Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Narkotyki... Chcesz zapalic, wrzucic groszka? WEJDZ! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=198124)

Duch Niespokojny 23-11-2008 14:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Pfff...
Narkotyk?

Według np. tej definicji - tak.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Jakoś nie widzę Polski i Rosji jako ostoi ćpunów (alkoholowych)

Nie wiem o ile gorzej by to wyglądało, gdyby heroina czy kokaina była tak dostępna jak alkohol, ale nie a da się zaprzeczyć, że uzależnienia od alkoholu są jednak dużym problemem w ww. krajach.

Erhion 23-11-2008 15:15

No tak jak to zwykle bywa temat schodzi na inne tematy. Może jeszcze dołóżcie tu religię.

Eh.

Fred_Flintston 23-11-2008 15:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Widać, przez rząd Holenderski jest uznawana za narkotyk "miękki"
To takie są tam dozwolone.

I jest to prawidłowy termin. Twardymi narkotykami określa się z reguły te, które wywołują fizyczne uzależnienie (morfina, heroina, amfetamina itp.). Chociaż i tam polityka ta nie jest zbyt konsekwentna, gdyż np. LSD, związek bardzo podobny do psylocybiny jest tam nielegalny (pewnie ze względu na to, że to syntetyk).

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Już wcześniej o tym pisałem. Jakoś nie żyjemy w państwie ćpunów. Za to ja miałem okazje widzieć jak ludzie szybko przyśpieszali z ilością palonej marihuany. Dziwnie, że jakoś nie ma takiego problemu z alkoholem (poza przypadkami, które opisałem w poprzednich postach)

W państwie ćpunów nie żyjemy, ponieważ alkoholizm nie jest określany u nas jako ćpanie. "Ludzie szybko przyśpieszali z ilością palonej marihuany" - mogły to być jednostkowe przypadki (ilu znasz ćpunów?), ale tak, również mogli się uzależnić. Tylko, że konsekwencje tego są znacznie mniejsze niż uzależnienie od alkoholu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Nie chodziło mi o danie innej definicji tego samego (Aha. I ostatni link mi nie działa. Dobrze zlinkowałeś?)

http://hyperreal.info/node/400

Teraz powinien działać. Ale jeśli ten artykuł Cię nie zadowoli, to ja pasuje.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
Przeczytaj dokładniej i odpowiedz jeszcze raz.

Przeczytałem i nadal nie wiem co robić. "Dawka i ciekawostki". OK, tylko po co? Wątpisz w te zaburzenie, w to, że mogą pojawić się jakieś urojenia?

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez eerion (Post 2346889)
To jest zupełnie inna rozmowa, ponieważ mikstury, które robią z tych halucynogenów (i tym podobnych) mają cel hm... "religijny". I zupełnie z kwestią uzależnienia czy handlu są niepowiązane.

Niekoniecznie muszą mieć cel religijny w przypadku, gdy jakichś 14 - latek natknie się w lesie (muchomor czerwony) czy łące (łysiczka) na jedną z wielu "magicznych roślinek". Masz rację, z uzależnieniem czy handlem za wiele to wspólnego nie ma, dlatego wrzucanie tych subst. do jednego wora z nalepką "uzależnienie i śmierć" nie jest rzeczą racjonalną.

Cytuj:

Wszystko jest dla ludzi... madrych ludzi.
Dla głupich też, niestety.

PS Nieco pogubiłem się w tym, jeśli chcesz kontynuować dyskusję, lepiej by było, gdybyś podał proste, konkretne pytania. Tak będzie przejrzyściej.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2346890)
Wówczas każdy system rządów jest dobry (pomijając oczywiście faszyzm, narodowy socjalizm itp. systemy, które z założenia są przeznaczone dla idiotów).

Czyli socjalistów.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2346890)
Zresztą, jestem niezmiernie ciekaw jak zwolennicy systemu dyktatorskiego w ogóle wyobrażają sobie jego wprowadzenie.

A może monarchia konstytucyjna, a nie dyktatura? Król i tak za bardzo by nie "szalał", gdyż ograniczało by go prawo, konstytucja stojąca ponad nim.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2346890)
Zły rząd/sejm można odwołać albo przeczekać i wybrać lepszy. Ze złym dyktatorem to za bardzo nie przejdzie...

Można go obalić... Wiem, że to żaden argument, tak tylko mi się napisało :)

Litawor 23-11-2008 15:56

@eerion

Nie próbuj brzmieć mądrze, bo nie masz pojęcia, o czym mówisz. Poczytaj coś najpierw o alkoholu i innych narkotykach, bo rozmowa z tobą na takim poziomie nie ma sensu. Mówisz, co sam wymyśliłeś, a wykpiwasz moje słowa.

Może zacznij od tego, ile ludzi umiera rocznie w Rosji z powodu alkoholizmu.

Lechista 23-11-2008 16:28

@Up
A ten dalej ciągnie swoje... Faktycznie eerion nie ma bladego pojęcia o narkotykach i alkocholu, o ich skutkach ubocznych i zaletach, wcale się nie rozpisał na ten temat, i nie podał żadnych argumentów. Faktycznie eerion nie pisz bzdur ^^ Rosjanie mają mocne głowy :>
@Down
Jak ci się nie podoba, i nie chcesz dyskutować to po co piszesz?

S-75 23-11-2008 16:34

Temat robi się coraz bardziej pusty. Wszyscy piszą o tym samym, to samo. Najlepiej jakby ktoś to zamkną.

sphinx123 23-11-2008 17:06

Wciąż te same argumenty... Bez kitu ktoś powinien zamknąć.

"NIE WIESZ JAK TO JEST BO NIE SPRÓBOWAŁEŚ!"
"A TY SPRÓBOWAŁEŚ I NIE WIERZYSZ NAUKOWCOM!"

xd

Litawor 23-11-2008 17:48

Dobra, zacznijmy od początku. I na dobry początek to:
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:R...ependence).svg

Co do Rosji, cytacik stąd:
http://www.timesonline.co.uk/tol/new...cle1647475.ece

Cytuj:

Deaths caused directly by alcohol poisoning fell but alcohol-related illnesses continued to account for one in eight of all deaths in Russia.
Że alkohol niczym się nie różni od innych narkotyków, to nie wiem, jak wyjaśnić... działa bezpośrednio na układ nerwowy, wpływa na poziom neuroprzekaźników, blokuje działanie pewnych kanałów jonowych w neuronach... Jest typowym przedstawicielem depresantów (nazwa pochodzi od ujemnego działania na układ nerwowy): http://pl.wikipedia.org/wiki/Depresanty

Może teraz ktoś mi odpowie jakimiś konkretami, bo póki co żadnych nie widziałem, poza wyssanymi z palca bzdurami.

Tom The Tanner 23-11-2008 18:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2344237)
Dobsz, wyszło jak zawsze - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia <3

Jak ktoś siedzi w ----- po uszy to ma bardzo ciekawy punkt widzenia. No ale to jego wina jak daje sobie ---- na banie...

Widze tu bardzo dużo ------, np. lechista albo inni powtarzają to co usłyszeli od pani w szkole/mamy/taty/babci/ładnie ubranego pana w tv etc. i nie zdają sobie sprawy, że gdyby ktokolwiek jarał maryche przez 50 lat to i tak nie miałby tak zrytego łba jak oni sami mają teraz.

Mało tego, tacy ludzie jednocześnie żartują sobie z kaczyńskich, rydzyka i innych nie zauważając tego, że mają tak zamknięte głowy jak oni.

Może zamiast pierdolić dowiedźcie się czegoś o marihuanie, ale nie w ten sposób, że przeczytacie jakiś artykuł w necie, tylko sami obadajcie sprawę lub zapytajcie jakiegoś niezależnego człowieka.

Ja sam palę marihuanę, ale niezbyt często. To kosztuje i nie zawsze jest jak. :) Nie czuję się uzależniony. Jestem za legalizacją.

Jak można w ogóle być tak ograniczonym, by palić papierosy, albo pić i jednocześnie mówić, że marihuana czy inne narkotyki miękkie są złe, że się od nich umiera... przecież to totalny absurd...

Argen 23-11-2008 20:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny (Post 2346890)
Ja się nie zgodzę, bo św. Mikołaj miałby za dużo władzy (nieograniczony dostęp do wszystkich domów, możliwość superszybkiego przemieszczania) i mógłby się skusić, żeby wykorzystać ją w niecnych celach.

Wiesz, miałem Cię za człowieka myślącego... Jeśli Mikołaja uznamy za symbol dyktatora, to właśnie przyznałeś mi rację. Bo o to mi chodzi, że nie mamy pewności, czy Mikołaj/dyktator będzie dobry/zły. Kapewu?

@up

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tom The Tanner (Post 2347317)
[...] i nie zdają sobie sprawy, że gdyby ktokolwiek jarał maryche przez 50 lat to i tak nie miałby tak zrytego łba jak oni sami mają teraz.[...]

Haha : ]

Luka$ek 23-11-2008 21:06

Najbardziej lubię profesorków którzy nie próbowali owych rzeczy a mędrkują,narkotyki działają różnie na różnych ludzi a wypowiadają się jak by wiedzieli wszystko i ćpali z 10 lat... Mistrze ^^

Snagoth 23-11-2008 21:16

lol.... ze wam sie chec tyle czytac tego wszystkiego o.O


ja swoja misje w tym temacie chyba juz wykonalem. Polegala na tym by ukazac absurd polskiego prawa w ktorym, ogolnie rzecz biorac, niektore gorsze rzeczy sa legalne a te lepsze nie (alkohol, papierosy i mj). Jest to po prostu nielogiczne by mj wsadzac do tego samego worka co te twarde narkotyki. Wiele osob mowi ze podzial na 'miekkie' i 'twarde' narkotyki jest smieszny. Dla mnie smieszna jest osoba ktora tak mowi bo ukazuje jedynie ze jest ograniczona w swoim mysleniu. Trzeba oddzielic substancje ktore wypalaja zyly a substancje ktore wypalaja szare komorki. Swiadomie nie bronilem w poprzednim zdaniu mj bo powszechnie wiadomo ze niszczy szare komorki, konkretniej pamiec krotkotrwala... ale wyjasniac porownania chyba nie musze.

Jak ktos ma jakies 'ale' do mj to niech w poscie wyraznie napisze ze kieruje pytanie do mnie. Co do ustroju, innych narkotykow itd sie nie wypowiadam.... mnie boli tylko dyskryminacja mj.


bless ya god!

Lechista 23-11-2008 21:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Luka$ek (Post 2347567)
Najbardziej lubię profesorków którzy nie próbowali owych rzeczy a mędrkują,narkotyki działają różnie na różnych ludzi a wypowiadają się jak by wiedzieli wszystko i ćpali z 10 lat... Mistrze ^^

A po co mam próbować skoro wiem o danej rzeczy z innych rzetelnych źródeł ??

Piotrek Marycha 23-11-2008 21:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2347207)
Dobra, zacznijmy od początku. I na dobry początek to:
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:R...ependence).svg

owned, to ja juz powieniem być wrakiem człowieka wynoszącym telwizor z domu by kupic sobie kolejną wódeczkę :<

Ashlon 24-11-2008 00:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Evil Maul (Post 2347801)
"powietrze pachnie jak malinowa mamba..." =)

Przynajmniej ciekawej muzyki sluchasz ;)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Luka$ek
Najbardziej lubię profesorków którzy nie próbowali owych rzeczy a mędrkują,narkotyki działają różnie na różnych ludzi a wypowiadają się jak by wiedzieli wszystko i ćpali z 10 lat... Mistrze ^^

Podazajac tym tokiem rozumowania wiekszosc spoleczenstwa nie powinna sie wypowiadac na tematy polityczne (bo nigdy nie brala udzialu w polityce), religijne (bo nie dzialala w kosciele) itd. Jest wprawdzie roznica miedzy czytaniem a zapoznaniem sie (i dlatego tez wiekszosc nie powinna wypowiadac sie jako "znawcy"), ale prawo do wyrazania wlasnych pogladow ma kazdy - a zgodzic sie z nim mozna badz nie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tom
Jak można w ogóle być tak ograniczonym, by palić papierosy, albo pić i jednocześnie mówić, że marihuana czy inne narkotyki miękkie są złe, że się od nich umiera... przecież to totalny absurd...

Niektorzy alkoholicy wiedza, ze alkohol niszczy im zdrowie i jest zly.

Litawor 24-11-2008 05:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Piotrek Marycha (Post 2347623)
owned, to ja juz powieniem być wrakiem człowieka wynoszącym telwizor z domu by kupic sobie kolejną wódeczkę :<

A to niby dlaczego? Można pić alkohol bez doświadczenia poważnych konsekwencji, tak jak można brać wiele innych narkotyków i prowadzić normalne życie.

Piotrek Marycha 24-11-2008 12:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2347894)
A to niby dlaczego? Można pić alkohol bez doświadczenia poważnych konsekwencji, tak jak można brać wiele innych narkotyków i prowadzić normalne życie.

jakoś nie wyobrażam sobie żeby kilka razy w tygodniu brać amfetamine i sie nie uzaleznic... :\

Litawor 24-11-2008 12:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Piotrek Marycha (Post 2347969)
jakoś nie wyobrażam sobie żeby kilka razy w tygodniu brać amfetamine i sie nie uzaleznic... :\

Jak będziesz pił kilka razy w tygodniu, to też się pewnie uzależnisz. Ale może akurat będziesz miał szczęście, silną wolę i inne priorytety i tak się nie stanie. Tak samo z amfetaminą. Można brać i się nie uzależnić.

Serious Sam 24-11-2008 13:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2347971)
Jak będziesz pił kilka razy w tygodniu, to też się pewnie uzależnisz. Ale może akurat będziesz miał szczęście, silną wolę i inne priorytety i tak się nie stanie. Tak samo z amfetaminą. Można brać i się nie uzależnić.

Teraz to chyba przesadziłeś. Amfetamina? Ciekawe dlaczego w większości cywilizowanych krajów jest zabroniona. Wielkim ekspertem nie jestem, ale zobacz sobie efekty uboczne na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amfetamina#Otrzymywanie

Erhion 24-11-2008 13:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Luka$ek (Post 2347567)
Najbardziej lubię profesorków którzy nie próbowali owych rzeczy a mędrkują,narkotyki działają różnie na różnych ludzi a wypowiadają się jak by wiedzieli wszystko i ćpali z 10 lat... Mistrze ^^

Jes pewien schemat zachowań bo zażyciu.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2347971)
Jak będziesz pił kilka razy w tygodniu, to też się pewnie uzależnisz. Ale może akurat będziesz miał szczęście, silną wolę i inne priorytety i tak się nie stanie. Tak samo z amfetaminą. Można brać i się nie uzależnić.

Wiesz ile ludzi mówiło, że ma silną wolę a dziś gnije w nałogu lub na odwyku? Nie pierdol za przeproszeniem o silnej woli, bo się zdziwisz jak słaba potrafi być.

Evil Maul 24-11-2008 14:03

http://hyperreal.info/ zapraszam na forum tam może zrozumiecie co nie co o narkotykach =)

Snagoth 24-11-2008 14:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Evil Maul (Post 2348010)
http://hyperreal.info/ zapraszam na forum tam może zrozumiecie co nie co o narkotykach =)

zastanawialem sie nad wstawieniem tego linku, ale pomyslalem ze wiekszosc oleje to... mam nadzieje ze tak sie nie stanie :) tam jest tyle informacji ze nie powinno tu byc zadnych pytan juz ;)

Litawor 24-11-2008 14:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Serious Sam (Post 2347989)
Teraz to chyba przesadziłeś. Amfetamina? Ciekawe dlaczego w większości cywilizowanych krajów jest zabroniona.

Legalność nie ma nic wspólnego ze szkodliwością. Wiem, jakie są efekty, jest jednym z najszybciej wyniszczających narkotyków, ale podtrzymuję to, co mówiłem - można brać i się nie uzależnić. Tyle że nie ma się na to większego wpływu.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2348004)
Wiesz ile ludzi mówiło, że ma silną wolę a dziś gnije w nałogu lub na odwyku? Nie pierdol za przeproszeniem o silnej woli, bo się zdziwisz jak słaba potrafi być.

Źle zrozumiałeś, albo ja źle się wyraziłem - to kwestia nawet nie tyle silnej woli, co całej osobowości. A nikt sam swojej woli ocenić nie potrafi.

A wiesz, ilu ludzi myślało, że alkohol nie uzależnia (bo przecież jest legalny, to nie narkotyk), a dzisiaj jest na odwyku lub chodzi na spotkania AA? Jest ich zdecydowanie więcej niż tych, którzy uzależnili się od substancji nielegalnych.

Lechista 24-11-2008 15:20

@up
Nie byłbym taki pewien. Jendo i drugie uzależnia i z jednym i drugim sami sobie nie damy rady, i nie gadajcie mi, że jak się ma silną wole to da się z tego wyjść. Nie znam nikogo i nie słyszałem o nikim kto by dał sobie samemu rade z narkotykami

Erhion 24-11-2008 17:11

Cytuj:

A wiesz, ilu ludzi myślało, że alkohol nie uzależnia (bo przecież jest legalny, to nie narkotyk), a dzisiaj jest na odwyku lub chodzi na spotkania AA? Jest ich zdecydowanie więcej niż tych, którzy uzależnili się od substancji nielegalnych.
Wiesz dlaczego? Bo właśnie alkohol jest legalny. To jest jedyna wina, że alkoholików jest więcej. Nie każdy chce łamać prawo lub nie ma dostępu do narkotyków.

Gdyby zezwolić na sprzedaż narkotyków, zalegalizować ję to uzależnionych byłoby bardzo dużo, bo dostępność towaru była by duża i bezproblemowa.

spider-bialystok 24-11-2008 17:22

Aksjomat o samoposiadaniu mowi, ze kazdy jest wlascicielem wlasnego ciala i zycia. Jest tak? Jest. Dokladniej jest to wyjasnione tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=dpo1ZeGTJrM
Wiec jakim prawem pewna grupa ludzi ma zakazywac innym ludziom decydowania o swoim ciele i zyciu? Jesli ktos chce sobie szkodzic to jego sprawa, ma do tego prawo.

Litawor 24-11-2008 17:28

Oho, spider-bialystok wciąż na forum i widzę, że przyłączył się do internetowych krzykaczy, którzy siebie nazywają libertarianami. Przepraszam za komentarz nie na temat, wyrwało mi się :p

Luka$ek 24-11-2008 17:58

A mówiąc o silnej woli,to sie po prostu tak myśli "Łooo ja jestem silny,ja jestem kozak ja wytrzymam" a na drugi dzień nie myślisz o tym i lejesz na to czy tak mówiłeś czy nie,wypijesz,zapalisz,wciągniesz wszystko jedno bardzo trudno jest uwolnić się od tego a wiem o tym bo tak jest z papierosami,tak samo myślałem chciałem być kozak i elo a teraz nie moge wytrzymać a rodzicom o tym nie powiem.

Lechista 24-11-2008 19:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2348289)
Aksjomat o samoposiadaniu mowi, ze kazdy jest wlascicielem wlasnego ciala i zycia. Jest tak? Jest. Dokladniej jest to wyjasnione tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=dpo1ZeGTJrM
Wiec jakim prawem pewna grupa ludzi ma zakazywac innym ludziom decydowania o swoim ciele i zyciu? Jesli ktos chce sobie szkodzic to jego sprawa, ma do tego prawo.

Wiesz co to jest państwo?? Jak nie podoba ci się to co się tu dzieje to zapraszam na antarktyde, do Afryki w jakieś odległe miejsce gdzie nikt ci nie będzie mówił, że narkotyki są złe..

spider-bialystok 24-11-2008 20:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2348573)
Wiesz co to jest państwo?? Jak nie podoba ci się to co się tu dzieje to zapraszam na antarktyde, do Afryki w jakieś odległe miejsce gdzie nikt ci nie będzie mówił, że narkotyki są złe..

Jezeli to jest twoja odpowiedz na moj post, to przegrales. Brak argumentow =]

Lasooch 24-11-2008 20:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lechista (Post 2348573)
Wiesz co to jest państwo?? Jak nie podoba ci się to co się tu dzieje to zapraszam na antarktyde, do Afryki w jakieś odległe miejsce gdzie nikt ci nie będzie mówił, że narkotyki są złe..

To akurat nie jest dobra odpowiedź. Pomijając to, że Spiderowi się chyba instytucja państwa niekoniecznie podoba, to państwo nie powinno być odzwierciedleniem poglądów bandy debili z Wiejskiej i ich moherowego elektoratu. I zdecydowanie każdy powinien sam decydować o sobie dopóki nie szkodzi w ten sposób innym. Jak ktoś sobie daje w żyłę, to niech sobie daje - jego sprawa, dopóki nie wyjdzie na ulicę z nożem szukać kasy na więcej.

Yoh Asakura 24-11-2008 20:44

Ale istnieje ryzyko, że wyjdzie, więc w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, państwo nie pozwala na takie rzeczy.

Lasooch 24-11-2008 20:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2348705)
Ale istnieje ryzyko, że wyjdzie, więc w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, państwo nie pozwala na takie rzeczy.

A nie powinno, bo idąc za taką logiką powinno się zakazać sprzedaży wszystkiego, co może uzależniać - czyli wszystkiego. I noży.

spider-bialystok 24-11-2008 20:55

Najlepiej zabijajmy ludzi tuz po urodzeniu, kto wie, czy za xx lat nie zamorduja kogos? Lepiej zapobiegac niz leczyc!

Erhion 24-11-2008 21:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2348725)
Najlepiej zabijajmy ludzi tuz po urodzeniu, kto wie, czy za xx lat nie zamorduja kogos? Lepiej zapobiegac niz leczyc!

Rozwalmy świat! xD

A tak na serio - ja tam jestem za wolnością ale bez przesady.

sphinx123 24-11-2008 21:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez spider-bialystok (Post 2348725)
Najlepiej zabijajmy ludzi tuz po urodzeniu, kto wie, czy za xx lat nie zamorduja kogos? Lepiej zapobiegac niz leczyc!

Lepiej kastrować morderców, wierzę w genetyczne obciążenia :<

spider-bialystok 24-11-2008 21:18

Mordercow to sie powinno zabijac, a nie bawic sie w kastrowanie. Ale to jest kara za naruszenie cudzej wolnosci (wolnosci do zycia).
'Profilaktyczne' zabieranie wolnosci to zamordyzm.

Yoh Asakura 24-11-2008 22:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2348713)
A nie powinno, bo idąc za taką logiką powinno się zakazać sprzedaży wszystkiego, co może uzależniać - czyli wszystkiego. I noży.

Tak, tylko że posiadanie noży nie ma tak niszczącego wpływu na człowieka. Narkotyk czyni z niego niewolnika, inne rzeczy, które uzależniają, nie robią tego w tak ogromnym stopniu. Jakoś nie widać, żeby ktoś zabijał dla papierosów, a dla narkotyków i owszem, więc coś w tym jest.

A ty, Spider, zachowujesz się jak zbuntowane dziecko, któremu nikt nie będzie mówił, co ma robić, bo on wie najlepiej. Nawet jeśli chce skoczyć z mostu - bo przecież może. Ale sam fakt, że może, nie oznacza, że trzeba mu na to pozwolić.

Shanhaevel 24-11-2008 22:17

Cytuj:

Tak, tylko że posiadanie noży nie ma tak niszczącego wpływu na człowieka.
POSIADANIE narkotyku też nie ma niszczącego wpływu na człowieka, de facto.

Mydelniczek 24-11-2008 22:18

Cytuj:

Nawet jeśli chce skoczyć z mostu - bo przecież może. Ale sam fakt, że może, nie oznacza, że trzeba mu na to pozwolić.
Jeśli chce to skoczy, i ty gówno zrobić możesz.


Cytuj:

A ty, Spider, zachowujesz się jak zbuntowane dziecko, któremu nikt nie będzie mówił, co ma robić, bo on wie najlepiej.
A ty jak zaprogramowany robot. Rozumiesz o co chodzi?

Cytuj:

Mordercow to sie powinno zabijac
Ano, odrazu kulka w łeb, a nie 10 lat i zabija sobie dalej.

Cytuj:

Gdyby zezwolić na sprzedaż narkotyków, zalegalizować ję to uzależnionych byłoby bardzo dużo, bo dostępność towaru była by duża i bezproblemowa.
A teraz to taki problem kupić?

Cytuj:

Tak, tylko że posiadanie noży nie ma tak niszczącego wpływu na człowieka.
Cytuj:

Ale istnieje ryzyko, że wyjdzie* ... *więc w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć, państwo nie pozwala na takie rzeczy.
* i zacznie tym nożem zabijać *

@Edit
@Up
hehe dyszka xd


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:36.

Powered by vBulletin 3