Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Czy kupujecie piraty?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=4583)

Yoh Asakura 29-12-2008 12:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2398877)
@down: Zgadnij dlaczego stopień piractwa w Polsce jest dużo dużo większy, niż np. w Wielkiej Brytanii czy USA? Podpowiem ci: przeciętnego Polaka nie stać na kupowanie oryginałów. I to nie jego wina, tylko państwa.

No pewnie, obywatele to debila, tłoki, które nie potrafią sobie poradzić i to wszystko wina państwa.

Cytuj:

Niestety wiele gier nie zasługuje na takie docenianie, nie wydam ponad stówy za GTA IV, które jest marnym portem z konsoli, ma milion błędów i rusza 15 fps na najlepszych kompach. Mieli 8 miechów żeby to dopracować, teraz to już podziękuję. Musiałbym być frajerem, żeby zapłacić tyle za grę, która została skonwertowana na szybko, której producenci mają pc'towców gdzieś.
A co, jak ściągniesz to nagle będzie wyciągała 35 fpsów, nie będzie żadnych bugów, itepe, itede ? Komfort gry będzie taki sam - niski. Nie podoba się, nie ściągasz. Jeśli widzisz na półce sklepowej produkt, który jest miernej jakości, ale chcesz go mieć, to wsadzasz pod kiermanę i uciekasz ?

Cytuj:

Ale ja jestem fanem gier, które ściągam. Robię to dlatego, żeby te firmy nie miały zbyt dużego przypływu kasy co spowodowało by popadanie w samouwielbienie i pewność doskonałości tego, co robią, choć nie koniecznie takie musi być
W tej chwili jesteś pieprzonym pasożytem, obyś został wysrany.

sphinx123 29-12-2008 16:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2398961)

A co, jak ściągniesz to nagle będzie wyciągała 35 fpsów, nie będzie żadnych bugów, itepe, itede ? Komfort gry będzie taki sam - niski. Nie podoba się, nie ściągasz. Jeśli widzisz na półce sklepowej produkt, który jest miernej jakości, ale chcesz go mieć, to wsadzasz pod kiermanę i uciekasz ?

Nie, wracam do domu i zapuszczam torrenta.

@down

Ta, kto nigdy nie ściągnął nic pirackiego, niech pierwszy rzuci kamień.

MatiCFC 29-12-2008 16:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2399313)
Nie, wracam do domu i zapuszczam torrenta.

Bo jesteś złodziejem.

Każdy kto łamie prawo, praw sam się pozbawia.

Yoh Asakura 29-12-2008 16:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2399313)
@down
Ta, kto nigdy nie ściągnął nic pirackiego, niech pierwszy rzuci kamień.

Wedle tej zasady, róbta co chceta. To co, skoro inni zabijają, to mogę ci matkę zarżnąć ?

sphinx123 29-12-2008 16:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2399366)
Wedle tej zasady, róbta co chceta. To co, skoro inni zabijają, to mogę ci matkę zarżnąć ?

Jasne, możesz zabić klona mojej matki, nic nie stracę.

Gelt 29-12-2008 17:08

Ja sciagam, owszem, lecz tylko po to by sprawdzić czy gra warta jest pieniedzy. Niby sa wersje demo.. Ale ja wole w ten sposób. Sciągam, sprawdzam czy fajne. Fajne? Kupuje. Nie fajne? Kasuję i zapominam o grze.

MatiCFC 29-12-2008 18:03

Ja, kiedykolwiek kupuje grę, czytam jej recenzje( zwykle z CD-A), oglądam trailery, gram w dema, czytam na forach, czy warto- i zapada decyzja.

Pozatym pół roku czekania od premiery i macie wielki hit za 20-30zł.

Wielki MarIuSzzo 29-12-2008 18:26

A Wy, tepe masy, nie pojmujecie chyba tego, ze sciagajac z neta gre nikogo nie okradacie (pomijam fakt, ze w zaleznosci od sposobu sciagania jest to legalne). Uczen, lat 18, dochody na poziomie 'mamo daj pare zlotych'. Jej dochody na poziomie 'nie, bo na chleb nie starczy'. Ale kompa mam, zycie. Gra - 99,00zl. Mam do wyboru - popatrzec na nia w sklepie (bo nie stac mnie na kupno), badz sciagnac z internetu (ew. pozyczyc od kogos [w 99,9% pirata]). Wybieram druga opcje. Nikogo nie okradam, nikt przeze mnie nic nie stracil (bo i tak bym gry nie kupil), ale tak, jestem przestepca, do pieca ze mna. To jeden przyklad, ale podobnych mozna wymienic dziesiatki. Jesli kupuje oryginalne gry to tylko dla opcji multiplayer, nie stac mnie na nic poza to. No i jak wspomnialem na poczatku drogie dzieci moje prawniki - samo posiadanie owych piratow dla wlasnych celow jest wbrew pozorom - legalne.

qq2 29-12-2008 18:31

Jest wiele gier, które niby mają pr0 hiper evul zabezpieczenia do ew. gry w multi... Nic bardziej mylnego... Istnieje wiele sposobów na obejście tych "zapór" i niekoniecznie możemy grać tylko na serwerach pirackich, na oryginalnych też da radę, i kupowanie gry dla trybu multi nie zawsze się sprawdza.

MatiCFC 29-12-2008 18:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielki MarIuSzzo (Post 2399568)
A Wy, tepe masy, nie pojmujecie chyba tego, ze sciagajac z neta gre nikogo nie okradacie (pomijam fakt, ze w zaleznosci od sposobu sciagania jest to legalne). Uczen, lat 18, dochody na poziomie 'mamo daj pare zlotych'. Jej dochody na poziomie 'nie, bo na chleb nie starczy'. Ale kompa mam, zycie. Gra - 99,00zl. Mam do wyboru - popatrzec na nia w sklepie (bo nie stac mnie na kupno), badz sciagnac z internetu (ew. pozyczyc od kogos [w 99,9% pirata]). Wybieram druga opcje. Nikogo nie okradam, nikt przeze mnie nic nie stracil (bo i tak bym gry nie kupil), ale tak, jestem przestepca, do pieca ze mna. To jeden przyklad, ale podobnych mozna wymienic dziesiatki. Jesli kupuje oryginalne gry to tylko dla opcji multiplayer, nie stac mnie na nic poza to. No i jak wspomnialem na poczatku drogie dzieci moje prawniki - samo posiadanie owych piratow dla wlasnych celow jest wbrew pozorom - legalne.

głupoty pier***sz. Kradniesz, okradasz autorów z ich multimedialnego tworu.
Pozatym instalując grę program, zwykle jest licencja, którą akceptujesz. Zwykle w licencji jest wzmianka o zakazie kopiowania czy rozpowszechniania, i czerpania korzyści z ich produtku, który jest nałożony przez twórce. Instalując, akceptujesz licencję, a łamiąc jej poszczególne punkty, łamiesz prawo.

Jesteś przestępcą.

Shanhaevel 29-12-2008 18:46

Cytuj:

Uczen, lat 18, dochody na poziomie 'mamo daj pare zlotych'. Jej dochody na poziomie 'nie, bo na chleb nie starczy'. Ale kompa mam, zycie. Gra - 99,00zl. Mam do wyboru - popatrzec na nia w sklepie (bo nie stac mnie na kupno), badz sciagnac z internetu (ew. pozyczyc od kogos [w 99,9% pirata]). Wybieram druga opcje.
Komputer i gry to de facto materiał luksusowy, a nie niezbędny do życia.

Cytuj:

Nikogo nie okradam, nikt przeze mnie nic nie stracil (bo i tak bym gry nie kupil), ale tak, jestem przestepca, do pieca ze mna.
Brak zysku przy poniesionych kosztach na realizację to dla producenta strata.

Cytuj:

No i jak wspomnialem na poczatku drogie dzieci moje prawniki - samo posiadanie owych piratow dla wlasnych celow jest wbrew pozorom - legalne.
OK, jest legalne, wygrałeś. Tylko teraz powiedz mi, tępaku, jeśli to zjawisko będzie się nasilać, jaki pożytek będą z tego mieli producenci tworzący gry na PC? Żaden. Tym samym przestaną wydawać gry na pecety, a potem ludzie będą płakać 'Boże, czemu nie ma xxx na pecety, taka fajna seria (...jak ja to teraz spiracę)?'. Czasami można wydać 100 zł na jakąś naprawdę porządną grę i wiedzieć, że taka sytuacja to nie do końca twoja wina.

Po prostu apeluję o trochę rozsądku i samokrytycyzmu, a nie jakichś usprawiedliwień z dupy wyjętych. To nie jest do końca uczciwe (nawet nie mówię, że legalne), przyznajcie się (a kamieniem rzucał nie będę, bo prawa nie mam).

Wielki MarIuSzzo 29-12-2008 19:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MatiCFC (Post 2399588)
głupoty pier***sz. Kradniesz, okradasz autorów z ich multimedialnego tworu.
Pozatym instalując grę program, zwykle jest licencja, którą akceptujesz. Zwykle w licencji jest wzmianka o zakazie kopiowania czy rozpowszechniania, i czerpania korzyści z ich produtku, który jest nałożony przez twórce. Instalując, akceptujesz licencję, a łamiąc jej poszczególne punkty, łamiesz prawo.

Jesteś przestępcą.

Wg. prawa polskiego nie mozna rozpowszechniac, czerpac korzysci majatkowych z rozpowszechniania itp, nie ma nic o posiadaniu piratow. Moge sciagnac gre z internetu, zainstalowac, grac, ale dopoki nie bede jej rozpowszechnial (tu uwaga na sciaganie p2p) ani czerpal z tego zadnych korzysci majatkowych w mysl prawa jestem niewinny. Innmi slowy - nie jestem przestepca.



Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2399600)
Komputer i gry to de facto materiał luksusowy, a nie niezbędny do życia.

Nie przecze, co nie zmienia faktu, ze z pewnych przyczyn kupno komputera nie bylo az tak odczuwalne dla budzetu rodzinnego jak to sie moze wydawac.



Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2399600)
Brak zysku przy poniesionych kosztach na realizację to dla producenta strata.

Kolejny raz nie przecze, ale powtorze to co pisalem juz wczesniej - danej gry i tak bym nie kupil, wiec sila rzeczy ani w jednym ani w drugim przypadku producent nie zarobilby na mnie zlamanego grosza.



Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2399600)
OK, jest legalne, wygrałeś. Tylko teraz powiedz mi, tępaku, jeśli to zjawisko będzie się nasilać, jaki pożytek będą z tego mieli producenci tworzący gry na PC? Żaden. Tym samym przestaną wydawać gry na pecety, a potem ludzie będą płakać 'Boże, czemu nie ma xxx na pecety, taka fajna seria (...jak ja to teraz spiracę)?'. Czasami można wydać 100 zł na jakąś naprawdę porządną grę i wiedzieć, że taka sytuacja to nie do końca twoja wina.

Po pierwsze, to tak naprawde s*am na to, czy owy przemysl upadnie. A jesli gra (badz cokolwiek innego) jest naprawde warta uwagi to staram sie ja w miare mozliwosci finansowych kupic. Ale nie dla tego, zeby pozniej umywac rece, dlatego, zeby wynagrodzic trud poniesiony na tworzenie gry (i wszystkie inne czynnosci z tym zwiazane). A i nie tepaku, wypraszam sobie. Tepakami ja rzucalem do tych, ktorzy krzyczeli 'NIELEGALNE, PRZESTEPCA!' a nie do ludzi, ktorzy potrafia zdobyc sie na porzadna dyskusje poparta konkretnymi argumentami.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 2399600)
Po prostu apeluję o trochę rozsądku i trochę samokrytycyzmu, a nie jakichś usprawiedliwień z dupy wyjętych. To nie jest uczciwe, przyznajcie się (a kamieniem rzucał nie będę, bo prawa nie mam).

Po raz kolejny sie powtorze - oni i tak by na mnie nic nie zarobili, bo jesli gry nie sciagne to jej nie kupie (pomijam wyjatkowe sytuacje). Nie wyrzadzajac nikomu krzywdy moge sobie sprawic przyjemnosc, do ascety mi daleko a wniosek wysnuj sobie sam :)

Voon 29-12-2008 19:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielki MarIuSzzo (Post 2399616)
danej gry i tak bym nie kupil, wiec sila rzeczy ani w jednym ani w drugim przypadku producent nie zarobilby na mnie zlamanego grosza

Podstawowe pytanie: to dlaczego ściągasz? Bo darmo?

MatiCFC 29-12-2008 19:13

Wielki MarIuSzzo, producenci wyznaczają cenę gry, i jedyną legalną formą jaką możesz zdobyć ten produkt jest zapłacenie tej ceny. Internetowo bądź w sklepie. Ścąganie gier ze stron które nie mają prawa zamieszczać tam tych gier, jest przestępstwem.
Po coś te ceny wkońcu są, a pozatym gdyby tacy jak Ty nie wyrządzali szkód twórcom, to Oni by nie piszczeli w mediach o piratach, że trzeba z nimi walczyć.

Lasooch 29-12-2008 19:14

Nie będę się włączać do dyskusji, która ani nikogo nie nawróci ani większego sensu nie ma i powiem tylko, że tęsknię za czasami, kiedy pirata (na PSXa jeszcze!) trzeba było sobie kupić : ) Co drugą niedzielę na giełdę na Świebodzki szukać tych wszystkich Crashów : D

Dr.Unknown 29-12-2008 19:19

@MatiCFC
Twoja krucjata jest po prostu przezabawna. Owszem, idea szczytna, postawa prawa, ale szczerze, większość w Twojej obecności wpisuje komendę /care 0. Bo w zasadzie, jak ktoś nie ma zamiaru kupić grę, tylko ją ściągnąć, to tak zrobi. I w dupie będzie miał Twoje "jesteś przestępcą", bo w porównaniu do fizycznej kradzieży, ściąganiu pirata nie towarzyszą wyrzuty sumienia i wątpliwości.

PS:
Kod:

/care 0
>>"care" set to: 0 (default 1)


Wielki MarIuSzzo 29-12-2008 19:20

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Voon Arculin (Post 2399620)
Podstawowe pytanie: to dlaczego ściągasz? Bo darmo?

Prawie tak. Sciagam, poniewaz (w przypadku gdy gry bym i tak nie kupil) moge sprawic sobie przyjemnosc tanim kosztem nie krzywdzac przy tym nikogo innego (patrz poprzedni nawias).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MatiCFC (Post 2399629)
Wielki MarIuSzzo, producenci wyznaczają cenę gry, i jedyną legalną formą jaką możesz zdobyć ten produkt jest zapłacenie tej ceny. Internetowo bądź w sklepie. Ścąganie gier ze stron które nie mają prawa zamieszczać tam tych gier, jest przestępstwem.
Po coś te ceny wkońcu są, a pozatym gdyby tacy jak Ty nie wyrządzali szkód twórcom, to Oni by nie piszczeli w mediach o piratach, że trzeba z nimi walczyć.

Polecam przestudiowanie polskiego prawa. Umieszczanie gier w internecie jest nielegalne, ale w przypadku gdy ja te gry z internetu sciagam (w sposob, ktory uniemozliwia jednoczesne wysylanie danych, takze np. p2p odpada) nie jestem przestepca, w polskim prawie nie ma zadnego zapisu, ktory by mnie przestepca w takim wypadku uczynil. Rozumiesz? Wysylanie - nie, sciaganie - tak. Takie to juz jest nasze polskie prawo. A piszcza wszedzie, bo moga. Wiele osob nie wie co moze a czego nie, mysla, ze sciagajac staja sie przestepcami. To wszystko dzieki wlasnie takim akcjom. A i musisz wziac pod uwage, ze do nas docieraja informacje z wielu krajow a nie wszedzie prawo jest tak samo skonstruowane jak u nas, mozliwe, ze gdzies za granica i sciaganie jest nielegalne.

MatiCFC 29-12-2008 19:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 2399637)
@MatiCFC
Twoja krucjata jest po prostu przezabawna. Owszem, idea szczytna, postawa prawa, ale szczerze, większość w Twojej obecności wpisuje komendę /care 0. Bo w zasadzie, jak ktoś nie ma zamiaru kupić grę, tylko ją ściągnąć, to tak zrobi. I w dupie będzie miał Twoje "jesteś przestępcą", bo w porównaniu do fizycznej kradzieży, ściąganiu pirata nie towarzyszą wyrzuty sumienia i wątpliwości.

PS:
Kod:

/care 0
>>"care" set to: 0 (default 1)


A myślisz, że na forum Tibijskim ja chce kogoś poglądy na różne sprawy zmienić? :> Dyskucja, that's all.

Wielki MarIuSzzo, to, że z innymi krajami jest inaczej, to prawda, żeby nie szukać daleko, mój 2 dom, w Danii, tam to jest bezsprzecznie karalne. Sciąganie, kupowanie, rozpowszechnianie.
Polskie prawo? Trudno obronić, dziury jak w autostradach. Sad true.

W większości krajów to wszystko jest zabronione. Im więcej luk dot. poractwa w prawie danego państwa, tym bardziej produkty dostępne dla społeczności. A to bezsprzecznie jest strata dla twórców, wkońcu nie bez powodu wołają do walki z piractwem, największe firmy.
Na konsole powstaje wiele więcej gier, z roku na rok, dlaczego, wiadomo, piractwo jest trudniejsze, to też twórcy zarabiają więcej kasy. Czyli szkodzi.

Argen 29-12-2008 19:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet (Post 2398877)
Ale ja jestem fanem gier, które ściągam. Robię to dlatego, żeby te firmy nie miały zbyt dużego przypływu kasy co spowodowało by popadanie w samouwielbienie i pewność doskonałości tego, co robią, choć nie koniecznie takie musi być :)

@down: Zgadnij dlaczego stopień piractwa w Polsce jest dużo dużo większy, niż np. w Wielkiej Brytanii czy USA? Podpowiem ci: przeciętnego Polaka nie stać na kupowanie oryginałów. I to nie jego wina, tylko państwa.

Jeśli cały ten post nie był (mało śmiesznym) żartem, to z przykrością oznajmiam, że jesteś idiotą : /


Ludzie jeśli nie stać was na gry oryginalne (ta, jasne, w takich tematach zawsze się okazuje, że połowy nie stać) to wypierdzielać roznosić ulotki. Mam gdzieś, że zanim zbierzecie na grę minie rok (w sumie to lepiej, gra stanieje : )) A jeśli nie chcecie, to przynajmniej przyznajcie, że jesteście złodziejami, bo tu nie ma co w bawełne owijać.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielki MarIuSzzo (Post 2399638)
Prawie tak. Sciagam, poniewaz (w przypadku gdy gry bym i tak nie kupil) moge sprawic sobie przyjemnosc tanim kosztem nie krzywdzac przy tym nikogo innego (patrz poprzedni nawias).

Tanim kosztem? Jakim ku**a tanim kosztem? Chyba kosztem kliknięcia myszką, bo żerujesz na twórcach gier i jesteś zwykłym złodziejem.

Yoh Asakura 29-12-2008 19:31

@Wielki Mariuszo:
Ściągając może i nie jesteś złodziejem - ale paserem na pewno. Tak czy siak, prawo łamiesz. In your face.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:25.

Powered by vBulletin 3