oswiecil pisarzy spisujących Biblie tylko jakies atomy czasteczki energia poczatkowa...
Swiety Tomasz udowodnil swoja teorie za pomoca naukowo brzmiacych slow i mu uwierzyli. A kto nie uwierzyl ten potępion.

Hakuoh 10-12-2008 23:15

Cytuj:

No tu akurat dyskriminujesz księży...
Gdyby mi się chciało to bym to zrobił, ale w poprzednim poście podaj chociaż wzmiankę o dyskryminacji.

Cytuj:

jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Bóg
Mogę mieć fizykę za Boga?

Cytuj:

jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Bóg
Hum... ciekawe. Ten, kto wynalazł koło jest Bogiem.

Cytuj:

jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Bóg
Niekoniecznie. Technika idzie w przód.

Cytuj:

jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Bóg
Powstrzymam się.<powstrzymuje śmiech> ^^"

Cytuj:

jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym.
Jak coś jest nieżywe to znaczy nieżywe. Kierować światem nieożywionym? <potrząsa się z zimna>

Dominet 11-12-2008 09:58

Wedlug mnie Bog istnieje, tylko jest zupelnie inny niz sobie to wyobrazamy. Nie ma wplywu na to co sie dzieje na ziemi, i nie ma zadnego "planu". Cytat z filmu Constantine:
Cytuj:

Bóg to dzieciak z mrówczą fermą. On nic nie planuje.
Oczywiscie to tylko film, ale ja to tak postrzegam, bo jezeli to prawda to rzeczywiscie mamy wolna wole i od nas zalezy wybor.

9-NINE 11-12-2008 10:09

Cytuj:

Za istnieniem Latającego Potwora Spaghetti przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Latający Potwór Spaghetti
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Latający Potwór Spaghetti
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Latający Potwór Spaghetti
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Latający Potwór Spaghetti
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Latającego Potwora Spaghetti, kierującego światem nieożywionym.
Prove me wrong.

Nari 11-12-2008 10:21

Cytuj:

Za istnieniem Latającego Potwora Spaghetti przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami (łac. via – droga)
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel – Latający Potwór Spaghetti
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza – Latający Potwór Spaghetti
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny – Latający Potwór Spaghetti
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy – Latający Potwór Spaghetti
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Latającego Potwora Spaghetti, kierującego światem nieożywionym.
No raczej temu nie można zaprzeczyć. Tyle, że LPS jako, że posiada takie przymioty jak rzekomy Bóg musiałby nim być tyle, że w innej osobie (konkurencja dla Trójcy?).

9-NINE 11-12-2008 10:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nari (Post 2371825)
LPS jako, że posiada takie przymioty jak rzekomy Bóg musiałby nim być

Insynuujesz że LPS nie istnieje? Czy to mi się tylko zdaje?

Cytuj:

tyle, że w innej osobie (konkurencja dla Trójcy?).
Oczy na czółkach.
Dwa klopsy mięsne.
Makaronowe wypustki.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:29.

Powered by vBulletin 3